Reklama

Muszę przyznać, że wygląda na to, iż PIS zakończył rok wygrywając kolejną bitwę.

Nie mam pojęcia czy jest to ostateczne dogasanie konfliktu ale wszystko wskazuje na to, iż przeciwnik (symboliczny KOD) po ogromnej ofensywie został skutecznie osadzony. Przywódca ośmieszony ( sprawa alimentów) a PIS zrealizował swoje cele.

Reklama

Wszystkie karty leżą na stole ( figury polskie i zagraniczne są znane) a temperatura sporu została mocno schłodzona.

Gładko przejęto media publiczne i zastraszono część środowiska dziennikarskiego. Trybunał dogorywa. Albo zostanie zbudowany powaga instytucji od nowa przy zgodzie wszystkich środowisk albo jego wyroki nie będą miały znaczenia i nie będą uznawane przez rządzących.

W mediach publicznych zacznie się rozliczanie poprzedniej władzy. Jej nowe brzydkie oblicze może zniechęcić część ewentualnych rewolucjonistów do protestu.

Na pewno na jakąś „tygodniówkę” zasługuje afera marszałkowa i zachowanie trzech wielkich

stacji telewizyjnych podczas przesłuchiwania Komorowskiego.

To powinno być dobrze przygotowane z obrazem by dotarło do jak najszerszego grona lemingów i

zmusiło ich do zadumy, że być może byli manipulowani i nie wszystko wygląda tak jak się na pierwszy rzut oka wydaje.

Tomasz Lis jako gość nie powinien wychodzić ze studia TVP- jest symbolem KOD-owca, antypisowca i autorytetem dla wielu- pokazywanie, iż nikt mu nie broni w wyrażania własnych opinii w Publicznej TV, konfrontowanie go z poważnym przeciwnikiem ( np. z Ziemkiewiczem) gdzie może pokazywać własne argumenty będzie ważnym uspakajającym sygnałem i obrazem pluralizmu. Osobiści uważam, że Lis będzie odmawiał udziału w debatach ale wówczas należy zostawiać puste krzesło z kartką.

Należałoby też pamiętać o swoich mediach. Chyba najgorszym co mogłoby się stać to przejście

dziennikarzy z TV Republika do TVP i zostawienie lub osłabienie tego projektu.

Te cztery lata powinno być szansą na rozwój tej telewizji (sponsorzy, dofinansowanie) wzmocnienie na rynku (nowe wozy, młodzi dziennikarze , kooperacja z TVP) i doprowadzenie do tego by TV Republika stała się takim TVN-em z drugiej strony, byśmy po ewentualnej zmianie władzy nie cofnęli się do lat 2007-2015.

Na ten rok 2016 patrzę z optymizmem. Napięcie na szczęście trochę opadło w porównaniu z tym jakie było jeszcze kilka tygodni temu.

Najlepiej można to zobaczyć w internecie. Wzmożenie KOD-owców pod artykułami politycznymi wyraźnie spadło. Moja obserwacja w tym temacie jest taka, że po dominacji w internecie prawej strony był taki moment totalnej ofensywy „rewolucji antyrządowej”. Było to w momencie wybuchu „wojny o Trybunał” oraz kulminacji tych wydarzeń czyli „marsze poparcia”.

Wówczas na głównych portalach pod artykułami zdecydowanie przeważały teksty antypisowskie.

Nie umiem stwierdzić czy przyczyną tego było tylko i wyłącznie rozbujanie emocjonalne, które media uruchamiały, czy jeszcze włączone w to były tak jak w latach 2005-2007

działania moderacyjne portali.

W każdym razie obecnie wszystko jakby wraca do stanu sprzed „wojny”.

Końcówka roku to ciężki okres, mam nadzieję, że teraz będzie łatwiej.

Powodzenia.
 

Reklama