Zasypiasz, nie pytając nikogo o zgodę.
Odpadasz. Pod powiekami znika dziś,
pojawia się przyjemne jutro.
Zapominasz o wczoraj. W zasypianiu
Zasypiasz, nie pytając nikogo o zgodę.
Odpadasz. Pod powiekami znika dziś,
pojawia się przyjemne jutro.
Zapominasz o wczoraj. W zasypianiu
nie ma formy, nie ma treści. Sen
zanim nastanie, zmiękcza każdy napotkany
opór – zapadasz się w przyjemność poduszki
– nastaje half-life. Znika niepokój, który
jeszcze chwilę wcześniej był panem dnia.
Oddech zwalnia, jakby miał ustać za moment.
Nie czujesz konwulsji gałek ocznych, które
przekazują transmisję z dokonanego zapisu,
przesyłając je do fal mózgowych. Następuje
swoiste split personality. Jesteś i cię nie ma.
Lewitujesz swobodnie poddając się sile,
której nie masz możliwości się przeciwstawić.
Nie chcesz, nie stawiasz oporu.
Czekasz na kolejną wędrówkę dusz,
w której twoje nie ty zawiązuje tajemny spisek
z prekognicją.
Budzisz się jak lubisz, w rozanieleniu leniwie
przeciągając się w pamięci z udanej podróży.
Przed lustrem wypatrujesz alter ego. Czy jest?
A może to tylko wytwór sennej wyobraźni, która
pozwala pokonywać to co niemożliwe na co dzień..
Copyright © 1993-2010 MarekPl
A Gdy się obudziłam to piękny
A Gdy się obudziłam to piękny był dzień…
Czwarta nad ranem
Czwarta nad ranem
Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.
Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.
Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.
Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
– pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.
Wisława Szymborska
Uszy do góry!
Mnie bywa dobrze nawet o czwartej nad ranem!
A i jedenasta nad ranem ma swoje dobre strony…
Teksty Marka Tetryku,
Teksty Marka Tetryku, zwłaszcza gdy bywa mi o 4-ej nad ranem niezbyt wesoło, nastrajają mnie nostalgicznie, delikatnie mówiąc. Już miałeś okazję mnie troszkę poznać, wiesz zatem, że uszy w dół opuszczam rzadko. A dziś podnosi je do góry także pogoda.
Serdeczności, Tobie szczególnie.:)
PS: 11-a nad ranem to pora w sam raz dla nocnych Marków żeby wstać.:)
Szanowna Jasmino
Odpowiadam dla Pani odmowni ,bosie byłła Pani pytałła o zatrudnienisi u mnie w Zadupiu,we dworze.
Wiem że Pani podołałła by w pracach na gumni ,bo i si zna na Ciołkach tudzież paciukach i florze buraczanej.
Odmawiam skuli tegu ,Bo Ty yes potrzebna Tu ło na Kontrowersjach.
Jak powiedział był Ktoś ,Muzyka łagodzi obyczaje, Tak Ty Jasmino łagodzisz obyczaji ,dobru radą dobrym słowem,poezją i muzyką też ,nie kontowersyjnie ali w najprawdziwszyj prawdzi.
PS
Jesli by Pani kciałla jakiś zażaleni w źwiązku z odmową do mni czy do jakowyjś PIP-y wysłać,to prosze winnym termini,niż dzisia ,boby si dyskusja na Pani blogu rozjechałła byłła.
Pozdrawiam
Eufemnia gdowa po panieświeć Eustachu zawudowym hrabim…
Szanowna Pani
Szanowna Pani Hrabini
Dziękuję za rozpatrzenie prośby uniżonej sługi potencjalnej Pani. Odpowiedź z pokorą przyjmuję, wnosząc niniejszym o zachowanie w pamięci Paninej coby gdyby kontrowersyjni obrzydzili mi się wzajemnie kiedy, na posadę u Pani Hrabini Pani Hrabini przyjąć mnie raczyła.
Korzystając z okazji dziękuję jak najbardziej się da Szanownej Pani za uśmiech z samego różnych pór doby.:)
PS: Przepraszam Marka za prywatę w wątku wierszowanym, ale…Biznes jest biznes. Wybacz Winnetou.;)
Wybaczam
a jakże inaczej 🙂
I kłaniam się pięknie z samego rana…
Hello czy 14:07 to też może być jeszcze rano 😉
Oczywiście, że może Marku.
Oczywiście, że może Marku. Zwłaszcza gdy po pracowitej nocy śpi się do 14-ej, jak mi się czasem zdarza.:)
Odkłaniam się równie pięknie.:)
Panie Marek nie Jurek
Ja była pewna żeto Jasmina napoczełła była pisani.
Pan wybaczy starej Eufemni ślepowatej ,bo nie zawsze uwidzi dzie pisa .
Pozdrawiam
Tak pięknie nie umiem Pani
Tak pięknie nie umiem Pani Hrabino.:)
Szanowna Ini2
całe szczęście, że Jurek ;), bo bym klapnął jak stary ogórek, nie Michał! broń Panie Boże
jak już to Marek zegarek :))
A Gdy się obudziłam to piękny
A Gdy się obudziłam to piękny był dzień…
Czwarta nad ranem
Czwarta nad ranem
Godzina z nocy na dzień.
Godzina z boku na bok.
Godzina dla trzydziestoletnich.
Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
Godzina, kiedy ziemia zapiera nas.
Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.
Godzina pusta.
Głucha, czcza.
Dno wszystkich innych godzin.
Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
– pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
o ile mamy dalej żyć.
Wisława Szymborska
Uszy do góry!
Mnie bywa dobrze nawet o czwartej nad ranem!
A i jedenasta nad ranem ma swoje dobre strony…
Teksty Marka Tetryku,
Teksty Marka Tetryku, zwłaszcza gdy bywa mi o 4-ej nad ranem niezbyt wesoło, nastrajają mnie nostalgicznie, delikatnie mówiąc. Już miałeś okazję mnie troszkę poznać, wiesz zatem, że uszy w dół opuszczam rzadko. A dziś podnosi je do góry także pogoda.
Serdeczności, Tobie szczególnie.:)
PS: 11-a nad ranem to pora w sam raz dla nocnych Marków żeby wstać.:)
Szanowna Jasmino
Odpowiadam dla Pani odmowni ,bosie byłła Pani pytałła o zatrudnienisi u mnie w Zadupiu,we dworze.
Wiem że Pani podołałła by w pracach na gumni ,bo i si zna na Ciołkach tudzież paciukach i florze buraczanej.
Odmawiam skuli tegu ,Bo Ty yes potrzebna Tu ło na Kontrowersjach.
Jak powiedział był Ktoś ,Muzyka łagodzi obyczaje, Tak Ty Jasmino łagodzisz obyczaji ,dobru radą dobrym słowem,poezją i muzyką też ,nie kontowersyjnie ali w najprawdziwszyj prawdzi.
PS
Jesli by Pani kciałla jakiś zażaleni w źwiązku z odmową do mni czy do jakowyjś PIP-y wysłać,to prosze winnym termini,niż dzisia ,boby si dyskusja na Pani blogu rozjechałła byłła.
Pozdrawiam
Eufemnia gdowa po panieświeć Eustachu zawudowym hrabim…
Szanowna Pani
Szanowna Pani Hrabini
Dziękuję za rozpatrzenie prośby uniżonej sługi potencjalnej Pani. Odpowiedź z pokorą przyjmuję, wnosząc niniejszym o zachowanie w pamięci Paninej coby gdyby kontrowersyjni obrzydzili mi się wzajemnie kiedy, na posadę u Pani Hrabini Pani Hrabini przyjąć mnie raczyła.
Korzystając z okazji dziękuję jak najbardziej się da Szanownej Pani za uśmiech z samego różnych pór doby.:)
PS: Przepraszam Marka za prywatę w wątku wierszowanym, ale…Biznes jest biznes. Wybacz Winnetou.;)
Wybaczam
a jakże inaczej 🙂
I kłaniam się pięknie z samego rana…
Hello czy 14:07 to też może być jeszcze rano 😉
Oczywiście, że może Marku.
Oczywiście, że może Marku. Zwłaszcza gdy po pracowitej nocy śpi się do 14-ej, jak mi się czasem zdarza.:)
Odkłaniam się równie pięknie.:)
Panie Marek nie Jurek
Ja była pewna żeto Jasmina napoczełła była pisani.
Pan wybaczy starej Eufemni ślepowatej ,bo nie zawsze uwidzi dzie pisa .
Pozdrawiam
Tak pięknie nie umiem Pani
Tak pięknie nie umiem Pani Hrabino.:)
Szanowna Ini2
całe szczęście, że Jurek ;), bo bym klapnął jak stary ogórek, nie Michał! broń Panie Boże
jak już to Marek zegarek :))