Był taki film Giuseppe Tornatore z muzyką Ennio Morricone – kto oglądał, ten wie i rozumie, kto nie – jego gust/strata – każdy ogląda to, co mu pasuje.
Na Sycylii '53 był wydrwigrosz z kamerą filmową, w Polsce XXI wieku – Platforma Obywatelska. Reszta – bez różnicy: tłum prostych bidnych matołków, w jakimś tam procencie "cwanych", ale zbyt głupich, by cwaniactwo zrealizować (dorobić, znaczy się), do tego tłumek pozbawionych nie tylko rozumu, ale i cwaniactwa i marzących o "innym lepszym świecie" ( to ci, którzy nie czytali, a nawet gdyby czytali to i tak by nie zrozumieli przesłania "New Brave World" Aldousa Huxleya), w którym każdy (poza wyrzuconymi poza nawias pariasami-pisiorami) byłby wykształcony, młody (w domyśle mądry, piękny i bogaty) i z wielkiego miasta oczywista oczywistość.
Pomijam zarażonych lewactwem czy nadwiślańską wersją "liberalizmu" i antyklerykałów, którym religijność PO (w kontrze do Ojca Rydzyka) jakoś dziwnym trafem nigdy nie przeszkadzała.
Zajmę się matołami, których kompleks niższości nadął swe wątpliwe ego chowajac babci dowód i pogardliwie nazywając adwersarzy ciemnogrodem.
Sorry, Polska w większości "ciemnogrodem" – bo postpańszczyźniana – stoi. Ale jeden z drugim CHAM poczuł sie PANEM, bo głosował na nowoczesne i liberalne PO, które w ślad za Coca Colą dawało błogie poczucie bycia cool.
Każdy ( ale to zbyt trudne lub do pewnego czasu nieopłacalne było) człek w miarę myślący i mający podstawowe wiadomości z zakresu polityki i nauk społecznych powinien zrozumieć, że hucpa PO ma krótkie nogi, bowiem matołom (nawet tym mniej cwanym) nie wystarczy błogie poczucia bycia cool. Potrzebny konkret – najlepiej ekonomiczny. Ale jak tu dać cokolwiek (poza otwarciem/przecięciem wstęgi/eventem) matołom, skoro WAŻNIEJSI SWOI i CI, CO POMOGLI domagaja się oczywistego podziału łupów czy innej daniny?
Dwie kadencje PO to dowód debilizmu mieszkańców Polski – ale w sumie – raczej nie Polaków tylko mieszkańców TEGO KRAJU, dla których znacznie bardziej istotne jest żyć wygodnie niż godnie, bowiem wygoda kompensuje ten kompleks niższości do bólu (do bulu???) przeciętnego intelektualnie i wizerunkowo kurdupla, który uważa, że ma "prawo" i że mu się "należy", ale pół życia strawił na wyzywaniu od populistów, podpierając swój bełkot cytatami z Michnika i innych tefałenów.
O godności nie wspominam, bo kurduple tego pojęcia z definicji nie znają.
Stefan Niesiołowski kiedyś dość krótko i treściwie określił PO. Antoni Macierewicz jasno wypowiedział sie na temat "Państwa Islamskiego".
Obu Panów różni WSZYSTKO. Ale z platformerskiej hołoty taka partia, jak z muzułmańskich morderców ISIS państwo.
Nie porównuję, tylko zastanawiam się – jak głupim trzeba być by BEZINTERESOWNIE czyli (teraz bedzie żarcik!) "ideologicznie" popierać PO.
Ps.
"Rzyć" – bowiem tak postrzegam miejsce życia bezinteresownego wyborcy PO.
Sprzedawca marzeń (przemyślenia filmowo-rzyciowe).
Reklama
Reklama