Reklama

Pamiętacie "Żywot Briana"? Pamiętacie Kutasa Wielgusa? Nawet jeśli nie, to i tak mały pikuś. U nas, nad Wisłą objawił się stwór znacznie bardziej pocieszny – posłanka Scheuring Wielgus z nowoczesnej.pl.
Inkryminowana kobiecina (bo stwór to najprawdopodobniej niemęski) to fanatyczka twórczości rzeczonego Monty Pythona, odnajdująca w marszałku Terleckim personifikację legendarnego Św. Graala – który (marszałek, znaczy) schował się przed jej wzrokiem za jej plecami. 
A może nie tylko "przed" czy "za", ale obok rozumu Pani Poseł na Sejm RP Joanny Scheuring Wielgus, która z mównicy usiłowała uzyskać pytanie na zadane pytanie……
Pomijam gestykulację pani Wielgus – bo trochę żal kopać leżącego.
Trwoga człeka ogarnia, gdy doczytuje, że ww jest z zawodu "menedżerem kultury". Jarmarcznej z pewnością.
Śmiech śmiechem, ale dbałość o powagę parlamentu i szacunek dla obywateli powinny eliminować tego typu Wielgusów z miejsca, w którym podejmuje sie decyzje w imieniu Państwa i jego obywateli.
Kutas to ta Wielgus nie jest, ale Psita nie Kobiėta.
Ps.
Nowoczesna.pl – TAK TRZYMAĆ!!!

 

Reklama
Reklama