Reklama

Wpadła mi w ręce wydana w Londynie, Anglii w 1919 r. w serii “uncovered editions” (następnie w 1921 i 2000 r.), cenna pozycja: “The Russian Revolution. 1917”. Zawiera ona oficjalne raporty obywateli brytyjskich przebywających w Rosji rejestrujące niezwykłą brutalność i rozpętane wprost systematyczne bestialstwo bolszewickiej sekty zgotowane Rosjanom w latach 1917-1919. Ten niezwykle cenny zbiór raportów, wycinków z sowieckich gazet i relacji z pierwszej ręki z zaaranżowanego sowieckiego piekła może być dla nas ostrzeżeniem przed niestety mogącym się ponownie odrodzić, zmaterializować niereformowalnym durnym ludzkim popędem do uzyskania całkowitej kontroli życia swoich współobywateli. 

        https://bi.im

Reklama

W pierwszej części pozycja zawiera omówienie (z brytyjskiego Foreign Office) natury i celów rewolucji bolszewickiej posługującej się często bezmyślną przemocą, której celem jest sparaliżowanie społeczeństwa strachem, głodem, przemocą i perspektywą bezsilności wobec rozpętanego bezmyślnego terroru. Z raportów i relacji wynika, że do powodzenia rewolucji bolszewickiej w Rosji przyczyniła się klęska armii rosyjskich na frontach I wojny światowej. Klęski te miały swoją przyczynę w ogromnej korupcji i niewydolności państwa w starciu z lepiej przygotowanymi do wojny państwami centralnymi. Drugim czynnikiem była dywersyjna niemiecka ofensywa propagandowa polegająca na inspirowaniu czynników anarchistycznych i bolszewickich destabilizujących i paraliżujących wysiłki rosyjskie na niemieckim froncie wschodnim. Celem niemieckim było wytrącenie Rosji z wojny, czyli pozbycie się zmory walki na dwóch frontach. W lipcu 1917 r. Rząd Tymczasowy zdelegalizował partię bolszewików jako niemieckich agentów, Lenin uciekł do Finlandii. Jednak rząd nie potrafił sprostać narastającym problemom, stopniowo bolszewicy rozprawili się z konkurencją i sięgnęli po pełnię władzy.

Dywersja niemiecka polegała na materialnym wsparciu kierownictwa sekty bolszewickiej jak również przerzucenie jej liderów z zachodu do ogarniętej kryzysem Rosji (salonka Lenina). Niebagatelną rolę odegrali tu też rodzimi rewolucjoniści socjaliści weterani rewolucji 1905 r. hojnie wspierani przez nienawidzących ortodoksyjnego chrześcijaństwa amerykańskich i zachodnich bankierów. Banki amerykańskie i ich europejskie ekspozytury przekazały bolszewikom miliony dolarów pożyczki w złocie. Ta pożyczka zachodnich bankierów była spłacana później przez bolszewików ze zdobytych carskich zasobów w biżuterii, złocie, i dziełach sztuki.

Tak naprawdę to celem przywódców bolszewickich i ich bankierskich sponsorów była rewolucja światowa, którą następnie Armia Czerwona niosła do swoich towarzyszy w Berlinie. Ten płomień światowej rewolucji został jednak zatrzymany i wygaszony przez Polaków pod Warszawą 1920 r.  Koniec tego oryginalnego eksperymentu światowej rewolucji możemy upatrywać ok. roku 1927, kiedy to Stalin przyjął tradycyjne   imperialne “święcenia” i wydalił z Rosji ciągle rewolucyjnego Lejbę Bronsteina-Trockiego. Jednak powróćmy do omówienia treści tej fascynującej pozycji.

Z relacji obserwatorów wynika, że celem rewolucji było zniszczenie tradycyjnych struktur rosyjskiego społeczeństwa pod światłymi i nowoczesnymi hasłami równości, wolności, walki z kapitalistycznym wyzyskiem i z rosyjską ciemnotą, w tym z religią. Powstające w ogólnym zamieszaniu jak grzyby po deszczu komitety Czerwonej Gwardii (Red Guards) skupiały najniższy element społeczny od wiejskiej  i miejskiej biedoty po zwykłych kryminalistów i rewolucjonistów. Red Guards wprowadziły kompletną anarchię i przemoc aresztując i często rostrzeliwując napotkanych współobywateli na ulicy, w miejscu pracy, więzieniach bez jakichkolwiek zarzutów, czy sądu. 

Ofiarami padała inteligencja, przedstawiciele biznesu, klasy średniej, duchowni, czy oficerowie carskiej armii. Atakowano i grabiono nawet zagraniczne placówki dyplomatyczne. Aresztowani Rosjanie, czy cudzoziemcy byli przetrzymywani w ciasnocie, zimnie i terrorze szerzącego się głodu, tyfusu i cholery. Jedynie bogaci mogli liczyć na zapłacenie  sowitego okupu swoim oprawcom i to czasem po kilka razy! Biedni umierali z głodu, chorób lub podlegali egzekucji.

Nowa władza upaństwawiała wszystko co miało jakąkolwiek wartość. W lipcu 1918 r. upaństwowiono wszystkie fabryki, sklepy, banki,kina, teatry i poddano władzy i kontroli bolszewickiej. Upaństwiawiali też większe prywatne domy, szkoły, konta bankowe, środki transportu, nawet meble, dzieci (do 18 roku życia), a nawet kobiety! Red Guard wystawiał zaświadczenia, że dany bolszewik ma prawo posiąść każdą kobietę, dziewczynę, jaka mu wpadnie w oko. Oporne kobiety skazywano na chłostę. Zamknięto wszystkie gazety i wydawnictwa, poza bolszewickimi. Zakazano wszelkich protestów i zgromadzeń, oczywiście poza bolszewickimi. Zdelegalizowano wszelkie partie i organizacje w tym nawet socjalistyczne, poza bolszewickimi. Tych, którzy usiłowali protestować dekrety nowej władzy, uspokajano ołowiem.

Brytyjscy obywatele donosili z Rosji, że ok. 90% rosyjskiej populacji jest przeciwna bolszewickiej administracji, którą popiera zaledwie 5%, głównie Żydzi, Niemcy i Łotysze. Najbardziej bolszewicy tępili oficerów carskiej armii, którzy w konsekwencji przyłączali się do bolszewików dla chleba i dlatego, że bolszewicy grozili zastrzeleniem ich żon i dzieci. W razie dezercji aresztowali ich rodziny do czasu, aż oficerowie zgłoszą się na swoją egzekucję. Czasem rozstrzeliwanie zastąpiono oszczędnościowym planem wieszania w czym specjalizowali się bolszewickie oddziały chińskie (w Piotrogrodzie 5,000 ludzi), mongolskie i Łotysze. Dochodziło do bestialstwa, przecinania piłą, krzyżowania, przybijania do ścian, wydłubywania oczu, obcinania kończyn, kastrowania, a nawet obcinania języków (istne barbarzyństwo ala’ Wołyń 43). Na czele Red Guards często stali Żydzi, oni często też oskarżani byli o kontrolowanie żywności. Do bolszewików przyłączali się intelektualiści, aby uratować życie i zapewnić racje żywnościowe swoim rodzinom.

Szalała inflacja, królował głód, kwitł bardzo niebezpieczny, ale też intratny handel wymienny miasta z wsią, której dodatkowo bolszewicy rabowali zborze, inwentarz, maszyny, a nawet ubrania. Obywatele mieli tylko prawo do posiadania jednej bielizny i butów na zmianę, pozostałe zasoby były skonfiskowane dla sowieckiego państwa. Bolszewicy rabowali też wszelką biżuterię, złoto, srebro, czy środki transportu. Prześladowania, w tym obcokrajowców nasiliły się w lipcu 1918 r., tuż po zamachu na Lenina i Uritskiego. Aresztowany car Mikołaj II wraz z rodziną i uwięziony i przewieziony do Jekaterynburga. Jednak 17 lipca wobec zbliżającego się Korpusu Czechosłowackiego bolszewicy podjęli decyzję o zamordowaniu rodziny carskiej (Jurowski). Po poćwiartowaniu ich ciał wrzucili je do szybu w starej kopalni.

Bolszewicy zwalczali religię, mordowano księży, pastorów i popów, następowało moralne rozprężenie. Każdy uczeń po ukończeniu 16 roku życia mógł studiować na wybranym przez siebie uniwersytecie nawet jeśli nie umiał czytać, czy pisać. W szkołach spośród studentów wybierano komisarzy, którym podlegali nauczyciele. W  Kolomnie (między Moskwą, a Kazaniem) 18 letni chłopiec sprawujący funkcję komisarza zamknął na tydzień całą szkołę po tym jak otrzymał niską ocenę (!).

Według jednej z relacji w listopadzie 1918 r. populacja Piotrogrodu osiągnęła jedynie 908,000 (w 1916 r. wynosiła 2,600,000). Pozostali uciekli na wieś, lub zmarli z głodu i chorób (podobna sytuacja jak w oblężonym (przemianowanym) Leningradzie w czasie II w.ś.). Głód był największym nieszczęściem i sprawnym narzędziem kontroli populacji,  którą bolszewicy podzielili na kilka kategorii. Jeśli chodzi o przydziały żywnościowe to najbardziej uprzywilejowaną grupą był aparat partii bolszewickiej i utrzymujący go Red Guard. Otrzymywali oni prawo do 1 funta chleba dziennie, robotnicy ½ funta, pracownicy umysłowi ⅜ funta, a pozostali ⅛ funta.

Bolszewicy w marcu 1918 r. zakazali wolnego handlu, a ich dekrety ustalały pensje i ceny poszczególnych produktów. Wskutek braku jakiegokolwiek doświadczenia nowych “elit” władzy wkrótce następowały przerwy w pracy w przejętych fabrykach i biznesach z powodu braku surowców, czy umiejętności już rozstrzelanych, czy uwięzionych  inżynierów, właścicieli i fachowców. W maju 1918 r. w Moskwie ceny żywności przedstawiały się następująco: 1 funt chleba 16 rubli, 1 f. ziemniaków 6 r., 1 f. mięsa 35 r., 1 f. wieprzowiny 70 r., 1 f. koniny 15 r., 1 f. mięsa z psa 5 r., 1 kot 6 r…

Wydaje się, że tak wtedy jak i dziś największym czerwonym płaszczem na bolszewickiego byka jest lokalny patriotyzm, nacjonalizm, religia i poszanowanie rodziny i tradycji. Właśnie te wartości są pierwszym celem ataku bolszewików tak ponad 100 lat temu jak i w dzisiejszej  rzeczywistości. Obserwujemy podobny idiotyczny pęd  do zniszczenia zastanego porządku świata i zastąpienia go bliżej nieokreśloną utopią przez obłąkanych wizją kompletnej kontroli ludzi pozbawionych zdrowego rozsądku. 

Tym razem chcą oni powtórzyć bolszewicki eksperyment w sposób bardziej przygotowany, którego fundamenty zmian obserwujemy już od dawna w edukacji, kulturze, mediach społecznościowych, a nawet w penetrowaniu i rozwadnianiu religii. Stopniowo pod przykrywką obrony praw mniejszości (rasowych, czy genderowych) obserwujemy ograniczanie wolności słowa i cenzura wypowiedzi. Następuje dalsze ograniczanie praw rodzicielskich (“rodzimi terroryści”), wzrost przestępczości, wzmożony przemyt narkotyków i napływ milionów niezidentyfikowanych ludzi przez otwarte granice. Sądy opieszale karzą przestępców, co sprzyja anarchii, zajmują się politycznymi przeciwnikami o innych poglądach (przykład b. prezydenta Trumpa).

To, czy tym razem powiedzie się ich eksperyment zależy dzisiaj od nas, od naszej postawy. Od tego na ile te niszczone przez bolszewie wartości  poczynając od rodziny są dla nas ważne. Historia uczy jak kończą się podobne eksperymenty, zaufajmy wiedzy. “Tylko prawda jest ciekawa.” Odrzućmy degenerujące cywilizacyjny dorobek pokoleń lewackie “opium dla ludu”. Dajmy sobie i naszym dzieciom szansę przetrwania w godności. Odrzućmy nadchodzącą wizję cyfrowego niewolnictwa. Pozostańmy ludźmi, obywatelami. Zachowajmy swoje wywalczone przez naszych przodków prawa i wolności, nie stoczmy się do kategorii pędzonego bydła…

Napisałem ten tekst już w Polsce dlatego, że temat jest niezwykle ważny, ale też  obiecałem omawianą książkę koledze jeszcze ze wspólnych studiów na UŁ (Marek Goździkowski), którego praca magisterska dotyczyła właśnie bolszewickiej rewolucji i pewnie taka pozycja sprawi mu przyjemność.

P.S. Dla wszystkich przyjaciół, znajomych i czytelników: Zdrowych, Radosnych i Wesołych Świąt Wielkanocnych…

Jacek K. Matysiak                                                                                                Piotrków Trybunalski, 2023/04/04

Reklama

12 KOMENTARZE

  1. Neokonserwatyzm ma swoje korzenie w myśli leninowskiej. Nie trudno zauważyć, że jest propagowany przez potomstwo bolszewików a przynajmniej ich duchowych spadkobierców. Pojęcie “bewildered herd” dla określenia społeczeństwa kierowanego przez klasę wtajemniczonych (jak kiedyś przez elitę partyjną) jest tutaj kluczowe.

  2. Z genderyzmem kupa smiechu. Nie liczac przećpanych celebrytów wydaje sie ze liczba takich osob jest wzglednia stala (w odroznieniu np od pseudobiseksualistow ktorych sie namnozylo dzieki przekazowi medialnemu) ale coraz mocniej dochodza sygnaly ze tak jak przypadku uzalajacych sie wiecznie homo (ci prawdziwi rzadko spotykani 100% homo raczej sie smieją z hetererykow niż użalają nad sobą), nie da sie tym ludziom pomóc.
    Ani operacje, ani tabletki. Dalej bedzie niezadowolenie. Dlatego sami rzekomi postepowcy dla mlodziezy tego zakazują co cieszyc moze osoby o tradycyjnym swiatopogladzie ale zakazy są w pakiecie z psychoterapią i homoseksualizmem.
    Ostatnio zdaje sie w Szkocji.

  3. Podobnie inne reżimy. Chiny czy Kambodża i jeszcze gdzie? Co się działo w Kambodży, wiemy. Bo Pol przegrał. (The Killing Fields film 1984) Co się działo w Chinach, nie wiemy, no bo Chińczycy ,nie przegrali. Ci, którzy myślą, że można przejąć władzę nad całym światem nie są niczym nowym. Nie sądzę, że to są wariaci
    Jerzy Urban był powiedział : RZĄD SIĘ WYŻYWI,
    a resztę mogą wziąć diabli, w domyśle.
    I tego się trzymajmy

  4. Chyba nie ma niczego gorszego na świecie od komuny. To co wyrabiali bolszewicy budzi grozę. Ironią losu jest, że niedługo później Stalin ich samych eksterminował w sposób jeszcze bardziej bezwzględny. Samemu udało mu się dociągnąć do naturalnego zdechnięcia, a dziś w Rosji bardzo wielu uważa go za męża opatrznościowego. I chyba to ostatnie jest w tym wszystkim najgorsze.

  5. Teraz Stany Zjednoczone doświadczą bolszewizmu i może to być gorsza wersja, niż radziecka. Reżim obecnie ma do dyspozycji wszystkie środki nadzoru elektronicznego i może wykorzystać napięcia rasowe, których w carskiej Rosji raczej nie było. Sami Amerykanie zasługują na swój los, bo zapomnieli że wolność nieustanie trzeba wydzierać z gardła rządzących.
    Może to wszystko skończyć się tak, że kraj który ongiś był oazą wolności będzie z zazdrością spoglądać na Rosję. To się nazywać chichotem historii.

    • @Egon O.
      Należy mieć nadzieję, że aż tak źle nie będzie ale patrząc na to co się dzieje w Nowej Zelandii, Australii czy Kanadzie to nadzieja jakoś słabnie. Pocieszającym faktem jest, że w Stanach bardzo dużo ludzi ma broń i wie jak jej użyć. W pozostałych wymienonych krajach już tak nie jest, np. kanadyjski Castro wprowadza coraz więcej ograniczeń, na pozwolenie nawet na zwykłą dubeltówkę trzeba czekać prawie dwa lata, na broń krótką już się nie dostanie pozwolenia a ci którzy już ją mają, nie mogą jej nikomu przekazać lub sprzedać. Zaczyna się już mówić o wykupieniu przez państwo broni krótkiej, dużo oszołomów chce wręcz konfiskaty… Terror zboków ukrywany pod eufemizmen “tolerancji represyjnej” wciąż rośnie, Rosja pod tym względem jest rzeczywiście “zacofana”, czyli atrakcyjna dla normalsów. Co się to porobiło…?

    • Niedawno przez rosyjska dume miala przejsc ustawa o cyfrowym rublu.
      A to bylo w czasie pandemii
      https://wiadomosci.onet.pl/swiat/koronawirus-w-rosji-moskwa-wprowadza-system-elektronicznych-przepustek/wtmkfwq

      Niewatpliwie sa obszary gdzie obywatele Rosji maja duzo swobody ale to sa pojedyczne detale. W jakims stopniu jest to takze zalezne od tego ze wladza ma “wazniejsze” sprawy na glowie
      Duzo rzeczy tez do czasu. Warzecha mowil ze u nas chca zrobic zakazy energetykow dla mlodziezy a w Rosji chyba w lutym o tym dyskutowano.
      Cos mi sie tez o oczy obilo jak maja zwalczac alkoholizm – nie czytalem artykulow ale widac ze maja jak nasi pirdolca na punkcie zdrowia.
      Ruskich wladza szmaci do oporu tam gdzie uwaza za sluszne i jak najbardziej wiele rzeczy sciagaja z zachodu. Nie raz zachod w “innowacji” wyprzedzaja ale sie o tym nie mowi bo jest argumentacja ze kto przeciw czemus tam ten agent Kremla

  6. Bolszewicy, zarówno dawni, jak i obecni, mają jednakowe pochodzenie. Są to Żydzi, niegdyś rosyjscy, dziś amerykańscy. Różnicę w instalowaniu totalitaryzmu określiłbym, używając ich nowomowy, następująco;
    Imperium carów zniszczyli zaczynając od bazy, natomiast demokratyczny świat chcą, nomen omen przebudować, zaczynając od nadbudowy, czyli, wyrażając się po ludzku, kultury. Stąd promocja m.in fałszywej nauki klimatyzmu, upadek kultury wyższej, czy uznawanie za normę odrażających zboczeń. Obecna bolszewia dąży do zniewolenia miękkimi metodami, bowiem siłowe mogłyby się szybko obrócić przeciwko niej. Dlatego zamyślają o cbdc, swoistym e-nadzorze. Warto zawsze przypominać, iż administracja gułagów była, że się tak wyrażę, całkowicie koszerna, niczym współczesna, zachodnia oligarchia finansowa.
    Nikt, w mediach głównego ścieku, nie odważa się nazywać już rzeczy po imieniu. Choćby wielkie koncerny, faktycznie należące do rodzin żydowskich, określa się jako międzynarodowe.
    Yuval Noah Harari opisuje świat niczym z najgorszego koszmaru i nikt go nie krytykuje, bowiem korzenni stoją ponad resztą, tak poucza nowa religia nowoczesnych, czyli polityczna poprawność.
    Wspomniany zwyrodnialec marzy o wprowadzeniu ustroju tak potwornego, że większość nie potrafi go sobie wyobrazić. Zauważam tu swoiste podobieństwo do przejęcia władzy przez bolszewików. Przeciętny Rosjanin, zapytany, dajmy na to w 1913 roku, czy coś takiego jest możliwe?
    Kategorycznie by zaprzeczył. Przecież taka tragedia nie może się po prostu wydarzyć.
    Tak samo reagują dzisiejsi pochłaniacze medialnej papki, gdy wskazuje im się na, wydane w milionowych nakładach, książki Harariego, czy Schwaba.
    (Tak nie będzie, przecież to niemożliwe do wykonania!)
    Krzyczą bezrozumnie i tym infantylnym sprzeciwem kończą dyskusję z płaskoziemcami. Nadzieję pokładam w prawach naturalnych, Bożych, jakby rzekli wierzący. Zwyczajnie ten zielony totalitaryzm się zawali w zderzeniu z fizyką, biologią, chemią, etc.
    Nocą fotowoltaika nie działa.
    Nic nie da klikanie w srajtfona, gdy półki sklepowe będą świeciły pustkami.
    Garstka głodnych wyznawców Allaha rozpędzi tłum tęczowych milicjantów.
    Głupota i słabość pogrzebią ostatecznie nowy zdebilały świat. Jednak sądzę, iż próba jego ustanowienia zostanie podjęta. Tzn. czeka nas jeszcze mnóstwo negatywnych zaskoczeń. M.in kolejne durne pseudo ekologiczne brukselskie dyrektywy, czy presja na, że tak powiem, dalsze ucyfrowienie pieniądza.
    Zostaną z tego jedynie gruzy i śmiech przyszłych pokoleń nad moralną i umysłową kondycją naszej epoki.

  7. https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t39.30808-6/339741671_6037862909636906_5164050482896166351_n.jpg?stp=dst-jpg_p552x414&_nc_cat=105&ccb=1-7&_nc_sid=730e14&_nc_ohc=RoOFzDvmYn0AX-Xd34j&_nc_ht=scontent-waw1-1.xx&oh=00_AfCXw0ysFGhCeWoEc7zMZA8JMQQpCKTrHle9K4_u5t6s6g&oe=64335EC1

    Ostatnie 14 lat w Europie.
    Przydalaby sie fachowa opinia Wojciecha1 na ile dane odzwierciedlaja prawdziwe przemiany

    To ze kraje bogatsze wolniej sie rozwijaly niz biedniejsze jest normalne, ale ze Rosja bedzie najgorsza bym nie pomyslal. Pomimo ich wybitnych predyspozycji do korupcji i zlodziejstwa