Reklama
Ciąg dalszy wiadomości w obronie Xs. Małkowskiego, wynika, że nie było żadnej oficjalnej reakcji konferencji episkopatu.
Gwoli wyjaśnienia, konferencja episkopatu ma tylko głos doradczy, dlatego jej uchwały nie mają żadnej mocy wiążącej czy to sprawie poszczególnych kapłanów czy instytucji kościelnych. Uprzejmie przypominam, że Kościele Rzymsko-Katolickim obowiązuje prawo kanoniczne. Obowiązuje ścisła hierarchia 
a nie demokratycznie wybrana większość z mniejszościowymi preferencjami, regulacjami etc.
Swego czasu, podczas jednej z nagonek na o.Tadeusza Rydzyka, pisano wołami, że o.Rydzyk nie podporzodkowuje się uchwale konferencji episkopatu.
Okazuje się, że niejeden z tych wrzeszczących dziennikarskich tuzów dobrze wiedział  "jak to działa" mówiąc językiem marketingu internetowego a jednak łgali na potęgę coby o. Rydzykowi dokopać za pomocą zwykłego oszustwa. Ojca tadeusza Rydzyka obowiązuje posłuszeństwo wobec swego przełożonego, Jego przełożony podlega, prowincjałowi zakonu, prowincjał generałowi zakonu,zaś generał podlaga bezpośrednio Stolicy Piotrowej. 
Inną pułapką, często stosowaną to… hmmm, napuszczanie biskupa diecezjalnego na o. Rydzyka. Prawo kanoniczne stanowi prosto, j.w. Biskup diecezjalny nie jest przełozonym o. T. Rydzyka, chyba, że biskup jest fundatorem zakonu w swojej diecezji i maja miejsce dodatkowe ustalenia w tej materii. Zazwyczaj zakony bardzo niechętne są wobec takich praktyk. Dlatego biskupi diecezjalni rzadko stosują jakies dodatkowe klauzule. Zakony maja swoje reguły… stąd słowo regulamin 😉 Ach ten KRK…ile on dobrego wniósł do cywilizacji a jakieś yntelygenty chcą go reformować zamiast po prostu brać przykład.
Inna sprawa, że w czasach realnego socjalizmu, jak brzuch do grzbietu przysychał to taki geremek dostał pracę u o. Jezuitów zaś taka labuda pracowała w katolickim ośrodku pomocy bodajże…nie pamiętam dokładnie, jesli chodzi o labudę. Co do geremka mam pewność bo swego czasu po prostu zapytałem Jezuitę. Najwidoczniej, pensja płacona geremkowi przez resort było mało…sądzę, że miał inne zadania do zrobienia u Jezuitów zaś on który nawet po (oficjalnym) upadku komunizmu stwierdził iż jego upadek nie oznacza upadku marksistowskiej inspiracji był gotów walczyć w imię draństwa zwanego komunizmem czy tejże marksistowskiej inspiracji. To, że marksizm jest zbudowany na fałszu, najwyraźniej nie spędzało mu snu z powiek. 
Jest przed Obliczem Najwyższego i przed Nim zdaje sprawę ze swoich… hmmmm, dokonań.


================================================================
http://dakowski.pl//index.php?option=com_content&task=view&id=12127&Itemid=46 

http://pl.gloria.tv/?media=583963 

Reklama

http://pl.gloria.tv/?user=105474 
 ===================================================================


 

W obronie księdza S. Małkowskiego
 
[bo Onety kłamią – na pewno najęte… MD]
 
fr_parvus  2014-3-18 http://pl.gloria.tv/?media=583963
 
 
Kodeks Prawa Kanonicznego, Kan. 747, par. 2: «Kościołowi przysługuje prawo głoszenia zawsze i wszędzie zasad moralnychrównież w odniesieniu do porządku społecznego, oraz wypowiadania oceny o wszystkich sprawach ludzkich, na ile wymagają tego …
 
2014-03-18 17:20:45
 
Wbrew rozpowszechnianym przez niektóre laickie media informacjom, nie było żadnej reakcji Episkopatu Polski na incydent, jaki miał miejsce podczas kazania ks. Stanisława Małkowskiego, które jeden z prowokatorów zakłócił swoim nieodpowiednim zachowaniem. Należy przypomnieć o tym, że miała miejsce jedynie publicznawypowiedź, która nie jest oficjalnym komunikatem Episkopatu Polski, lecz prywatną opinią księdza Klocha, jaką przedstawił Radiu Zet, występując nie w imieniu episkopatu, lecz prywatnie jako ksiądz.
 
[cytuję; za Onet: zajście skomentował na antenie Radia ZET rzecznik Episkopatu ksiądz Józef Kloch. – Kościół nie jest miejscem na przedstawianie swych politycznych poglądów. To nie rola księdza – powiedział.  MD]

Podobnie prywatny charakter miała wypowiedź ks. bpa Pieronka. Obie te wypowiedzi nie mają nic wspólnego z oficjalnym stanowiskiem Episkopatu Polski, a są to jedynie prywatne opinie, wyrażone publicznie.

[Tymczasem przypominam: Bp Pieronek – to  TW Feliks  MD]

Ks. Stanisław Małkowski od lat głosi wiernie społeczną naukę Kościoła i jest posłuszny swojemu ordynariuszowi. To wspaniały kapłan, miłujący Boga, Kościół i Polskę, zaangażowany w Krucjatę Różańcową, która w obecnej sytuacji wydaje się bez wątpienia jedynym ratunkiem dla naszej Ojczyzny.

Papież Franciszek w Adhortacji apostolskiej Evangelii Gaudium naucza, że kapłani i biskupi mają prawo poruszać kwestie społeczne i troszczyć się o ład społeczny, a nie tylko "przygotować dusze do nieba":

«Pasterze, korzystając ze zdobyczy różnych nauk, mają prawo wydawać opinię na temat wszystkiego, co dotyczy życia osób, ponieważ zadanie ewangelizacji zakłada i wymaga integralnej promocji każdego człowieka. Nie można już dłużej twierdzić, że religia powinna się ograniczać do sfery prywatnej i że istnieje tylko po to, by przygotować dusze do nieba. Wiemy, że Bóg pragnie szczęścia swoich dzieci także na tej ziemi, chociaż powołane są do wiecznej pełni, ponieważ stworzył On wszystko "do użytkowania" (1 Tym 6, 17), aby wszyscy mogli z tego korzystać. Stąd nawrócenie chrześcijańskie domaga się, byśmy rozważyli ponownie w pierwszym rzędzie to, co dotyczy ładu społecznego i realizacji dobra wspólnego»[Adhortacja apostolska Evangelii Gaudium 182].

Ojciec Święty przypomina również o tym, że nikt nie ma prawa domagać się ograniczania wpływu religii na życie społeczne i narodowe:

«W rezultacie nikt nie może od nas domagać się, abyśmy usuwali religię w przestrzeń tajemniczego wnętrza osób bez żadnego jej wpływu na życie społeczne i narodowe, nie przejmując się kondycją instytucji społeczeństwa świeckiego, bez wypowiadania się na temat wydarzeń, które interesują obywateli. Kto odważyłby się zamknąć w jakiejś świątyni i wyciszyć orędzie św. Franciszka z Asyżu oraz błogosławionej Teresy z Kalkuty? Oni by tego nie zaakceptowali. Autentyczna wiara – która nie jest nigdy wygodna ani indywidualistyczna – zakłada zawsze głębokie pragnienie zmiany świata, przekazania wartości, zostawienia czegoś dobrego po sobie na ziemi. Kochamy tę wspaniałą planetę, na której Bóg nas postawił, i kochamy zamieszkującą ją ludzkość ze wszystkimi jej dramatami i zmęczeniem, z jej pragnieniami i nadziejami, z jej wartościami i jej kruchością. Ziemia jest naszym wspólnym domem i wszyscy jesteśmy braćmi. Chociaż "sprawiedliwy porządek społeczeństwa i państwa jest centralnym zadaniem polityki", Kościół nie może i nie powinien pozostawać na marginesie w walce o sprawiedliwość . Wszyscy chrześcijanie, także pasterze, są wezwani, by troszczyć się o budowę lepszego świata»[Adhortacja apostolska Evangelii Gaudium 183].

Prymas Polski Abp Józef Kowalczyk również przypomniał o tym, że Kościół powinien 'wtrącać się' w sprawy Ojczyzny:

«Kościół nie tylko ma się wtrącać w sprawy Ojczyzny, ale wyraźnym głosem opowiadać się po stronie Boga»  podkreślał prymas Polski abp Józef Kowalczyk.Według arcybiskupa chrześcijanie nie mogą przyjąć optyki, w której wiara to «prywatna sprawa zamknięta w czterech ścianach naszych domów lub kościołów, a Kościołowi nie wolno się wtrącać w sprawy społeczne, w sprawy naszej Ojczyzny. A my mówimy głośno – Kościół nie tylko ma się 'wtrącać', ale wyraźnym głosem i jasnym stanowiskiem nas wszystkich opowiadać się po stronie Boga! To zadanie współczesnego chrześcijanina. Zawsze i wszędzie, bez wyjątku, opowiadać się po stronie Ewangelii. Wszystko inne można nazwać grzechem zaniedbania»[Fragment homilii, która została wygłoszona w Cieszynie podczas Mszy św. inaugurującej uroczyste obchody 330 rocznicy odsieczy wiedeńskiej]

 

Reklama