Reklama

Polityka dla zwykłych ludzi jest jedną wielką brudną pościelą, zwykli zjadacze chleba nie rozumieją w ząb polityki, a to co widzą i słyszą polityką nie jest. Tyle usprawiedliwienia dla rozmaitych postaw pseudo politycznych, niestety najczęstszych wśród wyborców, a dalej sprawa jest prosta. Nie trzeba znać się na polityce i nie trzeba nawet polityki rozumieć na podstawowym poziomie, wystarczy być odrobinę rozgarniętym i zachować kawałek szacunku dla siebie, żeby na PO patrzeć z odrazą i szyderstwem jednocześnie. Wchodzenie po raz setny w analizy marności tej partii na poziomie politycznym traci sens, ponieważ to jest pasja i zajęcie dla nielicznej grupy posiadającej odpowiednią wiedzę. Dlatego też wyborcom podaje się głupkowate hasełka dla poszczególnych działalności politycznych. Gdy mowa o polityce zagranicznej pojawiają się brednie typu „donosić na Polskę”, co załatwia głosy wyborców hurtowo. Adekwatnie rozgrywa się choćby kwestię służb specjalnych, czy prokuratury. Wszystkie zabiegi „wolnościowe” wokół tych instytucji są niczym innym jak budowaniem niesławnego państwa policyjnego, ale elektorat dostaje dwa słowa i mu wystarczy. Cała taktyka PO wobec własnych wyborców polega na: „Dać idiocie przekonanie, ze należy do elity”. Stąd należy wywieść prosty wniosek. Każdy kto nienawidzi PiS jeszcze nie jest idiotą, są argumenty za tym, żeby inteligentny człowiek powiedział PiS-owi idźcie w cholerę, natomiast nie ma żadnego alibi dla wieśniaków, którzy nadal popierają i głosują na PO. Zwykła ludzka obserwacja zachowań poszczególnych polityków i klik związanych z PO nakazuje trzymać się od tej intelektualnej i moralnej wiochy jak najdalej.

Ktoś przytomny chciałby mieć za sąsiada Niesiołowskiego albo kupić używany samochód od Kamińskiego? Jestem więcej niż pewien, że po wyłączeniu politycznego filtra, o poszczególnych aktywistach PO, wyborcy PO mówiliby nie inaczej tylko: złodziej, kabotyn, kłamca, psychopata. Z filtrem takie naturalne reakcje są blokowane, ponieważ poczucie bezpieczeństwa, jakie daje tłum, w którym można się schować, jest silniejsze od indywidualnych wyborów. Na sakramentalne pytanie: „Kiedy wreszcie lemingi zrozumieją, że są ogłupiane i okradane” istnieje tylko jedna odpowiedź. Zrozumieć, nie zrozumieją nigdy, ale mogą zmienić wybór pod warunkiem, że poczują strach. Póki PO będzie zapewniać poczucie bezpieczeństwa grupie idiotów, którym nadano status elity, żaden leming ze stada nie odejdzie, bo taka jest natura zachowań stadnych. W związku z tym recepta na poukładanie polskich spraw we właściwy kierunku nasuwa się sama. Aby wyleczyć z politycznego szkodnictwa potrzeba zastosować te same metody, jakie się testowało przez 8 lat na moherach. Leming musi się wstydzić odezwać w pracy, domu, szkole, musi mieć poczucie, że ktoś się za jego plecami śmieje, tylko dlatego, że jest lemingiem. Osoby wrażliwe z góry uprzedzam, że ta brutalna metoda jest jedyną skuteczną terapią i próżno szukać alternatywy.

Reklama

Stopniowa redukcja politycznej głupoty stadnej powinna być oparta na bezwzględnych redukcjach i amputacjach. Osiem lat słyszę, że jestem ciemnogród zawistny, ksenofob i tak dalej, co po mnie spływa, a wręcz nobilituje, tylko takich wariatów jest mało, większość czaiła się przez ten czas za winklami i usiłowała przetrwać. To samo musi usłyszeć leming, który w przeciwieństwie do mohera jest zupełnie nieodporny na społeczne wykluczenie i bez stada nie istnieje. Innymi słowy wyborca PO musi przejść odwrotny proces do świeżych nabytków PO. Dorn i Napieralski nie mieli się gdzie podziać, w rodzimych partiach zostali wyrzuceni poza burtę i w końcu przyszedł czas decyzji. Panowie politycy mieli do wyboru zachować odrobinę godności i zająć się uczciwą robotą albo sprostytuować się i ośmieszyć do imentu szukając schronienia na „Platformie”. Wiadomo jakie decyzje zostały podjęte i one w ogóle nie zaskakują. Z lemingami będzie jeszcze łatwiej, jeśli lemingów pozbawi się dobrego samopoczucia i przynależności do „elity”. Taki efekt można osiągnąć tylko i wyłącznie kpiną, nazywaniem rzeczy i lemingów po imieniu, stąd też nie bawię się w subtelności od tytułu, aż po puentę.

Reklama

80 KOMENTARZE

  1. ale jak przymusić PiS do zmian?
    Pragnę zauważyć, że PiS może wiele zmienić, ale niekoniecznie chce. Czy ktokolwiek trzeźwo myślący liczy, że PiS zmniejszy skalę inwigilacji oraz podsłuchów po dojściu do władzy absolutnej(Prezydent+ większość w Parlamencie i tym samym Rząd)? Czy ktokolwiek wierzy, że PiS nie będzie obsadzał "swojakami" stanowisk od prezesa po portiera? Czy ktokolwiek łudzi się, że PiS nie będzie "robił laski Amerykanom" jak Sikorski? Takie pytania można mnożyć. Więc jak można przymusić PiS do zmian na lepsze chociażby w powyższych kwestiach?

    PO już nie ma, PiS prawdopodobnie weźmie całą władzę, więc trzeba już myśleć co potem. Moim zdaniem to są podstawowe pytania, które potencjalny centrowy wyborca zadaje odnośnie rządów PiS-u. "Lemingi" wiadomo, aby była pełna micha i "szacun" na Zachodzie- tyle ich interesuje w rządach partii Kaczyńskiego.

    P.S. Witam Szanownego blogowicza i komentujących.

  2. ale jak przymusić PiS do zmian?
    Pragnę zauważyć, że PiS może wiele zmienić, ale niekoniecznie chce. Czy ktokolwiek trzeźwo myślący liczy, że PiS zmniejszy skalę inwigilacji oraz podsłuchów po dojściu do władzy absolutnej(Prezydent+ większość w Parlamencie i tym samym Rząd)? Czy ktokolwiek wierzy, że PiS nie będzie obsadzał "swojakami" stanowisk od prezesa po portiera? Czy ktokolwiek łudzi się, że PiS nie będzie "robił laski Amerykanom" jak Sikorski? Takie pytania można mnożyć. Więc jak można przymusić PiS do zmian na lepsze chociażby w powyższych kwestiach?

    PO już nie ma, PiS prawdopodobnie weźmie całą władzę, więc trzeba już myśleć co potem. Moim zdaniem to są podstawowe pytania, które potencjalny centrowy wyborca zadaje odnośnie rządów PiS-u. "Lemingi" wiadomo, aby była pełna micha i "szacun" na Zachodzie- tyle ich interesuje w rządach partii Kaczyńskiego.

    P.S. Witam Szanownego blogowicza i komentujących.

  3. a’propos

    kluczem do zrozumienia jest Syndrom Sztokholmski…i bodaj jesli dobrze zapamietalem..taki termin z psychologii..to cos sie nazywa Falszywym Poczuciem Winy….z najwiekszych fanatykow PO nigdy nie bedzie typowego prawicowca..co najwyzej pojda w zdychajace sld.lub do grzybiarza…

  4. a’propos

    kluczem do zrozumienia jest Syndrom Sztokholmski…i bodaj jesli dobrze zapamietalem..taki termin z psychologii..to cos sie nazywa Falszywym Poczuciem Winy….z najwiekszych fanatykow PO nigdy nie bedzie typowego prawicowca..co najwyzej pojda w zdychajace sld.lub do grzybiarza…

  5. MARZY MI SIĘ
    Marzy mi się bilbord z informacją ile % miało PO w ZAKŁADACH KARNYCH.A jaki element tam siedzi chyba każdy leming wie..! A w moim mieście PO miało 38% mówi z dumą  leming ,a ja mu na to ,oj słabiutko , słabiutko w więzieniach PO miało 85-90% i konsternacja !!!a potem hasło "pewnie sfałszowane"Kto kur..a sfałszował przcież "U NAS SIĘ WYBORÓW NIE FAŁSZUJE"!!

    -ZK Wronki 85% dla PO
    -ZK Cieszyn91% dla PO
    -ZK Chełm 80% dla PO
    -ZK Barczewo82% dlaPO
     LEMINGU ,CZY CHCESZ IM DO RÓWNAĆ ? NA PEWNO?

    • “Psze pana, ja już policzyłem. Stoją 123 osoby. Czuwaj!”
      3373 osadzonych wg liczby miejsc (za Wikipedia) razy (usredniajac) 85% = 2876 waznych glosow.

      Postanowilem zedytowac: przy zalozeniu ze wszyscy maja prawo do glosowania i frekwencja wynosila 100%. Tak czy owak w obecnej sytuacji topniejacego elektoratu kazdy glos na wage zlota.

  6. MARZY MI SIĘ
    Marzy mi się bilbord z informacją ile % miało PO w ZAKŁADACH KARNYCH.A jaki element tam siedzi chyba każdy leming wie..! A w moim mieście PO miało 38% mówi z dumą  leming ,a ja mu na to ,oj słabiutko , słabiutko w więzieniach PO miało 85-90% i konsternacja !!!a potem hasło "pewnie sfałszowane"Kto kur..a sfałszował przcież "U NAS SIĘ WYBORÓW NIE FAŁSZUJE"!!

    -ZK Wronki 85% dla PO
    -ZK Cieszyn91% dla PO
    -ZK Chełm 80% dla PO
    -ZK Barczewo82% dlaPO
     LEMINGU ,CZY CHCESZ IM DO RÓWNAĆ ? NA PEWNO?

    • “Psze pana, ja już policzyłem. Stoją 123 osoby. Czuwaj!”
      3373 osadzonych wg liczby miejsc (za Wikipedia) razy (usredniajac) 85% = 2876 waznych glosow.

      Postanowilem zedytowac: przy zalozeniu ze wszyscy maja prawo do glosowania i frekwencja wynosila 100%. Tak czy owak w obecnej sytuacji topniejacego elektoratu kazdy glos na wage zlota.

      • młodzi temu mało winni
        Poszła propaganda postPRL- papier mgr załatwia wszystko. Wtłaczały to wszelkie media, prywatne uczelnie wyrastały jak grzyby po deszczu, a na samym końcu rodzice mówią, że bez studiów ani rusz. Może trochę wybielam młodych, wybierających nic nie warte studia, ale poddali się tej propagandzie, bo kto nie chciałby lekko i dostatnio żyć? Albo zrobili byle jakie studia, żeby rodzice byli zadowoleni. Masowymi studiami zrobiono młodym krzywdę, a krajom "emigranckim" dobrze. Tak to widzę. Do tego obłowiły się dziennikarzyny, kadra profesorska. Inna sprawa, że podczas negocjacji akcesyjnych pewnie podnoszono argument o wykształconej, polskiej młodzieży, ale po efektach widać, że dużo w tej materii nie wynegocjowano. Moim prywatnym zdaniem- w tamtych latach (2000-2004) szalejącego bezrobocia postanowiono otworzyć granice dla młodych, bezrobotnych. Swoisty "zawór bezpieczeństwa", aby młodzi, bezrobotni nie zrobili rewolucji. Tak nas, młodych przehandlowano.

        • Matrix przebudzenie
          Mlodzi 16 -25 letni urodzeni po Okraglym Stole budza sie powoli i nie godza sie na zastana rzeczywistosc. Dla nich III PR jest jak Matrix. Komune znaja z narracji i raczej odrzucaja. 70% polskich maturzystow chce wyjechac z kraju. Maturzystow – nawet nie mysla o studiach w Polsce.

      • młodzi temu mało winni
        Poszła propaganda postPRL- papier mgr załatwia wszystko. Wtłaczały to wszelkie media, prywatne uczelnie wyrastały jak grzyby po deszczu, a na samym końcu rodzice mówią, że bez studiów ani rusz. Może trochę wybielam młodych, wybierających nic nie warte studia, ale poddali się tej propagandzie, bo kto nie chciałby lekko i dostatnio żyć? Albo zrobili byle jakie studia, żeby rodzice byli zadowoleni. Masowymi studiami zrobiono młodym krzywdę, a krajom "emigranckim" dobrze. Tak to widzę. Do tego obłowiły się dziennikarzyny, kadra profesorska. Inna sprawa, że podczas negocjacji akcesyjnych pewnie podnoszono argument o wykształconej, polskiej młodzieży, ale po efektach widać, że dużo w tej materii nie wynegocjowano. Moim prywatnym zdaniem- w tamtych latach (2000-2004) szalejącego bezrobocia postanowiono otworzyć granice dla młodych, bezrobotnych. Swoisty "zawór bezpieczeństwa", aby młodzi, bezrobotni nie zrobili rewolucji. Tak nas, młodych przehandlowano.

        • Matrix przebudzenie
          Mlodzi 16 -25 letni urodzeni po Okraglym Stole budza sie powoli i nie godza sie na zastana rzeczywistosc. Dla nich III PR jest jak Matrix. Komune znaja z narracji i raczej odrzucaja. 70% polskich maturzystow chce wyjechac z kraju. Maturzystow – nawet nie mysla o studiach w Polsce.

  7. lemingi antykościelne
    Lemingi dzielą się jak wiadomo na podgatunki. Są np lemingi bogate i lemingi biedne oraz pozostałe.
    Jest też liczna grupa takich których śmieszność i obciachowość PO zupełnie nie rusza, i na każdy argument przeciw PO odpowiadają, “no co ty, chcesz żeby Kościół rządził?, chcesz żeby Kościół rządził??” To “nie rządzenie Kościoła ” jest ich obsesją, jakąś elementarną racją stanu. W dodatku ci ludzie nigdy nie mieli osobistych problemów z polskim Kościołem. Nie mogę wyłapać jaki mają wspólny rys, bo bardzo się różnią między sobą.

    • Poznań najlepszym przykładem, że jest na odwrót
      Mały rys historyczny- w Poznaniu od 1989 roku nie rządziła nigdy prawica, z PiS włącznie. Rządził tam wyłącznie Grobelny z sowiecko-liberalno-aferalną kliką. W Poznaniu też mamy ogromne nagromadzenie interesów kościelnych- tereny nad jeziorem Malta, czy teren liceum na ulicy Głogowskiej to najbardziej znane przykłady i najbardziej jaskrawe.

      Kontrargument dla "leminga"- w Poznaniu nigdy PiS nie rządził, a Kościół robi co chce, a nawet więcej niż na "pisowskich terenach". W skali kraju- Tusk mówił, że "nie będzie klękał przed biskupami", a po cichu robił na odwrót.

      W epoce "memowo-obrazkowej" pokazać to :

      "Leming" zaszachowany 🙂
      Moim zdaniem należy "atakować" lemingi podobnymi memami, tym samym wywołując u nich dysonans poznawczy.

      P.S. Riposta na ciemnotę i zaściankowość PiS? Proszę bardzo:

  8. lemingi antykościelne
    Lemingi dzielą się jak wiadomo na podgatunki. Są np lemingi bogate i lemingi biedne oraz pozostałe.
    Jest też liczna grupa takich których śmieszność i obciachowość PO zupełnie nie rusza, i na każdy argument przeciw PO odpowiadają, “no co ty, chcesz żeby Kościół rządził?, chcesz żeby Kościół rządził??” To “nie rządzenie Kościoła ” jest ich obsesją, jakąś elementarną racją stanu. W dodatku ci ludzie nigdy nie mieli osobistych problemów z polskim Kościołem. Nie mogę wyłapać jaki mają wspólny rys, bo bardzo się różnią między sobą.

    • Poznań najlepszym przykładem, że jest na odwrót
      Mały rys historyczny- w Poznaniu od 1989 roku nie rządziła nigdy prawica, z PiS włącznie. Rządził tam wyłącznie Grobelny z sowiecko-liberalno-aferalną kliką. W Poznaniu też mamy ogromne nagromadzenie interesów kościelnych- tereny nad jeziorem Malta, czy teren liceum na ulicy Głogowskiej to najbardziej znane przykłady i najbardziej jaskrawe.

      Kontrargument dla "leminga"- w Poznaniu nigdy PiS nie rządził, a Kościół robi co chce, a nawet więcej niż na "pisowskich terenach". W skali kraju- Tusk mówił, że "nie będzie klękał przed biskupami", a po cichu robił na odwrót.

      W epoce "memowo-obrazkowej" pokazać to :

      "Leming" zaszachowany 🙂
      Moim zdaniem należy "atakować" lemingi podobnymi memami, tym samym wywołując u nich dysonans poznawczy.

      P.S. Riposta na ciemnotę i zaściankowość PiS? Proszę bardzo:

  9. Rozmowa z lemingiem niestety trudna jest…
    Probowalem ostatnio na wakacjach to wiem. Sprobujmy sobie wyobrazic, ze cala wiedze czerpiemy z Onetu, GW, i TVN. W tym szczegolnym przypadku jeszcze leming tak zagorzaly, ze wydanie GW papierowe, weekendowe! Nie ma wiekszej szansy na jakikolwiek rozruch wlasnego myslenia. Sa jedynie oklepane frazesy, a to "chcesz znowu Ziobre na ministra sprawiedliwosci"? Albo "znow w urzedzie nic nie bedzie mozna zalatwic" i tego typu smutne kawalki. Natomiast nie dochodzi, literalnie nie dochodzi zadna informcja z cyklu tych istotnych, nie ma szans na jakakolwiek rzeczowa dyskusje. Mijalismy sie kompletnie, ja dumny z pierwszych dni urzedowania Prezydenta, oni pograzeni w rozpaczy, co teraz bedzie i jaki dramat sie jeszcze szykuje. Zal patrzec z jednej strony, bo ludzie uczciwi i znam ich od dawna, a zdrugiej stronynie mozna sie nadziwic, jak to mozliwe, zeby z doktoratami po powaznych studiach nie odroznic gowna od tortu czekoladowego… Zeby choc jeszcze pracowali na panstwowym, rozumiem, strach o stolki, ale nie, nic z tych rzeczy. No dramat, a zasluga takich Michnikow i reszty medialnej lobuzerii. Dopoki tacy ludzie z telewizora nie uslysza, ze cos jest nie tak, to nie uwierza. To naprawde przypomina jakis rodzaj sekty lub kolka wzajemnej adoracji.

    • Humor
      Humor, i jeszcze raz humor!

      Rozmowa z kuzynką (opcja pro PO). Tuż po wyciekach i aferze taśmowej.

      Mówię:
      – Skandal!
      – Ale przecież te nagrania były nielegalne…
      – Kobieto! Więc ty uważasz, że to nieważne, co oni mówili, tylko nagrania nielegalne?
      – To przestępstwo, jak się nagrywa bez zgody.
      – W takim razie  ch… d… i kamieni kupa to nic takiego?
      – …no bo jest jedna partia, która ma w tym interes, żeby skompromitować partię rządzącą. I tą partią jest PiS… Ktoś chciał celowo wywołać skandal.

      – Tu się zgodzę! Udało się całkiem nieźle. Nie powinnaś się dziwić.
      – ?
      – No bo jak się wrzuci granat do szamba, to się nie trzeba dziwić, jak się g… rozpryśnie na wszystkie strony.
      Kurtyna

  10. Rozmowa z lemingiem niestety trudna jest…
    Probowalem ostatnio na wakacjach to wiem. Sprobujmy sobie wyobrazic, ze cala wiedze czerpiemy z Onetu, GW, i TVN. W tym szczegolnym przypadku jeszcze leming tak zagorzaly, ze wydanie GW papierowe, weekendowe! Nie ma wiekszej szansy na jakikolwiek rozruch wlasnego myslenia. Sa jedynie oklepane frazesy, a to "chcesz znowu Ziobre na ministra sprawiedliwosci"? Albo "znow w urzedzie nic nie bedzie mozna zalatwic" i tego typu smutne kawalki. Natomiast nie dochodzi, literalnie nie dochodzi zadna informcja z cyklu tych istotnych, nie ma szans na jakakolwiek rzeczowa dyskusje. Mijalismy sie kompletnie, ja dumny z pierwszych dni urzedowania Prezydenta, oni pograzeni w rozpaczy, co teraz bedzie i jaki dramat sie jeszcze szykuje. Zal patrzec z jednej strony, bo ludzie uczciwi i znam ich od dawna, a zdrugiej stronynie mozna sie nadziwic, jak to mozliwe, zeby z doktoratami po powaznych studiach nie odroznic gowna od tortu czekoladowego… Zeby choc jeszcze pracowali na panstwowym, rozumiem, strach o stolki, ale nie, nic z tych rzeczy. No dramat, a zasluga takich Michnikow i reszty medialnej lobuzerii. Dopoki tacy ludzie z telewizora nie uslysza, ze cos jest nie tak, to nie uwierza. To naprawde przypomina jakis rodzaj sekty lub kolka wzajemnej adoracji.

    • Humor
      Humor, i jeszcze raz humor!

      Rozmowa z kuzynką (opcja pro PO). Tuż po wyciekach i aferze taśmowej.

      Mówię:
      – Skandal!
      – Ale przecież te nagrania były nielegalne…
      – Kobieto! Więc ty uważasz, że to nieważne, co oni mówili, tylko nagrania nielegalne?
      – To przestępstwo, jak się nagrywa bez zgody.
      – W takim razie  ch… d… i kamieni kupa to nic takiego?
      – …no bo jest jedna partia, która ma w tym interes, żeby skompromitować partię rządzącą. I tą partią jest PiS… Ktoś chciał celowo wywołać skandal.

      – Tu się zgodzę! Udało się całkiem nieźle. Nie powinnaś się dziwić.
      – ?
      – No bo jak się wrzuci granat do szamba, to się nie trzeba dziwić, jak się g… rozpryśnie na wszystkie strony.
      Kurtyna

  11. Gratulacje
    Najwyraźniej stwierdził Pan, że ma za dużo stałych czytelników. Skoro tak, pozostaje mi tylko pogratulować obranej strategii. 🙂 Gdyż najwyraźniej zaczyna procentować. Z przykrością stwierdzam, że prawdą jest to, co pisano o Panu – że blokuje Pan za kulturalnie przedstawione poglądy – jak się okazuje, nie tylko za poglądy, ale i za przytoczenie faktów. Ważniejsze jednak od tej sprawy są skądinąd zaprezentowane przez Pana obcesowość i skłonność do mijania się z prawdą (nie interesuje mnie, czy wynikająca z ignorancji, czy świadomej manipulacji). Zablokowanie mnie ułatwiło mi tylko dojście do wniosku, że nie zasługuje Pan na dalsze wspieranie. Z każdego przykrego zdarzenia można jednak wyciągnąć naukę: w tym przypadku cieszę się, że wyszło to na jaw zanim kupiłam następną książkę. Skoro Pan nie życzy sobie, żeby Pana promować wsród znajomych, podawać linki i pożyczać książkę, to nie będę tego robić. 
    (I proszę mi nie mówić, że nastąpiła pomyłka. Nie jesteśmy dziećmi. Jeżeli Pan się "pomylił" to i ja się teraz "pomylę" i zamiast, jak było do tej pory, zachęcać, będę z równym entuzjazmem zniechęcać. A jeżeli faktycznie nie umie Pan korzystać z mediów społecznościowych, proszę tego nie więcej robić.) 

    Pozdrawiam i z życzeniami dalszych sukcesów (już beze mnie) –

    • Gratulacje
      Brzmi jak szantarz emocjonalny. Ja rowniez kiedys dostalem kopa z formum i informacje zwrotna o tym ze popisalem sie wyjatkowa glupota lub mam slabszy dzien. Dzisiaj najwyrazniej mi sie jednak udalo byc w lepszej formie i moje az 3 komentarze jak na razie jeszcze tutaj sa. Prosze sie tak latwo nie poddawac.

    • modlmy się
      od fałszywych przyjaciół zachowaj nas Panie,
       wiem ze przed wrogami sam się muszę bronić
      ps.
      Qana
      czytam i nic z tego nie rozumiem,
      wnioskuję że cierpisz z powodu urażonej  fałszywej dumy
      pisz jasno o co chodzi, lub o jaki komentarz

       

  12. Gratulacje
    Najwyraźniej stwierdził Pan, że ma za dużo stałych czytelników. Skoro tak, pozostaje mi tylko pogratulować obranej strategii. 🙂 Gdyż najwyraźniej zaczyna procentować. Z przykrością stwierdzam, że prawdą jest to, co pisano o Panu – że blokuje Pan za kulturalnie przedstawione poglądy – jak się okazuje, nie tylko za poglądy, ale i za przytoczenie faktów. Ważniejsze jednak od tej sprawy są skądinąd zaprezentowane przez Pana obcesowość i skłonność do mijania się z prawdą (nie interesuje mnie, czy wynikająca z ignorancji, czy świadomej manipulacji). Zablokowanie mnie ułatwiło mi tylko dojście do wniosku, że nie zasługuje Pan na dalsze wspieranie. Z każdego przykrego zdarzenia można jednak wyciągnąć naukę: w tym przypadku cieszę się, że wyszło to na jaw zanim kupiłam następną książkę. Skoro Pan nie życzy sobie, żeby Pana promować wsród znajomych, podawać linki i pożyczać książkę, to nie będę tego robić. 
    (I proszę mi nie mówić, że nastąpiła pomyłka. Nie jesteśmy dziećmi. Jeżeli Pan się "pomylił" to i ja się teraz "pomylę" i zamiast, jak było do tej pory, zachęcać, będę z równym entuzjazmem zniechęcać. A jeżeli faktycznie nie umie Pan korzystać z mediów społecznościowych, proszę tego nie więcej robić.) 

    Pozdrawiam i z życzeniami dalszych sukcesów (już beze mnie) –

    • Gratulacje
      Brzmi jak szantarz emocjonalny. Ja rowniez kiedys dostalem kopa z formum i informacje zwrotna o tym ze popisalem sie wyjatkowa glupota lub mam slabszy dzien. Dzisiaj najwyrazniej mi sie jednak udalo byc w lepszej formie i moje az 3 komentarze jak na razie jeszcze tutaj sa. Prosze sie tak latwo nie poddawac.

    • modlmy się
      od fałszywych przyjaciół zachowaj nas Panie,
       wiem ze przed wrogami sam się muszę bronić
      ps.
      Qana
      czytam i nic z tego nie rozumiem,
      wnioskuję że cierpisz z powodu urażonej  fałszywej dumy
      pisz jasno o co chodzi, lub o jaki komentarz

       

  13. doktryna narodu lemingowego
    Sądzę że lemingi (ludzie głosujący świadomie lub z głupoty na PO) wyczuwają nosem, lub po przemyśleniach, unoszący się nad PiSem odór doktryny “Bóg Honor Ojczyzna”, w skrócie BHO. Ta doktryna śmierdzi im z daleka samymi przykrościami, czyli przestrzeganiem przykazań, poświęceniem, nudą, pracą dla dobra kraju, brakiem luzu obyczajowego, i co tam jeszcze. Akceptują BHO, ale tylko w uproszczonej wersji pop, czyli kupują prezenty w Święta (B), walczą o miejsce w kolejkach do czegokolwiek (H), i kibicują naszym (O).
    Oni mają swoją własną, prywatną doktrynę całkiem inną. Chcą żyć wesoło, spokojnie i dostatnio. Kto by nie chciał?
    Tyle, że taką doktrynę można sobie w skali masowej realizować tylko w krajach poważnych i nażartych. W Polsce taki plan mogą zrealizować jedynie wąskie elity lub szczególnie wybitne jednostki. Dostęp do posad elitarnych jest dziedziczny lub bardzo trudny, zaś opłacalny talent ma może jeden promil narodu lemingowego. Oni łudzą się nadzieją że kiedyś się załapią. Tylko oni, a reszta będzie dalej żyła “w tym syfie”, jak mówią.
    Na razie głosują na byle co, co ma szansę na dobry wynik i nie śmierdzi BHO.
    Rozumiem, że dla młodych doktryna BHO jest nie do przyjęcia, bo składnik B zakazuje akurat tych rzeczy które młodzi lubią najbardziej. Mogliby jednak przynajmniej nie głosować wcale, zamiast na kogokolwiek typu Palikot.
    Nie wiadomo jednak do końca, czy doktryna BHO słusznie robi unosząc się akurat nad PiSem.
    Zobaczy się.

    • Dokładnie, kwintesencja
      a każdy kto prawdziwe BHO stosuje w życiu, jest w oczach leminga spiętym w czterech literach sztywniakiem. Nawet nie tyle stosowanie BHO co też parafraza tegoż ale in plus, czyli nie dekalog ale zwykła przyzwoitość, nie twardy partiotyzm ale reakcja na wtykanie flagi w kupke. Podejście typu "życie jest krótkie i nie można się przejmować" prezentowane przez lemów to umilanie sobie żywota, gdy coś nie idzie, internet i emotikony, memy to tylko szczyt góry lodowej. Są to moje wieloletnie obserwacje, kiedy wychodzi kolejna taśma to przychodzą niektórym nawet refleksje z watergate, kiedy szkło kontaktowe jakby przysmużone to wystarczy przetrzeć je Kaczyńskim i już widać wyraźnie. Każdą nawet najpoważniejszą inicjatywę leming jest w stanie storpedować relatywizacją problemu, i sprowadzeniem prędzej czy później do odoru BHO i chodzi tutaj również o dbałość o małe ojczyzny. Generalnie to słowo ojczyzna działa na wielu jak płachta na byka, bo w Boga nie wierzą, a honor to cecha w korpo wręcz szkodliwa. To jest tak jak z liczbą Bacon'a, każdy temat można przedstawić w stopniach jakie dzielą go od powiazania z – że tak się wyrażę – 'twardym' BHO i finalnie kompromitacja pomysłu, pomimo rzeczowej obrony argumentów.

  14. doktryna narodu lemingowego
    Sądzę że lemingi (ludzie głosujący świadomie lub z głupoty na PO) wyczuwają nosem, lub po przemyśleniach, unoszący się nad PiSem odór doktryny “Bóg Honor Ojczyzna”, w skrócie BHO. Ta doktryna śmierdzi im z daleka samymi przykrościami, czyli przestrzeganiem przykazań, poświęceniem, nudą, pracą dla dobra kraju, brakiem luzu obyczajowego, i co tam jeszcze. Akceptują BHO, ale tylko w uproszczonej wersji pop, czyli kupują prezenty w Święta (B), walczą o miejsce w kolejkach do czegokolwiek (H), i kibicują naszym (O).
    Oni mają swoją własną, prywatną doktrynę całkiem inną. Chcą żyć wesoło, spokojnie i dostatnio. Kto by nie chciał?
    Tyle, że taką doktrynę można sobie w skali masowej realizować tylko w krajach poważnych i nażartych. W Polsce taki plan mogą zrealizować jedynie wąskie elity lub szczególnie wybitne jednostki. Dostęp do posad elitarnych jest dziedziczny lub bardzo trudny, zaś opłacalny talent ma może jeden promil narodu lemingowego. Oni łudzą się nadzieją że kiedyś się załapią. Tylko oni, a reszta będzie dalej żyła “w tym syfie”, jak mówią.
    Na razie głosują na byle co, co ma szansę na dobry wynik i nie śmierdzi BHO.
    Rozumiem, że dla młodych doktryna BHO jest nie do przyjęcia, bo składnik B zakazuje akurat tych rzeczy które młodzi lubią najbardziej. Mogliby jednak przynajmniej nie głosować wcale, zamiast na kogokolwiek typu Palikot.
    Nie wiadomo jednak do końca, czy doktryna BHO słusznie robi unosząc się akurat nad PiSem.
    Zobaczy się.

    • Dokładnie, kwintesencja
      a każdy kto prawdziwe BHO stosuje w życiu, jest w oczach leminga spiętym w czterech literach sztywniakiem. Nawet nie tyle stosowanie BHO co też parafraza tegoż ale in plus, czyli nie dekalog ale zwykła przyzwoitość, nie twardy partiotyzm ale reakcja na wtykanie flagi w kupke. Podejście typu "życie jest krótkie i nie można się przejmować" prezentowane przez lemów to umilanie sobie żywota, gdy coś nie idzie, internet i emotikony, memy to tylko szczyt góry lodowej. Są to moje wieloletnie obserwacje, kiedy wychodzi kolejna taśma to przychodzą niektórym nawet refleksje z watergate, kiedy szkło kontaktowe jakby przysmużone to wystarczy przetrzeć je Kaczyńskim i już widać wyraźnie. Każdą nawet najpoważniejszą inicjatywę leming jest w stanie storpedować relatywizacją problemu, i sprowadzeniem prędzej czy później do odoru BHO i chodzi tutaj również o dbałość o małe ojczyzny. Generalnie to słowo ojczyzna działa na wielu jak płachta na byka, bo w Boga nie wierzą, a honor to cecha w korpo wręcz szkodliwa. To jest tak jak z liczbą Bacon'a, każdy temat można przedstawić w stopniach jakie dzielą go od powiazania z – że tak się wyrażę – 'twardym' BHO i finalnie kompromitacja pomysłu, pomimo rzeczowej obrony argumentów.

    • Uchodzcy
      Jedna fotografia martwego dziecka kladzie na lopatki cala UE. Ci sami przywodcy ktorzy nie mieli watpliwosci czy podejmowac dzialania zbrojne w Syrii i w Libii bezposrednio lub posrednio  teraz maja scisniete gardla i lzy w oczach vide David Cameron. Przez caly dzien uwaga BBC skupiona byla na Wegrzech (relacje na zywo z dworca kolejowego) i  wystapieniu Orbana. Na tle Orbana Cameron wygladal jak aniol milosierdzia. Codziennie widzimy obrazki pokazujace uchodzcow, ktorzy nie chca sie poddawac zadnym procedurom w kraju do ktorego przybywaja tylko chca jechac dalej. Ale jakos nie widzialem relacji z obecnej sytuacji w Syrii. Nic. Cisza. Jedyna informacja to ta, ze Rosja bedzie tam interweniowac. Gdybym to ja znalazl to martwe dziecko osobiscie z pewnoscia przezylbym traume, doznal szoku lub nawet dostal zawalu. Ale dla rownowagi chcialbym przypomniec o 12 uchodzcach chrzescijanach ktorzy zostali zabici (wyrzuceni z pontonu) przez uchodzcow muzulmanskich i to juz niemal u kresu podrozy. Z mediow dowiadujemy sie ze smierci tego chlopca winne sa wladze Kanady bo odmowily azylu rodzinie Alyana, i teraz Kanada jest w ogniu krytyki, mimo iz to wlasnie Kanada jest "jednym z najbardziej szczodrych panstw jesli chodzi o liczbe przyjmowanych uchodzcow w stosunku do rozmiarow swojej populacji". Przeslanie jest jasne: za kazdym razem gdy odmawiasz azylu – ginie niewinne dziecko.

    • Uchodzcy
      Jedna fotografia martwego dziecka kladzie na lopatki cala UE. Ci sami przywodcy ktorzy nie mieli watpliwosci czy podejmowac dzialania zbrojne w Syrii i w Libii bezposrednio lub posrednio  teraz maja scisniete gardla i lzy w oczach vide David Cameron. Przez caly dzien uwaga BBC skupiona byla na Wegrzech (relacje na zywo z dworca kolejowego) i  wystapieniu Orbana. Na tle Orbana Cameron wygladal jak aniol milosierdzia. Codziennie widzimy obrazki pokazujace uchodzcow, ktorzy nie chca sie poddawac zadnym procedurom w kraju do ktorego przybywaja tylko chca jechac dalej. Ale jakos nie widzialem relacji z obecnej sytuacji w Syrii. Nic. Cisza. Jedyna informacja to ta, ze Rosja bedzie tam interweniowac. Gdybym to ja znalazl to martwe dziecko osobiscie z pewnoscia przezylbym traume, doznal szoku lub nawet dostal zawalu. Ale dla rownowagi chcialbym przypomniec o 12 uchodzcach chrzescijanach ktorzy zostali zabici (wyrzuceni z pontonu) przez uchodzcow muzulmanskich i to juz niemal u kresu podrozy. Z mediow dowiadujemy sie ze smierci tego chlopca winne sa wladze Kanady bo odmowily azylu rodzinie Alyana, i teraz Kanada jest w ogniu krytyki, mimo iz to wlasnie Kanada jest "jednym z najbardziej szczodrych panstw jesli chodzi o liczbe przyjmowanych uchodzcow w stosunku do rozmiarow swojej populacji". Przeslanie jest jasne: za kazdym razem gdy odmawiasz azylu – ginie niewinne dziecko.

  15. Sprawa wygląda na arcyboleśnie prostą.
    Wystarczy aby każdy z "nas" "nawrócił" jednego małego, zatrwożonego Leminżka i problem zalemingowania ojczyzny zniknie zupełnie. Wbrew pozorom i obiegowym opiniom grupa ta nie jest ani głupia, ani niereformowalna, ani oporna na argumenty. Prawdą jest natomiast to, że nawracanie wymaga nieco wirtuozerii, wiedzy i doświadczenia. Mam na tym polu kilkanaście sukcesów z tego kilka znaczących, bo dotyczących lemingowego betonu. Z tym, że ostrzegam: uratowane lemingowskie szczenięta potrzebują odchowania i dokarmiania. Trzeba głaskać i wyprowadzać na spacer; być przyjacielem i mentorem, kierować i rozwiewać wątpliwości a tych neofitom nie brakuje…Czasem rodzą się w środku nocy i telefon do przyjaciela o 2 nad ranem nie jest rzadkością…#poświęcenie

    • Punktem zwrotnym będą wybory.
      Ja nie sądzę żeby wszyscy co nie głosują jak my zasługiwali na miano lemingów, pomijając oczywiście tych co nigdy nie głosują ani "za" ani "przeciw". Duża część uważanych dziś za lemingów wyprze się tego po wygranych przez prawicę wyborach. To są bezideowi OPORTUNIŚCI.

  16. Sprawa wygląda na arcyboleśnie prostą.
    Wystarczy aby każdy z "nas" "nawrócił" jednego małego, zatrwożonego Leminżka i problem zalemingowania ojczyzny zniknie zupełnie. Wbrew pozorom i obiegowym opiniom grupa ta nie jest ani głupia, ani niereformowalna, ani oporna na argumenty. Prawdą jest natomiast to, że nawracanie wymaga nieco wirtuozerii, wiedzy i doświadczenia. Mam na tym polu kilkanaście sukcesów z tego kilka znaczących, bo dotyczących lemingowego betonu. Z tym, że ostrzegam: uratowane lemingowskie szczenięta potrzebują odchowania i dokarmiania. Trzeba głaskać i wyprowadzać na spacer; być przyjacielem i mentorem, kierować i rozwiewać wątpliwości a tych neofitom nie brakuje…Czasem rodzą się w środku nocy i telefon do przyjaciela o 2 nad ranem nie jest rzadkością…#poświęcenie

    • Punktem zwrotnym będą wybory.
      Ja nie sądzę żeby wszyscy co nie głosują jak my zasługiwali na miano lemingów, pomijając oczywiście tych co nigdy nie głosują ani "za" ani "przeciw". Duża część uważanych dziś za lemingów wyprze się tego po wygranych przez prawicę wyborach. To są bezideowi OPORTUNIŚCI.

  17. jeśli głosujesz na PO jesteś wieśniakiem
    Poza wyzwiskami brak jakichkolwiek sensownych argumentów. Podziwiam i współczuję.
    Na takie teksty można tylko wzruszyć ramionami, bo nie sposób z nimi dyskutować, ale chyba nie o dyskusję autorowi chodziło.
    Jeżeli moj tekst nie pasuje do przyjętej tutaj linii, albo sprawi przykrość, to proszę usunąć, też co najwyżej wzruszę ramionami. 🙂

  18. jeśli głosujesz na PO jesteś wieśniakiem
    Poza wyzwiskami brak jakichkolwiek sensownych argumentów. Podziwiam i współczuję.
    Na takie teksty można tylko wzruszyć ramionami, bo nie sposób z nimi dyskutować, ale chyba nie o dyskusję autorowi chodziło.
    Jeżeli moj tekst nie pasuje do przyjętej tutaj linii, albo sprawi przykrość, to proszę usunąć, też co najwyżej wzruszę ramionami. 🙂