Reklama

Pewne słowa są nieśmiertelne i należy po nie sięgać bez obaw, że ocieramy się o banał. Słuchając zatroskanych profesorów i czytając wybitnych publicystów, natychmiast skojarzyłem ponadczasową sentencję Tadeusza Boya-Żeleńskiego: „Krytyk i eunuch z jednej są parafii. Obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi”. Gdyby jakakolwiek partia, czy inny organizacja społeczna opierała swoje działania na teoretycznych założeniach dyżurnych krytyków, to po pierwsze musiałaby za tymi założeniami nadążyć, a po drugie przyroda nie zna bytu, który by się z owych założeń narodził i przetrwał. W telewizyjnym studio zsiadają zmęczone twarze, za przeproszeniem, intelektualnych eunuchów i tutaj wyjątkowo można mówić o płci społecznej. Nieważne baba to, czy chłop, te same krągłe zdanie z siebie wyrzuca i nie wiesz człowieku, czy ONO do ciebie czy o tobie, czy ONO radzi, przestrzega, czy może prowadzi na Berdyczów. Taka mieszanka akademickiej ciapy na poziomie asystentów usiłujących udawać profesorów, która brzmi mniej więcej tak. No i jak Rysiu, smakuje ci szyneczka? A owszem, proszę cioci, wyborna, jednakowoż… Może nie krucha? Krucha, proszę cioci, ale rozumie ciocia… Niesoczysta Rysiu? Skądże znowu, droga ciociu, chodzi o to, że szynka, sama w sobie, jakby to cioci powiedzieć, no właśnie… pozwolę sobie zostawić takie niedomówienie, zawiesić kwestię na czas koniecznej refleksji. Rysiu, a może ty chory jesteś, nic ci nie dolega? Uwiera, proszę cioci, uwiera, ale zostawmy to ciociu, zostawmy – dodaje Rysio i połyka łapczywie ostatnie kęsy pieczonej szyneczki. Czego się dowiedzieliśmy z tej rozmowy? Nieprawda, że niczego! Dowiedzieliśmy się, że… jak mawiają u mnie na wsi, albo Rysio dawno baby nie miał albo w życiu na drugie śniadanie kanapek z dżemem do tornistra nie dostał.

I takie Ryśki, z takimi Jadźkami, w identycznym tonie rozprawiają o państwie, gospodarce, polityce miejscowej i zagranicznej. Pani redaktorka czyta z ekranu monotonne zapytanie o komentarz do bieżących wydarzeń i zaczyna się bezpłciowa płeć społeczna realizować w odpowiedzi. W domniemaniu mniemania, zachodzi niedookreślenie w obszarze państwowości rozumianej à rebours. Innymi słowy nasza młoda demokracja ciągle walczy z chorobą dzieciństwa – doczytuje redaktorka. Otóż w szerokim aspekcie kultury politycznej, nie mieści się sanacja naturalnego parytetu potrzeb i oczekiwań, zachwianie tej równowagi wywołuje paroksyzmy ideowe i kontratypy prawa materialnego – odpowiada Jadźka, Rysiek, Łukasz albo inny zatroskany i zatopiony w obiektywizmie konsument pieczonej szyneczki. I tak w kółko i tak na jedno kopyto, bełkot goni bełkot, konkretu nie uświadczysz. Rysio, Jadźka, Łukasz muszą marudzić, żeby żyć. Osiągnęli w tej technice taki poziom, że kompletnie się nie przejmują konkretnym marudzeniem. Ponarzekać każdy lubi i grzechem byłoby odmawiać przyjemności, bo życie zbyt wielu dostarcza powodów, aby siąść i płakać. Pytanie tylko, o co w ogóle chodzi, czego od życia Rysiek z koleżeństwem oczekują?

Reklama

Oni nie narzekają na to, że teściowa wpadła do studni, oni roztrząsają dlaczego ta studnia akurat w tym miejscu stoi, skoro mogłaby stać 5 metrów dalej i być o 3 metry płytsza. Sama teściowa robi za imponderabilia tak nieuchwytne, że w zasadzie nie jest jasne na ile w konfiguracji ze studnią jej rola jest niezbędna. No i to wszystko jeszcze dałoby się przeżyć, to znaczy puścić mimo uszu, ale paradoks obecności marudzących Ryśków, Jadziek i Łukaszów polega na tym, że nie ma widać alternatywy. Co włączysz kanał lewy lub prawy, słyszysz i widzisz mlaskanie u cioci na imieninach, żeby chociaż ciocie i mlaskających podmieniali, ale gdzie tam. A przecież przy odrobinie dobrej woli i intelektu dałoby się tak po robociarsku wygarnąć nieznośnej rzeczywistości i troskliwej cioci w czym rzecz. To ja taki mądry profesor Rysio jestem, to ja taka wybitna Jadźka profesorowa, to ja Łukasz najmądrzejszy w całej kolorowej prasie i nikt nas ku..a nie chce, nikt nas nie słucha, nikt nas nie potrzebuje? Zawsze komplikuję sobie życie i relacje miedzy ludzkie, zawsze ustawiam się pod prąd, dlatego wolę z babcią w moherowym bercie zgubić, niż z Ryśkiem, Jadźką i Łukaszem znaleźć, tym bardziej, że za cholerę nie wiem, czego oni szukają.

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. a’propos
    no cóóóz..jaki jest rysiek??kazdy widzi!!rysiek dlugo jeszcze bedzie nas uszlachetniał swoja obecnoscia w mediach i w parlamencie..problemem jest to kiedy sponsorzy z niego zrezygnują..a to wielka niewiadoma..z waldkiem strazakiem trwalo to wiecej nic cwierć wieku..z pajacem z gumowym czyms..tez prawie 10.lat…z kilkoma innymi bywało róznie..

      • a’propos
        kluczem tej sytuacji jest to;jesli ktos mi pomoze zrozumiec komu i po co on jest teraz tak naprawde potrzebny…jesli wyjda jego kampanijne kwity i powiązania..polityka tak jak muche zawsze sie zabija gazetą..tyle ze my jestesmy w tak popiep…sytuacji..ze kazdy nastepny lider "oburzonych" bedzie chyba gorszy niz palikot;lepper;kijowski razem wzieci..i tak zle…i tak niedobrze..

  2. a’propos
    no cóóóz..jaki jest rysiek??kazdy widzi!!rysiek dlugo jeszcze bedzie nas uszlachetniał swoja obecnoscia w mediach i w parlamencie..problemem jest to kiedy sponsorzy z niego zrezygnują..a to wielka niewiadoma..z waldkiem strazakiem trwalo to wiecej nic cwierć wieku..z pajacem z gumowym czyms..tez prawie 10.lat…z kilkoma innymi bywało róznie..

      • a’propos
        kluczem tej sytuacji jest to;jesli ktos mi pomoze zrozumiec komu i po co on jest teraz tak naprawde potrzebny…jesli wyjda jego kampanijne kwity i powiązania..polityka tak jak muche zawsze sie zabija gazetą..tyle ze my jestesmy w tak popiep…sytuacji..ze kazdy nastepny lider "oburzonych" bedzie chyba gorszy niz palikot;lepper;kijowski razem wzieci..i tak zle…i tak niedobrze..

  3. Wspomniane
    eunuchy już dawno są oderwane od rzeczywistości. Zupełnie nie zwracają uwagi na swoje pi…nie kota w bambus. Po odpięciu mikrofonów już nie pamiętają o czym była dyskusja, bo przecież to zupełnie nieważne i nie o to chodzi, żeby coś konkretnego wynikało  z tego magla. Wręcz przeciwnie i niestety to działa, długie lata działa.Rozumiem, że są ludzie, którzy muszą ich słuchać, czytać, oglądać. Ja jestem w lepszej sytuacji i kiedy widzę na ekranie eunucha, to wiem, że i tak nic mądrego nie powie.Zmieniam
    kanał, ale tam znowu eunuch, albo "Jadźka" . Ci, których by się posłuchało nie są "autorytetami",
    to mochery, berety, sekta smoleńska itp.
    A ja mam satysfakcję, że z tym Panem z lewej na zdjęciu miałem możliwość pić piwo w "Felusiu"
    na Górnośląskiej w W-wie, gdzie kończyłem Technikum Budowlane i do "Felka" biegaliśmy na długiej przerwie.Nikt z nas, wtedy małolatów nie zdawał sobie sprawy, że pije piwo z człowiekiem legendą – Janem Chimilsbachem.

  4. Wspomniane
    eunuchy już dawno są oderwane od rzeczywistości. Zupełnie nie zwracają uwagi na swoje pi…nie kota w bambus. Po odpięciu mikrofonów już nie pamiętają o czym była dyskusja, bo przecież to zupełnie nieważne i nie o to chodzi, żeby coś konkretnego wynikało  z tego magla. Wręcz przeciwnie i niestety to działa, długie lata działa.Rozumiem, że są ludzie, którzy muszą ich słuchać, czytać, oglądać. Ja jestem w lepszej sytuacji i kiedy widzę na ekranie eunucha, to wiem, że i tak nic mądrego nie powie.Zmieniam
    kanał, ale tam znowu eunuch, albo "Jadźka" . Ci, których by się posłuchało nie są "autorytetami",
    to mochery, berety, sekta smoleńska itp.
    A ja mam satysfakcję, że z tym Panem z lewej na zdjęciu miałem możliwość pić piwo w "Felusiu"
    na Górnośląskiej w W-wie, gdzie kończyłem Technikum Budowlane i do "Felka" biegaliśmy na długiej przerwie.Nikt z nas, wtedy małolatów nie zdawał sobie sprawy, że pije piwo z człowiekiem legendą – Janem Chimilsbachem.

  5. Trzeba coś mówić ..
    żeby nie szczekać, mówiła moja babcia ,po wymówkach mojej mamy ,że plotkuje ."Mądre głowy"dzięki Bogu nie" szczekają" ,ale dla nie poznaki gryzą kość ,którą daje właściciel .Pal sześć jak gadają "nie szkodliwe"  Jadźki .Gorzej jak ekonomiści ,którzy nigdy nie stworzyli żadnej firmy ,nie mówiąc o jej prowadzeniu wciskają Nam zasady EKONOMI .
    Jak mi ktoś pierdzieli bez sęsu to zadaje mu pytanie ..A W KRUŻEWNIKACH BYŁ?  i to działa w 100% na każdego dupka!

  6. Trzeba coś mówić ..
    żeby nie szczekać, mówiła moja babcia ,po wymówkach mojej mamy ,że plotkuje ."Mądre głowy"dzięki Bogu nie" szczekają" ,ale dla nie poznaki gryzą kość ,którą daje właściciel .Pal sześć jak gadają "nie szkodliwe"  Jadźki .Gorzej jak ekonomiści ,którzy nigdy nie stworzyli żadnej firmy ,nie mówiąc o jej prowadzeniu wciskają Nam zasady EKONOMI .
    Jak mi ktoś pierdzieli bez sęsu to zadaje mu pytanie ..A W KRUŻEWNIKACH BYŁ?  i to działa w 100% na każdego dupka!

  7. Za cholerę nie wiem, czego oni szukają…
    Nie potrafię sobie odmówić… Takie występy nazywam pleputkami.
    I tak mi się wydaje, że czego by nie szukali, zawsze pleputki z tego wychodzą.
    Ilekroć słucham różnych gadających głów, przychodzi mi na myśl taka igraszka
    Janusza Szpotańskiego
    pod tytułem

    Pleplutki Teofoba Doro

    Na troski-posmutnice, na troskliwe smutki
    najlepszym są lekarstwem te moje pleplutki.
    Suchając jednej, drugiej… Już ci tak wesoło,
    że pękając ze śmiechu, pukasz palcem w czoło…

    Wybaczcie, nie potrafiłam sobie odmówić.
    🙂

  8. Za cholerę nie wiem, czego oni szukają…
    Nie potrafię sobie odmówić… Takie występy nazywam pleputkami.
    I tak mi się wydaje, że czego by nie szukali, zawsze pleputki z tego wychodzą.
    Ilekroć słucham różnych gadających głów, przychodzi mi na myśl taka igraszka
    Janusza Szpotańskiego
    pod tytułem

    Pleplutki Teofoba Doro

    Na troski-posmutnice, na troskliwe smutki
    najlepszym są lekarstwem te moje pleplutki.
    Suchając jednej, drugiej… Już ci tak wesoło,
    że pękając ze śmiechu, pukasz palcem w czoło…

    Wybaczcie, nie potrafiłam sobie odmówić.
    🙂

  9. “Otóż w szerokim aspekcie kultury politycznej, nie mieści się
    sanacja naturalnego parytetu potrzeb i oczekiwań, zachwianie tej równowagi wywołuje paroksyzmy ideowe i kontratypy prawa materialnego"

    i na takie dictum można tylko odpowiedzieć "  Czy determinizm paliatywny w kategoriach
    absolutu antycypuje w apercepcji aspektów retrospektywnych, respective przekrojów
    horyzontalnych introspekcji formikularnej antynomij fakalnych i jeśli tak, to dlaczego?

    Chyba niewiele się zmieniło w telewizji "bulteriera", dalej nie bardzo idzie toto oglądać.

  10. “Otóż w szerokim aspekcie kultury politycznej, nie mieści się
    sanacja naturalnego parytetu potrzeb i oczekiwań, zachwianie tej równowagi wywołuje paroksyzmy ideowe i kontratypy prawa materialnego"

    i na takie dictum można tylko odpowiedzieć "  Czy determinizm paliatywny w kategoriach
    absolutu antycypuje w apercepcji aspektów retrospektywnych, respective przekrojów
    horyzontalnych introspekcji formikularnej antynomij fakalnych i jeśli tak, to dlaczego?

    Chyba niewiele się zmieniło w telewizji "bulteriera", dalej nie bardzo idzie toto oglądać.

  11. Zmutowany robal
    Taki profesor Rysiek, czy profesorowa Jadźka z Łukaszem co jest zawsze okoniem są mimo wszystko jeszcze znośni w porównaniu z teoretykami i ideologami zeszłej epoki. Leonidy, Fridrichy, Feliksy i Karolki, gadały i pisały konkretnie, konkretni byli wyuczeni akademiccy uczniowie Pol Pot, Mao, no nie Mao akurat był dość nieskomplikowanym gościem w porównaniu w wybitną umysłowością Lwem i jego towarzyszami z uniwersytetu. Zdecydowanie wolę impotentów w pierniczących trzy po trzy, gdyż mając poukładane klepki można ich olać na ciepło. Na Czerskiej mamy ukonkretnienie intelektu, który nie bełkota, on jest bardzo pomysłowy i przebiegły w działaniu, i wbrew idiotom tytularnym robi swoje, z żelazną konsekwencją. Dowodem tezy jest wszystko z czym zmaga się europejska równowaga psychiczna, oraz polska wolność. Bolszewizm przetrwał w swojej cholernej płodności i ewoluuje jak zmutowany robal.

  12. Zmutowany robal
    Taki profesor Rysiek, czy profesorowa Jadźka z Łukaszem co jest zawsze okoniem są mimo wszystko jeszcze znośni w porównaniu z teoretykami i ideologami zeszłej epoki. Leonidy, Fridrichy, Feliksy i Karolki, gadały i pisały konkretnie, konkretni byli wyuczeni akademiccy uczniowie Pol Pot, Mao, no nie Mao akurat był dość nieskomplikowanym gościem w porównaniu w wybitną umysłowością Lwem i jego towarzyszami z uniwersytetu. Zdecydowanie wolę impotentów w pierniczących trzy po trzy, gdyż mając poukładane klepki można ich olać na ciepło. Na Czerskiej mamy ukonkretnienie intelektu, który nie bełkota, on jest bardzo pomysłowy i przebiegły w działaniu, i wbrew idiotom tytularnym robi swoje, z żelazną konsekwencją. Dowodem tezy jest wszystko z czym zmaga się europejska równowaga psychiczna, oraz polska wolność. Bolszewizm przetrwał w swojej cholernej płodności i ewoluuje jak zmutowany robal.

  13. Przed „intelektualistami” strzeż mnie Panie, z idiotami poradzę
    Jestem dokładnie takiego samego zdania, tylko jest ono skierowane do (Ciebie, do Pana nie wiem myślę że forma jest nie istotna) ( a swoją drogą pisanie na żywo jest zabawne zawsze można użyć Backspaca). Dawniej przewciwnicy PIS-u krzyczeli że machanie szabelką do niczego dobrego nie doprowadzi. Teraz chyba słychać podobny ton.Ja bym to ujął odrobinę inaczej . Na całym Świecie panuje zasada ( tu powołam się na zasadę Waldemara Łysiaka) Dupy i kija. I myślę że zawsze trzeba sobie zadać pytanie kto jest dupą a kto kijemTa zasada mówi że zawsze jest ktos nad i ktoś pod.Więc robienie naszym Rodakom wody z mózgu chyba Panu nie przystoji. . Gdyby Pan mobilizował nas, czyli mnie też, do bardziej efektywnej pracy( pieniądze dają wolność—————przed szefem ha ha ha ha )nie ważne kto jest szefem Unia Europejska, Rosja, Ameryka to, jeszcze był bym to w stanie zrozumieć. Ale próba odwracania relacji "Dupy i kija" kojarzy mi sie tylko z Leninem.Przez siedemdziesiąt lat próbowali to udowodnić.Jego rodacy. I co …………i nic spaliło, na panwewce . Szkoda że takm długo to trwało.Myślę że nie byłem zbyt wulgarny i nie czuje się.Pan obrażony.Pozdrawiam serdecznie.

    P.S.Śledźę z uwagą Pańskie zmagania z Owsiakiem……………………… i przyznam że wbrew sobie trzymam krzciuki za Pana ………………….. obym się nie pomylił

  14. Przed „intelektualistami” strzeż mnie Panie, z idiotami poradzę
    Jestem dokładnie takiego samego zdania, tylko jest ono skierowane do (Ciebie, do Pana nie wiem myślę że forma jest nie istotna) ( a swoją drogą pisanie na żywo jest zabawne zawsze można użyć Backspaca). Dawniej przewciwnicy PIS-u krzyczeli że machanie szabelką do niczego dobrego nie doprowadzi. Teraz chyba słychać podobny ton.Ja bym to ujął odrobinę inaczej . Na całym Świecie panuje zasada ( tu powołam się na zasadę Waldemara Łysiaka) Dupy i kija. I myślę że zawsze trzeba sobie zadać pytanie kto jest dupą a kto kijemTa zasada mówi że zawsze jest ktos nad i ktoś pod.Więc robienie naszym Rodakom wody z mózgu chyba Panu nie przystoji. . Gdyby Pan mobilizował nas, czyli mnie też, do bardziej efektywnej pracy( pieniądze dają wolność—————przed szefem ha ha ha ha )nie ważne kto jest szefem Unia Europejska, Rosja, Ameryka to, jeszcze był bym to w stanie zrozumieć. Ale próba odwracania relacji "Dupy i kija" kojarzy mi sie tylko z Leninem.Przez siedemdziesiąt lat próbowali to udowodnić.Jego rodacy. I co …………i nic spaliło, na panwewce . Szkoda że takm długo to trwało.Myślę że nie byłem zbyt wulgarny i nie czuje się.Pan obrażony.Pozdrawiam serdecznie.

    P.S.Śledźę z uwagą Pańskie zmagania z Owsiakiem……………………… i przyznam że wbrew sobie trzymam krzciuki za Pana ………………….. obym się nie pomylił