Reklama

PiS wraca do TVN. Co zrobić z taką sensacją w zimny styczniowy wieczór? Popić czymś ciepłym lub rozgrzewającym i sprostować na początek.

PiS wraca do TVN. Co zrobić z taką sensacją w zimny styczniowy wieczór? Popić czymś ciepłym lub rozgrzewającym i sprostować na początek. PiS nigdy z TVN nie wyszedł tylko przedstawiciele PiS wyszli ze studia. Taki kuriozalny przykład totalnej amatorszczyzny politycznej, w świecie niespotykany. Wiadomo jaki geniusz strategii wymyślił coś takiego jak bojkot mediów i wiadomo jak to się musiało skończyć. Stratami się musiało skończyć, śmiechem i politowaniem. Biorąc jednak pod uwagę fakt, że to taki spec od politycznego marketingu jak perukarz Suski podpowiedział strategowi co trzeba robić aby nauczyć TVN porządku, czemu i Kurski i Bielan się sprzeciwiali, to trzeba wziąć też pod uwagę kto strategowi zdjął tupecik z oczu. Szkolenie było. Na takim szkoleniu nie ma, że prezes, że brawka, że ładnie dziś prezes wygląda i wysoki jaki. Na takim szkoleniu to się jedzie po prezesie tak, że prezes tęskni za Niesiołowskim. Mówi się do prezesa ty ?per buraku?, albo ty bezzębna meduzo kłapoucha, tudzież ty Jarosławo pryszczata, ty moherze w zaświnionych mokasynach, ty maminsynku i ty pistoleciku maleńki. Tak się szkoli prezesa medialnie i co prezes na to? Prezes musi zamienić się w gadający słup soli. Prezes w środku ugotowany na twardo, na zewnątrz musi być miękki i choć nie potrafi i nie ma czym, musi się uśmiechać i zabijać spokojem pełnych żółci i jadu nienawiści interlokutorów.

Ależ nieprawdaż, że jednakowoż i pragnę zwrócić uwagę łaskawego Pana, że raczył się mylić w obszarze zakrojonych faktów. Nie chcąc urazić mojego szanownego rozmówcy, zmuszonym jednocześnie jestem do sprostowania. Owóż inaczej jawią się fakty niżby się mogło szanownemu przedmówcy wydawać i proszę pozwolić mi skończyć. Mniej więcej tyle zostaje z człowieka po takim szkoleniu, coś na wzór lobotomii, tyle że szkolony dalej się gotuje i musi udawać, że jest wystygnięty jak sopel. I właśnie dlatego mnie ten news powrotu na łono TVN tak wzruszył. Nie sam powrót, ale desperacja prezesa. Przecież takie szkolenie jeszcze kilka miesięcy było nie do pomyślenia, po co szkolić geniusza? Nie chce mi się nawet myśleć co by się stało z tym członkiem PiS, który po kilku głębszych zaryzykowałaby sugestię, że prezes Kaczyński powinien się nauczyć stawać przed kamerą i mówić do mikrofonu. Dziś już inne czasy, ktoś się odważył i nie tylko się odważył, ale przekonał prezesa. Sobie ktoś wyobraża? Przekonał prezesa! I to do czego? Do szkolenia co polega na topieniu prezesa w błocie i nurkowaniu w nie-perfumerii. Niby to tylko taka gra, ale słowa? Słowa przecież są niedopuszczalne i wątpię, aby ten nieszczęśnik co szkolił nie trafił na krótką listę, nawet przed ?stokrotką?.

Reklama

Niepokojące są te informacje, zewsząd słychać, że prezes to się już nie zmieni, tymczasem takie szkolenie to krok milowy w świadomości prezesa. W tym wieku i przy tym poziomie megalomanii taki krok grozi respiratorem, a jednak prezes wziął na klatę i żyje. Efekt szkolenia, to jest rzecz odrębna i ta rzecz niewiele się moim zdaniem będzie różnić od tego co osiągnął i zrozumiał ze szkolenia pan prezydent. Pan prezydent usłyszał, że trzeba się uśmiechać, no i zrozumiał, że ma rechotać ironicznie po każdym pytaniu łże-mediów. Podobnych efektów się spodziewam po uczniu Jarosławie i już współczuję nauczycielowi. Ktoś może w tym miejscu zabić mnie argumentem Leppera, który z tureckiego sweterka wszedł w włoskie buty za 1500 PLN. Co to za argument? Lepper to nie prezes, Leppera ciągnęło na salony i do wyższych sfer. Kaczyńskiego odwrotnie ciągnie do izby gdzie gęsta atmosfera kiszonej kapusty i góralskich przyśpiewek. Niemniej jak się dał namówić na szkolenie, to znaczy, że jest mu już wszystko jedno jak, byle jeszcze raz spróbować powalczyć o 12 ochroniarzy, limuzynę z urzędu, nie z łaski Schetyny i podobieństwa do brata prezydenta.

W braku sensacji: ?PiS wraca do TVN?, zawiera się prawdziwa sensacja: ?Prezes się zmienia?. Kaczyński znany jak zły szeląg był nieprzewidywalny, jaki będzie Kaczyński zmieniony? Na zewnątrz to i 100 szkoleń nie pomoże, w środku jeszcze mniej w zmiany wierzę, ale w dowolny kierunek zmian i wykorzystanie luki wierzę. Nie wiem jaki będzie, ale mogę powiedzieć jaki może być. Kaczyński z powodzeniem może robić za kogo chce, bo jemu to w co wierzy jest obojętne. Z tego co widzę miejsce na polskiej estradzie politycznej jest przy stoliku liberalnym. Odkąd Tusk kastruje i maluje twarz PO Gawinem robi się sporo miejsca dla liberałów. Kaczyński z powodzeniem może robić za liberała, gdy będzie mu się to opłacać. Śmiejcie się śmiejcie, a ja jak zwykle będę mówił co myślę i czego jestem niemal pewien. Kaczyński jest typem polityka cynicznego, jemu takie wartości, którymi sobie buzie wyciera naprawdę powiewają na wiatrach. Kaczyński zawsze buduje, czy raczej rujnuje wokół konkretnych ludzi. On pójdzie z socjalistą Lepperem, żeby dokopać nie liberałom, ale Tuskowi za Nocną Zmianę. Klęknie przed Rydzykiem nie dlatego, że bogobojny, ale ma z tego zyski. Kopnie w tyłek Marka Jurka razem z jego narodowym i katolickim etosem, gdy będzie miał spokój i zyski dla partii. W chwili gdy PO nie jest już liberalna i chyba nie będzie już lewicowa, po ostatnich ruchach kadrowych, Kaczyński z powodzeniem może stać się liberałem, aby oczywiście dokopać PO. Jak to będzie liberałem, a co z elektoratem radiomaryjnym i endeckim? A co ma być? Nic nie będzie, przecież Kaczyński już był liberałem i zaprzągł liberałów do IVRP. Gilowska, Religa, Marcinkiewicz, świętej pamięci Meller, to niby kto? Liberałowie jak się patrzy. Pewnie, że się pożarli, ale przecież nie o liberalizm, tylko o POPiS i Leppera z Giertychem. Protestów elektoratu nie widziałem, ten elektorat nie protestuje przeciw wyuczonym na pamięć nazwiskom. Elektoratowi jest wszystko jedne i Kaczyńskiemu jest wszystko jedno, byle zniszczyć wroga. Gdyby mu w badaniach wyszło, że jako zwolennik Stanów Zjednoczonych Europy bez prawa zachowania tożsamości narodowej wygra z Tuskiem, to już jutro Szczypińska z Karskim biegaliby w szortach na manifach. Nie lekceważyłbym informacji o powrocie PiS do TVN. Prezes się zmienia, szuka miejsca i sposobu, a to szalenie niebezpieczna informacja. Jak długo prezes wytrzyma, to inna sprawa, ale zdaje się, że śmiertelnym wrogom prezesa też nerwy i sondaże puszczają, może być ciekawie.

Reklama

224 KOMENTARZE

  1. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  2. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  3. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  4. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  5. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  6. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  7. Consuetude altera natura est
    Pan Cymański zostaje, czy wychodzi?

    O Pan Prezes do nas przyszedł!
    -rzekli Flip i Flap z “Teraz My” dwa tygodnie przed eurowyborami.

    PiS nadal upatruje swojej siły w “jeszcze bardziej” i “jeszcze mocniej”.

    To jasno wynika z wywiadów z Bielanem. Grają w te swoje zgrane karty z miną pokerzysty licząc, że wreszcie z Tuska wyskoczy jakiś “Rywin” czy inny szatan.

    To moja mała polemika.
    Choć zobaczymy dziś Gęsicką.
    Ale tą będą popłuczyny po 0,3%. Więc kotlet już nieświeży.
    Czas pędzi.
    A PiS ciągle goni na “Wigry3” dobrego, sprowadzanego Golfa.

  8. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  9. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  10. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  11. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  12. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  13. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  14. He he
    Fajny tekst. Ale prezes w szatach liberała – jakoś nie bardzo to widzę – kogo niby ma przyciągnąć? Tych co głosowali na PO? To już prędzej widzę jak Palikot odchodzi z PO i zakłada partię lewiciowo – liberalną i przejmuje część elektoratu PO. A szkolenie prezesa? Będzie bardziej ugodowy wobec dziennikarzy i mniej pluł jadem. I nie będzie już wspominał o układzie bo ten temat jest już passe.

  15. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  16. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  17. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  18. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  19. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  20. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  21. Markizie
    gdy będę robił casting na agenta, na pewno Cię zaproszę ze względu na wiedzę i kompetencje,które wzbudzają mój szacun ;P

    P.S.Grecki scenariusz? Chodzi o jakąś antyczną tragedię czy o "czarną juntę", która zaowocowała emigracją Greków również do Polski?

  22. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  23. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  24. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  25. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  26. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  27. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  28. Szkolenie PR Prezesa
    To musiał być horror, ale dla szkolącego. Prędzej wieloryb przez ucho ilgielne niż el Jarosław zastosuje zasady PR, łatwiej z Wałęsy zrobić oratora niż z prezesowi wbić do łba spolegliwość, łagodność czy asertywność. I dobrze.
    To typ typowo aspołeczny, nieprzystosowany i pozbawiony skłonności do stosowania jakichkolwiek zasad współżycia. Wszystkie zawierane kompromisy są chwilowe, na przeczekanie, po to żeby za chwilę odwinąć z flanki, tak żeby zetrzeć w proch przeciwników. Ten facet nie toleruje przeciwników, konkurentów, adwersarzy. To wrogowie. Nie spocznie dopóki wróg nie będzie 6 stóp pod ziemią. Trauma z dzieciństwa. Efekty trzymania w domu, bo na podwórku dostawało się regularne wpiernicz. Podwórko to plac bitwy, a chłopcy z sąsiedztwa to wrogowie. I w tym wszystkim trzynastoletni Jarek niosący mamusine wartości w świat, niczym wolność prowadząca lud się na barykady. I tak zostało do dzisiaj.
    Tak mnie dzisiaj naszło na freudyzm dla ubogich i retorykę a’la Kaczor.

    • canned head !!!

      Prawdopodobnie firma bierze pieniądze za szkolenie, a nie za wyszkolenie (znam się na tym, bo to moja działka:)). Przy odpowiedniej stawce (a nie są to tanie usługi) Pan Prezes nie stanowi "biznesowej" przeszkody. No, chyba że Cię wciągnie na krótką listę.
      Znam tylko jedną osobę, która mogłaby Pana Prezesa WYSZKOLIĆ.
      Nazywa się ….David Copperfield (ten od "magii") – ale nie sądzę, żeby PIS było na niego stać. Chyba, żeby sprzedali parę "legalnie" przejętych nieruchomości w Warszawie. No i Kochalski z Kownackim coś mogliby dorzucić. Może by się naskładało.

          • Mysikróliku !!!

            To, co teraz tu będzie jak w "Wyższej Szkole Gotowania Na Gazie" ?

            Czysta "merytoryka" ? Żadnych pobocznych, emocjonalnych wątków ?

            Koniec świata musi być 🙁

             

          • Spodziewałam się tego pytania
            Spodziewałam się tego pytania 🙂
            Dziękuję, ze je zadałeś.

            Krótkie pytanie – czy widziałeś gdziekolwiek jakąś ingerencję, poza wypowiedziami, w których są same epitety? 🙂

            Pozdrawiam serdecznie.

            PS. Może przenieślibyśmy ewentualną rozmowę z konkursowego wpisu np. na forum?

          • Ok – rozumiem i akceptuję

            Chociaż byłem dumny z tego wpisu. To moja słabość – "uwielbiam zapach napalmu o poranku" 🙂

            Pozdrawiam

          • Dziękuję za zrozumienie i
            Dziękuję za zrozumienie i przepraszam.

            Kiedy tylko znajdę wolną chwilę, założę osobny wątek na forum, aby każdy, który ma pomysły i propozycje co robić w takich sytuacjach, mógł się wypowiedzieć.

            Pozdrawiam.

        • Przepraszam ! Chyba źle odczytałem Twoje intencje

          Martwiłeś się o trenera, a nie o Pana Prezesa ?
          To co innego !
          Jak jest dobry, to ma opanowany moduł "praca z trudnym uczestnikiem".
          Jak jest kiepski, to nie powinien się za to zabierać. Jest to prawdopodobne w dzisiejszych czasach – dużo chciwości, mało profesjonalizmu.

          Tak czy inaczej, po pracy z Panem Prezesem – Jack Daniels to najniższy wymiar kary 🙂

      • hmmmmm ;-))))))
        Ale z drugiej strony ciekawe by było poznać nazwisko tego straceńca, który się załapał na taka fuchę.
        Ja bym przewrotnie stawiał na to, że szkolenie wykonano siłami własnymi: Bielan, Kamiński, Ziobro i Mularczyk.
        I pewnie szkolili wbrew regułom wszelakim, nie złamali go, ale od samego początku podbijali ego.

  29. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  30. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  31. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  32. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  33. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  34. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  35. hmmmmm ;-))))))
    politycy są łatwi bo nie mają kręgosłupów i kośćca jako takiego, można ich zwinąć w kulkę a potem ulepić z nich to co jest konieczne. Do tego jeśli decydują się na szkolenie maja silna motywacje i całkowity brak hamulców. trochę żałuje niemania telewizora bo chętnie bym sobie pooglądał wyszkolonego Jarosława

  36. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  37. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  38. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  39. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  40. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  41. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  42. Nie ma mocnych
    Za Chiny Ludowe nie wierzę, że prezesunio wytrzyma więcej niż jedno wystąpienie.
    Żadna łachudra od wizerunku nie jest w stanie zmienić człowieka ze stali na człowieka z plasteliny.
    Prezes zostanie sobą, choćby dlatego, że prezes WIE LEPIEJ.

  43. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  44. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  45. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  46. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  47. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  48. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  49. przeprosiny dla Palikota
    albo Gęsicka jest nic niewartym ekspertem, albo Palikot miał 100% racji i to JEMU należą się przeprosiny. A Gęsickiej kop w zad. Ot zagadka – po wodzie pływa, kaczka się nazywa.
    Proszę mię tu natyvhmiast przerprosić palikota 🙂
    http://wiadomosci.onet.pl/1897470,11,1,1,item.html
    – Popełniłam techniczna pomyłkę i tutaj się przyznaję. – mówiła w magazynie “24 godziny” w TVN24 Grażyna Gęsicka.

    I tak upada ostatnia nadzieja na znalezienie w PiS jakiegokolwiek fachowca. No, w zasadzie jest jeszcze kurski – fachowiec od głupich, wrednych, chamskich wypowiedzi. I jest nadal, jakimścik sposobem nikt go jeszcze nie wyrzucił, a osobliwie sam Jarosława K. Dziwnie, nie?

  50. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  51. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  52. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  53. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  54. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  55. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  56. Yo lek, tak to bywa ze
    Yo lek, tak to bywa ze spóźnionym zapłonem…
    Trza se było bloga zgłosić, by się kulki dostało, a nawet wygrało grand prixa czy innego – w kategorii dowolnej i innych, dowolnie, do wyboru, do koloru, pod warunkiem, że żółte (kulki) 😉

    A wogóle to nie przeszkadzaj proszę, kiedy Twój wpis czytam :)))

  57. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  58. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  59. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  60. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  61. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  62. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  63. Ja Hrabini
    Bartoszu ili posłał był Ty, tych teligramów,a ? Pomnianów też wyrenczył był, a ? 
    Tak Dobrodziejko ! No to zuch maładiec ,zuch.

    Nestorowa za tu przysłała bez Umyślnegu,  suwenira ,wody kolońsku. Jej starszy taku zażywał,nim powołani zakonne był dostał.

    Przeczytaj jak tam na fi-yolcy piszy.  "Perfumy Coty" ,hmm dobra marka…
    Dobrzy ty  szczytał , nima tam po C ,eN .

  64. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  65. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  66. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  67. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  68. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  69. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.

  70. Ja Hrabini
    Bartoszko czegu nasz Lamptop jest ubranyj w kufajky,a ?
    Uczeni pisali że laptopy nie są odporne na mrozy i tracą pamięć,bezpowrotnie.

    Bezpowrotni gadasz ,a? Tak p.pani.
    hmm….
    Poszła ja po marynowane du komórki ? Ali czegu ja wołałła,tiu tiu tiu, cip cip cip ?
    Nima co, Dama ja jest bo jest ,ali dla zdrowia taj czeba Kufajkom si upienkszyć.