Reklama

Celebryta ofiarności, Jerzy Owsiak, zorganizował konferencję, n

Celebryta ofiarności, Jerzy Owsiak, zorganizował konferencję, na której rozliczył się z kolejnego rekordu w dyscyplinie zwanej: „żebractwo”. Tradycyjnie już WOŚP liczyła zyski ponad dwa miesiące. Podczas konferencji pojawiło się kilka kuriozalnych, jak na działalność charytatywną, informacji, których nie odważył się drążyć żaden z dziennikarzy. Zacznę od pierwszego kuriozum. Po 20 latach, niektórzy ludzie zaczęli pytać… przepraszam… nie ludzie tylko wilki zaczęły pytać, co „Juras” robi na co dzień, jak już odpocznie po charytatywności od święta? W odpowiedzi Owsiak przyniósł na konferencję plik próśb indywidualnych. W tym efekciarskim i typowym dla Owsiaka zabiegu przepadła, a nawet prysła jak bańka mydlana słynna zasada transparentności – wszyscy wiemy na co zbieramy i każdy grosz idzie na zdefiniowany co roku cel. Ni z gruszki, ni z pietruszki okazało się, że nie każdy grosz, ale 2 miliony z puli idą na indywidualne nieszczęścia piszących do fundacji biednych ludzi (kwotę z czapki podaje Owsiak). Odkąd pamiętam, a pamięć mam niezłą, Owsiak nigdy nie wspominał o tym, że pieniądze zbierane na konkretne cele, w niemałej kwocie 2 milionów złotych, idą na 400 innych celów. Skąd te 400 celów? Z ust samego Owsiaka, tylu nieszczęśnikom rocznie, według Owsiaka, WOŚP udaje się pomóc. Gdzie możemy zobaczyć konkretne rozliczenie 400 beneficjentów i zweryfikować samą liczbę? Nigdzie! Zatem 2 miliony złotych idzie do 400 indywidualnie potrzebujących ludzi, o których żaden ofiarodawca nie ma bladego pojęcia i chociaż wrzuca na pompę insulinową dla matek w ciąży, jego pieniądze mogły pójść na pampersy dla pani Jadzi, po nieudanej aborcji w Holandii. Bez większych oporów używam przykładów dosadnych, ponieważ jest to dokładna ilustracja tego co robi Owsiak w swoich medialnych spektaklach – gra na emocjach.

Reklama

Kuriozum drugie. Każde urządzenie się liczy, liczy się też czas, bo życie ludzkie… itd. Tymczasem, nie wiem jak inni, ale ja pierwszy raz słyszę, że kasę jaką zebrali wolontariusze, Owsiak kisi na kontach bankowych i zakupuje urządzenia w tak zwanych „zakupach wiosennych i jesiennych”. Zatem matki w ciąży czekające na pompy insulinowe, od czasu letniej zadymy w środku zimy, muszą poczekać do wiosny i ten termin dotyczy bardziej szczęśliwych kobiet w ciąży, natomiast pozostałe czekają do jesieni. Naturalnie w tym miejscu można powiedzieć, że to bardzo dobrze, przecież pieniędzy będzie więcej. Skoro tak można powiedzieć, należy patent Owsiaka przenieść na pozostałe fundacje. Jeśli zbieramy na powodzian, którzy żyją pod gołym niebem, niech przeczekają do jesieni. Gdy Ochojska zbiera na ofiary tsunami, czy innej klęski w Haiti, niech biedaki czekają do wiosny. Jak tylko znów się pojawi akcja – miska kaszy dla Murzyniątek, niech umierające z głodu somalijskie Murzyniątka uzbroją się w cierpliwość. Zresztą, po co kombinować „dowcipy”, kiedy dowcip jest zapisany w statucie. Obok matek w ciąży, w tym roku, WOŚP zbierała na ratowanie życia wcześniaków. Wcześniak musi zaczekać.

Kuriozum trzecie. Owsiakowi równo po pół roku kończą się fundusze na „zlecenia” indywidualne i wtedy Owsiak przesyła prośby…. do Fundacji Polsatu i Fundacji TVN. Nie wiem czy to lepsze od obracania kasą na kontach bankowych i rynkach finansowych, o czym zapomniałem napisać, ale też dobre. Pośrednictwo charytatywne i aż strach pytać o prowizję. Tak czy inaczej wcześniaki, cukrzycy, nie wyłączając cukrzyków w ciąży i z dzieckiem na ręku, poczekają do wiosny, reszta do jesieni. Lokaty bankowe, udziały lub akcje (za 2010 rok ponad 1,5 miliona) i pampersy dla pani Jadzi, jeszcze nie są wielką tragedią dla ofiarodawcy, chociaż jest to niewątpliwie wpuszczenie ofiarodawcy w maliny, choćby z tego powodu, że część ofiarodawców może mieć w rodzinie cukrzyków i ich ofiara była motywowana w ten właśnie sposób. Znacznie gorzej mogą się poczuć inni dobrzy ludzie, których datki z 1% podatków poszły na koszty bieżące i nową siedzibę fundacji WOŚP. Szef fundacji oświadczył, że WOŚP się nie mieściła w starej siedzibie i nabył nową, rzucił półgębkiem kwotą ponad miliona złotych, co może znaczyć 1 000 0001 lub 1 999 999. Jak zwykle żadnych szczegółów Owsiak nie podaje, ale pewne rzeczy da się ustalić. Poprzedni adres siedziby WOŚP to ulica Niedźwiedzia 2A. Z tego co widać na załączonym zdjęciu, oraz w mapach google, był to tak zwany domek jednorodzinny i najprawdopodobniej bliźniak lub zabudowa szeregowa, natomiast zgodnie ze sprawozdaniem WOŚP za 2010 w pozycji: budynki, lokale i obiekty inżynierii lądowej i wodnej, widnieje 7 472 259,40 złotych. Nie umiem powiedzieć, czy ta pozycja dotyczy w całości lokalu przy ulicy Niedźwiedzia 2A, ale z cen w tej części Warszawy wynika, że za metr mieszkania trzeba zapłacić lekko licząc 8 tysięcy.

Kwota rzucona półgębkiem przez Owsiaka (mniej więcej od 27 minuty)

Jak łatwo policzyć za milion złotych można kupić 125 metrów, a za 7 milionów 875 m2. Ten “stary” domek 125 metrów powinien mieć, ale 875 nie ma na pewno. Pytań nasuwa się kilka, przede wszystkim takie, jaką powierzchnię miała stara siedziba i jaką ma nowa, bo jakby nie liczyć coś tu śmierdzi na odległość. Nie wydaje mi się, aby pół bliźniaka przy Niedźwiedziej 2A miało powierzchnię dużo mniejszą jeśli w ogóle mniejszą niż 125 metrów, a ceny nieruchomości są nieubłagane i za milion nie da się kupić w tej części Warszawy więcej metrów. Zatem najwyraźniej Owsiak, poniższy pałac kupił nieziemsko okazyjnie lub wydał na nową siedzibę więcej niż “ponad” milion, tym bardziej, że odpada argument lokalizacji, bo między Dominikańską 19C (nową siedzibą) i Niedźwiedzią 2A jest, niemal w linii prostej, 150 metrów różnicy i 32 sekundy drogi. Dane według map google, ale i sam Owsiak potwierdza te dane i nawet chętnie zaprowadzi gdzie trzeba, niestety tylko na parter pałacu (http://woodstock.owsiaknet.pl/channel/final/31542725). Za co Owsiak kupił nową willę, która na pierwszy rzut oka ma co najmniej 200 m2 i za jaką konkretną kwotę? Zaznaczam, że na te spekulacje skazuje mnie sam Owsiak, który w charakterystyczny dla siebie sposób niewygodna pytania przykrywa opisowymi odpowiedziami w stylu “ponad milion”, natomiast rekordy podaje co do grosza. Ponad to sprawozdania za 2011 rok w Internecie nie ma, a ta ze wszech miar transparentna fundacja, żadnych innych dokumentów nie przedłożyła. Jako “ciekawostkę” trzeba dodać, że w siedzibie zakupionej za pieniądze z 1% podatków mieści się również siedziba: Złoty Melon Sp. z o.o, firmy Owsiaka, która przy Dominikańskiej 19C prowadzi komercyjną działalność. Na podstawie danych ogólnych, dostępnych w sieci, można stwierdzić, że nic tu transparentne nie jest. Co to znaczy ponad 7 milionów w nieruchomościach, za jakie pieniądze te nieruchomości zostały nabyte i za jakie zbyte lub wynajęte? Co konkretnie wchodzi w skład nieruchomości fundacji? Za jakie pieniądze zakupiono nową siedzibę? Jakiej powierzchni jest ta siedziba? Te wszystkie informacje, podobnie jak sprawozdania POWINNY BYĆ DOSTĘPNE NA STRONIE FUNDACJI. Z dwóch powodów, żeby zamknąć usta takim jak ja zawistnikom i oszołomom, i żeby „dzieło charytatywne” nie miało nic do ukrycia.

Niestety „dzieło charytatywne” kryje ile się da, co się nie da tworzy niesamowicie interesujące kwoty i inne liczby które nie mają nic wspólnego z pompami i inkubatorami, czyli wyposażeniem szpitali, ale są kosztami:

W zarządzie fundacji są trzy osoby:
Jerzy Owsiak – Prezes Zarządu Fundacji WOŚP
Bohdan Maruszewski – Wiceprezes Zarządu
Lidia Niedźwiedzka-Owsiak – Członek Zarządu (żona Owsiaka)

W ostatnim, dostępnym w Internecie, sprawozdaniu finansowym, za rok 2010, fundacja zatrudniała 25 osób. Gdy policzyć zarząd i zatrudnionych mamy 28 osób, które nie pomieściły się w poprzedniej siedzibie, ale to nie jedyna rozrzutność i kawior fundacji. Oto pozycje wraz z kosztami „dzieła” za 2010 rok, przy zatrudnieniu 28 osób, w tym zarządu, którego nie ma na liście płac, nazwy pozycji i kwoty skopiowane ze sprawozdania (http://woodstock.owsiaknet.pl/channel/final/31542725):

Wydatki na działalność propagatorską i informacyjną i pożytku publicznego 4 801 859,26 (pogadanki i biuletyny)
Pozostałe koszty finansowe- ujemne różnice kursowe 1 515 709,63 (arcyciekawa pozycja)
Usługi obce 1 369 717,42 (niezmiernie ciekawa pozycja)
Wynagrodzenia 1 269 217,62
Ubezpieczenia społeczne i inne świadczenia 299 079,32
Pozostałe koszty 263 137,57
Koszty operacyjne 195 624,97
Zużycie materiałów i energii 121 059,58
Koszty reprezentacji i reklamy 57 028,74
W sumie: 9 629 296,54

28 ośmiu członków fundacji, w tym troje w zarządzie, nie mieści się na 125 m2 w luksusowej dzielnicy Warszawy, najdroższej po Śródmieściu, i generuje roczny koszt, tylko z wymienionych i dostępnych pozycji, na poziomie bliskim 10 milionów. Te „skromne” 10 milionów kosztów, to jest 20% tego co świąteczna trupa cyrkowców zebrała w tym roku. Czas antenowy, obciążenia budżetu państwa i samorządów, itd itp, są praktycznie niepoliczalne, ale bez wątpienia jest to kwota bliska, jeśli nie wyższa od 50 milionów.

Ostatnie kuriozum WOŚP i już nie wiem, który prostacki zabieg Owsiaka polega na rzewnym happeningu. Po krytyce ze strony publicystów, Owsiak przesłał listy z prośbami rozmaitych nieboraków do Warzechy i Wybranowskiego. Wybranowski zachował się jak należy, czyli olał prymitywną prowokację, natomiast Warzecha, pono przejął się i skruszył emocjonalnie, niczym na widok rumuńskiej cyganki klęczącej na chodniku. Jeśli najbardziej popularny prezes fundacji w Polsce, korzystający z mediów i usług państwa, zwalniany z podatków i fruwający F16, nie ma w sobie tyle skuteczności, żeby pomóc 400 potrzebujący w dodatku z pomocą dwóch innych fundacji, to może powinien się zająć jakąś uczciwą robotą, kartę w fabryce podbijać? Na tę prowokację na miejscu Warzechy odpowiedziałbym adekwatnie. Niech Fakt zorganizuje akcję pod tytułem napisz co Cię trapi i w jakiej biedzie żyjesz. Po zgromadzeniu nie 400, ale jak przypuszczam tysięcy listów, całą korespondencję należy przesłać do fundacji WOŚP, bo to Owsiak, nie Fakt czy Rzepa, wylansował się na mistrza charytatywności, a w połowie roku gubi się w pomocy i odsyła nieboraków już nie tylko do Fundacji Polsat, czy TVN, ale do tabloidu Fakt. Nakłady na WOŚP ze wszystkich stron są gigantyczne, natomiast skuteczność tego molocha żałosna, finanse „upchane” na kontach, w nieruchomościach i przedziwnych pozycjach kosztowych. Wszystkie te niewygodne fakty, nie wyłączając komercyjnego festiwalu “Woodstock” były i są zakrzykiwane emocjonalnym szantażem i tanią kaznodziejką – to zawiść małych ludzi. WOŚP z grubsza udaje transparentność, “szczegóły” umiejętnie przykrywa prostackimi happeningami i szlachetnymi osiągnięciami. Szkoda, że o tym się mówi identycznie jak działa Owsiak – od wielkiego dzwonu. Według mnie jest to jedna z modelowych i najlepiej zorganizowanych, nomen omen, ściem i zadym dla mas.

Reklama

36 KOMENTARZE

  1. samopomoc Owsiaka
    No pacz Pan!
    Jeszcze tak niedawno, może z 8 lat temu cieszyłem się że Owsiak tak skutecznie i na złość wrednym klechom zbiera pieniądze.
    Strasznie wszystko się pozmieniało, albo tylko coś ze mną nie tak jak kiedyś.

  2. samopomoc Owsiaka
    No pacz Pan!
    Jeszcze tak niedawno, może z 8 lat temu cieszyłem się że Owsiak tak skutecznie i na złość wrednym klechom zbiera pieniądze.
    Strasznie wszystko się pozmieniało, albo tylko coś ze mną nie tak jak kiedyś.

  3. samopomoc Owsiaka
    No pacz Pan!
    Jeszcze tak niedawno, może z 8 lat temu cieszyłem się że Owsiak tak skutecznie i na złość wrednym klechom zbiera pieniądze.
    Strasznie wszystko się pozmieniało, albo tylko coś ze mną nie tak jak kiedyś.

  4. Moje dochodzenie i analiza sprawozdań WOSP
    Co wyczytałam ze sprawozdań finansowych WOSP za okres 2006-2010 czyli ostatnie 5 lat.
    1. Teza jakoby Przystanek Woodstock był finansowany z odsetek jest połowiczną prawdą. Za okres 5 lat z odsetek uzyskano 5,5 mln, a na Woodstock wydano 11 mln
    2. Na działalność statutową w stosunku do przychodów 2010 -85% 2009-58% (sic!); 2008-80%; 2007-79%; 2006-73%
    3. Zaopatrzenie placówek w sprzęt, pomoc medyczna itp. To w sumie 63,4% zbiórki, Program „ratujemy i uczymy ratować” 5,2 %; Program Badań słuchu noworodków 4% , reszta % to rózne akcje każda poniżej 1%
    4. Koszty organizacji finału, to średnio 4% czyli w sumie 9 mln (ciekawe że mniej niż jeden „Przystanek Woodstock”)
    5. W 2007 Owsiak zakupił za 9 milionów jakiś fundusz inwestycyjny , na którym następnym roku poniósł stratę 1,6 miliona. Też sposób na wyprowadzenie kasy z funduszu. Inwestycja na 9 mln nie została opisana w informacji dodatkowej. Ciekawa jestem co to za fundusz i kto miał w nim udziały.
    6. W 2004 roku WOSP zainwestowała 1,5 miliona w spółkę z o.o. „Złoty Melon” gdzie prezesem jest Owsiak, dochód jaki WOSP uzyskał od 9 lat to 164tys. Jakby tą kasę trzymać na lokacie to by było ponad pół miliona z samych odsetek.
    7. W 2009 roku WOSP wykazał 3 mln straty na różnicach kursowych , ciekawa jestem skąd aż taka wielka wartość ponieważ z samego przeliczenia lokat dewizowych w związku ze spadkiem kursu Euro i USD to tylko 1,2 miliona.
    8. Owsiak trzyma gotówke ponad 30 milionów na lokatach. Pragnę zaznaczyć że 34 milionów to tyle ile WOSP uzbierał w całym 2006 roku. Czyli rok 2006 zasilił banki. Chyba tylko aby mieć „odsetki” na Woodstock
    9. Co do programów 5,2% „ratujmy i uczmy ratować” kosztował tylko w okresie 2006-2010 w sumie 12 milionów. Ciekawa akcja!!!! Jakoś dziwnym trafem zbieżna z przedmiotem działalności „złoty melon” Sp. z o.o. Ze strony http://WWW.zlotymelon.pl „Firma Złoty Melon:
    – prowadzi sprzedaż internetową produktów z logo Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, z której dochód w całości przekazywany jest na realizację celów statutowych WOŚP;
    – zajmuje się organizacją imprez – w tym jednego z większych plenerowych festiwali, jakie odbywają się w Europie – Przystanku Woodstock;
    – jesteśmy największym wydawcą płyt DVD z polską muzyką rockową w wersji “live” – dotychczas wydaliśmy 31 albumów z koncertami zarejestrowanymi podczas Festiwali Przystanek Woodstock; – bierzemy aktywny udział w organizacji Finałów Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy;
    – i w końcu, we współpracy z Fundacją WOŚP oraz instruktorami certyfikowanymi przez American Heart Association, prowadzimy szkolenia z zakresu resuscytacji krążeniowo oddechowej, pierwszej pomocy i defibrylacji.”
    Czyli spółka zajmuje się tym samym co robi WOSP, po co? , czy nie można tego robić w ramach WOSP, można, ale na WOSP się nie zarobi .Zloty melon to firma komercyjna nastawiona na zysk a nie działalność dobroczynną. Założę się że niezłą marżę ma na tych usługach. Po co zakładać komercyjną spółkę i płacić podatki , skoro WOSP z nich jest zwolniony?
    „Złoty melon” również organizuje „przystanek Woodstock” , na który WOSP wydał 11 milionów
    10. Dochód w całości który jakoby był przekazywany na WOSP, przekazany został tylko raz 162 tys.

    11. Następna akcja 4% (9 milionów) – słuch noworodków , akcja pani dr n. med. Marzanny Radziszewskiej – Konopka , Poczytałam opinie o pani doktor i niektórzy pacjenci skarżą się, że pani doktor wciska im drogi sprzęt rehabilitacyjny, z firmy OPTICON przypadkowo bedącej własnością jej męża (http://www.znanylekarz.pl/marzanna-radziszewska-konopka/audiolog-foniatra/warszawa/NEGATYWNE ) Czy WOSP kupuje również sprzęt w tej firmie?

    Niezła maszynka do robienia kasy.

    • No i na koniec dnia, a
      No i na koniec dnia, a właściwie na początek nowego, komentarz co się zowie. Zawstydziłem się, spędziłem sporo czasu nad danymi do artykułu, a tu widzę dopiero solidną robotę. Jeszcze kilka lat temu byłem święcie przekonany, że mimo wad, ma to sens, ale jak zwykle zacząłem słuchać oszołomów, a potem zacząłem sięgać do źródeł i dziś jestem więcej niż pewny, że to jedna wielka cyniczna ściema. Oczywiście w papierach się wszystko zgadza, chociaż i to nawet nie, jak sie dobrze przyjrzeć. Jeśli chodzi o Woodstock to Owsiak mówi, że pozyskuje sponsorów, ale listy i kwot doszukać się nie umiem.

    • trudny wybór
      Jeśli choć jeden Złoty Melon trafia do brudnej kieszeni Owsiaka, to cała jego firma charytatywna jest przekrętem.
      Jeżeli choć jedno dziecko wyzdrowieje za pieniądze WOŚP, to niema znaczenia ile Owsiak kasuje za fatygę i w jaki sposób doi frajerów.

  5. Moje dochodzenie i analiza sprawozdań WOSP
    Co wyczytałam ze sprawozdań finansowych WOSP za okres 2006-2010 czyli ostatnie 5 lat.
    1. Teza jakoby Przystanek Woodstock był finansowany z odsetek jest połowiczną prawdą. Za okres 5 lat z odsetek uzyskano 5,5 mln, a na Woodstock wydano 11 mln
    2. Na działalność statutową w stosunku do przychodów 2010 -85% 2009-58% (sic!); 2008-80%; 2007-79%; 2006-73%
    3. Zaopatrzenie placówek w sprzęt, pomoc medyczna itp. To w sumie 63,4% zbiórki, Program „ratujemy i uczymy ratować” 5,2 %; Program Badań słuchu noworodków 4% , reszta % to rózne akcje każda poniżej 1%
    4. Koszty organizacji finału, to średnio 4% czyli w sumie 9 mln (ciekawe że mniej niż jeden „Przystanek Woodstock”)
    5. W 2007 Owsiak zakupił za 9 milionów jakiś fundusz inwestycyjny , na którym następnym roku poniósł stratę 1,6 miliona. Też sposób na wyprowadzenie kasy z funduszu. Inwestycja na 9 mln nie została opisana w informacji dodatkowej. Ciekawa jestem co to za fundusz i kto miał w nim udziały.
    6. W 2004 roku WOSP zainwestowała 1,5 miliona w spółkę z o.o. „Złoty Melon” gdzie prezesem jest Owsiak, dochód jaki WOSP uzyskał od 9 lat to 164tys. Jakby tą kasę trzymać na lokacie to by było ponad pół miliona z samych odsetek.
    7. W 2009 roku WOSP wykazał 3 mln straty na różnicach kursowych , ciekawa jestem skąd aż taka wielka wartość ponieważ z samego przeliczenia lokat dewizowych w związku ze spadkiem kursu Euro i USD to tylko 1,2 miliona.
    8. Owsiak trzyma gotówke ponad 30 milionów na lokatach. Pragnę zaznaczyć że 34 milionów to tyle ile WOSP uzbierał w całym 2006 roku. Czyli rok 2006 zasilił banki. Chyba tylko aby mieć „odsetki” na Woodstock
    9. Co do programów 5,2% „ratujmy i uczmy ratować” kosztował tylko w okresie 2006-2010 w sumie 12 milionów. Ciekawa akcja!!!! Jakoś dziwnym trafem zbieżna z przedmiotem działalności „złoty melon” Sp. z o.o. Ze strony http://WWW.zlotymelon.pl „Firma Złoty Melon:
    – prowadzi sprzedaż internetową produktów z logo Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, z której dochód w całości przekazywany jest na realizację celów statutowych WOŚP;
    – zajmuje się organizacją imprez – w tym jednego z większych plenerowych festiwali, jakie odbywają się w Europie – Przystanku Woodstock;
    – jesteśmy największym wydawcą płyt DVD z polską muzyką rockową w wersji “live” – dotychczas wydaliśmy 31 albumów z koncertami zarejestrowanymi podczas Festiwali Przystanek Woodstock; – bierzemy aktywny udział w organizacji Finałów Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy;
    – i w końcu, we współpracy z Fundacją WOŚP oraz instruktorami certyfikowanymi przez American Heart Association, prowadzimy szkolenia z zakresu resuscytacji krążeniowo oddechowej, pierwszej pomocy i defibrylacji.”
    Czyli spółka zajmuje się tym samym co robi WOSP, po co? , czy nie można tego robić w ramach WOSP, można, ale na WOSP się nie zarobi .Zloty melon to firma komercyjna nastawiona na zysk a nie działalność dobroczynną. Założę się że niezłą marżę ma na tych usługach. Po co zakładać komercyjną spółkę i płacić podatki , skoro WOSP z nich jest zwolniony?
    „Złoty melon” również organizuje „przystanek Woodstock” , na który WOSP wydał 11 milionów
    10. Dochód w całości który jakoby był przekazywany na WOSP, przekazany został tylko raz 162 tys.

    11. Następna akcja 4% (9 milionów) – słuch noworodków , akcja pani dr n. med. Marzanny Radziszewskiej – Konopka , Poczytałam opinie o pani doktor i niektórzy pacjenci skarżą się, że pani doktor wciska im drogi sprzęt rehabilitacyjny, z firmy OPTICON przypadkowo bedącej własnością jej męża (http://www.znanylekarz.pl/marzanna-radziszewska-konopka/audiolog-foniatra/warszawa/NEGATYWNE ) Czy WOSP kupuje również sprzęt w tej firmie?

    Niezła maszynka do robienia kasy.

    • No i na koniec dnia, a
      No i na koniec dnia, a właściwie na początek nowego, komentarz co się zowie. Zawstydziłem się, spędziłem sporo czasu nad danymi do artykułu, a tu widzę dopiero solidną robotę. Jeszcze kilka lat temu byłem święcie przekonany, że mimo wad, ma to sens, ale jak zwykle zacząłem słuchać oszołomów, a potem zacząłem sięgać do źródeł i dziś jestem więcej niż pewny, że to jedna wielka cyniczna ściema. Oczywiście w papierach się wszystko zgadza, chociaż i to nawet nie, jak sie dobrze przyjrzeć. Jeśli chodzi o Woodstock to Owsiak mówi, że pozyskuje sponsorów, ale listy i kwot doszukać się nie umiem.

    • trudny wybór
      Jeśli choć jeden Złoty Melon trafia do brudnej kieszeni Owsiaka, to cała jego firma charytatywna jest przekrętem.
      Jeżeli choć jedno dziecko wyzdrowieje za pieniądze WOŚP, to niema znaczenia ile Owsiak kasuje za fatygę i w jaki sposób doi frajerów.

  6. Moje dochodzenie i analiza sprawozdań WOSP
    Co wyczytałam ze sprawozdań finansowych WOSP za okres 2006-2010 czyli ostatnie 5 lat.
    1. Teza jakoby Przystanek Woodstock był finansowany z odsetek jest połowiczną prawdą. Za okres 5 lat z odsetek uzyskano 5,5 mln, a na Woodstock wydano 11 mln
    2. Na działalność statutową w stosunku do przychodów 2010 -85% 2009-58% (sic!); 2008-80%; 2007-79%; 2006-73%
    3. Zaopatrzenie placówek w sprzęt, pomoc medyczna itp. To w sumie 63,4% zbiórki, Program „ratujemy i uczymy ratować” 5,2 %; Program Badań słuchu noworodków 4% , reszta % to rózne akcje każda poniżej 1%
    4. Koszty organizacji finału, to średnio 4% czyli w sumie 9 mln (ciekawe że mniej niż jeden „Przystanek Woodstock”)
    5. W 2007 Owsiak zakupił za 9 milionów jakiś fundusz inwestycyjny , na którym następnym roku poniósł stratę 1,6 miliona. Też sposób na wyprowadzenie kasy z funduszu. Inwestycja na 9 mln nie została opisana w informacji dodatkowej. Ciekawa jestem co to za fundusz i kto miał w nim udziały.
    6. W 2004 roku WOSP zainwestowała 1,5 miliona w spółkę z o.o. „Złoty Melon” gdzie prezesem jest Owsiak, dochód jaki WOSP uzyskał od 9 lat to 164tys. Jakby tą kasę trzymać na lokacie to by było ponad pół miliona z samych odsetek.
    7. W 2009 roku WOSP wykazał 3 mln straty na różnicach kursowych , ciekawa jestem skąd aż taka wielka wartość ponieważ z samego przeliczenia lokat dewizowych w związku ze spadkiem kursu Euro i USD to tylko 1,2 miliona.
    8. Owsiak trzyma gotówke ponad 30 milionów na lokatach. Pragnę zaznaczyć że 34 milionów to tyle ile WOSP uzbierał w całym 2006 roku. Czyli rok 2006 zasilił banki. Chyba tylko aby mieć „odsetki” na Woodstock
    9. Co do programów 5,2% „ratujmy i uczmy ratować” kosztował tylko w okresie 2006-2010 w sumie 12 milionów. Ciekawa akcja!!!! Jakoś dziwnym trafem zbieżna z przedmiotem działalności „złoty melon” Sp. z o.o. Ze strony http://WWW.zlotymelon.pl „Firma Złoty Melon:
    – prowadzi sprzedaż internetową produktów z logo Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy, z której dochód w całości przekazywany jest na realizację celów statutowych WOŚP;
    – zajmuje się organizacją imprez – w tym jednego z większych plenerowych festiwali, jakie odbywają się w Europie – Przystanku Woodstock;
    – jesteśmy największym wydawcą płyt DVD z polską muzyką rockową w wersji “live” – dotychczas wydaliśmy 31 albumów z koncertami zarejestrowanymi podczas Festiwali Przystanek Woodstock; – bierzemy aktywny udział w organizacji Finałów Fundacji Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy;
    – i w końcu, we współpracy z Fundacją WOŚP oraz instruktorami certyfikowanymi przez American Heart Association, prowadzimy szkolenia z zakresu resuscytacji krążeniowo oddechowej, pierwszej pomocy i defibrylacji.”
    Czyli spółka zajmuje się tym samym co robi WOSP, po co? , czy nie można tego robić w ramach WOSP, można, ale na WOSP się nie zarobi .Zloty melon to firma komercyjna nastawiona na zysk a nie działalność dobroczynną. Założę się że niezłą marżę ma na tych usługach. Po co zakładać komercyjną spółkę i płacić podatki , skoro WOSP z nich jest zwolniony?
    „Złoty melon” również organizuje „przystanek Woodstock” , na który WOSP wydał 11 milionów
    10. Dochód w całości który jakoby był przekazywany na WOSP, przekazany został tylko raz 162 tys.

    11. Następna akcja 4% (9 milionów) – słuch noworodków , akcja pani dr n. med. Marzanny Radziszewskiej – Konopka , Poczytałam opinie o pani doktor i niektórzy pacjenci skarżą się, że pani doktor wciska im drogi sprzęt rehabilitacyjny, z firmy OPTICON przypadkowo bedącej własnością jej męża (http://www.znanylekarz.pl/marzanna-radziszewska-konopka/audiolog-foniatra/warszawa/NEGATYWNE ) Czy WOSP kupuje również sprzęt w tej firmie?

    Niezła maszynka do robienia kasy.

    • No i na koniec dnia, a
      No i na koniec dnia, a właściwie na początek nowego, komentarz co się zowie. Zawstydziłem się, spędziłem sporo czasu nad danymi do artykułu, a tu widzę dopiero solidną robotę. Jeszcze kilka lat temu byłem święcie przekonany, że mimo wad, ma to sens, ale jak zwykle zacząłem słuchać oszołomów, a potem zacząłem sięgać do źródeł i dziś jestem więcej niż pewny, że to jedna wielka cyniczna ściema. Oczywiście w papierach się wszystko zgadza, chociaż i to nawet nie, jak sie dobrze przyjrzeć. Jeśli chodzi o Woodstock to Owsiak mówi, że pozyskuje sponsorów, ale listy i kwot doszukać się nie umiem.

    • trudny wybór
      Jeśli choć jeden Złoty Melon trafia do brudnej kieszeni Owsiaka, to cała jego firma charytatywna jest przekrętem.
      Jeżeli choć jedno dziecko wyzdrowieje za pieniądze WOŚP, to niema znaczenia ile Owsiak kasuje za fatygę i w jaki sposób doi frajerów.

  7. No pięknie k..,pięknie
    Tak się składa , że moja żona działa w stowarzyszeniu pomagającym rodzinom opiekującym się osobomami dotknietymi chorobą Alzhaimera . Skala nieporównywalna z WOŚP ale w stowarzyszeniu jest ok. 200 rodzin , jedna osoba zatrudniona na pół etatu ( oczywiście pracuje na cały ) cała reszta pracuje jako wolontariusze . Wpływy z 1% są tak marne jak zorobki tych co ten tan 1% darują . Stowarzyszenie korzysta też z dotacji z miasta i województwa , tam z kolei każda źle wydana złotówka może spowodować cofnioęcie dotacji . Lokalne fundacje i stowarzyszenia mają podobne problemy . W tej sytuacji nie pokaże Twojego wpisu mojej żonie bo chyba by ją szlag trafiił.

  8. No pięknie k..,pięknie
    Tak się składa , że moja żona działa w stowarzyszeniu pomagającym rodzinom opiekującym się osobomami dotknietymi chorobą Alzhaimera . Skala nieporównywalna z WOŚP ale w stowarzyszeniu jest ok. 200 rodzin , jedna osoba zatrudniona na pół etatu ( oczywiście pracuje na cały ) cała reszta pracuje jako wolontariusze . Wpływy z 1% są tak marne jak zorobki tych co ten tan 1% darują . Stowarzyszenie korzysta też z dotacji z miasta i województwa , tam z kolei każda źle wydana złotówka może spowodować cofnioęcie dotacji . Lokalne fundacje i stowarzyszenia mają podobne problemy . W tej sytuacji nie pokaże Twojego wpisu mojej żonie bo chyba by ją szlag trafiił.

  9. No pięknie k..,pięknie
    Tak się składa , że moja żona działa w stowarzyszeniu pomagającym rodzinom opiekującym się osobomami dotknietymi chorobą Alzhaimera . Skala nieporównywalna z WOŚP ale w stowarzyszeniu jest ok. 200 rodzin , jedna osoba zatrudniona na pół etatu ( oczywiście pracuje na cały ) cała reszta pracuje jako wolontariusze . Wpływy z 1% są tak marne jak zorobki tych co ten tan 1% darują . Stowarzyszenie korzysta też z dotacji z miasta i województwa , tam z kolei każda źle wydana złotówka może spowodować cofnioęcie dotacji . Lokalne fundacje i stowarzyszenia mają podobne problemy . W tej sytuacji nie pokaże Twojego wpisu mojej żonie bo chyba by ją szlag trafiił.

  10. Kiedy w towarzystwie niegłupich i ciężko pracujących ludzi
    powiedziałem głośno, że nie daję na ten cyrk, oraz wyłuszczyłem powody – mało nie zostałem dźgnięty nożem i zgodnie zbesztany. Za takie świętokradztwo. Nie tylko trzeba dać i nie pytać na co, ale, przede wszystkim, nie wolno kwestionować świętości Jerzego Owsiaka, ani jego, tak samo świętych, intencji.

  11. Kiedy w towarzystwie niegłupich i ciężko pracujących ludzi
    powiedziałem głośno, że nie daję na ten cyrk, oraz wyłuszczyłem powody – mało nie zostałem dźgnięty nożem i zgodnie zbesztany. Za takie świętokradztwo. Nie tylko trzeba dać i nie pytać na co, ale, przede wszystkim, nie wolno kwestionować świętości Jerzego Owsiaka, ani jego, tak samo świętych, intencji.

  12. Kiedy w towarzystwie niegłupich i ciężko pracujących ludzi
    powiedziałem głośno, że nie daję na ten cyrk, oraz wyłuszczyłem powody – mało nie zostałem dźgnięty nożem i zgodnie zbesztany. Za takie świętokradztwo. Nie tylko trzeba dać i nie pytać na co, ale, przede wszystkim, nie wolno kwestionować świętości Jerzego Owsiaka, ani jego, tak samo świętych, intencji.

  13. Dobrze usłyszałem i tekst
    Dobrze usłyszałem i tekst jest zaktualizowany. Za nowy pałac Owsiak zapłacił “ponad” (ciszej powiedziane) milion (nieco głośniej). Wysłałem do WOŚP zapytania następującej treści:

    Portal niereglamentowany – http://www.kontrowersje.net

    Witam,

    Proszę o podanie następujących informacji, których nie mogę znaleźć w żadnym sprawozdaniu finansowym, ani też na stronach WOŚP.

    1) Jaką powierzchnię użytkową miała stara siedziba WOŚP, kto był jej właścicielem, co się w tej chwili z siedzibą dzieje, czy została sprzedana lub wynajęta, jeśli tak, to za jaką kwotę.
    2) Jaka jest powierzchnia użytkowa obecnej siedziby przy Dominikańskiej 19C, za jaką kwotą została nabyta i kto jest wpisany jako właściciel do ksiąg wieczystych.
    3) W sprawozdaniu za rok 2010 widnieje pozycja nieruchomości i szacunkowa wartość ponad 7,4 miliona, proszę podać jakie nieruchomości obejmuje, kiedy i za jakie kwoty nieruchomości zostały nabyte, kto jest ich właścicielem.
    4) Proszę o wykaz za rok 2011, oczywiście bez nazwisk i adresów beneficjentów, ale z konkretnymi kwotami pomocy dla osób, które zgłosiły się po pomoc do WOŚP. Jerzy Owsiak wspominał o liczbie 400 potrzebujących, “załatwionych” pozytywnie i wymienił kwotę 2 miliony złotych. Proszę o konkretny wykaz potwierdzający te dane.
    5) Proszę o podanie konkretnej sumy jaka z odsetek bankowych jest przeznaczana na Przystanek Woodstock i wykaz sponsorów z konkretnymi kwotami, którzy według słów Jerzego Owsiaka finansują PW.

    Dziękuję.

    Pozdrawiam
    Piotr Wielgucki (Matka Kurka)

  14. Dobrze usłyszałem i tekst
    Dobrze usłyszałem i tekst jest zaktualizowany. Za nowy pałac Owsiak zapłacił “ponad” (ciszej powiedziane) milion (nieco głośniej). Wysłałem do WOŚP zapytania następującej treści:

    Portal niereglamentowany – http://www.kontrowersje.net

    Witam,

    Proszę o podanie następujących informacji, których nie mogę znaleźć w żadnym sprawozdaniu finansowym, ani też na stronach WOŚP.

    1) Jaką powierzchnię użytkową miała stara siedziba WOŚP, kto był jej właścicielem, co się w tej chwili z siedzibą dzieje, czy została sprzedana lub wynajęta, jeśli tak, to za jaką kwotę.
    2) Jaka jest powierzchnia użytkowa obecnej siedziby przy Dominikańskiej 19C, za jaką kwotą została nabyta i kto jest wpisany jako właściciel do ksiąg wieczystych.
    3) W sprawozdaniu za rok 2010 widnieje pozycja nieruchomości i szacunkowa wartość ponad 7,4 miliona, proszę podać jakie nieruchomości obejmuje, kiedy i za jakie kwoty nieruchomości zostały nabyte, kto jest ich właścicielem.
    4) Proszę o wykaz za rok 2011, oczywiście bez nazwisk i adresów beneficjentów, ale z konkretnymi kwotami pomocy dla osób, które zgłosiły się po pomoc do WOŚP. Jerzy Owsiak wspominał o liczbie 400 potrzebujących, “załatwionych” pozytywnie i wymienił kwotę 2 miliony złotych. Proszę o konkretny wykaz potwierdzający te dane.
    5) Proszę o podanie konkretnej sumy jaka z odsetek bankowych jest przeznaczana na Przystanek Woodstock i wykaz sponsorów z konkretnymi kwotami, którzy według słów Jerzego Owsiaka finansują PW.

    Dziękuję.

    Pozdrawiam
    Piotr Wielgucki (Matka Kurka)

  15. Dobrze usłyszałem i tekst
    Dobrze usłyszałem i tekst jest zaktualizowany. Za nowy pałac Owsiak zapłacił “ponad” (ciszej powiedziane) milion (nieco głośniej). Wysłałem do WOŚP zapytania następującej treści:

    Portal niereglamentowany – http://www.kontrowersje.net

    Witam,

    Proszę o podanie następujących informacji, których nie mogę znaleźć w żadnym sprawozdaniu finansowym, ani też na stronach WOŚP.

    1) Jaką powierzchnię użytkową miała stara siedziba WOŚP, kto był jej właścicielem, co się w tej chwili z siedzibą dzieje, czy została sprzedana lub wynajęta, jeśli tak, to za jaką kwotę.
    2) Jaka jest powierzchnia użytkowa obecnej siedziby przy Dominikańskiej 19C, za jaką kwotą została nabyta i kto jest wpisany jako właściciel do ksiąg wieczystych.
    3) W sprawozdaniu za rok 2010 widnieje pozycja nieruchomości i szacunkowa wartość ponad 7,4 miliona, proszę podać jakie nieruchomości obejmuje, kiedy i za jakie kwoty nieruchomości zostały nabyte, kto jest ich właścicielem.
    4) Proszę o wykaz za rok 2011, oczywiście bez nazwisk i adresów beneficjentów, ale z konkretnymi kwotami pomocy dla osób, które zgłosiły się po pomoc do WOŚP. Jerzy Owsiak wspominał o liczbie 400 potrzebujących, “załatwionych” pozytywnie i wymienił kwotę 2 miliony złotych. Proszę o konkretny wykaz potwierdzający te dane.
    5) Proszę o podanie konkretnej sumy jaka z odsetek bankowych jest przeznaczana na Przystanek Woodstock i wykaz sponsorów z konkretnymi kwotami, którzy według słów Jerzego Owsiaka finansują PW.

    Dziękuję.

    Pozdrawiam
    Piotr Wielgucki (Matka Kurka)