Reklama

25 maja minął rok od  śmierci Generała Wojciecha Jaruzelskiego.
30 maja będzie rocznica jego pogrzebu.

Nie wątpię w szczerość jego intencji i spowiedzi, o którą poprosił dobrowolnie i w pełni świadomie. 
Jego życzeniem było pogodzić się z Bogiem i przyjąć sakramenty. Należy to uszanować. 

Reklama

Zabrakło tylko jednego: publicznych przeprosin… 

Jego pogrzeb wyglądałby wówczas zupełnie inaczej. 

Pan Prezydent Kwaśniewski powiedział między innymi, że Generałowi "nic nie zostało oszczędzone.  

"Nawet dziś te krzyki wydobywające się z serc, które nie mają miłosierdzia a tylko Boga na ustach".

Otóż… są pewne warunki miłosierdzia: żal, przyznanie się do winy, zadośćuczynienie. 

Czy ktoś wyraził żal? Czy ktoś się przyznał do winy?
Czy ktoś przeprosił pokrzywdzonych.
NIE! 

Miłosierdzie i sprawiedliwość idą w parze. 
Nie ma miłosierdzia bez sprawiedliwości!  

"Miłosierdzie bez sprawiedliwości jest matką nieporządku. 
Sprawiedliwość bez miłosierdzia jest okrucieństwem". 

Święty Tomasz z Akwinu 

Czy rodziny żołnierzy podziemia niepodległościowego usłyszały,  że doznały krzywdy?  
Nie.

Czy  ekshumacje na "Łączce" są prowadzone bez przeszkód?
Nie.

Czy mama Grzegorza Przemyka i rodziny ofiar stanu wojennego  usłyszały słowo "przepraszam"? Nie.
 
Czy usłyszały to słowo rodziny zabitych górników z kopalni "Wujek"?
Nie.

Najpierw proszę sprawić, żeby te pytania miały odpowiedź twierdzącą, a dopiero potem głosić nam kazania o chrześcijańskim obowiązku miłosierdzia!

Przypomnę po raz kolejny: 

Zbrodnię można przebaczyć, 
ale nie wolno jej zapomnieć.

Cały tekst "ulotki": http://fraszki-and-ulotki.blogspot.com/2015/05/rocznica.html

Reklama