Reklama

Czterej brydżyści apokalipsy

przybędą ziemski padół oczyścić.

Reklama

Karta ich mocna, wist zamaszysty

nic nie powstrzyma ręki brydżysty.

Niebo się wali, ziemia otwiera


Czterej brydżyści apokalipsy

przybędą ziemski padół oczyścić.

Karta ich mocna, wist zamaszysty

nic nie powstrzyma ręki brydżysty.

Niebo się wali, ziemia otwiera

jak u Albrechta było Durera.

Jesień sejmowa zapowiada się niezmiernie ciekawie. Koalicja rządowa (dla przypomnienia PO-PSL) rzuca pod obrady sejmu sporo ustaw. Kilka z nich jest naprawdę fundamentalnych i akurat (a może niestety) nie są to ustawy z pakietu ?Przyjazne Państwo?, te są jedynie kosmetyczne.
Z mojego punktu widzenia najważniejsze są właśnie pomostowe i zdrowotne. Pewnie świat będzie istniał jeśli te ustawy nie wejdą w życie, lecz ich los będzie testem na działanie na polskiej scenie politycznej wielkiej koalicji socjalistycznej. Odrzucenie tych ustaw będzie kolejnym wspólnym działaniem trzech podmiotów, PiS, LSD i pałac prezydencki. Koalicja ta pokazała swoja siłę już przy okazji ustawy medialnej i teraz musi nastąpić drugi test działania. Odrzucenie kluczowych ustaw z jesiennej tury, odrzucenie w jedyny możliwy sposób czyli przez prezydenckie weto, powinno pozbawić złudzeń co do prawicowości PiS nawet najbardziej zatwardziałych zwolenników prawej opcji tejże partii. Powinno, ale czy pozbawi to wielka tajemnica ich dusz?
Na 5 trefli zalicytowane przez Po-PSL duży pałac odpowiedział kontra, kontra został przyjęta, gramy. Kontrakt stoi na kilku impasach, szansa na dograną jest ale niewielka. Prezydent już zwiastował. Sytuacja przy stole jest co najmniej dziwna, jest trzech na jednego.

A nastąpi w te dni kruszenie i odpadanie betonu.

A ścieki komunalne w drugą stronę płynąć będą.

Sąsiad przeciw sąsiadowi powstanie

i łazienkę po wielokroć zalewać mu będzie.

A Empec ofiar z ludzi zażąda.

Miserere, Miserere, Miserere.

Galimatias lotniczo-agendowo-kompetencyjny nie został rozwiązany. Do Brukseli pojada dwie delegacje, rządowa po to by pracować i prezydencka po to by być i jak twierdzi prezydencki minister Waszczykowski by podzielić się z przywódcami unii tajemną wiedzą dotyczącą Gruzji i sytuacji na Kaukazie.
Ośmieszająca nas sytuacja z wyjazdem prezydenta i jego otoczenia na wycieczkę do Brukseli jest dowodem na to, że sytuacja dojrzała do zmian w konstytucji. Jasne określenie ośrodka władzy i nieważne w sumie który to będzie pałac, wydaje się w tej chwili jedna z najważniejszych przesłanek do podjęcia prac nad nowym kształtem ustawy zasadniczej.
Jest bardzo prawdopodobne, że gdyby prezydentem był nie brat brata swego to nie powstał by spór kompetencyjny, niebyło by całego zamieszania wyjazdowego. W tej chwili na scenie politycznej niema drugiej takiej pary, lecz nie jest wcale tak pewne, że kiedyś to nie nastąpi. Są przecież bracia Mroczkowie, na razie gwizdy filmowe ale z czasem mogą przenieść swoje zainteresowanie na politykę. Aktualnie politykujący bliźniacy tez tak zaczynali.

Bo stagmatyczka miała widzenie

z kimś, kto przedstawił się jako Heniek.

Miał długą szatę i długą bródkę,

mówił, że czasy idą okrutne.

I dalej głosił podczas widzenia:

Czterej brydżyści zstąpią w płomieniach.

A na rynkach finansowych kryzys trwa albo i nie trwa, sam już nie wiem, szczęśliwie moja wiedza gospodarcza jest na poziomie mojego własnego portfela, mam mi wystarczyć do pierwszego a jak nie to jest kryzys, na razie wystarcza.
Zauważyłem natomiast brak nowych doniesień dotyczących rady gabinetowej, która to rada, a właściwie jej posiedzenie miało być poświęcone właśnie wszech ogarniającemu kryzysowi. Niby rada została zwołana (chyba) ale ministrowie pana prezydenta nic o niej ostatnio nie wspominają. A przecież mogli by tak ładnie to rozegrać, no oczywiście może się okazać że z mojego zadupia słabo widać i słuch u mnie już nie ten.

* – wykorzystałem fragmenty “Ballady o dniach ostatnich”. autor Marek Markiewicz

Reklama

7 KOMENTARZE

  1. Myślałem, że to o brydżu notka…
    …akurat finiszują mistrzostwa w Pekinie 🙁
    A jest o narkotykach(LSD) i jakimś tajemniczym Heniu, który z racji mojego ignorowania mediów z nikim mi się nie kojarzy ( a powinien?).
    Pięć trefli ma zrobić robra? Wątpię.
    Niemniej daję szóstkę za brydżowe motywy. Przez sentymenty.