Reklama

Kilka dni temu na kanale Planete+ można było zobaczyć świetny film dokumentalny "Trucizna nasza powszednia".

Kilka dni temu na kanale Planete+ można było zobaczyć świetny film dokumentalny "Trucizna nasza powszednia". Napisałem specjalnie na jakim dokładnie kanale telewizyjnym był ten film, bo uważam za warte odnotowania, że wśród 150 stacji w kablówce znalazłem program, po którym nie "kurwowałem", że straciłem cenne minuty życia. Film, który chcę Wam polecić to obraz, który przedstawia wiele ciekawych faktów na temat dopuszczania do produkcji przedmiotów codziennego użytku, produktów spożywczych i właściwie wszystkiego co nas otacza. Bez zbędnego, rozbudowanego streszczania: film mówi o tym, że nas trują. I to trują nas na potęgę! Wszystkie nawozy, pestycydy, dodatki chemiczne, barwniki, składniki "E", gumy arabskie, słodziki, stabilizatory to są… wszyscy wiemy co to "są". Pytanie brzmi czy są jeszcze produkty w sklepach, które tych "pyszności" nie zawierają?

Trucizna nasza powszednia
http://www.youtube.com/watch?v=JSLhHWYzHyQ 

W filmie pojawia się tyle materiałów dowodowych i notatek medycznych, że można wnioskować, że całe to szaleństwo trucia jest świadomie katalogowane i dokumentowane. Producenci filmu skądś te dowody wzięli, a uzbierali ich sporo. Komu i po co potrzebne są takie dokumentacje? Wychodzi chyba na to, że specjalnie wpuszczają do „obiegu” chemikalia i „ulepszacze”, żeby wpływać na człowieka, na jego biologię… i potem monitorować? Eksperymentować? Może po prostu jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi jak zwykle o pieniądze? Cholera wie – sami wyciągnijcie wnioski. Ja przyznam szczerze, że po tym materiale cieszę się, że już jakieś czas temu zmieniłem dietę. Dietę nazwałem "Zero Coca-Coli Zero" – polecam każdemu.

W połączeniu z kolejnym materiałem, wydaje mi się, że naprawdę warto postawić na zdrowe odżywianie, jeśli ktoś jeszcze tego nie zrobił.

Reklama

Food Matters - Jedzenie ma znaczenie
http://www.youtube.com/watch?v=VEHwaO54x8k

———
Uwaga: Powyższy tekst pochodzi z mojej strony
www.KontrowersyjneKontrowersje.pl, którą zamknięto zaledwie dwa tygodnie po jej starcie – więcej o tym tutaj. Do końca tygodnia postaram się zrekonstruować wszystkie swoje teksty. Zapraszam do komentowania oraz częstego odwiedzania mojego bloga na www.kontrowersje.net.  

Reklama

18 KOMENTARZE

    • Świetny artykuł mi poleciłaś
      Świetny artykuł mi poleciłaś – dzięki. Zgadzam się z Tobą w 100%, że warto słuchać starszych pokoleń, ale wiesz jak to dzisiaj jest – kto będzie słuchał dziadków, skoro ma TV, mieszka w “cywilizowanym” dużym mieście, a w domu stygnie komputer. Zgadzam się z Tobą i tyle – nie ma co dyskutować, bo mówimy tutaj o “oczywistych oczywistościach” :).

    • wątpliwości
      No ładnie, ale jak te rady prababek wcielić w życie?
      Mam hodować świnię na balkonie i krowę w łazience?
      Ludzie w mieście są skazani na syntetyczną żywność, a i tak żyją dłużej niż chłopstwo.
      Są wprawdzie specjalne sklepy dla bogaczy gdzie można kupić prawdziwe jedzenie, ale najpierw trzeba zostać bogaczem, co zajmuje sporo czasu.

    • Świetny artykuł mi poleciłaś
      Świetny artykuł mi poleciłaś – dzięki. Zgadzam się z Tobą w 100%, że warto słuchać starszych pokoleń, ale wiesz jak to dzisiaj jest – kto będzie słuchał dziadków, skoro ma TV, mieszka w “cywilizowanym” dużym mieście, a w domu stygnie komputer. Zgadzam się z Tobą i tyle – nie ma co dyskutować, bo mówimy tutaj o “oczywistych oczywistościach” :).

    • wątpliwości
      No ładnie, ale jak te rady prababek wcielić w życie?
      Mam hodować świnię na balkonie i krowę w łazience?
      Ludzie w mieście są skazani na syntetyczną żywność, a i tak żyją dłużej niż chłopstwo.
      Są wprawdzie specjalne sklepy dla bogaczy gdzie można kupić prawdziwe jedzenie, ale najpierw trzeba zostać bogaczem, co zajmuje sporo czasu.

    • Świetny artykuł mi poleciłaś
      Świetny artykuł mi poleciłaś – dzięki. Zgadzam się z Tobą w 100%, że warto słuchać starszych pokoleń, ale wiesz jak to dzisiaj jest – kto będzie słuchał dziadków, skoro ma TV, mieszka w “cywilizowanym” dużym mieście, a w domu stygnie komputer. Zgadzam się z Tobą i tyle – nie ma co dyskutować, bo mówimy tutaj o “oczywistych oczywistościach” :).

    • wątpliwości
      No ładnie, ale jak te rady prababek wcielić w życie?
      Mam hodować świnię na balkonie i krowę w łazience?
      Ludzie w mieście są skazani na syntetyczną żywność, a i tak żyją dłużej niż chłopstwo.
      Są wprawdzie specjalne sklepy dla bogaczy gdzie można kupić prawdziwe jedzenie, ale najpierw trzeba zostać bogaczem, co zajmuje sporo czasu.