Reklama

Przepraszam za taki techniczny tytuł, ale z doświadczenia wiem, że większość Czytelników prosi o wyeksponowanie podstawowych danych, żeby nie szukać kodów i telefonu w tekście. Zasady i dane do głosowania w konkursie Blog Roku 2014 są właściwie takie same, jak w ubiegłych latach, tylko podwójne. Pierwszy raz można było zgłosić zarówno blog, jak i poszczególne teksty. Zgłosiłem swój blog C11549 i tylko jeden artykuł: „Uzasadnienie wyroku: Matka Kurka pisał o faktach, zeznania Owsiaka, Dobiesa i Pilarskiej niewiarygodne” T11774, ponieważ w tej edycji konkursu wszystko podporządkowałem nadrzędnemu celowi. Zgodnie z publicznie złożoną deklaracją konsekwentnie i wszelkimi możliwymi środkami pozbawiam makijażu nietykalną ikonę PRL bis, Jerzego Owsiaka. Uprzedzając dywagacje i zarzuty napisałem wprost, czym się kieruję i tym uczciwym wstępem przejdę do krótkiego uzasadnienia. Czy Internet wygra z TV? To jedno z najczęściej zadawanych pytań, przy wszelkiego rodzaju analizach medialnych, a odpowiedź niestety ciągle ta sama – to się jeszcze okaże. Póki co kiepsko to wygląda, na pierwszym z brzegu przykładzie. Internet huczy na temat kompromitacji Owsiaka i to w każdym zakątku, nawet na portalach głównego nurtu komentarze są bezlitosne. Ale w telewizji pan prezes „Złotego Melona” i właściciel firmy „Jasna Sprawa” nadal fotografuje się z dziećmi i daje wywiady na tle inkubatorów z logo swojego biznesu. Efekt? Jakieś 25% Polaków zapoznało się z prawdziwą historią „filantropa”, reszta żyje w przekonaniu, że łgarstwo serwowane z ekranu ratuje dzieciom życie. Tak działa Telewizja Polska od początku swojego istnienia, czyli od lat 50-tych. Internet i TV to równoległe światy i wcale nie popularna „sieć” jest tworem wirtualnym, tylko telewizja właśnie, gdzie obraz i dźwięk nie mają nic wspólnego z tym, co widać i słychać w Polsce.

Bez względu na ocenę rzeczywistości, najgorszą rzecz jaką w odpowiedzi można zrobić, to milcząc nie robić nic. Jest okazja znów powalczyć o dostęp do informacji, o prawo do nieskrępowanego opisywania faktów, czyli o normalność. Śmiertelnym grzechem zaniechania byłoby nie skorzystać z tej okazji. Dziwna to będzie walka, bo z góry skazana na formalny brak zwycięstwa. Mecenasi wszelkiego rodzaju konkursów systemowych, z paniczną pieczołowitością dbają, aby lury wkładać tylko na nisko pochylone i pokorne głowy. W zeszłym roku organizator konkursu Blog Roku 2013 przed ogłoszeniem jakichkolwiek wyników powiedział wprost, że „antysemita” Matka Kurka będzie wycięty przez filosemitę Jarosława Kuźniara. W głosowaniu sms-owym blog uzyskał ponad 1100 głosów i pobił o kilka długości pozostałe blogi w swojej kategorii, potem przyszedł Jarosław Kuźniar i zameldował wykonanie zadania, poprzez nominacje jakiegoś czegoś, co się w świecie internetowym nawet nie załapało na swoje 5 minut. W aktualnej edycji Kuźniara wymienił Kamili Durczok i jak się łatwo domyślić, zwycięzcy już dawno zostali wybrani, to znaczy wiadomo kim mają być i kim nie mogą być. Ważne jest jednak coś zupełnie innego, a mianowicie pokazanie, że stoimy tu gdzie zawsze i z góry patrzymy na tych, którzy klęczą jak zawsze. Wygraną będzie dysproporcja między oceną i liczbą Czytelników wyrażoną w głosowaniu, a przewidywalnością werdyktu „jury”. Dlatego tradycyjnie proszę o zamknięcie oczu, uszu, zaciśnięcie zębów i wysłanie na nr 7122 dwóch sms-ów. Pierwszy o treści: C11549, drugi: T11774. Koszt 1,23 z VAT x 2. Dziękuję.

Reklama

PS Panie prezesie Owsiak, mam nadzieję, że nie strzeli pan focha i odda głosy na blog i tekst, który pan, pana pracownicy i zwolennicy czytają najczęściej. Oczywiście dobrze by było wysłać za swoje, nie z puszki.

Reklama

100 KOMENTARZE

  1. A skoro już jesteśmy przy
    A skoro już jesteśmy przy panu prezesie, to warto pana prezesa uważnie poobserwować, aby się przekonać, że psychologia wyjątkowo ma rację. Człowiek się w tym wieku nie zmieni. Owsiak jest jak ćma, która leci do świecy i celowo wybieram tę banalną metaforę. On wie doskonale, że komedia, która odstawia z “liczeniem pieniędzy” jest do sprawdzenia na kilka sposobów i co do grosza, a mimo wszystko ciągnie tandetny spektakl. Przez lata przyzwyczaił się do kłamstw, kreacji księgowych i pełnej osłony medialnej, teraz nie zauważył, że parawan się pruje jak stare gacie. Każdy może sprawdzić ile sztaby w tym roku zebrały, szczególnie w tym roku jest to wybitnie proste. Ja dodatkowo mam informacje ze środka WOŚP i tym bardziej widzą, jak ten człowiek przegrywając z własną naturą błaźni się każdego dnia coraz bardziej.

    • liczenie puchy
      No właśnie, zainspirowany przez Pana jakiś tydzień temu sprawdzam stan konta na stronie WOSP.  Przed weekendem było jakieś 25mln, wczoraj, już po terminie podanym przez Pana jako "rozliczeniowy" dorzucili 5mln, a dziś kolejne 2.  Ciekaw jestem, co Pan napisze.  Bo nie zetknąłem się też z "newsami" na portalach.

  2. A skoro już jesteśmy przy
    A skoro już jesteśmy przy panu prezesie, to warto pana prezesa uważnie poobserwować, aby się przekonać, że psychologia wyjątkowo ma rację. Człowiek się w tym wieku nie zmieni. Owsiak jest jak ćma, która leci do świecy i celowo wybieram tę banalną metaforę. On wie doskonale, że komedia, która odstawia z “liczeniem pieniędzy” jest do sprawdzenia na kilka sposobów i co do grosza, a mimo wszystko ciągnie tandetny spektakl. Przez lata przyzwyczaił się do kłamstw, kreacji księgowych i pełnej osłony medialnej, teraz nie zauważył, że parawan się pruje jak stare gacie. Każdy może sprawdzić ile sztaby w tym roku zebrały, szczególnie w tym roku jest to wybitnie proste. Ja dodatkowo mam informacje ze środka WOŚP i tym bardziej widzą, jak ten człowiek przegrywając z własną naturą błaźni się każdego dnia coraz bardziej.

    • liczenie puchy
      No właśnie, zainspirowany przez Pana jakiś tydzień temu sprawdzam stan konta na stronie WOSP.  Przed weekendem było jakieś 25mln, wczoraj, już po terminie podanym przez Pana jako "rozliczeniowy" dorzucili 5mln, a dziś kolejne 2.  Ciekaw jestem, co Pan napisze.  Bo nie zetknąłem się też z "newsami" na portalach.

  3. Wysłałem.
    Wysłałem.

    Może trochę nie w temacie bieżącego artykułu, ale odnosząc się do tekstu na temat wypowiedzi Schetyny o wyzwalaniu Auschwitz dochodzę do wniosku, że Polska dogadała się z Amerykanami na temat budowy w Polsce dużej bazy wojskowej. Stąd duża odwaga Schetyny oraz to, że od jakiegoś czasu minister spraw zagranicznych cały w skowronkach. Decyzje ogłoszą pewnie tuż przed naszymi wyborami parlamentranymi.

    Amerykanie chyba nie chcą dopuścić żeby ruskie czołgi znów doszły do Łaby. Może amerykańscy doradcy wezmą również za twarz ukraiński sztab generalny.

    Obym nie był w błędzie.

    • Sam nie wiem
      skąd się bierze ta "odwaga" Szetyny, akurat teraz. Jeszcze nie tak dawno takich, jak Szetyna, nazywano szaleńcami usiłującymi wywołać trzecią wojnę światową i pobrzękujących szabelkami frustratami. Moim zdaniem jest to próba odwrócenia uwagi od protestów górników, rolników i innych grup zawodowych. Nic więcej. Szczekają tylko tyle na ile ręka im pozwoli.

  4. Wysłałem.
    Wysłałem.

    Może trochę nie w temacie bieżącego artykułu, ale odnosząc się do tekstu na temat wypowiedzi Schetyny o wyzwalaniu Auschwitz dochodzę do wniosku, że Polska dogadała się z Amerykanami na temat budowy w Polsce dużej bazy wojskowej. Stąd duża odwaga Schetyny oraz to, że od jakiegoś czasu minister spraw zagranicznych cały w skowronkach. Decyzje ogłoszą pewnie tuż przed naszymi wyborami parlamentranymi.

    Amerykanie chyba nie chcą dopuścić żeby ruskie czołgi znów doszły do Łaby. Może amerykańscy doradcy wezmą również za twarz ukraiński sztab generalny.

    Obym nie był w błędzie.

    • Sam nie wiem
      skąd się bierze ta "odwaga" Szetyny, akurat teraz. Jeszcze nie tak dawno takich, jak Szetyna, nazywano szaleńcami usiłującymi wywołać trzecią wojnę światową i pobrzękujących szabelkami frustratami. Moim zdaniem jest to próba odwrócenia uwagi od protestów górników, rolników i innych grup zawodowych. Nic więcej. Szczekają tylko tyle na ile ręka im pozwoli.

  5. Też chciałem się przyłączyć
    Też chciałem się przyłączyć ze swoim poparciem. Wysłane x 2. Czytam Pana bloga dopiero od trzech m-cy. Wcześniej nie miałem pojęcia jak ta machina, pod szyldem WOŚP, funkcjonuje. Teraz przecieram oczy ze zdumienia. Myślę, że takich osób (nieświadomych) jest jeszcze b.wiele. Ja trafiłem na Pana bloga czytając komentarze pod jakimś artykułem o WOŚP, chyba na onecie. W taki sam sposób staram się zwrócić uwagę innych na Pańskiego bloga oraz rozsyłając linki do znajomych. Gratuluję ciekawych artykułów i pozdrawiam.

  6. Też chciałem się przyłączyć
    Też chciałem się przyłączyć ze swoim poparciem. Wysłane x 2. Czytam Pana bloga dopiero od trzech m-cy. Wcześniej nie miałem pojęcia jak ta machina, pod szyldem WOŚP, funkcjonuje. Teraz przecieram oczy ze zdumienia. Myślę, że takich osób (nieświadomych) jest jeszcze b.wiele. Ja trafiłem na Pana bloga czytając komentarze pod jakimś artykułem o WOŚP, chyba na onecie. W taki sam sposób staram się zwrócić uwagę innych na Pańskiego bloga oraz rozsyłając linki do znajomych. Gratuluję ciekawych artykułów i pozdrawiam.

  7. Wysłane x 2
    Przez 23 lata trwania WOŚP nie dałam nigdy nawet 1 grosza  panu Owsiakowi. Ten człowiek od zawsze wzbudzał we mnie odrazę, a fałsz wyczuwam na kilometr.
    Zagłosowałam z przyjemnością. Nie tylko za obnażenie prawdy o JO, ale za całoształt.

  8. Wysłane x 2
    Przez 23 lata trwania WOŚP nie dałam nigdy nawet 1 grosza  panu Owsiakowi. Ten człowiek od zawsze wzbudzał we mnie odrazę, a fałsz wyczuwam na kilometr.
    Zagłosowałam z przyjemnością. Nie tylko za obnażenie prawdy o JO, ale za całoształt.

  9. Ciekawostka na temat konkursu
    Obydwa smsy wysłane.

    A przy okazji taka mała ciekawostka – jednym ze sponsorów tego konkursu jest złodziejski pseudo-aukcyjny serwis za10groszy.pl, który wykorzystuje naiwność naszych rodaków nierzadko oszukując ich na poważne pieniądze. Że jest to najwidoczniej w naszym kraju legalne, to temat na inną, nie za wesołą opowieść.

    Więcej informacji na temat działania tego serwisu można poczytać tu:
    http://nieza10groszy.bloog.pl
    oraz tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Bidding_fee_auction

    Jak dowiadujemy się z tego artykułu portal ów jest zarejestrowany na, jak podejrzewam, firmę-krzak z Cypru:

    Welmory Limited, z siedzibą na Cyprze, w Nikozji P.C. 1065 Arch. Makariou III, 2-4/703, zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców pod numerem HE 245903 przez Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Turystyki Cypru, Departament Rejestru Spółek o kapitale zakładowym 1.001.000 EUR (słownie: jeden milion jeden tysiąc Euro)

    Zaciekawiony tematem zrobiłem krótką kwerendę w internecie na temat innych tego typu serwisów i okazuje się że portal jest powiązany z jeszcze inną firmą-krzak z Cypru, a mianowicie serwisem tanieaukcje.com – na dowód ich regulamin:

    http://tanieaukcje.com/regulamin.pdf

    W regulaminie dane firmy, poza nazwą, są identyczne z tymi, którymi posługuje się serwis za10groszy.pl – adres ten sam, kapitał zakładowy też:

    Spółka Auctions Holding z siedzibą na Cyprze w Nikozji P. C. 1065
    Arch. Makariou III, 2-4/703, zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców pod
    numerem HE 245903 przez Ministerstwo Energetyki, Handlu, Przemysłu i Turystyki
    Cypru, Departament Rejestru Spółek, o kapitale zakładowym 1.001.000,00 €
    (słownie: jeden milion, jeden tysiąc euro)

    Na facebookowym fanpage'u tego "przedsięwzięcia" niejaki Jakub Malinowski zapewnia, że:

    Strona jest prawdziwa. Aby upewnić się, że to nie jest jakaś ściema wziąłem udział w jednej z interesujących mnie aukcji. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu. Wygrałam! Ostatecznie zapłaciłem 79.22 zł za MacBooka Pro wartego prawie 10000zł. Doprawdy imponujące. Nigdzie indziej nie oferują takich oszczędności. Po wygraniu i zapłaceniu za przedmioty, otrzymałam je kilka dni później.

    Jak widać powyżej, momentami Jakub ma problem z definitywnym określeniem swej płci.
    Tak się też składa, że w Waterfoxie zainstalowany mam dodatek pt. TinEye, który wyszukuje podobnych grafik – robiąc to znacznie lepiej od Googla.
    Jak się okazuje, twarz "Jakuba Malinowskiego" należy do niejakiego Luke'a Braceya, początkującego hollywoodzkiego aktora:

    http://www.tineye.com/search/167084c8d14ec3118a8f722b4a0859e25ec872dd/
    http://www.pudelek.pl/artykul/49225/selena_juz_ma_nowego_chlopaka_ladniejszy_od_justina/

    Biorąc to wszystko pod uwagę, możliwe, że tego typu stronki stanowią system naczyń połączonych, tworzących między sobą pseudo-konkurencję. Na blogu nieza10groszy.bloog.pl są podejrzane komentarze w stylu "za10gorszy to ściema, ale xxxx.pl jest ok, tam nie ma botów, licytują tylko ludzie"

    Nietrudno wyobrazić sobie sieć firemek-krzaków, zarejestrowanych tam gdzie psy dupami szczekają (jak np. serwis sknerus.pl, zarejestrowany przez Gambid Corp. z Panamy – w googlu w zasadzie zero wyników poza podstronami sknerus.pl), które obracają między sobą pieniędzmi naiwnych ludzi. Od firemki do firemki, ślad w końcu się urywa – a prawdziwy beneficjent pozostaje nieznany.

    Sprawa jest więc ciekawa, ale i trochę smutna.

    Trochę dziwi bezczelność serwisu za10groszy, który już ma nie najlepszą prasę w internecie, ale chyba jeszcze bardziej dziwię się organizatorom (Onet), że nie sprawdzają, lub wręcz nie zależy im kto ich sponsoruje (skoro znalezienie tych wszystkich danych zajęło mi, szarakowi, nie więcej niż pół godziny).

    Kolejną implikacją jest to, że konkurs, a pośrednio sam Onet wchodząc w układy z tym etycznie wątpliwym serwisem i umieszczając ich baner na stronie konkursu, nagania im "jeleni", de facto poświadczając ich markę własną marką. Bo skoro za10gorszy sponsoruje prestiżowy "Blog roku" Onetu, to "everything seems legit", c'nie?
    Gdyby nie mój wyuczony nawyk sprawdzania informacji i potraktowanie tego ze szczyptą niedowierzania, możliwe, że sam bym dał się zrobić w karolka.

    Oczywiście, nie wykluczam, że działalność tego pseudo-aukcyjnego serwisu jest legalna. Ale pomimo to, gdzieś tam w głębi, człowiek ma nadzieję, że tak duże firmy jak Onet mają jakieś, minimalne, ale jednak, poczucie etyki.

    To tyle kochani. Nie dajcie się nadziać na ten i inne przekręty, bujnie rozkwitające w III RP za "miłościwie nam panujących". Pozdrowienia!

    • Przecież sam Onet to firma krzak z kapitałem spółek matek
      czołganych przez Panamę, Cypr, Holandię ze specjalną strefą ekonomiczną doków z Dover czy coś w ten deseń. Niejaki stanislasbalcerac ma hopla na punkcie Onet/TVN/ITI i śledzenia przepływu finansowego tego słupa WSI. Pozdrówka!

  10. Ciekawostka na temat konkursu
    Obydwa smsy wysłane.

    A przy okazji taka mała ciekawostka – jednym ze sponsorów tego konkursu jest złodziejski pseudo-aukcyjny serwis za10groszy.pl, który wykorzystuje naiwność naszych rodaków nierzadko oszukując ich na poważne pieniądze. Że jest to najwidoczniej w naszym kraju legalne, to temat na inną, nie za wesołą opowieść.

    Więcej informacji na temat działania tego serwisu można poczytać tu:
    http://nieza10groszy.bloog.pl
    oraz tu: http://en.wikipedia.org/wiki/Bidding_fee_auction

    Jak dowiadujemy się z tego artykułu portal ów jest zarejestrowany na, jak podejrzewam, firmę-krzak z Cypru:

    Welmory Limited, z siedzibą na Cyprze, w Nikozji P.C. 1065 Arch. Makariou III, 2-4/703, zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców pod numerem HE 245903 przez Ministerstwo Handlu, Przemysłu i Turystyki Cypru, Departament Rejestru Spółek o kapitale zakładowym 1.001.000 EUR (słownie: jeden milion jeden tysiąc Euro)

    Zaciekawiony tematem zrobiłem krótką kwerendę w internecie na temat innych tego typu serwisów i okazuje się że portal jest powiązany z jeszcze inną firmą-krzak z Cypru, a mianowicie serwisem tanieaukcje.com – na dowód ich regulamin:

    http://tanieaukcje.com/regulamin.pdf

    W regulaminie dane firmy, poza nazwą, są identyczne z tymi, którymi posługuje się serwis za10groszy.pl – adres ten sam, kapitał zakładowy też:

    Spółka Auctions Holding z siedzibą na Cyprze w Nikozji P. C. 1065
    Arch. Makariou III, 2-4/703, zarejestrowana w rejestrze przedsiębiorców pod
    numerem HE 245903 przez Ministerstwo Energetyki, Handlu, Przemysłu i Turystyki
    Cypru, Departament Rejestru Spółek, o kapitale zakładowym 1.001.000,00 €
    (słownie: jeden milion, jeden tysiąc euro)

    Na facebookowym fanpage'u tego "przedsięwzięcia" niejaki Jakub Malinowski zapewnia, że:

    Strona jest prawdziwa. Aby upewnić się, że to nie jest jakaś ściema wziąłem udział w jednej z interesujących mnie aukcji. Ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu. Wygrałam! Ostatecznie zapłaciłem 79.22 zł za MacBooka Pro wartego prawie 10000zł. Doprawdy imponujące. Nigdzie indziej nie oferują takich oszczędności. Po wygraniu i zapłaceniu za przedmioty, otrzymałam je kilka dni później.

    Jak widać powyżej, momentami Jakub ma problem z definitywnym określeniem swej płci.
    Tak się też składa, że w Waterfoxie zainstalowany mam dodatek pt. TinEye, który wyszukuje podobnych grafik – robiąc to znacznie lepiej od Googla.
    Jak się okazuje, twarz "Jakuba Malinowskiego" należy do niejakiego Luke'a Braceya, początkującego hollywoodzkiego aktora:

    http://www.tineye.com/search/167084c8d14ec3118a8f722b4a0859e25ec872dd/
    http://www.pudelek.pl/artykul/49225/selena_juz_ma_nowego_chlopaka_ladniejszy_od_justina/

    Biorąc to wszystko pod uwagę, możliwe, że tego typu stronki stanowią system naczyń połączonych, tworzących między sobą pseudo-konkurencję. Na blogu nieza10groszy.bloog.pl są podejrzane komentarze w stylu "za10gorszy to ściema, ale xxxx.pl jest ok, tam nie ma botów, licytują tylko ludzie"

    Nietrudno wyobrazić sobie sieć firemek-krzaków, zarejestrowanych tam gdzie psy dupami szczekają (jak np. serwis sknerus.pl, zarejestrowany przez Gambid Corp. z Panamy – w googlu w zasadzie zero wyników poza podstronami sknerus.pl), które obracają między sobą pieniędzmi naiwnych ludzi. Od firemki do firemki, ślad w końcu się urywa – a prawdziwy beneficjent pozostaje nieznany.

    Sprawa jest więc ciekawa, ale i trochę smutna.

    Trochę dziwi bezczelność serwisu za10groszy, który już ma nie najlepszą prasę w internecie, ale chyba jeszcze bardziej dziwię się organizatorom (Onet), że nie sprawdzają, lub wręcz nie zależy im kto ich sponsoruje (skoro znalezienie tych wszystkich danych zajęło mi, szarakowi, nie więcej niż pół godziny).

    Kolejną implikacją jest to, że konkurs, a pośrednio sam Onet wchodząc w układy z tym etycznie wątpliwym serwisem i umieszczając ich baner na stronie konkursu, nagania im "jeleni", de facto poświadczając ich markę własną marką. Bo skoro za10gorszy sponsoruje prestiżowy "Blog roku" Onetu, to "everything seems legit", c'nie?
    Gdyby nie mój wyuczony nawyk sprawdzania informacji i potraktowanie tego ze szczyptą niedowierzania, możliwe, że sam bym dał się zrobić w karolka.

    Oczywiście, nie wykluczam, że działalność tego pseudo-aukcyjnego serwisu jest legalna. Ale pomimo to, gdzieś tam w głębi, człowiek ma nadzieję, że tak duże firmy jak Onet mają jakieś, minimalne, ale jednak, poczucie etyki.

    To tyle kochani. Nie dajcie się nadziać na ten i inne przekręty, bujnie rozkwitające w III RP za "miłościwie nam panujących". Pozdrowienia!

    • Przecież sam Onet to firma krzak z kapitałem spółek matek
      czołganych przez Panamę, Cypr, Holandię ze specjalną strefą ekonomiczną doków z Dover czy coś w ten deseń. Niejaki stanislasbalcerac ma hopla na punkcie Onet/TVN/ITI i śledzenia przepływu finansowego tego słupa WSI. Pozdrówka!