Reklama

Nie mam najmniejszych podstaw do entuzjazmu, bo na żaden program społeczny PiS się nie załapię. Dziecko mam jedno i nic nie wskazuję, że będę miał więcej, a dom obciążony hipoteką pozostanie moim domem. Teoretycznie powinienem się drzeć wniebogłosy, że na darmozjadów idą podatki, ale praktycznie jestem zachwycony konsumpcją moich podatków. Jeśli się buduje tak potężną wspólnotę jak naród, to się nie myśli końcem własnego nosa, jak wygodnie posadzić tyłek i zagarnąć co się da pod siebie. Od 1945 roku Polaków traktowano jak motłoch, najpierw robiła to komuna, później „liberałowie”. Moje podatki szły na Kulczyk Holding i kamieni kupę, jednocześnie za oknem widziałem sąsiadkę, która od wiosny do zimy dojeżdżała rowerem do pracy za 1800 zł na rękę. Od kilku tygodni z prawdziwą satysfakcją obserwuję uśmiechniętych Rodaków, którzy dotąd mieli na twarzach wymalowaną beznadzieję. Dwa zjawiska szczególnie rzucają się w oczy – nowe nabytki i nowe spojrzenie. Ubrania, rowery, samochody, remonty mieszkań, planowane wakacje dla dzieci. Praktycznie zero wódy, nie licząc tych, którzy zawsze siedzą pod sklepem. A w oczach nadzieja, że może w końcu coś się zmieniło i pozostanie na dłużej. Problemem wielu polskich rodzin nigdy nie była patologia, ale życie na krawędzi biedy i nędzy. Znam jedno z tych zjawisk z autopsji, o nędzy mówić nie mogę, bo bym ciężko zgrzeszył, ale biedę znam od podszewki. Przez wiele lat ludzi upodlano podwójnie, po pierwsze doprowadzano do biedy, żeby uzupełnić listę 100 najbogatszych „Polaków”, po drugie wmawiano Polakom, że są gówno warci, bo Leszek Czarnecki i Krzysiek Materna to ludzie sukcesu. Z biedy można wyjść, ale samodzielnie jest w stanie tego dokonać 1 na 100, reszta biedę dziedziczy, z pokolenia na pokolenie.

Program 500+ w połączeniu z programem Mieszkanie+, wbrew wszelkim lamentom i złotym myślom „wolnościowców”, to są najlepiej spożytkowane publiczne pieniądze od lat. Dobre programy społeczne to takie, które wyciągają z biedy, a nie „pokazują możliwości”. Do mojego zapyziałego miasteczka co roku przyjeżdżali trenerzy od sukcesu i zapraszali na kursy jak żyć. Ich bełkotliwe prelekcje sprowadzały się albo do motywowania i pozytywnego myślenia albo do tego, jak jednym „Ludwikiem” umyć dwa razy więcej naczyń i zużyć dwa razy mniej wody. Po takim występie ludzie wychodzili z sali jakby ktoś ich zgwałcił i okradł jednocześnie. Nie ma żadnego pozytywnego myślenia i cienia motywacji, gdy żyjesz w biedzie i nie widzisz jej końca. Potrzebny jest impuls w postaci konkretu, dlatego nikt nikomu nie dał 500 zł za frajer i nie da mieszkania za darmo. Jedno i drugie jest wspólnym wysiłkiem narodu, który ma sporą cześć narodu wyciągnąć z blisko stuletniego upodlenia biedą. Gdybym nie wiedział i nie doświadczył tego o czym piszę, to może przynajmniej do połowy traktowałbym poważnie te wszystkie brednie, że „rozdawnictwo” podtrzymuje patologię. Gwarantuję, że Ci ludzie, którzy dostają szansę, będę na nią chuchać i dmuchać. Dla nich 1000 złotych i perspektywa mieszkania we własnym kącie, to jest kawałek nieba, a nie grunt pod melinę. Zresztą wystarczy prześledzić losy narodów, które wychodziły z powojennej biedy, choćby Niemcy, czy Szwedzi. Zawsze i wszędzie sukces zależało od dużych programów społecznych wspieranych przez państwo i dopiero potem biedni wychodzili na ludzi.

Reklama

PiS nie wymyślił prochu, PiS najzwyczajniej w świecie zerżnął i 500+ i Mieszkanie+ od innych normalnych krajów, które to zrobiły wieki temu i miedzy innymi dlatego są normalne. Jedynym i niebagatelnym wysiłkiem PiS jest to, że odważyli się na działanie przełamując dotychczasową niemoc i degrengoladę. Celem państwa powinno być to, aby jak najwięcej Polaków, żyło godnie, by Polacy mieli w oczach nadzieję i żeby nie przypominali tych kursantów, którzy wychodzili z Miejskiego Domu Kultury po prelekcji magika o asertywności. Każdy przytomny socjolog powie, bo się tego uczył, że obywateli wybitnych jest góra 10%, jakieś 50% to przeciętni, a reszta zwyczajnie sobie sama nie poradzi, tak jest ludzkość ukształtowana. Możesz przez sto lat mówić zagonionej kobiecie z Chojnowa, żeby się zmotywowała i uwierzyła w siebie, do niej to nie dotrze, ona myśli, że ma ostatnie 100 złotych w portfelu i rachunki na 250. Ludziom trzeba dać coś namacalnego, coś co pozwoli im uwierzyć, że nie zostaną sami ze swoją biedą. Te dwa programy zapewniają minimalne poczucie egzystencjalnego bezpieczeństwa, które przez ostatnie ćwierćwiecze było brutalnie deptane. Pieniądze wydane na wyciąganie Polaków z biedy to jest największa i najbardziej uczciwa inwestycja od lat.

Reklama

54 KOMENTARZE

  1. Dziś felieton wcześniej?
    Ale już wiem dlaczego. Waga tematu ciężka. Masz Piotrze rację, do tej pory młodych, biednych ludzi na dorobku, zaganiano do banków po kredyty. Każdy, najskromniejszy bidok musiał kupować mieszkanie, po co? Przecież to jest nieludzkie, to skazywanie ludzi na niewolnictwo, tylko w III RP. W całej Europie nie ma państwa, gdzie 85% mieszkań to mieszkania wykupione na własność (większość to kredyty z zastawami na hipotece). Komuś przez lata bardzo na tym zależało. Komu? Właścicielom III RP. Kaczor miał rację III RP to kondominium. Od czasów mistrza Balcerowicza (plan Liptona-Sachsa) Polska to dojna krowa, gdzie rachunki płacą najbiedniejsi. Dzięki MK za felieton, widzę, że czujesz, co tu ma być naprawdę ważne.

  2. Dziś felieton wcześniej?
    Ale już wiem dlaczego. Waga tematu ciężka. Masz Piotrze rację, do tej pory młodych, biednych ludzi na dorobku, zaganiano do banków po kredyty. Każdy, najskromniejszy bidok musiał kupować mieszkanie, po co? Przecież to jest nieludzkie, to skazywanie ludzi na niewolnictwo, tylko w III RP. W całej Europie nie ma państwa, gdzie 85% mieszkań to mieszkania wykupione na własność (większość to kredyty z zastawami na hipotece). Komuś przez lata bardzo na tym zależało. Komu? Właścicielom III RP. Kaczor miał rację III RP to kondominium. Od czasów mistrza Balcerowicza (plan Liptona-Sachsa) Polska to dojna krowa, gdzie rachunki płacą najbiedniejsi. Dzięki MK za felieton, widzę, że czujesz, co tu ma być naprawdę ważne.

    • tanie mieszkania socjalne to żadna nowość w Europie
      ale trzeba ludziom pozwolić prowadzić niskokosztowo działalnośc, obniżyć ceny mieszkań i domków, aktywizować dzieci nie tylko ludzi bogatych których stać na masę zajęć dodatkowych itd. Ale robić to z głową a nie himalajami pieniędzy.

    • tanie mieszkania socjalne to żadna nowość w Europie
      ale trzeba ludziom pozwolić prowadzić niskokosztowo działalnośc, obniżyć ceny mieszkań i domków, aktywizować dzieci nie tylko ludzi bogatych których stać na masę zajęć dodatkowych itd. Ale robić to z głową a nie himalajami pieniędzy.

  3. Proszę Państwa, 3 czerwca 2016, w Polsce, raz na zawsze
    odszedł do lamusa wytrych, słowa klucze: TO FAJNY POMYSŁ, ALE W POLSCE TEGO ZROBIĆ SIĘ NIE DA.
    Da się i to nie jest ostatnie słowo. Po wojnie, ludzie za miskę zupy, z gruzów, odbudowali Polskę, to dlaczego nam ma się nie udać.

    • no nie wiem jeszcze niedawno w Warszawie nie mógł stać pomnik
      Prezydenta Polski, a w prywatnym ogórdku stawiajcie sobie co chcecie. Ale teraz w Poznaniu przy kościele nie może stanać figura Chrystusa, bo nie ma pieczątku Prezydenta z PO. To jak, nawet przy kościele Chrystus nie może stać, jeśli PO się nie zgodzi? Może trzeba wystpić do I sekretarza o zgodę? I pomyśleć że moja Biblia kupiona jeszcze bez pieczątki platformy… zgroza…

  4. Proszę Państwa, 3 czerwca 2016, w Polsce, raz na zawsze
    odszedł do lamusa wytrych, słowa klucze: TO FAJNY POMYSŁ, ALE W POLSCE TEGO ZROBIĆ SIĘ NIE DA.
    Da się i to nie jest ostatnie słowo. Po wojnie, ludzie za miskę zupy, z gruzów, odbudowali Polskę, to dlaczego nam ma się nie udać.

    • no nie wiem jeszcze niedawno w Warszawie nie mógł stać pomnik
      Prezydenta Polski, a w prywatnym ogórdku stawiajcie sobie co chcecie. Ale teraz w Poznaniu przy kościele nie może stanać figura Chrystusa, bo nie ma pieczątku Prezydenta z PO. To jak, nawet przy kościele Chrystus nie może stać, jeśli PO się nie zgodzi? Może trzeba wystpić do I sekretarza o zgodę? I pomyśleć że moja Biblia kupiona jeszcze bez pieczątki platformy… zgroza…

  5. Jak Kubuś Puchatek
    Po przeczytaniu dzisiejszego tekstu czuję się podwójnie uradowany (jak Kubuś Puchatek, który odniósł sukces w zabawie w Misie-patysie, kiedy to krótszy patyczek wypłynął za mostem pierwszy – tak jak Miś sobie wymarzył, a dłuższy wypłynął drugi, też dokładnie tak, jak tego sobie Puchatek zapragnął), bo jest pozytywnie (z wiarą w sukces) – to pierwszy powód – i o planie przywracania Polsce i Polakom godności – to drugi powód mojej radości.
    Myślę, że pomimo dość oddalonego okresu otrzymania (czy może co jeszcze gorzej rozpoczęcia budowy) nowych mieszkań (bo planowane na 2018), po wdrożeniu 500+, wiary w możliwość wyrawania Polski z apatii przybywa i naszym Rodakom już dodatkowa para skrzydeł rośnie, malkontentów szybko ubędzie, a krytykantom i manipulatorom totalnie zabranie argumentów.
    Życzę sukcesów Polsce i Polakom i wierzę że nie musi u nas królować ChDiKK – ale pilnujmy tego, żeby zdesperowani kleptokraci nie wmówili tym 50% przeciętnych i pozostałym słabomyślącym, że oni potrafią lepiej.

    • panie Piotrze gratuluję
      panie Piotrze gratuluję tekstu, nareszcie ktos to napisał, bieda ogranicza, znam to uczucie jak sie siedzi na wykładzie "motywacyjnym" i myśli o kolacji przy pustej lodówce.nie dajmy sobie wmówić, 
      że to rozdawnictwo i takie tam.
      pierwszy raz zabieram głos chociaż czytam bloga regularnie od roku.siedzę teraz na tarasie pięknego domu w szlezwiku-holsztynie, gdzie pracuję,żeby zapłacić rachunki w Polsce.

      Wiwat Polska !

  6. Jak Kubuś Puchatek
    Po przeczytaniu dzisiejszego tekstu czuję się podwójnie uradowany (jak Kubuś Puchatek, który odniósł sukces w zabawie w Misie-patysie, kiedy to krótszy patyczek wypłynął za mostem pierwszy – tak jak Miś sobie wymarzył, a dłuższy wypłynął drugi, też dokładnie tak, jak tego sobie Puchatek zapragnął), bo jest pozytywnie (z wiarą w sukces) – to pierwszy powód – i o planie przywracania Polsce i Polakom godności – to drugi powód mojej radości.
    Myślę, że pomimo dość oddalonego okresu otrzymania (czy może co jeszcze gorzej rozpoczęcia budowy) nowych mieszkań (bo planowane na 2018), po wdrożeniu 500+, wiary w możliwość wyrawania Polski z apatii przybywa i naszym Rodakom już dodatkowa para skrzydeł rośnie, malkontentów szybko ubędzie, a krytykantom i manipulatorom totalnie zabranie argumentów.
    Życzę sukcesów Polsce i Polakom i wierzę że nie musi u nas królować ChDiKK – ale pilnujmy tego, żeby zdesperowani kleptokraci nie wmówili tym 50% przeciętnych i pozostałym słabomyślącym, że oni potrafią lepiej.

    • panie Piotrze gratuluję
      panie Piotrze gratuluję tekstu, nareszcie ktos to napisał, bieda ogranicza, znam to uczucie jak sie siedzi na wykładzie "motywacyjnym" i myśli o kolacji przy pustej lodówce.nie dajmy sobie wmówić, 
      że to rozdawnictwo i takie tam.
      pierwszy raz zabieram głos chociaż czytam bloga regularnie od roku.siedzę teraz na tarasie pięknego domu w szlezwiku-holsztynie, gdzie pracuję,żeby zapłacić rachunki w Polsce.

      Wiwat Polska !

  7. Polacy są podzieleni

    na tych co maja dobrze, mają mieszkania, domy, nowe samochody, stabilną dobrze płatna pracę;
    i na tych, którzy ledwie wiążą koniec z końcem a często ne wystarcza do pierwszego.

    Tych ostatnich jest bardzo dużo. Tzw. margines biedy jest bardzo szeroki. Może ktoś wie jak to jest w procentach?  60%?

    Tych pierwszych, żyjących dostatnio jest stosunkowo niewiele. 20% Zaliczam się do nich ale swoje przeszedłem. Zaczynaliśmy po studiach dosłownie od zera. Najbardziej rażące i przykre jest, że większość, z tych dostatnio żyjących, nie wie i nie chce wiedzieć o poniżającej (często nie zawinionej) biedzie i nędzy większości rodaków. To są tzw. europejczycy (nawet flagi UE wywieszają), popierający KOD, Nowoczesną i PO.  Panicznie boją się tzw. "faszystów" jak ich nazywają, a są to zazwyczaj po prostu polscy patrioci. Nie można z nimi spokojnie porozmawiać, zachowują się jak furiaci, jakby świat dla nich się kończył.
     

    Taka jest warszawka, na prowincji może jest inaczej. Nawet Biedroń ostatnio przyznał, że 500+ przywróciło wielu biednym rodzinom godność 

  8. Polacy są podzieleni

    na tych co maja dobrze, mają mieszkania, domy, nowe samochody, stabilną dobrze płatna pracę;
    i na tych, którzy ledwie wiążą koniec z końcem a często ne wystarcza do pierwszego.

    Tych ostatnich jest bardzo dużo. Tzw. margines biedy jest bardzo szeroki. Może ktoś wie jak to jest w procentach?  60%?

    Tych pierwszych, żyjących dostatnio jest stosunkowo niewiele. 20% Zaliczam się do nich ale swoje przeszedłem. Zaczynaliśmy po studiach dosłownie od zera. Najbardziej rażące i przykre jest, że większość, z tych dostatnio żyjących, nie wie i nie chce wiedzieć o poniżającej (często nie zawinionej) biedzie i nędzy większości rodaków. To są tzw. europejczycy (nawet flagi UE wywieszają), popierający KOD, Nowoczesną i PO.  Panicznie boją się tzw. "faszystów" jak ich nazywają, a są to zazwyczaj po prostu polscy patrioci. Nie można z nimi spokojnie porozmawiać, zachowują się jak furiaci, jakby świat dla nich się kończył.
     

    Taka jest warszawka, na prowincji może jest inaczej. Nawet Biedroń ostatnio przyznał, że 500+ przywróciło wielu biednym rodzinom godność 

  9. Perspektywy…
    Szansa na własne mieszkanie da ludziom nową nadzieję!

    Taki monolog został do mnie wygłoszony kilka lat temu. Autentyczny. I dość dobrze ukazuje perspektywy naszej młodzieży. Choćby najzdolniejszej – ale spoza "układu":

    Teatrzyk "Zielona Gęś" przedstawia

    "PERSPEKTYWY"

    Osoby: gimnazjalista po egzaminie.

    "No to teraz idę do liceum… Dajmy na to, że skończę, ale nie zdam matury.
    Wtedy pójdę pracować na zmywaku.
    Jeśli zdam maturę i nie dostanę się na studia – pójdę pracować na zmywaku.
    A jeśli zdam maturę, skończę studia – jest szansa, że potem znajdę pracę na zmywaku…
    Mamo!
    To może nie będę się wygłupiać, tylko od razu pójdę na ten zmywak?"

    [Kurtyna]

  10. Perspektywy…
    Szansa na własne mieszkanie da ludziom nową nadzieję!

    Taki monolog został do mnie wygłoszony kilka lat temu. Autentyczny. I dość dobrze ukazuje perspektywy naszej młodzieży. Choćby najzdolniejszej – ale spoza "układu":

    Teatrzyk "Zielona Gęś" przedstawia

    "PERSPEKTYWY"

    Osoby: gimnazjalista po egzaminie.

    "No to teraz idę do liceum… Dajmy na to, że skończę, ale nie zdam matury.
    Wtedy pójdę pracować na zmywaku.
    Jeśli zdam maturę i nie dostanę się na studia – pójdę pracować na zmywaku.
    A jeśli zdam maturę, skończę studia – jest szansa, że potem znajdę pracę na zmywaku…
    Mamo!
    To może nie będę się wygłupiać, tylko od razu pójdę na ten zmywak?"

    [Kurtyna]

  11. Spartolił a nie ściągnął od mądrzejszych krajów
    W mądrzejszych  krajach takich jak Austria pieniądze na ich rodzinne, rozdaje finanzamt czyli taki nasz urząd skarbowy, ponieważ wszystko wiedza o ilości dzieci i tez maja wiedzę o zarobkach. Ale oczywiście PiS musiał to zrobić po swojemu i spartolił. Dał kasę i zatrudnieńie dla kolejnych darmozjadow. I kto powinien być bardziej oszczędni my czy Austriacy czy Niemcy.
    A ileż ten system już tworzy patologi, poprawianie pitow, praca w szarej strefie, nagle niektórym sie nie opłaca pracować, zamiast krótka piłka – dać na każde dziecko np. 300 zł ale praktycznie bez kosztów funkcjonowania systemu.
    Ale o tym nie ma w tym a artykule. Jeżeli ńie będzie sprawnej, konkurencyjnej gospodarki – korzyści  z 500 plus bedą rządne, a jedynie wykształcimy młodych Polaków dla połowy Europy oraz sprowadzimy sobie Ukraińców i innych.
    o nowym systemie mieszkaniowym za wcześnie oceniać – mam nadzieje ze nie spartolą.

    • “W mądrzejszych krajach takich jak Austria…”
      1."Pani od polskiego" nie nauczyła cię misiu, że kraje nie mogą być mądrzejsze?
      2. Dzieci są policzalne, więc mówimy o liczbie dzieci, a nie o ilości.
      3. Ad rem. Jakim darmozjadom dał zatrudnienie PIS? Ilu urzędników przybyło kochasiu? Jak już dokopiesz się do statystyk, to sobie szczylu przelicz wydatki z 500+ na każdego 1 dodatkowo zatrudnionego w tym programie do średniego przyrostu zatrudnionych w administracji, w stosunku do wzrostu dochodów w przeliczeniu na 1 gospodarstwo domowe np. z okresu ostatnich 8 lat.
      4. Akapit zaczynający się od słów: "A ileż…" pominę litościwie wymownym milczeniem.
      5. No i na koniec ten kwiatek: "Jeżeli ńie będzie sprawnej, konkurencyjnej gospodarki – korzyści  z 500 plus bedą rządne, a jedynie wykształcimy młodych Polaków dla połowy Europy oraz sprowadzimy sobie Ukraińców i innych" – ze szczególnym naciskiem na wykształcenie młodych Polaków dla połowy Europy. Coś ci powiem bucu. Dopóki nie opanujesz podstaw Języka Ojczystego, nie pisz na tym portalu. Bo coś przykrego będę musiał napisać o twoich rodzicach i "Pani od polskiego".

      Bez odbioru

    • Addemos: Dał kasę i zatrudnieńie dla kolejnych darmozjadow.
      "A ileż ten system już tworzy patologi, poprawianie pitow, praca w szarej strefie, nagle niektórym sie nie opłaca pracować,".
      Nie wiem czy spartolą czy nie spartolą, ale Ty na pewno pie…lisz jak połamany.
      Nawet nie chce mi się tego komentować. Szkoda zdrowia i czasu.

  12. Spartolił a nie ściągnął od mądrzejszych krajów
    W mądrzejszych  krajach takich jak Austria pieniądze na ich rodzinne, rozdaje finanzamt czyli taki nasz urząd skarbowy, ponieważ wszystko wiedza o ilości dzieci i tez maja wiedzę o zarobkach. Ale oczywiście PiS musiał to zrobić po swojemu i spartolił. Dał kasę i zatrudnieńie dla kolejnych darmozjadow. I kto powinien być bardziej oszczędni my czy Austriacy czy Niemcy.
    A ileż ten system już tworzy patologi, poprawianie pitow, praca w szarej strefie, nagle niektórym sie nie opłaca pracować, zamiast krótka piłka – dać na każde dziecko np. 300 zł ale praktycznie bez kosztów funkcjonowania systemu.
    Ale o tym nie ma w tym a artykule. Jeżeli ńie będzie sprawnej, konkurencyjnej gospodarki – korzyści  z 500 plus bedą rządne, a jedynie wykształcimy młodych Polaków dla połowy Europy oraz sprowadzimy sobie Ukraińców i innych.
    o nowym systemie mieszkaniowym za wcześnie oceniać – mam nadzieje ze nie spartolą.

    • “W mądrzejszych krajach takich jak Austria…”
      1."Pani od polskiego" nie nauczyła cię misiu, że kraje nie mogą być mądrzejsze?
      2. Dzieci są policzalne, więc mówimy o liczbie dzieci, a nie o ilości.
      3. Ad rem. Jakim darmozjadom dał zatrudnienie PIS? Ilu urzędników przybyło kochasiu? Jak już dokopiesz się do statystyk, to sobie szczylu przelicz wydatki z 500+ na każdego 1 dodatkowo zatrudnionego w tym programie do średniego przyrostu zatrudnionych w administracji, w stosunku do wzrostu dochodów w przeliczeniu na 1 gospodarstwo domowe np. z okresu ostatnich 8 lat.
      4. Akapit zaczynający się od słów: "A ileż…" pominę litościwie wymownym milczeniem.
      5. No i na koniec ten kwiatek: "Jeżeli ńie będzie sprawnej, konkurencyjnej gospodarki – korzyści  z 500 plus bedą rządne, a jedynie wykształcimy młodych Polaków dla połowy Europy oraz sprowadzimy sobie Ukraińców i innych" – ze szczególnym naciskiem na wykształcenie młodych Polaków dla połowy Europy. Coś ci powiem bucu. Dopóki nie opanujesz podstaw Języka Ojczystego, nie pisz na tym portalu. Bo coś przykrego będę musiał napisać o twoich rodzicach i "Pani od polskiego".

      Bez odbioru

    • Addemos: Dał kasę i zatrudnieńie dla kolejnych darmozjadow.
      "A ileż ten system już tworzy patologi, poprawianie pitow, praca w szarej strefie, nagle niektórym sie nie opłaca pracować,".
      Nie wiem czy spartolą czy nie spartolą, ale Ty na pewno pie…lisz jak połamany.
      Nawet nie chce mi się tego komentować. Szkoda zdrowia i czasu.

  13. To wszystko jest od “dupy strony”
    Ludzie!  Czyście rozum postradali??? Czym Wy się podniecacie?  Wasz PIS utwierdza patologie, a Wy piejecie z zachwytu! Na czym ta patologia polega? Najpierw poprzez system pdatkowy Państwo ograbia każdego obywatela z ponad 83 % dochodu. Z tego co Państwo zrabowało, większość pada złodziejskim łupem politykow i urzędasów, zaś ochłapy rzuca się ofiarom rabunku w postaci a to 500+ a to innej jałmużny. W ten sposób czyni się z nas niewolników uzależnionych od  jałmużny.
    Przecież każdy program socjalny (500+, mieszkania+, itp) powiększy skalę grabieży obywateli, bo pieniądze na ich realizację trzeba będzie wyrwać z gardeł podatnikom obecnym i zadłużyć jeszcze przyszłe pokolenia!
    Gdyby PIS chciał faktycznie ulżyć doli biednych obywateli, to by zaczął obniżać rozbojniczo wysokie podatki, zmiejszyłby biurokrację (która te podatki zżera), uczyniłby składki ZUS w jednakowej wysokości dla wszystkich obywateli (albo nawet wprowadziłby dobrowolność ubezpieczeń ZUS), zrobiłby reformę wymiaru sprawiedliwośći (losowane do każdej sprawy ławy przysięgłych, itd, itd.)
    PIS swoim rozdawnictwem i socjalizmem grzebie naszą przyszłość, gdyż konsekwencją tych zjawisk jest narastający ucisk podatkowy, który jest podstawową przyczyną naszej biedy!
    Polacy nie potrzebują jałmużny, Polacy potrzebują Państwa które przestanie ich bandycko okradać! PIS wpisuje się w scenariusz bandyckiego okradania Polaków (83 % dochodu zabiera Państwo każdemu Polakowi w postaci podatków pośrednich i bezpośrednich) i nawet twórczo tą bandyterkę rozwija!
    Panie Piotrze, czytelnicy bloga: ocknijcie się!  Bogactwo narodow nie bierze się z bolszewickiego okradania obywateli. Z tego wynika tylko ogólna bieda ogółu i dobrobyt złodziejskiej biurokracji!

  14. To wszystko jest od “dupy strony”
    Ludzie!  Czyście rozum postradali??? Czym Wy się podniecacie?  Wasz PIS utwierdza patologie, a Wy piejecie z zachwytu! Na czym ta patologia polega? Najpierw poprzez system pdatkowy Państwo ograbia każdego obywatela z ponad 83 % dochodu. Z tego co Państwo zrabowało, większość pada złodziejskim łupem politykow i urzędasów, zaś ochłapy rzuca się ofiarom rabunku w postaci a to 500+ a to innej jałmużny. W ten sposób czyni się z nas niewolników uzależnionych od  jałmużny.
    Przecież każdy program socjalny (500+, mieszkania+, itp) powiększy skalę grabieży obywateli, bo pieniądze na ich realizację trzeba będzie wyrwać z gardeł podatnikom obecnym i zadłużyć jeszcze przyszłe pokolenia!
    Gdyby PIS chciał faktycznie ulżyć doli biednych obywateli, to by zaczął obniżać rozbojniczo wysokie podatki, zmiejszyłby biurokrację (która te podatki zżera), uczyniłby składki ZUS w jednakowej wysokości dla wszystkich obywateli (albo nawet wprowadziłby dobrowolność ubezpieczeń ZUS), zrobiłby reformę wymiaru sprawiedliwośći (losowane do każdej sprawy ławy przysięgłych, itd, itd.)
    PIS swoim rozdawnictwem i socjalizmem grzebie naszą przyszłość, gdyż konsekwencją tych zjawisk jest narastający ucisk podatkowy, który jest podstawową przyczyną naszej biedy!
    Polacy nie potrzebują jałmużny, Polacy potrzebują Państwa które przestanie ich bandycko okradać! PIS wpisuje się w scenariusz bandyckiego okradania Polaków (83 % dochodu zabiera Państwo każdemu Polakowi w postaci podatków pośrednich i bezpośrednich) i nawet twórczo tą bandyterkę rozwija!
    Panie Piotrze, czytelnicy bloga: ocknijcie się!  Bogactwo narodow nie bierze się z bolszewickiego okradania obywateli. Z tego wynika tylko ogólna bieda ogółu i dobrobyt złodziejskiej biurokracji!

  15. W tym kontekście
    "walczący o demokrację" artyści i inni celebryci zachowują sie szczególnie odrażająco. Częstokroć oderwani od rzeczywistości, zajęci swoimi ściankami i rozważaniem, czy jechać na Majorkę czy do Dubaju (w tym ostanim to chyba Rodowicz była niedawno) mają w d… przeciętnego Polaka. Byleby tylko stan konta się zgadzał. A teraz krzyk i rwetes, bo zamordyzm PiSowski nadszedł. Niech mnie pocałują w d… 
      Poza tym, wydaje mi się, że u niektórych to po prostu cynizm. Ot, znaleźli sobie nastepny temat do chałturzenia dzięki któremu ktoś sobie o nich przypomni. A że oderwani od rzeczywistości to sądzą, że – jak pisze Matka Kurka – darcie łacha z PiSu jest zawsze na topie. Oby się nie przeliczyli.

  16. W tym kontekście
    "walczący o demokrację" artyści i inni celebryci zachowują sie szczególnie odrażająco. Częstokroć oderwani od rzeczywistości, zajęci swoimi ściankami i rozważaniem, czy jechać na Majorkę czy do Dubaju (w tym ostanim to chyba Rodowicz była niedawno) mają w d… przeciętnego Polaka. Byleby tylko stan konta się zgadzał. A teraz krzyk i rwetes, bo zamordyzm PiSowski nadszedł. Niech mnie pocałują w d… 
      Poza tym, wydaje mi się, że u niektórych to po prostu cynizm. Ot, znaleźli sobie nastepny temat do chałturzenia dzięki któremu ktoś sobie o nich przypomni. A że oderwani od rzeczywistości to sądzą, że – jak pisze Matka Kurka – darcie łacha z PiSu jest zawsze na topie. Oby się nie przeliczyli.

  17. MK chwali..
    i słusznie, inni straszą i jak zwykle wrzucają kij w szprychy. " Niezależny"  Warzecha wpolityce.pl jak zwykle znalazł dziurę w całym i jak zwykle krytykuje poczynania Rządu Beaty Szydło. Ale, jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Należy przypuszczać, że obce jest mu pojęcie biedy, o której pisze MK. Ja również pamiętam dziecinne lata na Powązkach , 6 osób w jednej chałupie, zamiast podłogi  klepisko, mycie w jednej wodzie troje dzieci, szczekaczkę na ścianie, ciągle puste brzuchy i ogromny żal w szkole, kiedy inni zajadali się grubymi kanapkami. Często  tylko dlatego, że ich rodzice należeli do PZPR. Pamiętam również wielką ucztę, kiedy mama dostała zapomogę i mogła nam nawet kupić nowe długopisy, nie wypasionego smartfona, czy Quada. Syty głodnego nie zrozumie, nie ma się czemu dziwić. Zastanawiające jest jednak dlaczego ewidentny szkodnik ŁW jest tak często cytowany, zapraszany, słuchany. Pokażcie mi jeden "wypadek przy pracy" w którym Warzecha zdecydowanie poparłby PIS., bez stałego "ale"

  18. MK chwali..
    i słusznie, inni straszą i jak zwykle wrzucają kij w szprychy. " Niezależny"  Warzecha wpolityce.pl jak zwykle znalazł dziurę w całym i jak zwykle krytykuje poczynania Rządu Beaty Szydło. Ale, jak to mówią punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Należy przypuszczać, że obce jest mu pojęcie biedy, o której pisze MK. Ja również pamiętam dziecinne lata na Powązkach , 6 osób w jednej chałupie, zamiast podłogi  klepisko, mycie w jednej wodzie troje dzieci, szczekaczkę na ścianie, ciągle puste brzuchy i ogromny żal w szkole, kiedy inni zajadali się grubymi kanapkami. Często  tylko dlatego, że ich rodzice należeli do PZPR. Pamiętam również wielką ucztę, kiedy mama dostała zapomogę i mogła nam nawet kupić nowe długopisy, nie wypasionego smartfona, czy Quada. Syty głodnego nie zrozumie, nie ma się czemu dziwić. Zastanawiające jest jednak dlaczego ewidentny szkodnik ŁW jest tak często cytowany, zapraszany, słuchany. Pokażcie mi jeden "wypadek przy pracy" w którym Warzecha zdecydowanie poparłby PIS., bez stałego "ale"

  19. Okienko wolności.
    Co nam daje suwerenność i wolność przekonaliśmy się już po tych sześciu miesiącach rządów PiS. Okazało się, że potrafimy i możemy wiele wspólnie osiągnąć.
    Na poprzednie okienko wolności trafili nasi dziadkowie, a teraz my jesteśmy szczęśliwcami.
    Nie zmarnujmy tego.

    Odpowiem anthony1.
    Podatki są konieczne z oczywistych względów bezpieczeństwa i nie ma znaczenia czy są one wysokie, czy niskie. Powinny wynikać z potrzeby państwa.
    Problemem jest sposób rządzenia. Rozumiem, że nie chcesz aby był on złodziejski, jak poprzednio i w tym temacie popierasz PiS.

  20. Okienko wolności.
    Co nam daje suwerenność i wolność przekonaliśmy się już po tych sześciu miesiącach rządów PiS. Okazało się, że potrafimy i możemy wiele wspólnie osiągnąć.
    Na poprzednie okienko wolności trafili nasi dziadkowie, a teraz my jesteśmy szczęśliwcami.
    Nie zmarnujmy tego.

    Odpowiem anthony1.
    Podatki są konieczne z oczywistych względów bezpieczeństwa i nie ma znaczenia czy są one wysokie, czy niskie. Powinny wynikać z potrzeby państwa.
    Problemem jest sposób rządzenia. Rozumiem, że nie chcesz aby był on złodziejski, jak poprzednio i w tym temacie popierasz PiS.

  21. Rozdawnictwo i tyle
    Przede wszsytkim oddajemy nieruchomości PKP – państwowej firmy ale jednak firmy, psółki prawa handlowego która ma długi wobec Skarbu Panstwa. A w Warszawie jak HG-W handlowała gruntami miasta z deweloperami tak handliuje w najlepsze – zamiast uciąć łeb naduzyciom i patologiom tworzy się inną patologię. Jak dla mnie kiepski pomysł i następne rządu szybko się z tego wycofają. Ja nie chcę dostawać od Państwa taniego mieszkania, ja chcę zarabiać uczciwie tyle, zebym mogła jest sobie po prostu kupić.

  22. Rozdawnictwo i tyle
    Przede wszsytkim oddajemy nieruchomości PKP – państwowej firmy ale jednak firmy, psółki prawa handlowego która ma długi wobec Skarbu Panstwa. A w Warszawie jak HG-W handlowała gruntami miasta z deweloperami tak handliuje w najlepsze – zamiast uciąć łeb naduzyciom i patologiom tworzy się inną patologię. Jak dla mnie kiepski pomysł i następne rządu szybko się z tego wycofają. Ja nie chcę dostawać od Państwa taniego mieszkania, ja chcę zarabiać uczciwie tyle, zebym mogła jest sobie po prostu kupić.

  23. Dla mnie było zawsze jasne,

    Dla mnie było zawsze jasne, że te pieniądze w 80 procentach wrócą do obiegu finansowego kraju i zasilą rodzimą produkcję. Jest to bowiem suma, która nie wystarcza na zakup wraku samochodu w Niemczech – jest wydawana na żywność i podstawowe produkty. Przy tej okazji chciałbym jednak zauważyć, że Polska w nadmierny sposó wpuściła na swój rynek obce koncerny. 500+ wydane w Tesko tylko w niewielkim stopniu zasili rodzimy budżet. 

  24. Dla mnie było zawsze jasne,

    Dla mnie było zawsze jasne, że te pieniądze w 80 procentach wrócą do obiegu finansowego kraju i zasilą rodzimą produkcję. Jest to bowiem suma, która nie wystarcza na zakup wraku samochodu w Niemczech – jest wydawana na żywność i podstawowe produkty. Przy tej okazji chciałbym jednak zauważyć, że Polska w nadmierny sposó wpuściła na swój rynek obce koncerny. 500+ wydane w Tesko tylko w niewielkim stopniu zasili rodzimy budżet.