Reklama

W dniu tak uroczystym wypadałoby zrobić zestawienie najważniejszych wydarzeń mijającego roku, ale to się samo zrobiło. Wybory prezydenckie i parlamentarne, wygrane przez PiS, wbrew establishmentowi, mediom, finansjerze i wielu innym klikom, stało się faktem. Człowiek Roku chyba też nie budzi żadnych wątpliwości, jest tylko jeden Jarosław Kaczyński. I to właściwie tyle, wszak uznać za odkrycie roku wygrzebanego przez WSI Petru można jedynie w ramach żartu, a wygrane przez Schetynę wybory w masie upadłościowej PO, nie mają żadnego znaczenia. Takiego roku nie pamiętam od lat i wieki na taki rok czekałem. Tak się złożyło, że i dla mnie tych 12 miesięcy przyniosło wiele dobrego, dlatego nie zgrzeszę jednym słowem narzekania i poproszę na przyszły rok to samo. Podsumowanie zakończone, resztę zrobią kolorowe pisemka i telewizje pokazujące filmiki z Youtube, gdzie znajdziemy psa roku, kota roku, wesele roku, wpadkę roku i rolnika szukającego żony, co roku. Swoją drogą, gdy się tak dobrze zastanowić świętowanie upływającego czasu jako żywo przypomina słynnego karpia cieszącego się na Wigilię. Z każdym rokiem wątroba coraz słabsza, stawy trzeszczą, blizn przybywa i tylko roboty nie przerobisz, jak się mawiało w kotłowni, gdzie posłał mnie Balcerowicz zaraz po liceum. No i roboty trzeba pilnować, tej zrobionej, żeby niczego nie popsuć i tej do zrobienia, choćby nie tylko stawy trzeszczały.

Naszym obowiązkiem jest optymalne wykorzystanie upływającego czasu, a jesteśmy w miejscu, z którego jeszcze można zawrócić i takiego kapryszenia odrobinę się boję. Niech nas ręka boska broni odwracać się za siebie i zamieniać w słup soli, nie ma takiej siły, która mogłaby zatrzymać naprawianie Polski w połowie drogi. Prace ruszyły z kopyta, niestety ludzka natura jest taka, że na kawior z truflami po tygodniu potrafi pluć i Ferrari robi się wolne. Zawsze i wszędzie trzeba oczekiwać maksimum od siebie i od innych, ale ta pożądana postawa nie ma nic wspólnego ze spaniem na ziarnku grochu i poszukiwaniem ptasiego mleczka. Napiszę bez ogródek i figur stylistycznych. Kompletnie mnie nie zajmuje styl, forma, czy estetyka wprowadzania zmian, natomiast bacznie śledzę treść i tutaj cały jestem w skowronkach. Dopóki rząd, sejm i Prezydent będą robili dokładnie to, czego Polacy oczekiwali, nie pisnę jednym słowem krytyki, żeby nie dawać pół kropli paliwa najgorszemu sortowi, gnębiącemu nas od 25 lat. Zobaczę, że w Telewizji Narodowej przeprasza się Niemców za starty wojenne, usłyszę, że obcy kapitał powinien być dla nas oczkiem w głowie, wówczas podniosę larum.

Reklama

Nic poza tym mnie nie interesuje i wręcz za doskonały dowcip, upokarzający złodziei i zaprzańców, uważam bardzo prawdopodobną nominację Kurskiego na prezesa TVP. I tak w każdej dziedzinie zastosuję identyczne kryterium, które odnosi się wyłącznie do Polskiego interesu, do racji stanu. Prawne pierdoły sprowadzające „debatę publiczną” do rozstrzygania, czy sikanie na wolnym powietrzu jest konstytucyjne, pozostawiam performerom. Mnie z tej strony nic nie grozi i nie wadzi, ani wolności słowa nie brakuje, ani demokracji. Najprostszy na świecie wskaźnik bezpiecznych dla obywateli rządów to odniesienie do skutków rządzenia. Jaki Polak ucierpi od tego, że jednego prezesa zmieni drugi? Niech się zmieniają co dzień, byle z tego było więcej kasy i przede wszystkim normalności dla obywateli. Kaczyński od lat powtarza, że kadry to podstawa i jestem identycznego zdania. Kto ma wątpliwości niech sobie wyobrazi ministra finansów Jerzego O. i potem zamieni na ministra Grabskiego, gwarantuję, że szybko delikwent zrozumie o czym mowa.

Jesteśmy na etapie wymiany kadr i przepisów prawa, póki co nie ma najmniejszych danych do oceny efektów, te przyjdą najwcześniej za pół roku. Niemniej istnieją przesłanki, które pozwalają na spokojny sen. Dość wiedzieć, że szefem służb jest kryształowy Kamiński nie prowokator i błazen Sienkiewicz, czy jeszcze gorzej Bondaryk. Taki mam charakter, że potrafię się przyczepić do detalu, ale tutaj gra toczy się o wszystko, dlatego patrzę na główne cele i dotąd nie mam żadnych zastrzeżeń. Szczerze pisząc jestem mile zaskoczony, bałem się jak cholera, że sprawy będę się ślimaczyć na starcie i tak zostanie do końca. Idzie czołgiem i nawet jeśli zwolni, bo kiedyś trzeba zwolnić, zawsze powróci jedno pytanie. Jakiej Polski chcemy? Wolnej, dumnej, silnej, suwerennej, czy kolonii i „murzyńskości”? To pytanie warto sobie zadać za każdym razem, gdy przyjdzie znudzenie i oczekiwanie ptasiego mleczka. Życzenia na Nowy Rok dla wszystkich Polaków! Walczymy o Polskę, nic więcej się nie liczy!

Reklama

66 KOMENTARZE

  1. a’propos
    przypomina mi sie inwokacja H.Sienkiewicza do "Ogniem i mieczem".."..dziwny to byl rok..etc..etc.." w swojej upokorzonej dumie oczekiwalem tasm ze smolenskiej restauracji..lub temu podobnych super-ekstra mocnych" kompromatów…
    tu jednak bym polemizowal z gospodarzem…na sam koniec roku widziec rozkojarzoną jego*najmsciwszą*wroclawską*ekscelencje zapowiadajaca walke o przywodztwo i demokracje..to najlepsza wiadomosc z mozliwych!!!IDZIE CALKIEM NOWE!!mam nadzieje ze spelni sie zapowiadana a i niepotwierdzona obietnica schetyny dana JK o gotowosci wystawienia KIEROWNIKA dla sądów NAJJAŚNIEJSZEJ RP…to mnie trzyma na duchu..ze zobacze kierownika jak cichcem wychodzi nocą w bluzie z kapturem nacisnietym na łeb by zaczerpnąc swiezego PO-wietrza..i nerwowo rozgladajacego sie na boki i za siebie..zdradzajacego tym samym skrajna postac paranoi przesladowczej (od naszych słuzb i czujnosci operacyjnej smutnych panów zalezec bedzie czy zobaczymy go w CZERWONYM kombinezonku na ławie oskarzonych)..czy nie daj P.B….w tvn na pasku pojdzie niuwsik o jego "ZAGINIECIU"!!!!!TEGObym nie chcial…ale nie mam na to zadnego wplywu….czekam na 1sze z brzegu glosowanie ktore odbierze immunitet DOKTOROWEJ1METRODSZPADLA!!!!!
    p.s.
    dziadkowi borowikowi;frondowi;evie;..etc…etc…wszystkim pominietym (przepraszam) od serca WSZYTSKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!

    • Dziękuję, a szczególnie Tobie
      Dziękuję, a szczególnie Tobie Cichy, przede wszystkim zdrowia życzę.
      Mnie się słabo udziela optymizm Gospodarza, ale swoim jojczeniem niczego nie zmienię (więc się taktownie zamknę). Wydaje mi się jednak, że nie wszystko idzie, jak należy i że, nasi wybrańcy mają sporo stresów.

      PS dla koneserów St.Michalkiewicza – proszę sobie odsłuchać "Część czwarta" poranka – jak ktoś nie zgadza się z treścią, to przynajmniej nie powinien być zawiedziony barwnym językiem i humorem oraz mitygowaniem M.Wolskiego – http://www.radiownet.pl/#/publikacje/poranek-31-grudnia-2015

      audio: http://radiownet.pl/system//post/media_posts/attachments/194639/converted/20151231-poranek-04.mp3

      • a’propos
        gospodarz musi tak "krzepiąco" pisać..bo by to bylo zle odbierane..poza tym taka jest jego misja DZIEJOWA!!!
        ja z natury mam refleksyj a nature i z racji tego ze walcze bez powodzenia z depresja…. i od dziecinstwa!!!z NIEULECZALNĄ!!!chorobą…..widze wszystko tak a nie inaczej….
        ja bedac upierdliwo-marudnym WIEM ze tu nic latwo nie pojdzie!!!!…historia mam nadzieje zatoczyla kolo…jestesmy tak zrujnowanym;ogloconym przez zdrajców krajem;pelnym wewnetrzych sporów tak samo jak po zwyciestwie w 1920..PRAWDZIWA praca dopiero sie rozpocznie…obysmy mieli wiecej czasu na naprawe kraju jak niemal ze rowno 100 lat temu…
        niech wszyscy nasi liderzy maja za CREDO cytaty ode mnie
        Ks.Mdr.Syr.(bodajże)  "Kto miluje karność miłuje mądrość..ten zas kto nienawidzi karcenia jest glupcem…
        i 2gi…
        dr.john edmond haggai "NIE MA LITOŚCI DLA ZDRAJCÓW I ODSZCZEPIEŃCÓW"…

  2. a’propos
    przypomina mi sie inwokacja H.Sienkiewicza do "Ogniem i mieczem".."..dziwny to byl rok..etc..etc.." w swojej upokorzonej dumie oczekiwalem tasm ze smolenskiej restauracji..lub temu podobnych super-ekstra mocnych" kompromatów…
    tu jednak bym polemizowal z gospodarzem…na sam koniec roku widziec rozkojarzoną jego*najmsciwszą*wroclawską*ekscelencje zapowiadajaca walke o przywodztwo i demokracje..to najlepsza wiadomosc z mozliwych!!!IDZIE CALKIEM NOWE!!mam nadzieje ze spelni sie zapowiadana a i niepotwierdzona obietnica schetyny dana JK o gotowosci wystawienia KIEROWNIKA dla sądów NAJJAŚNIEJSZEJ RP…to mnie trzyma na duchu..ze zobacze kierownika jak cichcem wychodzi nocą w bluzie z kapturem nacisnietym na łeb by zaczerpnąc swiezego PO-wietrza..i nerwowo rozgladajacego sie na boki i za siebie..zdradzajacego tym samym skrajna postac paranoi przesladowczej (od naszych słuzb i czujnosci operacyjnej smutnych panów zalezec bedzie czy zobaczymy go w CZERWONYM kombinezonku na ławie oskarzonych)..czy nie daj P.B….w tvn na pasku pojdzie niuwsik o jego "ZAGINIECIU"!!!!!TEGObym nie chcial…ale nie mam na to zadnego wplywu….czekam na 1sze z brzegu glosowanie ktore odbierze immunitet DOKTOROWEJ1METRODSZPADLA!!!!!
    p.s.
    dziadkowi borowikowi;frondowi;evie;..etc…etc…wszystkim pominietym (przepraszam) od serca WSZYTSKIEGO DOBREGO W NOWYM ROKU!!!

    • Dziękuję, a szczególnie Tobie
      Dziękuję, a szczególnie Tobie Cichy, przede wszystkim zdrowia życzę.
      Mnie się słabo udziela optymizm Gospodarza, ale swoim jojczeniem niczego nie zmienię (więc się taktownie zamknę). Wydaje mi się jednak, że nie wszystko idzie, jak należy i że, nasi wybrańcy mają sporo stresów.

      PS dla koneserów St.Michalkiewicza – proszę sobie odsłuchać "Część czwarta" poranka – jak ktoś nie zgadza się z treścią, to przynajmniej nie powinien być zawiedziony barwnym językiem i humorem oraz mitygowaniem M.Wolskiego – http://www.radiownet.pl/#/publikacje/poranek-31-grudnia-2015

      audio: http://radiownet.pl/system//post/media_posts/attachments/194639/converted/20151231-poranek-04.mp3

      • a’propos
        gospodarz musi tak "krzepiąco" pisać..bo by to bylo zle odbierane..poza tym taka jest jego misja DZIEJOWA!!!
        ja z natury mam refleksyj a nature i z racji tego ze walcze bez powodzenia z depresja…. i od dziecinstwa!!!z NIEULECZALNĄ!!!chorobą…..widze wszystko tak a nie inaczej….
        ja bedac upierdliwo-marudnym WIEM ze tu nic latwo nie pojdzie!!!!…historia mam nadzieje zatoczyla kolo…jestesmy tak zrujnowanym;ogloconym przez zdrajców krajem;pelnym wewnetrzych sporów tak samo jak po zwyciestwie w 1920..PRAWDZIWA praca dopiero sie rozpocznie…obysmy mieli wiecej czasu na naprawe kraju jak niemal ze rowno 100 lat temu…
        niech wszyscy nasi liderzy maja za CREDO cytaty ode mnie
        Ks.Mdr.Syr.(bodajże)  "Kto miluje karność miłuje mądrość..ten zas kto nienawidzi karcenia jest glupcem…
        i 2gi…
        dr.john edmond haggai "NIE MA LITOŚCI DLA ZDRAJCÓW I ODSZCZEPIEŃCÓW"…

  3. Nowy Rok mamy od 25 05 !!
    W pracy maturalnej użyłem cytatu  Cz. Miłosza …NIE JESTEŚ JEDNAK TAK BEZWOLNY,  A CHOĆ BYŚ BYŁ JAK KAMIEŃ POLNY ,LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA ,PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH…
    i dedykuję go wszystkim ,którzy mają wątpliwości czy się PIS owi uda i czy Nam się uda!!
    Jutro po szampańskiej imprezie polecam "Krwawą Mery" na szum w głowie .A jak nie zadziała to wiersz  Wandy Czubernatowej pt.  "KAC"
    DUUUUŻO ZDRÓWKA  Matce Kurka i Jego Wielbicielom w 2016r  Heeeej!

  4. Nowy Rok mamy od 25 05 !!
    W pracy maturalnej użyłem cytatu  Cz. Miłosza …NIE JESTEŚ JEDNAK TAK BEZWOLNY,  A CHOĆ BYŚ BYŁ JAK KAMIEŃ POLNY ,LAWINA BIEG OD TEGO ZMIENIA ,PO JAKICH TOCZY SIĘ KAMIENIACH…
    i dedykuję go wszystkim ,którzy mają wątpliwości czy się PIS owi uda i czy Nam się uda!!
    Jutro po szampańskiej imprezie polecam "Krwawą Mery" na szum w głowie .A jak nie zadziała to wiersz  Wandy Czubernatowej pt.  "KAC"
    DUUUUŻO ZDRÓWKA  Matce Kurka i Jego Wielbicielom w 2016r  Heeeej!

  5. Daliśmy radę
    i tylko to się liczy. PO się rozpadnie, to pewne jak w banku, z tego co odpadnie, kto wie, kto wie, może jakieś koło poselskie w liczbie 30? Mijający i nadchodzący rok, będą w naszej historii zauważone, reszta to materiał na jedną linijkę:-)
    Autorowi, Rodzinie jego i nam wszystkim: do siego!

    Pamiętajmy: jeszcze nie tak dawno rezydent tak pisał do siego

  6. Daliśmy radę
    i tylko to się liczy. PO się rozpadnie, to pewne jak w banku, z tego co odpadnie, kto wie, kto wie, może jakieś koło poselskie w liczbie 30? Mijający i nadchodzący rok, będą w naszej historii zauważone, reszta to materiał na jedną linijkę:-)
    Autorowi, Rodzinie jego i nam wszystkim: do siego!

    Pamiętajmy: jeszcze nie tak dawno rezydent tak pisał do siego

  7. Panie Piotrze Matko Kurka.
    Panie Piotrze Matko Kurka. Wszystkiego Najlepszego w 2016! Jak również zmianę auta na Lagunę III – względem poprzednika to bezawaryjne auto 🙂
    I jeszcze podziękowania. Dziękuję za "Berka" relewlacyjna książka! Mam nadzieję, że podobni mentalnie Berkowi "bohaterowie" są właśnie bliscy zawału.
    Dziękuję za kontrowersje.net – właśnie dzięki Pańskiemu słowu zainteresowałem się i przekonałem przede wszystkim jakiej klasy, przede wszystkim człowiekiem, jest Jarosław Kaczyński. Zresztą nie tylko On 🙂
    Składając cegiełkę do cegiełki, informację do informacji, działania rządu układaja się w naprawdę spójną i konsekwentną całość. Aż starch pomyśleć jakim Państwem mamy szansę być za dziesiąt lat jeśli będzie konsekwencja, kierunek i wola. O poparcie się nie martwię.
    O budżet 2016 jestem spokojny, znajdzie się w nim wiecej kasy niż się spodziewamy.Powód prosty: trzy nazwiska uszczelniające wycieki. Jeszcze do niedawna nie było to takie oczywiste. Teraz jest. Jeszcze raz wszytskiego dobrego.

  8. Panie Piotrze Matko Kurka.
    Panie Piotrze Matko Kurka. Wszystkiego Najlepszego w 2016! Jak również zmianę auta na Lagunę III – względem poprzednika to bezawaryjne auto 🙂
    I jeszcze podziękowania. Dziękuję za "Berka" relewlacyjna książka! Mam nadzieję, że podobni mentalnie Berkowi "bohaterowie" są właśnie bliscy zawału.
    Dziękuję za kontrowersje.net – właśnie dzięki Pańskiemu słowu zainteresowałem się i przekonałem przede wszystkim jakiej klasy, przede wszystkim człowiekiem, jest Jarosław Kaczyński. Zresztą nie tylko On 🙂
    Składając cegiełkę do cegiełki, informację do informacji, działania rządu układaja się w naprawdę spójną i konsekwentną całość. Aż starch pomyśleć jakim Państwem mamy szansę być za dziesiąt lat jeśli będzie konsekwencja, kierunek i wola. O poparcie się nie martwię.
    O budżet 2016 jestem spokojny, znajdzie się w nim wiecej kasy niż się spodziewamy.Powód prosty: trzy nazwiska uszczelniające wycieki. Jeszcze do niedawna nie było to takie oczywiste. Teraz jest. Jeszcze raz wszytskiego dobrego.

  9. Do siego…..
    Czytam już pana Panie Piotrze już chyba ponad 7 lat. Na początku tak….średnio. Z biegiem czasu, każdego wieczoru czytanie Pana jest dla mnie jak kielich dla uzależnionego z rana. Dziś z perspektywy sześdziesięciolatka: był kiedyś taki rok, który Nowy Rok budził nadzieję. Niech nam się wreszcie spełni. 
    Pozdrawiam. 

  10. Do siego…..
    Czytam już pana Panie Piotrze już chyba ponad 7 lat. Na początku tak….średnio. Z biegiem czasu, każdego wieczoru czytanie Pana jest dla mnie jak kielich dla uzależnionego z rana. Dziś z perspektywy sześdziesięciolatka: był kiedyś taki rok, który Nowy Rok budził nadzieję. Niech nam się wreszcie spełni. 
    Pozdrawiam. 

  11. tu uwaga bardziej dla marudzących nie dla Ciebie
    Nie wolno się zatrzymać, ani tym bardziej zawróciś.
    Mamy do czynienia z ludźmi, którzy znaja tylko dwa stany swojej jaźni, albo się boją, albo się mszczą za swój strach.
    Tak było wielokrotnie.
    Najlepiej to było widać w Gdańsku w 1970 (nie byłem ale czytałem). Największe i najgorsze represje były wtedy, gdy władza już sytuacje opanowała – odreagowywali swój strach, że wrócą do domów, a tam rodzina zarżnięta.
    Tak samo było w grudniu 1981 i potem.
    Na pierwszy sygnał, że "może się dogadamy" musi być natychmiastowa odpowiedź negatywna. Nic, zero, null, żadnych negocjacji, żadnego współczucia – bo na to nie zasługują.

    Gdyby mogli, to już by był przewrót i czołgi na ulicach – ale nikt im nie chce dać ochrony – taka jest moja opinia na temat aktualnej sytuacji.

  12. tu uwaga bardziej dla marudzących nie dla Ciebie
    Nie wolno się zatrzymać, ani tym bardziej zawróciś.
    Mamy do czynienia z ludźmi, którzy znaja tylko dwa stany swojej jaźni, albo się boją, albo się mszczą za swój strach.
    Tak było wielokrotnie.
    Najlepiej to było widać w Gdańsku w 1970 (nie byłem ale czytałem). Największe i najgorsze represje były wtedy, gdy władza już sytuacje opanowała – odreagowywali swój strach, że wrócą do domów, a tam rodzina zarżnięta.
    Tak samo było w grudniu 1981 i potem.
    Na pierwszy sygnał, że "może się dogadamy" musi być natychmiastowa odpowiedź negatywna. Nic, zero, null, żadnych negocjacji, żadnego współczucia – bo na to nie zasługują.

    Gdyby mogli, to już by był przewrót i czołgi na ulicach – ale nikt im nie chce dać ochrony – taka jest moja opinia na temat aktualnej sytuacji.

  13. Larum grają, nieprzyjaciel w granicach, szable w dłoń 🙂
    Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc, Ty Matko Kurka też. Dzięki za to.
    Niechaj TEN Nowy Rok, pełen powrotu do normalności, krzepi nas wszystkich i daje siły do walki o polską rację stanu.
    Czołem Waszmościom

  14. Larum grają, nieprzyjaciel w granicach, szable w dłoń 🙂
    Sienkiewicz pisał ku pokrzepieniu serc, Ty Matko Kurka też. Dzięki za to.
    Niechaj TEN Nowy Rok, pełen powrotu do normalności, krzepi nas wszystkich i daje siły do walki o polską rację stanu.
    Czołem Waszmościom

  15. Jutro jest takie jakie chcemy zeby bylo…
    Panie Piotrze, pierwszy raz rodzę komentarz choć wielokrotnie miałem nieskrytą przyjemność obcować z pana felietonami. W dniu tragedii w Smoleńsku zostałem przeszyty włucznią i cierpiałem katusze. To pchnięcie jednak było niemal śmierelnie bolesne. Ale wiara nie pozwoliła mi zaprzepaścić nadziei. Nadziei, że Polska będzie miała prawdziwych władców, że Polska będzie miała u władzy ludzi wierzących w Nią i w Jej możliwości. Że będę mógł z dumą i radością powiedzieć, że jestem dumny z Prezydenta i rządu. Że będę czuł bezpieczeństwo tak osobiste jak i finansiwe. Ta nadzieja jest dziś prawdziwa jak nigdy. Jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy ją chwycić i trzymać niczym nowo narodzone dziecko, delikatne i wątłe ale realne i istniejące, o które trzeba zadbać żeby cało i z opieką powitało nasz nieprzyjazny i wrogi świat. Jest pan panie Piotrze drogowskazem dla wuelu. Dla wielu, którzy potrzebują aby wskazać im drogę. Ja znam swoją ścieżkę, którą muszę podążać i wiem, że jest wielu, którzy będą podążać tą samą ścieżką. Ta świadomość jest dla mnie kolejnym stopniem nadziei. Nadziei na wolną Polskę. Nadziei na dobrą przyszłość naszych dzieci. Dziękuję.

  16. Jutro jest takie jakie chcemy zeby bylo…
    Panie Piotrze, pierwszy raz rodzę komentarz choć wielokrotnie miałem nieskrytą przyjemność obcować z pana felietonami. W dniu tragedii w Smoleńsku zostałem przeszyty włucznią i cierpiałem katusze. To pchnięcie jednak było niemal śmierelnie bolesne. Ale wiara nie pozwoliła mi zaprzepaścić nadziei. Nadziei, że Polska będzie miała prawdziwych władców, że Polska będzie miała u władzy ludzi wierzących w Nią i w Jej możliwości. Że będę mógł z dumą i radością powiedzieć, że jestem dumny z Prezydenta i rządu. Że będę czuł bezpieczeństwo tak osobiste jak i finansiwe. Ta nadzieja jest dziś prawdziwa jak nigdy. Jest na wyciągnięcie ręki. Wystarczy ją chwycić i trzymać niczym nowo narodzone dziecko, delikatne i wątłe ale realne i istniejące, o które trzeba zadbać żeby cało i z opieką powitało nasz nieprzyjazny i wrogi świat. Jest pan panie Piotrze drogowskazem dla wuelu. Dla wielu, którzy potrzebują aby wskazać im drogę. Ja znam swoją ścieżkę, którą muszę podążać i wiem, że jest wielu, którzy będą podążać tą samą ścieżką. Ta świadomość jest dla mnie kolejnym stopniem nadziei. Nadziei na wolną Polskę. Nadziei na dobrą przyszłość naszych dzieci. Dziękuję.

  17. Cudnie jest.
    Kochani, jeszcze rok temu – to przecież tak niedawno – uśmiechnięte ryje informowały nas o drugiej kadencji takiego jednego po pierwszej turze a w ogłoszeniach społecznych brylował błazen nawołujący do nabicia kieszeni jego ohydnych, czerwonych gaci. A dziś? Szczególnie ta wymowne cisza wokół tej parady cynizmu Jerzego O. napawa mnie dużym optymizmem, czego również Wam wszystkim życzę w Nowym Roku. Jeszcze Polska nie zginęła! Szczęść Boże zmianom w naszej udręczonej Ojczyźnie.

  18. Cudnie jest.
    Kochani, jeszcze rok temu – to przecież tak niedawno – uśmiechnięte ryje informowały nas o drugiej kadencji takiego jednego po pierwszej turze a w ogłoszeniach społecznych brylował błazen nawołujący do nabicia kieszeni jego ohydnych, czerwonych gaci. A dziś? Szczególnie ta wymowne cisza wokół tej parady cynizmu Jerzego O. napawa mnie dużym optymizmem, czego również Wam wszystkim życzę w Nowym Roku. Jeszcze Polska nie zginęła! Szczęść Boże zmianom w naszej udręczonej Ojczyźnie.

  19. wierszyk – znalezione w internecie
    KWICZĄ ŚWINIE
    Kwiczą świnie rozpasane
    Od koryta odrywane
    Kiedy słucham ich narracji
    O gwałceniu demokracji
    To mnie taka myśl nachodzi
    Nie o wolność świniom chodzi
    Pełen fałszu jest ten kwik
    Bo to o koryto krzyk
    Zawłaszczone, rozkradane
    Słusznie świniom odebrane
    Wie już cała okolica
    Ze ten kwik to Targowica

  20. wierszyk – znalezione w internecie
    KWICZĄ ŚWINIE
    Kwiczą świnie rozpasane
    Od koryta odrywane
    Kiedy słucham ich narracji
    O gwałceniu demokracji
    To mnie taka myśl nachodzi
    Nie o wolność świniom chodzi
    Pełen fałszu jest ten kwik
    Bo to o koryto krzyk
    Zawłaszczone, rozkradane
    Słusznie świniom odebrane
    Wie już cała okolica
    Ze ten kwik to Targowica

  21. tak to prawda ! Walczymy o Polskę
    i nic poza tym się nie liczy. MatkoKurko dla Ciebie, Twojej żony i całej rodziny życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym 2016 Roku.
    Jestem codziennym czytelnikem Twoich Blogów, uwielbiam Twój dowcip, podziwiam Twój analityczny umysł i w większości zgadzam się co do treści i być może, gdybym posiadała Twój dar mogłaby pisemnie wyrazić swoje przemyślenia. Pozostaje mi kochać "Myśleć"

  22. tak to prawda ! Walczymy o Polskę
    i nic poza tym się nie liczy. MatkoKurko dla Ciebie, Twojej żony i całej rodziny życzę wszystkiego co najlepsze w Nowym 2016 Roku.
    Jestem codziennym czytelnikem Twoich Blogów, uwielbiam Twój dowcip, podziwiam Twój analityczny umysł i w większości zgadzam się co do treści i być może, gdybym posiadała Twój dar mogłaby pisemnie wyrazić swoje przemyślenia. Pozostaje mi kochać "Myśleć"

  23. Tekst jak prawdziwy miód…:)
    Matko Kurko, zyczymy Tobie, Twojej Rodzinie i wszystkim Patriotom wspaniałego polskiego roku:) Pracy i sprzątania jest mnóstwo, podziwiamy tempo i efekty działań PiSu, dopingujemy, a na swoich poletkach cięźko pracujemy, uczciwie i z pasją..
    Od kilku m-cy piszę na Interii, ciężko, bo cenzura gorsza jak za PRLu. ( Na niezaleźnej, wpolityce łatwo, jest wsparcie).
    Ale trzeba pisać, by pokazywać, iż patrioci, prawicowcy, pisowcy, są, i nie chowają się po kątach. Nie wstydzą się swego umiłowania Ojczyzny. Nie są " ciemnym, niewykształconym ludem". Pragną silnej suwerennej Polski, i mają do niej prawo nie mniejsze niz ci " oświeceni", zabezpieczeni finansowo ze starych, dobrych dla nich czasów. Na lewackich i niemieckich portalach obrywa się za swoją moralnosc, postawę, inwektywy i pogardą są na porządku dziennym. Nie ma granic, zasad, litości, świętości. Znacie to wszyscy:) Psy szczekają, karawana jedzie dalej..:)
    Czasem trzeba asertywnie ripostowac, czasem wyśmiać, ale zawsze pisać prawdę. Prawda- towar deficytowy, wręcz luksus:) w dzisiejszych zakłamanych czasach. Cóż tam ośmiorniczki, cygara i inne frykasy- przy Prawdzie takie pospolite..
    Marzy mi się, by wrócil taki zwykły, codzienny szacunek do drugiego człowieka. Najpierw człowiek, a potem reszta..Cierpliwośc to wyzwanie, lecz jedyną stałą w zyciu jest..zmiana. To się dzieje, jak ruch rzeki. Zimą, skuta lodem, pozornie bez ruchu.. A ruch jest , pod lodem  woda płynie..
    Nikt nie twierdził, i nie uwaźa, że będzie łatwo, lekko. Tym większą satysfakcja. 
    Damy radę!:):)
    Ona

  24. Tekst jak prawdziwy miód…:)
    Matko Kurko, zyczymy Tobie, Twojej Rodzinie i wszystkim Patriotom wspaniałego polskiego roku:) Pracy i sprzątania jest mnóstwo, podziwiamy tempo i efekty działań PiSu, dopingujemy, a na swoich poletkach cięźko pracujemy, uczciwie i z pasją..
    Od kilku m-cy piszę na Interii, ciężko, bo cenzura gorsza jak za PRLu. ( Na niezaleźnej, wpolityce łatwo, jest wsparcie).
    Ale trzeba pisać, by pokazywać, iż patrioci, prawicowcy, pisowcy, są, i nie chowają się po kątach. Nie wstydzą się swego umiłowania Ojczyzny. Nie są " ciemnym, niewykształconym ludem". Pragną silnej suwerennej Polski, i mają do niej prawo nie mniejsze niz ci " oświeceni", zabezpieczeni finansowo ze starych, dobrych dla nich czasów. Na lewackich i niemieckich portalach obrywa się za swoją moralnosc, postawę, inwektywy i pogardą są na porządku dziennym. Nie ma granic, zasad, litości, świętości. Znacie to wszyscy:) Psy szczekają, karawana jedzie dalej..:)
    Czasem trzeba asertywnie ripostowac, czasem wyśmiać, ale zawsze pisać prawdę. Prawda- towar deficytowy, wręcz luksus:) w dzisiejszych zakłamanych czasach. Cóż tam ośmiorniczki, cygara i inne frykasy- przy Prawdzie takie pospolite..
    Marzy mi się, by wrócil taki zwykły, codzienny szacunek do drugiego człowieka. Najpierw człowiek, a potem reszta..Cierpliwośc to wyzwanie, lecz jedyną stałą w zyciu jest..zmiana. To się dzieje, jak ruch rzeki. Zimą, skuta lodem, pozornie bez ruchu.. A ruch jest , pod lodem  woda płynie..
    Nikt nie twierdził, i nie uwaźa, że będzie łatwo, lekko. Tym większą satysfakcja. 
    Damy radę!:):)
    Ona

  25. zatrzymać naprawianie Polski w połowie drogi
    parafrazując  to co powiedział klasyk trzeba: "wbijać miiliony gwoździ w miliony desek" CODZIENNIE i przy każdej okazji. Dzisiaj musiałem wbijać "gwoździe w deskę" która mówi, że tyle obiecywali a nic się nie zmieniło. A " ile można zmienić po 8 latach psucia w ciągu 3 miesięcy rządzenia"? Gwóźdź został wbity   –  "no tak niewiele, trzeba czekać"..Dotarło.
    I tak trzeba te gwoździe wbijać.
    Codziennie

    • Trzech miesięcy rządzenia?
      Trzech miesięcy rządzenia? Rząd Beaty Szydło został zaprzysiężony 16 listopada, co daje nam zaledwie półtora miesiąca. Jeśli sprawy będą procedowane tak szybko jak dotychczas, to po trzech będzie już można lemingowi wskazać jakieś konkrety:-)

  26. zatrzymać naprawianie Polski w połowie drogi
    parafrazując  to co powiedział klasyk trzeba: "wbijać miiliony gwoździ w miliony desek" CODZIENNIE i przy każdej okazji. Dzisiaj musiałem wbijać "gwoździe w deskę" która mówi, że tyle obiecywali a nic się nie zmieniło. A " ile można zmienić po 8 latach psucia w ciągu 3 miesięcy rządzenia"? Gwóźdź został wbity   –  "no tak niewiele, trzeba czekać"..Dotarło.
    I tak trzeba te gwoździe wbijać.
    Codziennie

    • Trzech miesięcy rządzenia?
      Trzech miesięcy rządzenia? Rząd Beaty Szydło został zaprzysiężony 16 listopada, co daje nam zaledwie półtora miesiąca. Jeśli sprawy będą procedowane tak szybko jak dotychczas, to po trzech będzie już można lemingowi wskazać jakieś konkrety:-)

  27. Bardzo serdeczne
    życzania dla Pana Piotra i wszystkich czytających. Dzięki Panu Piotrowi każdego dnia mamy niezwykle
    trafną analizę bieżących wydarzeń. Pomyślcie, jak bardzo bylibyśmy ubodzy bez tych felietonów.
    Sam nie mam oczywiście takiego talentu, dlatego staram się wysyłać linki do kogo tylko mogę, żeby
    czytając włączyli myślenie. Odpornych na wiedzę jest, niestety, sporo. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że siła przekazu tekstów Matki Kurki jest ogromna, a przez to ogromnie cenna.
    Ktoś tutaj zasugerował, że Autor powinien pisać dla dużo szerszego grona. Nie mówię, że powinien
    bo to Jego osobista sprawa, ale bardzo bym się cieszył.
    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym 2016 Roku.

  28. Bardzo serdeczne
    życzania dla Pana Piotra i wszystkich czytających. Dzięki Panu Piotrowi każdego dnia mamy niezwykle
    trafną analizę bieżących wydarzeń. Pomyślcie, jak bardzo bylibyśmy ubodzy bez tych felietonów.
    Sam nie mam oczywiście takiego talentu, dlatego staram się wysyłać linki do kogo tylko mogę, żeby
    czytając włączyli myślenie. Odpornych na wiedzę jest, niestety, sporo. Chyba nikt nie ma wątpliwości, że siła przekazu tekstów Matki Kurki jest ogromna, a przez to ogromnie cenna.
    Ktoś tutaj zasugerował, że Autor powinien pisać dla dużo szerszego grona. Nie mówię, że powinien
    bo to Jego osobista sprawa, ale bardzo bym się cieszył.
    Jeszcze raz wszystkiego najlepszego w Nowym 2016 Roku.

  29. Optymizm Wizja Praca
    Obejrzalem caly proces o znielawienie .Gratuluje postawy , wytrwalosci , skupienia w Sadzie .
    Lata pracy przynosza efekty i jak widac z czasem przychodzi szacunek i respekt z kazdej strony .Widze rowniez , ze pioro ostrzejsze i pewne , a wizja jasna . Pozdrawiam i zycze blogoslawienstw w 2016 Roku . Pozdrawiam !!!

  30. Optymizm Wizja Praca
    Obejrzalem caly proces o znielawienie .Gratuluje postawy , wytrwalosci , skupienia w Sadzie .
    Lata pracy przynosza efekty i jak widac z czasem przychodzi szacunek i respekt z kazdej strony .Widze rowniez , ze pioro ostrzejsze i pewne , a wizja jasna . Pozdrawiam i zycze blogoslawienstw w 2016 Roku . Pozdrawiam !!!