Co bym zmienił we wczorajszym felietonie? Tylko jedno zdanie, a konkretnie to: „Brexitu nie będzie, bo nigdy nie miało być, a gdyby nawet do Brexitu wbrew zamiarom i przypadkiem doszło, to wszystkie komputery bez problemu przestawią się na 24 czerwca 2016 roku.” Cała reszta się zgadza, natomiast w przywołanym cytacie potrzebna jest minimalna korekta: „Brexit będzie, choć nigdy nie miało być, do Brexitu doszło wbrew zamiarom i przypadkiem, ale wszystkie komputery bez problemu przestawią się na 24 czerwca 2016 roku”. Najmniej istotne w całej historii jest to, czy do Brexitu doszło, czy nie doszło, najważniejsze jest, że będziemy mogli zweryfikować dużo ciekawszą wersję wydarzeń. W Wielkiej Brytanii nie dokona się żadna rewolucja, wszystko pozostanie na swoim miejscu, nikt na walizkach nie będzie siedział, funt podobnie jak frank wróci na swoje pozycje. Ogólne podniecenie też przeminie i to już w sobotę, gdy Walia będzie grać w 1/8 ME, najdalej w poniedziałek przed mecze Anglii z Islandią. Legenda o tym, że nie ma życia poza Unią zostanie brutalnie ośmieszona i ten aspekt ma swoją siłę w wymiarze masowym. Kto ma odrobinę oleju w głowie, ten wie, że twór zwany UE z natury swojej jest pasożytem nie chlebodawcą. W dodatku pasożyt został wyhodowany przez wyjątkowo wrednych hodowców: bankierów, korporacje, lewackich ideologów. Nie może zatem zaszkodzić Wielkiej Brytanii strzepnięcie pasożyta z pleców, ale pasożytowi, który utracił jedno żerowisko i zaraz może utracić następne, śmierć głodowa zagląda w oczy. Doszło do tej przemiłej niespodzianki wbrew woli i na przekór brytyjskim rozgrywkom zainicjowanym przez lidera partii rządzącej. Dlatego też na przemian irytują i nużą mnie ekspertyzy po obu stronach politycznej analizy.
Z przypadku uczyniono świadomość narodową i to wersja entuzjastów Brexitu, a wśród przeciwników panuje przekonanie, że polityczna głupota Camerona doprowadziła do „tragedii”. Tymczasem dowiedzieliśmy się od Brytyjczyków czegoś zupełnie innego, a mianowicie, że połowa z nich nie daje się ogłupiać, połowa nadal żyje w grzechu głupoty/naiwności. Czy to jest optymistyczne? Nie bardzo, bo w szczegółach wygląda jeszcze gorzej. Myślący Brytyjczycy wcale nie byli zdeterminowani, żeby się pozbyć pasożyta. Ktoś widział ludzi na ulicach, jakieś zamieszki, zadymy, ostre protesty pod transparentem: „Nie damy się okradać”? No chyba niekoniecznie. Jak w takim razie ocenić fakt, że ludzie mają świadomość złodziejstwa i ta świadomość niespecjalnie im doskwiera. Owszem, gdy się nadarzyła okazja, żeby okazać swój sprzeciw. Gdyby jednak Cameron nie przelicytował cała Wielka Brytania tkwiłaby sobie zgodnie w UE i pies z kulawą nogą nie rzuciłby butelki z benzyną w stronę Brukseli. Chcę przez to powiedzieć, że póki co nie mamy do czynienia z rewolucją świadomości, co zawsze skutkuje wybuchem buntu. Obserwujemy raczej jakąś inercję niedookreśloną na zasadzie, jak się przydarzyło, to czemu nie skorzystać. Zachowania czysto ludyczne, taka polityczna „Bałkanica”. Drugi „szczegół” to Szkocja, która w 60% była przeciw wyjściu, podobnie Irlandia Północna. Z kolei trzeci detal odnosi się do przekroju głosujących i tutaj wynik nie napawa optymizmem. Im starsi tym chętniej głosowali za porzuceniem pasożyta, a najmłodsi zdecydowanie przeciw.
Starzy pamiętają normalność, młodych skutecznie indoktrynowano, w związku z tym mam propozycję, aby jednak w te upały odrobinę ostudzić emocje i nadzieje, chociaż jedną szeroką furtkę do normalności widzę. Bawią mnie szczerze dwa dyżurne zawołania: w Moskwie strzelają szampany, Niemcy zdominują UE. W Moskwie strzelałyby szampany, gdyby „integracja” w dotychczasowej formie się wzmogła. Moskwa niczego się tak nie boi jak powrotu silnych narodowych i przez to decyzyjnych państw. Brukselę Kreml rozgrywa jak chce i przy tym ma wszystko w jednym. Putin nie musi się szarpać z Francją, Włochami, Szwecją. Wystarczy, że zatrudni w Gazpromie paru komisarzy, a ci skutecznie zadbają, żeby jakkolwiek decyzja rodziła się 150 lat. Niemcy hegemonem? A przepraszam bardzo, czego? Zombie, któremu odpadają kolejne kawałki z trupiego ciała? Gdzie w takim razie ta furtka? Tam gdzie wskazali Brytyjczycy. Francuzi i Holendrzy wylatywali w powietrze i po kaźni ostrzyli kredki świecowe w ramach protestu, ale gdy zobaczyli, że Brytyjczycy wywinęli taki numer, to będą się chcieli zabawić z biurokratami europejskimi w identyczny sposób. Jest to osamotniony powód mojej radości w związku z Brexitem. Przypadek i żadna świadomość, czy rewolucja, ale z dużą szansą na efekt domina. Liczę, że posypie się kołchoz marksistowski, ale wszystkie nadzieje wiążę ze scenariuszem… eeee, jak jest okazja się zabawić, to czemu nie? Bałkanica!!!
Dwie małe poprawki
1. Mały detal, ale akurat w moim ulubionym zdaniu dzisiejszego felietonu; powinno być "Francuzi i Belgowie", nie Holendrzy. W Holandii chyba jeszcze nic nie wyleciało w powietrze.
2. Jeszcze mniejszy detal, ale Anglia nie gra w sobotę 😉
chcesz zostawić Belgów sam na sam ze sobą?
Brexit, no chyba ze brytyjscy politycy nie chcą wyjść z UE….
Dwie małe poprawki
1. Mały detal, ale akurat w moim ulubionym zdaniu dzisiejszego felietonu; powinno być "Francuzi i Belgowie", nie Holendrzy. W Holandii chyba jeszcze nic nie wyleciało w powietrze.
2. Jeszcze mniejszy detal, ale Anglia nie gra w sobotę 😉
chcesz zostawić Belgów sam na sam ze sobą?
Brexit, no chyba ze brytyjscy politycy nie chcą wyjść z UE….
Przed chwilą słuchałem w Trwamie wystąpienia Kaczora i jestem za
Przed chwilą słuchałem w Trwamie wystąpienia Kaczora i jestem załamany jego pomyślunkiem – (ZTCP ten facet chciał kiedyś, żeby pieniądze na dopłaty dla rolników były przeznaczone na wspólną europejską armię).
A tak w ogóle to polski rząd powinien już dawno był przestać płacić składkę do unijnej kasy. Nie dość, że nie dostaniemy nic na czysto, to jeszcze przyjdą kary "za puszczę". Następną decyzją powinno być przejście w rozliczeniach z "partnerami w UE", zwłaszcza Niemcami z euro na koszyk walut: funt, juan, dolar, złoty – kurs euro się "ustabilizuje" na "właściwym poziomie ( śmiecia)", funt przestanie spadać – oczywiście cała operacja powinna być za porozumieniem z państwami-właścicielami tych walut, które będzie gwarantowało nam bezpieczeństwo i po pozbyciu się rezerw w euro. Niemcy wtedy szybko przestaną być potęga ekonomiczną i polityczną.
A tak w ogóle jestem ciekawy, czy Kaczor dogadał się z Brytyjczykami i np Grupą Wyszechradzką co do wspólnych działań po ew. brexicie – IMO powinniśmy wystąpić razem z Brytolami i z nmi oraz Wyszechradem powołać nową wspólnotę.
Ty to chyba kibicujesz korwinowcom?
Przepraszam, ale musiałem zadać to pytanie. Przy okazji i bez ogródek: zrób to co Kaczor i wtedy go krytykuj.
Chciał?
Chciał (Jarek), czy mówił, że chce? W polityce mówi się różne rzeczy, zwłaszcza, jak z gory wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie (już widzę Francję godzaca się na likwidację dopłat).
Niech poda źródło
O armii słyszałem, ale kosztem dopłat, to raczej nie.
Wspólna Europejska Armia?
Wspólna Europejska Armia?
a cóż powiedział?
Mam nadzieję że nowa inicjatywa o. Rydzyka podniesie nasz Kościół.
Unia
Jak do tej pory otrzymujemy z Unii więcej, niż płacimy. Cały system wpłat i dotacji w Unii uważam za nielogiczny ale g´woli uczciwości muszę powiedzieć, że Polska więcej otrzymała niż wpłaciła.
Kaczyński jest za zjednoczoną Europą ale w pierwotnej ideii tego zjednoczenia: z zachowaniem suwerenności poszczególnych krajów i w oparciu o wartości. Obecne przywódctwo Unii zawłaszczyło pierwotne idee i doprowadziło do obecnego kryzysu.
Zamiast samemu uciekać z Unii lepiej jest przepędzić tych, którzy ideę jedności przekształcili w dyktat i despotyzm.
Mądrego dobrze poczytać. Nie
Mądrego dobrze poczytać. Nie pora uciekać z unii. Nie po to dostosowywaliśmy swoję gospodrakę od lat 90 do wejścia – dużo przy tym tracąc by teraz jak frajer wyjść z unii. Gdyby nie możilwość wyjazdu młodych Polaków do pracy za granicą mielibyśmy takie bezrobocie i taką frustrację społeczną jak na Majdanie.
Przed chwilą słuchałem w Trwamie wystąpienia Kaczora i jestem za
Przed chwilą słuchałem w Trwamie wystąpienia Kaczora i jestem załamany jego pomyślunkiem – (ZTCP ten facet chciał kiedyś, żeby pieniądze na dopłaty dla rolników były przeznaczone na wspólną europejską armię).
A tak w ogóle to polski rząd powinien już dawno był przestać płacić składkę do unijnej kasy. Nie dość, że nie dostaniemy nic na czysto, to jeszcze przyjdą kary "za puszczę". Następną decyzją powinno być przejście w rozliczeniach z "partnerami w UE", zwłaszcza Niemcami z euro na koszyk walut: funt, juan, dolar, złoty – kurs euro się "ustabilizuje" na "właściwym poziomie ( śmiecia)", funt przestanie spadać – oczywiście cała operacja powinna być za porozumieniem z państwami-właścicielami tych walut, które będzie gwarantowało nam bezpieczeństwo i po pozbyciu się rezerw w euro. Niemcy wtedy szybko przestaną być potęga ekonomiczną i polityczną.
A tak w ogóle jestem ciekawy, czy Kaczor dogadał się z Brytyjczykami i np Grupą Wyszechradzką co do wspólnych działań po ew. brexicie – IMO powinniśmy wystąpić razem z Brytolami i z nmi oraz Wyszechradem powołać nową wspólnotę.
Ty to chyba kibicujesz korwinowcom?
Przepraszam, ale musiałem zadać to pytanie. Przy okazji i bez ogródek: zrób to co Kaczor i wtedy go krytykuj.
Chciał?
Chciał (Jarek), czy mówił, że chce? W polityce mówi się różne rzeczy, zwłaszcza, jak z gory wiadomo, że nic z tego nie wyjdzie (już widzę Francję godzaca się na likwidację dopłat).
Niech poda źródło
O armii słyszałem, ale kosztem dopłat, to raczej nie.
Wspólna Europejska Armia?
Wspólna Europejska Armia?
a cóż powiedział?
Mam nadzieję że nowa inicjatywa o. Rydzyka podniesie nasz Kościół.
Unia
Jak do tej pory otrzymujemy z Unii więcej, niż płacimy. Cały system wpłat i dotacji w Unii uważam za nielogiczny ale g´woli uczciwości muszę powiedzieć, że Polska więcej otrzymała niż wpłaciła.
Kaczyński jest za zjednoczoną Europą ale w pierwotnej ideii tego zjednoczenia: z zachowaniem suwerenności poszczególnych krajów i w oparciu o wartości. Obecne przywódctwo Unii zawłaszczyło pierwotne idee i doprowadziło do obecnego kryzysu.
Zamiast samemu uciekać z Unii lepiej jest przepędzić tych, którzy ideę jedności przekształcili w dyktat i despotyzm.
Mądrego dobrze poczytać. Nie
Mądrego dobrze poczytać. Nie pora uciekać z unii. Nie po to dostosowywaliśmy swoję gospodrakę od lat 90 do wejścia – dużo przy tym tracąc by teraz jak frajer wyjść z unii. Gdyby nie możilwość wyjazdu młodych Polaków do pracy za granicą mielibyśmy takie bezrobocie i taką frustrację społeczną jak na Majdanie.
Wszystko pięknie, tylko trochę inaczej
1. kwestia formalna.
Załóżmy, że Cameron podas się do dymisji i dymisja zostanie przyjęta. No to są 2 mozliwości – przyspieszone wybory, które może, ale nie musi wygrać frakcja eurosceptyków, ale może też wygrać partia euroentuzjastów.
Załóżmy dalej, że wygrywają eurosceptycy – proces wychodzenia z unii może zająć nawet 2 lata. Ale jest jeden, a właściwie 2 problemy:
– a. w GB nie ma konstytucji
– b. referendum nie ma tam sztywnego umocowania formalnego
Zakładając nadal dosyć karkołomnie może się pojawić rząd w Londynie, który jednostronnie wypowie traktaty akcesyjne w terminie miesiąca od dzisiaj (przypominam, że GB weszła do EWG w 1973 – nie jest członkiem założycielem) a paragrafy dotyczące "wyjścia" wprowadzono dopiero w 2009.
Ale na końcu tego wszystkiego istnieje Korona. I królowa może po prostu nie kontrasygnować takiego kwitka stoszując starą formułę: "królowa nie widzi możliwości podpisania tego dokumentu teraz ani w dającej się przewidzieć przyszłości" to tak jak u nas veto prezydenta, tylko w GB jest to veto, którego nie można odrzucić
2. Warto zwrócić uwagę, że giełda i firmy z City są jednymi z głównych beneficjentów finansowych tego geszefciku. I nadal będą pomimo teoretycznego wyjścia GB.
Tak, brytole są przyzwyczajeni do tego, że są goleni do gołej skóry przez swój własny rodzimy biznes. System klasowy w GB jest czymś czego my nie znamy i nigdy w Polsce coś takiego nie występowało.
Co do korków szampana w Moskwie to wypada się zgodzić
..
Zapowiedzial dymisje w pazdzierniku. Krolowa jest za wyjsciem (nieoficjalnie).
Wszystko pięknie, tylko trochę inaczej
1. kwestia formalna.
Załóżmy, że Cameron podas się do dymisji i dymisja zostanie przyjęta. No to są 2 mozliwości – przyspieszone wybory, które może, ale nie musi wygrać frakcja eurosceptyków, ale może też wygrać partia euroentuzjastów.
Załóżmy dalej, że wygrywają eurosceptycy – proces wychodzenia z unii może zająć nawet 2 lata. Ale jest jeden, a właściwie 2 problemy:
– a. w GB nie ma konstytucji
– b. referendum nie ma tam sztywnego umocowania formalnego
Zakładając nadal dosyć karkołomnie może się pojawić rząd w Londynie, który jednostronnie wypowie traktaty akcesyjne w terminie miesiąca od dzisiaj (przypominam, że GB weszła do EWG w 1973 – nie jest członkiem założycielem) a paragrafy dotyczące "wyjścia" wprowadzono dopiero w 2009.
Ale na końcu tego wszystkiego istnieje Korona. I królowa może po prostu nie kontrasygnować takiego kwitka stoszując starą formułę: "królowa nie widzi możliwości podpisania tego dokumentu teraz ani w dającej się przewidzieć przyszłości" to tak jak u nas veto prezydenta, tylko w GB jest to veto, którego nie można odrzucić
2. Warto zwrócić uwagę, że giełda i firmy z City są jednymi z głównych beneficjentów finansowych tego geszefciku. I nadal będą pomimo teoretycznego wyjścia GB.
Tak, brytole są przyzwyczajeni do tego, że są goleni do gołej skóry przez swój własny rodzimy biznes. System klasowy w GB jest czymś czego my nie znamy i nigdy w Polsce coś takiego nie występowało.
Co do korków szampana w Moskwie to wypada się zgodzić
..
Zapowiedzial dymisje w pazdzierniku. Krolowa jest za wyjsciem (nieoficjalnie).
Znowu niestety musze sie zgozic z gospodarzem
bo znam Brexit od podszewki i na miejscu. Jaka swiadomosc narodowa sie budzi u Anglikow? I kiedy niby jej nie mieli?
Bo Szkoci maja zupelnie inna swiadomosc – swoja – ale chca byc w UE. Tak samo Irlandczycy z Belfastu. Milion Brytoli zyje w UE.
U kogo swiadomosc sie obudzila? U Walijczykow, ktorzy chca byc Brytyjczakmi, bo sa w 100% zalezni oraz u Anglikow glownie 50-65 latkow, ze splaconym kredytem mieszkaniowym, mieszkajacych na wsi i w malych miasteczkach, do tego bez wyksztalcenia i z kiepska praca przewaznie w fabryce. Ale juz nie u ich zon (drugich lub trzecich) a na pewno nie u ich dzieci. I nie ma tutaj co podbijac, ze to tekst jak z Senyszyn, bo to fakt.
Odzyskali kraj i godnosc a nawet niepodleglosc?
Z kryzysu ktorego nie odczul zaden emigrant zarobkowy wyszli po 2 latach z nadwyzka. Ekonomicznie rozkwit. Bezrobocie 5% przy 3 milionach zatrudnionych z UE wiec faktycznie ujemne.
A wynik?
Narod podzielony, kraj oslabiony (Szkocja, Irlandia Pn), rynki ledwo odzyskane po walce o przywrocenie produkcji z Chin do UK juz wystawione na pastwe Jedwabnego Szlaku i TTIP A WYSTARCZYLO NEGOCJOWAC i reformowac.
Maja The Commonwealth to fakt no i pieniadze. Bank of England juz przygotowal 250 bln £ (ichni bilion to nasz miliard) zeby wpompowac w system bankowy i ktos za to przeciez zaplaci.
Jak beda postrzegani? Jak zawsze: odwrocili sie plecami do Europy. Ktos moze przypomni kiedy ostatnio postapili podobnie i jak to sie skonczylo?
Wypadek przy pracy Davida Camerona, rozgrywki wewnetrze w partii, niedocenienie populistow z UKIP a glownie zasluga euro-komunistow.
Zamiast wplacac do kasy unijnej beda musieli wyplacac swoim. Zobaczymy jak dlugo.
Calm down and carry on!
@Stary Maciej: Keep* calm and
@Stary Maciej: Keep* calm and carry on 🙂
Tak, to zdanie mantrowało dzisiaj BBC.
Znowu niestety musze sie zgozic z gospodarzem
bo znam Brexit od podszewki i na miejscu. Jaka swiadomosc narodowa sie budzi u Anglikow? I kiedy niby jej nie mieli?
Bo Szkoci maja zupelnie inna swiadomosc – swoja – ale chca byc w UE. Tak samo Irlandczycy z Belfastu. Milion Brytoli zyje w UE.
U kogo swiadomosc sie obudzila? U Walijczykow, ktorzy chca byc Brytyjczakmi, bo sa w 100% zalezni oraz u Anglikow glownie 50-65 latkow, ze splaconym kredytem mieszkaniowym, mieszkajacych na wsi i w malych miasteczkach, do tego bez wyksztalcenia i z kiepska praca przewaznie w fabryce. Ale juz nie u ich zon (drugich lub trzecich) a na pewno nie u ich dzieci. I nie ma tutaj co podbijac, ze to tekst jak z Senyszyn, bo to fakt.
Odzyskali kraj i godnosc a nawet niepodleglosc?
Z kryzysu ktorego nie odczul zaden emigrant zarobkowy wyszli po 2 latach z nadwyzka. Ekonomicznie rozkwit. Bezrobocie 5% przy 3 milionach zatrudnionych z UE wiec faktycznie ujemne.
A wynik?
Narod podzielony, kraj oslabiony (Szkocja, Irlandia Pn), rynki ledwo odzyskane po walce o przywrocenie produkcji z Chin do UK juz wystawione na pastwe Jedwabnego Szlaku i TTIP A WYSTARCZYLO NEGOCJOWAC i reformowac.
Maja The Commonwealth to fakt no i pieniadze. Bank of England juz przygotowal 250 bln £ (ichni bilion to nasz miliard) zeby wpompowac w system bankowy i ktos za to przeciez zaplaci.
Jak beda postrzegani? Jak zawsze: odwrocili sie plecami do Europy. Ktos moze przypomni kiedy ostatnio postapili podobnie i jak to sie skonczylo?
Wypadek przy pracy Davida Camerona, rozgrywki wewnetrze w partii, niedocenienie populistow z UKIP a glownie zasluga euro-komunistow.
Zamiast wplacac do kasy unijnej beda musieli wyplacac swoim. Zobaczymy jak dlugo.
Calm down and carry on!
@Stary Maciej: Keep* calm and
@Stary Maciej: Keep* calm and carry on 🙂
Tak, to zdanie mantrowało dzisiaj BBC.
Wisi mi Wlk Brytania.
Brytoli stać na wywinięcie takiego numeru.Bardziej interesują mnie konsekwencje tego harcu dla Polski.I może co ważniejsze czy nasze polityczne"asy" planują coś podobnego.Jeśli tak to polecam "kurację Kmicica" – po pięć wiader zimnej wody na ryj.
Konsekwencje dla PL i innych krajów
Resztę kontynentu za pysk?
Na dniach można się spodziewać jakichś bardzo stanowczych kroków. Wydaje mi się, że nastąpi jakaś próba okiełznania exitowych nastrojów.
Ciekawe co tam demokratycznie – znaczy we czworo, uradzą, Pani Angela, Hollande, Renzi i król Europy Donald I, a mają przecież po niedzieli dyskutować o losie 27 krajów.
Może przypadkiem
żeby wyjść z Unii?
Wyjść nie możemy.
Kto odgadnie?
Sama się rozpadnie.
Wisi mi Wlk Brytania.
Brytoli stać na wywinięcie takiego numeru.Bardziej interesują mnie konsekwencje tego harcu dla Polski.I może co ważniejsze czy nasze polityczne"asy" planują coś podobnego.Jeśli tak to polecam "kurację Kmicica" – po pięć wiader zimnej wody na ryj.
Konsekwencje dla PL i innych krajów
Resztę kontynentu za pysk?
Na dniach można się spodziewać jakichś bardzo stanowczych kroków. Wydaje mi się, że nastąpi jakaś próba okiełznania exitowych nastrojów.
Ciekawe co tam demokratycznie – znaczy we czworo, uradzą, Pani Angela, Hollande, Renzi i król Europy Donald I, a mają przecież po niedzieli dyskutować o losie 27 krajów.
Może przypadkiem
żeby wyjść z Unii?
Wyjść nie możemy.
Kto odgadnie?
Sama się rozpadnie.
Ch…z Brexitem
Ale miny wielbicieli KOD i PO które dzisiaj widziałem są grzechu warte. Większą panikę i głupsze miny widać tylko u działaczy PO w pomorskim.
a’propos
ab @cannedheat
ja natomiast widziałem dzis NAJPIĘKNIEJSZĄ w dziejach RP spec-press-konfę KIEROWNIKA!!nie dośc ze trwała jakies óltorej minuty..to jeszcze zaden dziennikarz nie zadał mu ANI 1GO PYTANIA..to jest absulutne mistrozstwo swiata w polityce??KTOS TO JESZCZE OGLĄDAŁ??
krótkie spodenki
miał przekonać Kaczyńskiego że warto go tam zostawiać, to robił sobie fotki z opozycją, żeby PiS się wystraszył co będzie jak Donald wróci. Żeczywiście trauma, jak Donald wróci, to trafi na bruk ulic w Warszawie razem z garstką tłustych kotów, wstrząsające przeżycie dla PiSu.
a’propos
wg mnie to błąd semantyczny..ON nie wróci..sam bedzie chodził do sklepu albo do pobliskiej trafiki po cygara?poza tym jest jeszcze BND i kanclerowa..za duzo słyszał i widział….
Na pogrzebie
nie zadaje się żałobnikom niewygodnych pytań
Ch…z Brexitem
Ale miny wielbicieli KOD i PO które dzisiaj widziałem są grzechu warte. Większą panikę i głupsze miny widać tylko u działaczy PO w pomorskim.
a’propos
ab @cannedheat
ja natomiast widziałem dzis NAJPIĘKNIEJSZĄ w dziejach RP spec-press-konfę KIEROWNIKA!!nie dośc ze trwała jakies óltorej minuty..to jeszcze zaden dziennikarz nie zadał mu ANI 1GO PYTANIA..to jest absulutne mistrozstwo swiata w polityce??KTOS TO JESZCZE OGLĄDAŁ??
krótkie spodenki
miał przekonać Kaczyńskiego że warto go tam zostawiać, to robił sobie fotki z opozycją, żeby PiS się wystraszył co będzie jak Donald wróci. Żeczywiście trauma, jak Donald wróci, to trafi na bruk ulic w Warszawie razem z garstką tłustych kotów, wstrząsające przeżycie dla PiSu.
a’propos
wg mnie to błąd semantyczny..ON nie wróci..sam bedzie chodził do sklepu albo do pobliskiej trafiki po cygara?poza tym jest jeszcze BND i kanclerowa..za duzo słyszał i widział….
Na pogrzebie
nie zadaje się żałobnikom niewygodnych pytań
Żadnych przedterminowych wyborów w GB
Konserwatyści podzielili się "taktycznie" fifty fifty na zwolenników i przeciwników. Na zjeździe konserwatystów w październiku tekę premiera obejmie Boris Johnson.
Żadnych przedterminowych wyborów w GB
Konserwatyści podzielili się "taktycznie" fifty fifty na zwolenników i przeciwników. Na zjeździe konserwatystów w październiku tekę premiera obejmie Boris Johnson.
Czemu starsi za wyjściem, a
Czemu starsi za wyjściem, a młodzi za pozostaniem?
To, że w UK jest za dużo imigrantów wiedzą wszyscy – nawet sami imigranci. Nie znajdzie się choć jedna osoba, która tak nie uważa. Nawet, gdy sama jest imigrantem.
Głosowanie za wyjściem to głosowanie przeciwko imigracji – ale nie podcina się gałęzi, na której przynajmniej częściowo się siedzi. Więc głosowanie za pozostaniem to głosowanie za tym, co znane. Ci ludzie nie byli głupi, tylko bali się nieznanego. Nikt tu nie wiedział i jeszcze nie wie tak naprawdę, czego się spodziewać po tym, jak już UK wyjdzie z UE.
Tak więc większość, naprawdę większość chciała się pozbyć pasożyta, tylko nie wszyscy mieli odwagę. Starzy nie mają nic do stracenia. Stąd młodzi za pozostaniem, a starzy za wyjściem.
http://i3.zombiak.pl/2014/08/odbyt14084374838467.jpghttp://i3.zombiak.pl/2014/08/odbyt14084374838467.jpg
Czemu starsi za wyjściem, a
Czemu starsi za wyjściem, a młodzi za pozostaniem?
To, że w UK jest za dużo imigrantów wiedzą wszyscy – nawet sami imigranci. Nie znajdzie się choć jedna osoba, która tak nie uważa. Nawet, gdy sama jest imigrantem.
Głosowanie za wyjściem to głosowanie przeciwko imigracji – ale nie podcina się gałęzi, na której przynajmniej częściowo się siedzi. Więc głosowanie za pozostaniem to głosowanie za tym, co znane. Ci ludzie nie byli głupi, tylko bali się nieznanego. Nikt tu nie wiedział i jeszcze nie wie tak naprawdę, czego się spodziewać po tym, jak już UK wyjdzie z UE.
Tak więc większość, naprawdę większość chciała się pozbyć pasożyta, tylko nie wszyscy mieli odwagę. Starzy nie mają nic do stracenia. Stąd młodzi za pozostaniem, a starzy za wyjściem.
http://i3.zombiak.pl/2014/08/odbyt14084374838467.jpghttp://i3.zombiak.pl/2014/08/odbyt14084374838467.jpg
Po namyśle, zdaje mi się, że
Po namyśle, zdaje mi się, że Brexit miał być.
Jak najlepiej renegocjować warunki współpracy? Podrzeć kontrakt i napisać go na nowo. To właśnie robią Brytyjczycy. Przecież dalej będą współpracować i handlować z państwami UE. Przynajmniej przez kolejne 2 lata będą ustalać warunki opuszczenia wspólnoty.
Gdyby UK została w UE, nie miałaby takiego pola manewru.
Współpracować? – tak !
Ale na wlłasnych warunkach.Zwłaszcza jeśli chodzi o brytyjskie porty.To pierwszy bat który spadnie na polski zad.Ceny znów "niezauważalnie" pójdą w górę.a uliczna tłuszcza kręcąc nosem wytłumaczy to sobie kosztem 500+.
Po namyśle, zdaje mi się, że
Po namyśle, zdaje mi się, że Brexit miał być.
Jak najlepiej renegocjować warunki współpracy? Podrzeć kontrakt i napisać go na nowo. To właśnie robią Brytyjczycy. Przecież dalej będą współpracować i handlować z państwami UE. Przynajmniej przez kolejne 2 lata będą ustalać warunki opuszczenia wspólnoty.
Gdyby UK została w UE, nie miałaby takiego pola manewru.
Współpracować? – tak !
Ale na wlłasnych warunkach.Zwłaszcza jeśli chodzi o brytyjskie porty.To pierwszy bat który spadnie na polski zad.Ceny znów "niezauważalnie" pójdą w górę.a uliczna tłuszcza kręcąc nosem wytłumaczy to sobie kosztem 500+.
Smiech to zdrowie!
Smiech to zdrowie!
…Niemcy hegemonem? A przepraszam bardzo, czego?….
Już spieszę podpowiedzieć, swojego bismarckowskiego marzenia, Mitteleuropy, niczego bardziej nie pragną niż swobody i aby im się nikt nie wpierdzielał w ich ‘’colonium dominium’’. Powstaje swoista kwadratura koła i wcale nie optymistyczna jak kreśli autor artykułu. Korki od szampana w Moskwie ? A i owszem ! Gdyż zbieżność polityki Niemiec i Rosji jest jak nigdy od 1945 duchem w Rapallo. I kto ten doskonały tandem upilnuje ? Bruksela ? Która jest listkiem figowym niemieckiej dupy rozsiadłej na polityce kontynentu. Powrót państw narodowych i strach Moskwy ?, Nie ma żadnego powrotu, państwa narodowe istnieją i wyjdą z uśpienia, jest bzdurą twierdzenie, że kilka procent domieszki arabskiego brązu zmieni Niemców czy Francuzów, oni ostatecznie zrobią swoją politykę dbania o siebie kosztem całego drobiazgu mniejszych i nie znaczących państw, którym się podsuwa ideę rozmydlenia ich społeczeństw brukselsko – bolszewicką propagandą. Jedyny pozytyw z tego, że ci mniejsi łącznie z Polską nie dają się brać na bzdety przeróżnych ‘’bunckerów i szchulzów’’ Co do poważnych obaw; jest nią podział Europy i wyciągnięcie z trupiej szafy historii politycznych sprzeczności wedle tradycji tj. potężniejących gospodarczo i politycznie Niemiec, emancypujących się od USA przy pomocy Rosji i odwrotnie. Oraz Brytanii do której będzie musiała dołączyć Francja gdy nie wytrzyma niemieckiego wyścigu w uzbrajaniu Rosji przez rozgrzane rhein metalle defence. W środku tego kotła my i nasze sojusze z gwarancjami obrony wschodniej flanki. Historia w jakiejś mniej odwzorowanej formie powraca i tworzy niezwykle groźny układ dla Polski. Pytaniem jest jaką politykę zaproponuje Europie i światu nowy gospodarz Białego Domu.
Czy Cameron przeszarżował ? Myślę, że nie, że dokładnie skalkulowano podjęte decyzje i ich skutki. W polityce państw tego formatu przypadki są rzadkością. W Europie Brytanii i Niemcom jest po prostu za ciasno i coraz bardziej nie po drodze w rywalizacji gospodarczej i politycznej. O jednego za dużo gdy formułowano brukselsko berlińskie dyrektywy. Myślę, że skutkiem tego odtworzy się i umocni tradycyjna współpraca transatlantycka, której osią będzie wojskowo polityczna zbieżność celów Waszyngtonu i Londynu.
Ja jestem tylko maleńki żuczek
Ja jestem tylko maleńki żuczek
A co mówią mędrcy ?
….Amerykański think tank Stratfor informuje, że Brexit niesie za sobą przede wszystkim poważne implikacje geopolityczne i osłabi znaczenie UE na arenie międzynarodowej. Wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej w sposób fundamentalny zmieni przyszłość Europy i rozpocznie łańcuch wydarzeń, które będą odczuwalne na całym
Tak, tak !
Na całym świecie !
…Niemcy hegemonem? A przepraszam bardzo, czego?….
Już spieszę podpowiedzieć, swojego bismarckowskiego marzenia, Mitteleuropy, niczego bardziej nie pragną niż swobody i aby im się nikt nie wpierdzielał w ich ‘’colonium dominium’’. Powstaje swoista kwadratura koła i wcale nie optymistyczna jak kreśli autor artykułu. Korki od szampana w Moskwie ? A i owszem ! Gdyż zbieżność polityki Niemiec i Rosji jest jak nigdy od 1945 duchem w Rapallo. I kto ten doskonały tandem upilnuje ? Bruksela ? Która jest listkiem figowym niemieckiej dupy rozsiadłej na polityce kontynentu. Powrót państw narodowych i strach Moskwy ?, Nie ma żadnego powrotu, państwa narodowe istnieją i wyjdą z uśpienia, jest bzdurą twierdzenie, że kilka procent domieszki arabskiego brązu zmieni Niemców czy Francuzów, oni ostatecznie zrobią swoją politykę dbania o siebie kosztem całego drobiazgu mniejszych i nie znaczących państw, którym się podsuwa ideę rozmydlenia ich społeczeństw brukselsko – bolszewicką propagandą. Jedyny pozytyw z tego, że ci mniejsi łącznie z Polską nie dają się brać na bzdety przeróżnych ‘’bunckerów i szchulzów’’ Co do poważnych obaw; jest nią podział Europy i wyciągnięcie z trupiej szafy historii politycznych sprzeczności wedle tradycji tj. potężniejących gospodarczo i politycznie Niemiec, emancypujących się od USA przy pomocy Rosji i odwrotnie. Oraz Brytanii do której będzie musiała dołączyć Francja gdy nie wytrzyma niemieckiego wyścigu w uzbrajaniu Rosji przez rozgrzane rhein metalle defence. W środku tego kotła my i nasze sojusze z gwarancjami obrony wschodniej flanki. Historia w jakiejś mniej odwzorowanej formie powraca i tworzy niezwykle groźny układ dla Polski. Pytaniem jest jaką politykę zaproponuje Europie i światu nowy gospodarz Białego Domu.
Czy Cameron przeszarżował ? Myślę, że nie, że dokładnie skalkulowano podjęte decyzje i ich skutki. W polityce państw tego formatu przypadki są rzadkością. W Europie Brytanii i Niemcom jest po prostu za ciasno i coraz bardziej nie po drodze w rywalizacji gospodarczej i politycznej. O jednego za dużo gdy formułowano brukselsko berlińskie dyrektywy. Myślę, że skutkiem tego odtworzy się i umocni tradycyjna współpraca transatlantycka, której osią będzie wojskowo polityczna zbieżność celów Waszyngtonu i Londynu.
Ja jestem tylko maleńki żuczek
Ja jestem tylko maleńki żuczek
A co mówią mędrcy ?
….Amerykański think tank Stratfor informuje, że Brexit niesie za sobą przede wszystkim poważne implikacje geopolityczne i osłabi znaczenie UE na arenie międzynarodowej. Wyjście Zjednoczonego Królestwa z Unii Europejskiej w sposób fundamentalny zmieni przyszłość Europy i rozpocznie łańcuch wydarzeń, które będą odczuwalne na całym
Tak, tak !
Na całym świecie !
Brexit – polecam analizę Marka Mojsiewicza – nie jest ciekawie .
Brexit – polecam analizę Marka Mojsiewicza – nie jest ciekawie http://naszeblogi.pl/62620-brexit-usa-sprzedaly-europe-i-polske-niemcom-pax-germanica – dla nieceirpliwych czytać od "Moə komentarz", tym bardziej, że właśnie czytam, że dziś cesarz Xi spotkał się z carem WWP i tak jak z Polską, potwierdzają strategiczne partnerstwo http://www.businessinsider.com/xi-jinping-and-vladimir-putin-meet-in-beijing-vow-to-deepen-their-strategic-partnership-2016-6?utm_source=feedburner&utm_medium=referral
A swoją drogą, to myślę, ze teraz wierchuszka eurokołchozu wcale nie będzie się zajmowała Brexitem – zdaje się, że Junker (Sztajmajer na pewno – TV Trwam) powiedział, żeby GB wypier… i to w podskokach z EU (znaczy się szybko). Wezmą za to w obroty Polskę na całego – już się Grzesio cieszy, już leci do Brukseli.
Jest możliwym, ale…
Oznaczałoby to, że heartland vs rimland ustanowione jest a tego, jak mniemam, chcą uniknąć.
Reakcja PAD na Brexit – nie tylko mi wydała się kuriozalna
Reakcja PAD na Brexit – nie tylko mi wydała się kuriozalna- tu znalazłem potwierdzenie swoich wczorajszych odczuć https://bezdekretu.blogspot.com/2016/06/brexit-sprawa-polska.html
Jesteśmy częścią Europy tzn. smaczni, słabi i w lesie
Jeżeli wszystko jest dogadane tzn. "wszystkie kraje" uzgodniły, że skaczemy do geografii "przed Krzysiem" to skaczemy. Tak po prostu. Hop siup i już.
Otóż, ja nie wierzę w możliwość takiego dogadania. I politycznie i gospodarczo 'świat małym rozumem jest rządzony'. Kropka.
Brexit – polecam analizę Marka Mojsiewicza – nie jest ciekawie .
Brexit – polecam analizę Marka Mojsiewicza – nie jest ciekawie http://naszeblogi.pl/62620-brexit-usa-sprzedaly-europe-i-polske-niemcom-pax-germanica – dla nieceirpliwych czytać od "Moə komentarz", tym bardziej, że właśnie czytam, że dziś cesarz Xi spotkał się z carem WWP i tak jak z Polską, potwierdzają strategiczne partnerstwo http://www.businessinsider.com/xi-jinping-and-vladimir-putin-meet-in-beijing-vow-to-deepen-their-strategic-partnership-2016-6?utm_source=feedburner&utm_medium=referral
A swoją drogą, to myślę, ze teraz wierchuszka eurokołchozu wcale nie będzie się zajmowała Brexitem – zdaje się, że Junker (Sztajmajer na pewno – TV Trwam) powiedział, żeby GB wypier… i to w podskokach z EU (znaczy się szybko). Wezmą za to w obroty Polskę na całego – już się Grzesio cieszy, już leci do Brukseli.
Jest możliwym, ale…
Oznaczałoby to, że heartland vs rimland ustanowione jest a tego, jak mniemam, chcą uniknąć.
Reakcja PAD na Brexit – nie tylko mi wydała się kuriozalna
Reakcja PAD na Brexit – nie tylko mi wydała się kuriozalna- tu znalazłem potwierdzenie swoich wczorajszych odczuć https://bezdekretu.blogspot.com/2016/06/brexit-sprawa-polska.html
Jesteśmy częścią Europy tzn. smaczni, słabi i w lesie
Jeżeli wszystko jest dogadane tzn. "wszystkie kraje" uzgodniły, że skaczemy do geografii "przed Krzysiem" to skaczemy. Tak po prostu. Hop siup i już.
Otóż, ja nie wierzę w możliwość takiego dogadania. I politycznie i gospodarczo 'świat małym rozumem jest rządzony'. Kropka.
Opozycja straszyła, że to
Opozycja straszyła, że to Polska wyjdzie z Unii i co okazuję się, że Anglia to zrobiła. Ciekawe komu teraz głupio jest? Obalony został mit, że bez EU nie ma szansy na istnienie i nowoczesność. Mam nadzieję, że teraz wszyscy sobie uświadomią, że najważniejsza jest niepodległość!
Opozycja straszyła, że to
Opozycja straszyła, że to Polska wyjdzie z Unii i co okazuję się, że Anglia to zrobiła. Ciekawe komu teraz głupio jest? Obalony został mit, że bez EU nie ma szansy na istnienie i nowoczesność. Mam nadzieję, że teraz wszyscy sobie uświadomią, że najważniejsza jest niepodległość!