Reklama

Poza poziomem intelektualnym lub raczej jego brakiem, oraz dożywotnim brakiem wiarygodności, PO ze Schetyną mają jeszcze jeden wielki brak. W pierwszym odruchu chciałem napisać, że chodzi o brak przyzwoitości, ale to by oznaczało, że chłopcy z PO nie pomagają mamie w zmywaniu naczyń (płeć społeczna), a dziewczęta kradną pomadki swoim koleżankom i starszym siostrom. Nie chodzi zatem o brak przyzwoitości, tylko o coś znacznie poważniejszego. Jedni nazywają to kręgosłupem moralnym inni systemem wartości. Zwracam dość często uwagę, jak ta nieodzowna część życia człowieka wygląda w wydaniu „liberalnego” towarzystwa, ale oni ciągle dodają coś od siebie.

Tytułowa lista nazwisk praktycznie mówi sama za siebie, ewentualnie można dyskutować o Holland, ale do czasu, gdy sobie przypomnimy, że to córka modelowego komunisty, która od zawsze do komunizmu czuła wielki sentyment. Cała reszta mieści się na półce „Brak kręgosłupa moralnego” i takimi ludźmi Schetyna próbuje budować listy wyborcze. Oskarżony Gawłowski przy pomocy prymitywnych sztuczek miał dostać szansę na start w wyborach, po ujawnieniu klasycznych machloi PO, przez portal wpolityce.pl, sprawa upadała, podobnie jak upadła Iwona Hartwich. Tej ostatniej nie spodobało się 7 miejsce na liście Koalicji Obywatelskiej i cały czas mówimy o pani, która krzyczała w sejmie „to nie jest protest polityczny”.

Reklama

W sumie Hartwich ma rację, Schetyna zapewniał, że dla obywateli zarezerwował miejsca na 5 i 10 pozycji, a teraz wciska 7. Mogłem jednak coś pomylić z „Szóstką Schetyny” albo 21 punktami rozbicia Polski na dzielnice. Tak czy inaczej, Gawłowski i Harwtiwch z układanki Schetyny wypadli. Zdanowska to trochę inna i poważniejsza bajka, bo ona jest skazana za oszustwo, ale „ma inną wizję”. Co to oznacza w polityce raczej nie muszę tłumaczyć, niemniej dla porządku parę słów napiszę. Prócz wymienionych strategii PO, była jeszcze jedna, szybko zapomniana, co nieco dziwi, bo chodziło o to, że samorządowcy mieli stać na czele list wyborczych, głównie do senatu. Co się stało z tą genialną myślą, promowaną między innymi przez Tuska? Ano właśnie, wizja Zdanowskiej do nazwiska Tusk się sprowadza. Zabrakło honorowych miejsc dla ludzi Tuska i całej koncepcji Tuska, to i wizje się rozjechały.

Wreszcie całość podsumowała wzmiankowana Agnieszka Holland, komentując grafomańską i egzaltowaną ocenę PO. Oceny tej dokonał były dziennikarz GW, obecnie ponoć pisarz. Nie jestem w stanie tego powtórzyć z pamięci, dlatego sięgam po dosłowny cytat:

PO jest nicością. Jest polityczną mezogleją bez właściwości, przegotowanym, wstrętnym krupnikiem, kotletem pożarskim odgrzanym w śmierdzącej mikrofalówce. Jest tak powabna jak zimne frytki nasiąknięte starym olejem silnikowym z zepsutej motorówki”

Mnie się zarzuca ostre oceny i „wylewanie żółci”, tymczasem rzekomy pisarz Piotr Paziński, utopił Schetynę razem z PO nie tylko w żółci, ale w jeszcze innym płynie o podobnym kolorze. Na tę wypowiedź zareagowała Holland, dość zaskakująco i obiektywnie, jak na nią:

Może po prostu Polacy politycy, poza Kaczyńskim, pozbawieni są tej słynnej charyzmy? I lubią nastrój peerelowskich spelunek? (…) Życzę powodzenia nowej lewicowej koalicji, wydaje się być ostatnia szansa na głosowanie bez zbytniego obrzydzenia, ale nie wmówicie mi, ze Czarzasty ma charyzmę, zaś Zandberg o swojej dawno zapomniał a Biedron swoją tanio przehandlował za mandat w Brukseli…. może naprawdę musimy czekać na jakiegoś nowego Mesjasza? Który przyjdzie budować na zgliszczach?”.

Co łączy te różne wątki i nazwiska? Sprowadzenie do wspólnego mianownika. Żadne z nich nie mówi czego chce, oczywiście poza wykończeniem PiS. Nie ma w ich wypowiedziach „wizji”, nie ma marzeń o takiej, czy innej Polsce, jest tylko i wyłącznie brak kręgosłupa moralnego. Wygrać wybory, po to, „żeby był tak jak dawniej” i nic poza tym. Przy takich założeniach nikt inny do drużyny Schetyny prócz oskarżonego Gawłowskiego się nie zgłosi. Mało tego, skalę upadku PO widzi nawet skazana Zdanowska, cyniczna przekupa Hartwich i komunistka Holland. Schetyna stoi na czele zdemoralizowanej nicości, a opisany stan rzeczy dotyczy zaledwie jednego dnia. Kurtyna.

Reklama

30 KOMENTARZE

  1. Przekupa Hartwich sama sobie

    Przekupa Hartwich sama sobie przeczy:

    Na początku "zaproszona przez <<poważnego polityka>>" a na końcu żali się na <<niepoważne potraktowanie>>.  A dobrze jej tak. 

    P.S. Histeryczna reakcja przekupy to kolejny plus dodatni dla nas. Jest na tyle wylansowana, że mogłaby zdystansować umieszczonych przed nią na liście a tak to na starcie pozbawiła się wszekich szans. I o to chodzi!

  2. Przekupa Hartwich sama sobie

    Przekupa Hartwich sama sobie przeczy:

    Na początku "zaproszona przez <<poważnego polityka>>" a na końcu żali się na <<niepoważne potraktowanie>>.  A dobrze jej tak. 

    P.S. Histeryczna reakcja przekupy to kolejny plus dodatni dla nas. Jest na tyle wylansowana, że mogłaby zdystansować umieszczonych przed nią na liście a tak to na starcie pozbawiła się wszekich szans. I o to chodzi!

  3. Nie ma się czemu dziwić.

    Nie ma się czemu dziwić. Schetyna układa listy według wytycznych swoich promotorów. Wszystkie kontrowersyjne postaci muszą zostać usunięte, by zniechęcić jak najmniej wyborców. Jako bonus ma prawo pozbyć się wszystkich tuskowców, których i tak promotorzy mają głęboko gdzieś. Nie ma się czemu dziwić gdyż szykuje się dwubiegunowa scena polityczna. Z jednej strony falanga tęczowego postępu, a z drugiej blok partii zwykłego człowieka. Ten drugi promotorzy zamierzają najpierw osłabić, a później zniszczyć.

  4. Nie ma się czemu dziwić.

    Nie ma się czemu dziwić. Schetyna układa listy według wytycznych swoich promotorów. Wszystkie kontrowersyjne postaci muszą zostać usunięte, by zniechęcić jak najmniej wyborców. Jako bonus ma prawo pozbyć się wszystkich tuskowców, których i tak promotorzy mają głęboko gdzieś. Nie ma się czemu dziwić gdyż szykuje się dwubiegunowa scena polityczna. Z jednej strony falanga tęczowego postępu, a z drugiej blok partii zwykłego człowieka. Ten drugi promotorzy zamierzają najpierw osłabić, a później zniszczyć.

  5. Czy jest możliwy taki trik,

    Czy jest możliwy taki trik, że prezydenci miast z palety obywatelskiej, z miasta Łodzi, Poznania, Gdańska itp. startują sobie w wyborach na jesieni pełniąc normalnie funkcje prezydentów miast? Zdobywają np. mandat posła, rezygnują z niego i wchodzi na ich miejsce ktoś kolejny z listy palety? A oni są nadal prezydentami miast? Bo jeśli taki trik jest możliwy to ja dziekuję za taki system wyborczy!

    • Jest taka opcja, ale może

      Jest taka opcja, ale może skończyć się niefajnie. Ze prezydenci na listach Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej dostaną dużo mniej głosów niz w wyborach samorządowych, co będzie problemem politycznym. A metka PO będzie się ciągnęła przez 3 lata. 

  6. Czy jest możliwy taki trik,

    Czy jest możliwy taki trik, że prezydenci miast z palety obywatelskiej, z miasta Łodzi, Poznania, Gdańska itp. startują sobie w wyborach na jesieni pełniąc normalnie funkcje prezydentów miast? Zdobywają np. mandat posła, rezygnują z niego i wchodzi na ich miejsce ktoś kolejny z listy palety? A oni są nadal prezydentami miast? Bo jeśli taki trik jest możliwy to ja dziekuję za taki system wyborczy!

    • Jest taka opcja, ale może

      Jest taka opcja, ale może skończyć się niefajnie. Ze prezydenci na listach Polskiej Zjednoczonej Platformy Obywatelskiej dostaną dużo mniej głosów niz w wyborach samorządowych, co będzie problemem politycznym. A metka PO będzie się ciągnęła przez 3 lata. 

  7. Zdanowska, Hartwich…

    Zdanowska, Hartwich…

    Schetyna nie chce Mazguły na listach wyborczych KO. 
    Były wojskowy jest obrażony na lidera PO i ogłasza wojnę: Czym różni się on od „największego” prezesa?” 
    Były wojskowy uważa, że przez ostatnie 4 lata tak bardzo zasłużył się protestując przeciw PiS, że miejsce właściwie mu się należało.

    Zawiedzionych jest więcej. Romek Qń też liczył na załapanie się do Sejmu…

  8. Zdanowska, Hartwich…

    Zdanowska, Hartwich…

    Schetyna nie chce Mazguły na listach wyborczych KO. 
    Były wojskowy jest obrażony na lidera PO i ogłasza wojnę: Czym różni się on od „największego” prezesa?” 
    Były wojskowy uważa, że przez ostatnie 4 lata tak bardzo zasłużył się protestując przeciw PiS, że miejsce właściwie mu się należało.

    Zawiedzionych jest więcej. Romek Qń też liczył na załapanie się do Sejmu…

  9. Odnoszę wrażenie, że Grześ

    Odnoszę wrażenie, że Grześ już sobie darował tę jesień. "Nadchodzi zima" i czas skonsolidować stado. Kierunek na przetrwanie? Przeczekanie? Plan z nadzieją na to, że Kaczyński nie jest wieczny a PIS kiedyś sam się zniszczy od środka a wtedy k… wa my? Chyba coś takiego zaczyna z tego wyzierać. I to nie jest może takie głupie. Chyba, że wzrost świadomości politycznej Polaków to tendencja stała a PIS się nie posypie.

  10. Odnoszę wrażenie, że Grześ

    Odnoszę wrażenie, że Grześ już sobie darował tę jesień. "Nadchodzi zima" i czas skonsolidować stado. Kierunek na przetrwanie? Przeczekanie? Plan z nadzieją na to, że Kaczyński nie jest wieczny a PIS kiedyś sam się zniszczy od środka a wtedy k… wa my? Chyba coś takiego zaczyna z tego wyzierać. I to nie jest może takie głupie. Chyba, że wzrost świadomości politycznej Polaków to tendencja stała a PIS się nie posypie.