Reklama

Kto czyta regularnie felietony publikowane na kontrowersje.net, ten ma pełne prawo zdziwić się tytułem dzisiejszego felietonu. Byłem i jestem zdania, że w aneksie do raportu o likwidacji WSI nie ma żadnych rewelacji, jakich się tak wielu spodziewa. W związku z powyższym nie szedłem w awangardzie gorliwców, którzy każdego dnia pytali o aneks. Więcej, nadal uważam, że jest to sprawa z piętnastego regału i piątego poziomu spraw istotnych. Gdyby tam były jakieś rewelacje, to po pierwsze Macierewicz ma je w głowie, po drugie PiS znalazłoby dziesięć sposób na odpalenie tematu, poza samym aneksem.

Wtajemniczeni twierdzą, że bombą ma być współpraca Komorowskiego z WSI i do tej teorii się przychylam, ale dla mnie to żadna bomba i rewelacja, tylko sprawy powszechnie znane. Jednak przy całym krytycyzmie i braku egzaltacji mitycznym już dokumentem, dołączam do pytających dlaczego do tej pory aneks nie został upubliczniony i co stoi na przeszkodzie? Zmieniam swoje stanowisko pod wpływem ostatnich wydarzeń, głównie spraw wokół mafii paliwowej, ruskich agentów w BBN i innych podejrzanych postaci, które się kręcą przy Pałacu. Daleki jestem od bredni wypisywanych przez nałogowych poszukiwaczy WSI w każdej torebce z landrynkami i w butelce po płynie do golenia, ale pytać chyba wolno. Za bzdurną i to wybitnie bzdurną uważam teorię, że WSI zwerbowało Andrzeja Dudę przed wyborami i zrobiło z niego prezydenta, co rzekomo miało być majstersztykiem.

Reklama

Brednie i jeszcze raz brednie, żadna służba nie robi takich wygłupów pod sensację na poziomie literatury klasy D. Mieli swojego pewnego i wysoko umocowanego Komorowskiego, a wymienianie go na Dudę, przypomina wymianę Michnika na Warzechę. Dajmy sobie spokój z piętrowymi teoriami spiskowymi, które z rzeczywistością mają tyle wspólnego, co Matka Kurka z Fundacją WOŚP. Warto natomiast zastanowić się nad czymś innym i bardzo niepokojącym. Prezydent Andrzej Duda nie ma zbyt wiele do powiedzenia w kwestii ewidentnych problemów z funkcjonowaniem swojej kancelarii i ciał przyległych. Nie da się w żaden racjonalny sposób wytłumaczyć, co w otoczeniu Prezydenta robił Królikowski, znany nie tylko z reprezentowania mafii paliwowej, ale znany z zajmowanego stanowiska w rządzie PO-PSL. Nijak nie da się wytłumaczyć obecności w BBN człowieka szkolonego przez GRU i kilku następnych wychowanków Mosków, którzy w Pałacu pozostali.

Obojętnie jaki ciężar gatunkowy niesie aneks do raportu o likwidacji WSI, brak jego publikacji w tym konkretnym kontekście najzwyczajniej w świecie musi rodzić naturalne pytania. W żaden werbunek i świadomą współpracę Andrzeja Dudy z ruską agenturą nie wierzę, ale mam podstawy by podejrzewać coś innego. Otóż ci ludzie to są profesjonaliści w każdym calu i byli przygotowywani do gier psychologicznych. Pierwszą umiejętnością jaką nabywali to zdolność do uwodzenia. Mili sympatyczni ludzie, wódki się napiją, po pizzę skoczą, dowcip opowiedzą, fajni kumple – normalni faceci, których jakiś wariat Macierewicz chce wykończyć. Takiej zależności psychologicznej się spodziewam i tym łatwiejsze jest to w realizacji, że konflikt pomiędzy Andrzejem Dudą i Antonim Macierewiczem jest jawny i przybierający na sile.

Wystarczy sobie poczytać spory w Internecie, aby zrozumieć co mam na myśli. Gdy coś pasuje do tezy, to najwięksi antykomuniści potrafią przywołać artykuł z Gazety Wyborczej albo materiał Sobieniowskiego z TVN. I odwrotnie, lewacy powołają się na biskupa, jeśli tylko usłyszą coś, co im pasuje do przeforsowania ideologicznych idiotyzmów. Prezydent Andrzej Duda nie wyczyścił kancelarii po Komorowskim i to nie ulega żadnej wątpliwości. Niekoniecznie było to działanie zamierzone, po objęciu urzędu miał 1000 spraw na głowie, a najważniejsze stanowiska jednak zostały wyczyszczone. Z doświadczenia życiowego wiadomo, że gdy się czegoś nie zrobi na początku, to później się człowiek przyzwyczaja i zapomina.

Tak też widzę sytuację w jakiej znalazł się Andrzej Duda. Najpierw zaniedbał higienę we własnym otoczeniu, potem dał się zauroczyć fajnym chłopakom z WSI, którzy opowiedzieli parę dowcipów o Macierewiczu i tak już zostało. A skoro tak zostało, to nie wypada publikować raportu, żeby się chłopakom szkolonym w GRU przykro nie zrobiło. Problem polega na tym, że to bardzo cienka czerwona linia, którą bardzo łatwo przekroczyć i to jednym drobnym ruchem. Oczekiwałbym od Prezydenta higieny i publikacji raportu, bo to daje pewność, że linii nie przekroczył.

Reklama

24 KOMENTARZE

  1. Z tym niezamierzonym

    Z tym niezamierzonym zaniedbaniem spraw drobnych się zgadzam – sam to mam w domu – załatwiam sprawy życiowo ważne, na drobne nie mając czasu. Ale przychodzi taki moment, że kolezanka małżonka mówi, że "możesz bys coś dla domu zrobił" i co? Sprawy ważne czekają, bo życiowo ważniejsze są te drobne, jak te ważne jak poczekają dzień-dwa, to nie staną się mniej ważne. Panie Prezydencie – prosimy o aneks na stół! Panie Prezydencie, może by Pan "coś dla domu zrobił"?

    • kancelaria Prezydenta Dudy to

      kancelaria Prezydenta Dudy to prostu amatorski burdel, od czasu odejścia Pani Sadurskiej, którą szanuję. A w mediach jest teraz dużo profesjonalnych wrzutek, mających wbić klin między PiS i P. Dudę.

      czemu Prezydent Duda nie postawi na profesjonalnych doradców, jak prof. Nowak, prof Legutko albo Zybertowicz? 

  2. Z tym niezamierzonym

    Z tym niezamierzonym zaniedbaniem spraw drobnych się zgadzam – sam to mam w domu – załatwiam sprawy życiowo ważne, na drobne nie mając czasu. Ale przychodzi taki moment, że kolezanka małżonka mówi, że "możesz bys coś dla domu zrobił" i co? Sprawy ważne czekają, bo życiowo ważniejsze są te drobne, jak te ważne jak poczekają dzień-dwa, to nie staną się mniej ważne. Panie Prezydencie – prosimy o aneks na stół! Panie Prezydencie, może by Pan "coś dla domu zrobił"?

    • kancelaria Prezydenta Dudy to

      kancelaria Prezydenta Dudy to prostu amatorski burdel, od czasu odejścia Pani Sadurskiej, którą szanuję. A w mediach jest teraz dużo profesjonalnych wrzutek, mających wbić klin między PiS i P. Dudę.

      czemu Prezydent Duda nie postawi na profesjonalnych doradców, jak prof. Nowak, prof Legutko albo Zybertowicz? 

  3. jest szansa zmienić Polskę na

    jest szansa zmienić Polskę na kolorowo. jak tylko pogoda zmienia się na dzeszczową pluchę, totalnie bezradna opozycja ogłasza, że każdy kto niesie czarny parasol jest zwolennikiem aborcji dzieci.

    Pobawmy się z totalnymi. Fajni Polacy zadowoleni z życia, chodzą z kolorowymi parasolami. Kto z czarnym ten pochwala  aborcję dzieci.

  4. jest szansa zmienić Polskę na

    jest szansa zmienić Polskę na kolorowo. jak tylko pogoda zmienia się na dzeszczową pluchę, totalnie bezradna opozycja ogłasza, że każdy kto niesie czarny parasol jest zwolennikiem aborcji dzieci.

    Pobawmy się z totalnymi. Fajni Polacy zadowoleni z życia, chodzą z kolorowymi parasolami. Kto z czarnym ten pochwala  aborcję dzieci.

  5. Ryszard Makowski‏ @RychoM

    Śp. prez.Lech Kaczyński nie opublikował aneksu po długich konsultacjach ze swym sekretarzem stanu. A kto nim był?

    https://twitter.com/RychoM/status/915752892912594945

    https://dorzeczy.pl/kraj/28330/Argumenty-Lecha-Kaczynskiego-ukierunkowuja-stosunek-Dudy-do-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-WSI.html

    Sam Ryszard Makowski napisał dziś: https://wpolityce.pl/polityka/360983-brak-publikacji-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-wsi-wyglada-niepokojaco
    Pastor Chojecki, jak tylko Duda ostatecznie sam ujawnił się jako agent WSI/układu, właśnie jako pierwszy radził JK zaszantażować Dudę sprawą braku ujawnienia Aneksu do Raportu o Likwidacji – "wybieraj (pokaż nam wszystkim), czy jesteś z WSI-okami i ich bronisz i kryjesz, czy jesteś z nami". Potem red. M.Rachoń podjął temat ujawnienia Aneksu na niezalezna.pl . Następnym argumentem ma być to, że chyba jest prawny obowiązek ujawnienia Aneksu, a prezydent nie może łamać prawa. Stąd też może uprzedzający atak na Prezes TK J.Przyłębską (jakieś szczucie gawiedzi wysokością jej emerytury, czy inne bzdury, których nie śledzę), bo być może sytuacja zmierza do tego, co z kolei postulowałem ja, zaraz po "zdradzie", czyli zawetowaniu "ustaw sądowych" i szantażach PAD: złożenie go z urzędu na mocy orzeczenia TK.

    • co może być ciekawe –

      co może być ciekawe – wpolityce.pl   postarało się żeby artykuł Ryszarda Makowskiego nie był łatwy do odnalezienia  – po prostu go nie ma na stronie tytułowej pomimo dzisiejszej daty powstania, za to na stronie tytułowej są starsze i chyba mniej ważne publikacje niż RM…

      gdyby nie odnośnik fr0nda to bym go nie przeczytał… więc jeszcze raz:

        brak-publikacji-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-wsi-wyglada-niepokojaco

      • Zamiast wchodzić na strony

        Zamiast wchodzić na strony główne (SG) portali można korzystać z ich Twittera – https://twitter.com/wpolityce_pl (póki co da się, nie mając tam konta, ale systematycznie są ograniczane funkcje dla niezalogowanych). Ma to właśnie tę zaletę, że na TT "leci, jak jest" czyli w kolejności publikowania, a nie widzimisię redakcji, która coś np. woli ukryć, coś uważa za ważne, a coś za mniej i spycha w "miejsca niewidoczne". I jest generalnie szybsze – mniej ładuje się "gówna": tych wszystkich wodotrysków, filmików, reklam etc. Warto też korzystać z profili autorów (taki P.Zaremba z wPolityce.pl chyba nigdy nic ciekawego nie napisze, a miejsce zajmie, zresztą chyba nie ma TT, a taki @RychoM tak), profili hejterów a nawet "mitomanów i <<konfabulantów>>" – https://twitter.com/gmesserszmidt i wiele innych, "poważniejszych" @smok05, @bogdan607, @sciosbezdekretu, @pawelchojecki i wielu innych, którzy pojawiają się po kliknięciu/rozwnięciu poszczególnych twittów – prawdziwa kopalnia wiedzy, opinii w formie skondensowanej.

  6. Ryszard Makowski‏ @RychoM

    Śp. prez.Lech Kaczyński nie opublikował aneksu po długich konsultacjach ze swym sekretarzem stanu. A kto nim był?

    https://twitter.com/RychoM/status/915752892912594945

    https://dorzeczy.pl/kraj/28330/Argumenty-Lecha-Kaczynskiego-ukierunkowuja-stosunek-Dudy-do-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-WSI.html

    Sam Ryszard Makowski napisał dziś: https://wpolityce.pl/polityka/360983-brak-publikacji-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-wsi-wyglada-niepokojaco
    Pastor Chojecki, jak tylko Duda ostatecznie sam ujawnił się jako agent WSI/układu, właśnie jako pierwszy radził JK zaszantażować Dudę sprawą braku ujawnienia Aneksu do Raportu o Likwidacji – "wybieraj (pokaż nam wszystkim), czy jesteś z WSI-okami i ich bronisz i kryjesz, czy jesteś z nami". Potem red. M.Rachoń podjął temat ujawnienia Aneksu na niezalezna.pl . Następnym argumentem ma być to, że chyba jest prawny obowiązek ujawnienia Aneksu, a prezydent nie może łamać prawa. Stąd też może uprzedzający atak na Prezes TK J.Przyłębską (jakieś szczucie gawiedzi wysokością jej emerytury, czy inne bzdury, których nie śledzę), bo być może sytuacja zmierza do tego, co z kolei postulowałem ja, zaraz po "zdradzie", czyli zawetowaniu "ustaw sądowych" i szantażach PAD: złożenie go z urzędu na mocy orzeczenia TK.

    • co może być ciekawe –

      co może być ciekawe – wpolityce.pl   postarało się żeby artykuł Ryszarda Makowskiego nie był łatwy do odnalezienia  – po prostu go nie ma na stronie tytułowej pomimo dzisiejszej daty powstania, za to na stronie tytułowej są starsze i chyba mniej ważne publikacje niż RM…

      gdyby nie odnośnik fr0nda to bym go nie przeczytał… więc jeszcze raz:

        brak-publikacji-aneksu-do-raportu-z-likwidacji-wsi-wyglada-niepokojaco

      • Zamiast wchodzić na strony

        Zamiast wchodzić na strony główne (SG) portali można korzystać z ich Twittera – https://twitter.com/wpolityce_pl (póki co da się, nie mając tam konta, ale systematycznie są ograniczane funkcje dla niezalogowanych). Ma to właśnie tę zaletę, że na TT "leci, jak jest" czyli w kolejności publikowania, a nie widzimisię redakcji, która coś np. woli ukryć, coś uważa za ważne, a coś za mniej i spycha w "miejsca niewidoczne". I jest generalnie szybsze – mniej ładuje się "gówna": tych wszystkich wodotrysków, filmików, reklam etc. Warto też korzystać z profili autorów (taki P.Zaremba z wPolityce.pl chyba nigdy nic ciekawego nie napisze, a miejsce zajmie, zresztą chyba nie ma TT, a taki @RychoM tak), profili hejterów a nawet "mitomanów i <<konfabulantów>>" – https://twitter.com/gmesserszmidt i wiele innych, "poważniejszych" @smok05, @bogdan607, @sciosbezdekretu, @pawelchojecki i wielu innych, którzy pojawiają się po kliknięciu/rozwnięciu poszczególnych twittów – prawdziwa kopalnia wiedzy, opinii w formie skondensowanej.

  7. To samo mam na myśli. Z tym,
    To samo mam na myśli. Z tym, że zapewne ten aneks dotyka również ludzi z jakiegoś powodu nietykalnych których obecność musi tolerować każda władza tutejsza. Mają działać w spokoju bez pokazywania na nich palcem. Trzeba pamiętać, że Polska nie jest krajem samodzielnym.

  8. To samo mam na myśli. Z tym,
    To samo mam na myśli. Z tym, że zapewne ten aneks dotyka również ludzi z jakiegoś powodu nietykalnych których obecność musi tolerować każda władza tutejsza. Mają działać w spokoju bez pokazywania na nich palcem. Trzeba pamiętać, że Polska nie jest krajem samodzielnym.