Jest rok 2015, poseł Stanisław Pięta zamieszcza na portalu Twitter wpis, który wywołuje burzę. Treść wpisu jest oczywista, jeśli mówimy o normalnie funkcjonującym państwie i organach tego państwa. Pracownicy takich służb jak: Policja, Straż Pożarna, Wojsko Polskie, mogą sobie robić co chcą, ale po fajrancie. W czasie pełnienia obowiązków nie powinni brać udziału w zbiórkach WOŚP. Rozpętuje się piekło, Owsiak odpala wszystkie swoje ulubione prowokacje i robi na tym kasę, jakiej nie zrobił nigdy dotąd.
Jest rok 2019, na scenie w Gdańsku przy biernej postawie ochroniarzy zatrudnionych w ramach 27 Finału WOŚP, ginie prezydent miasta Paweł Adamowicz. Owsiak wpada w głęboką panikę, urządza obrzydliwy spektakl na grobie Adamowicza i znów na tym zarabia niemałą kasę, a także buduje swój męczeński wizerunek. Do tego momentu tytuł felietonu wydaje się jednym wielkim Owsiakiem, czyli nie mającym nic wspólnego ze rzeczywistością zbiorem manipulacji. Pozory, ale poznęcam się jeszcze trochę na sobą i Czytelnikami dodając parę smaczków przeczących tytułowi, by zbudować kontrast pomiędzy tym co było i co jest.
W roku 2017 Owsiak trafia do sądu za bluzganie na swoim spędzie nazywanym „najpiękniejszym festiwalem świata”. Przed sądem ustawia się grupa protestujących i rozgrywa się ogólnopolski cyrk pod tytułem: „Reżim PiS niszczy piękną inicjatywę WOŚP”. Potem mamy jeszcze kilka postępowań w tej samej sprawie i jedno umorzenie, ponieważ wrocławski sąd uznał, że Empik umieszczony w galerii handlowej nie jest miejscem publicznym. Przy tej okazji też były zbierane podpisy pod petycjami i TVN transmitował posiedzenie sądu.
Wszystko razem wzięte stoi w absolutnej sprzeczności z tytułowym optymizmem. Przerobiłem się na Owsiaka? Nie Szanowni Rodacy, zmiana jest i to radykalna, problem w tym, że nikt o tej zmianie nie mówi. Pod koniec roku 2019 i tylko w tym roku, Jerzy O. ma na koncie przegrany proces cywilny z Matką Kurką i „przeprosiny”, które zamieścił na swojej stronie. Dwa przegrane procesy cywilne z Krystyną Pawłowicz, na razie przed I instancją i proces karny, który nie został umorzony, a to już jest rzecz niebywała, 13 września zostanie ogłoszony wyrok.
Nie koniec na tym. WSA Warszawa wydaje wyrok stwierdzający, że Owsiak i WOŚP nie wykonują wyroków WSA i nie udzielają informacji związanych z „konkursami ofert”, jest to jeden z 15 albo i już 16 wyroków potwierdzający naruszenie ustawy o dostępie do informacji publicznej. Za kolejne bluzgi Owsiak ma trzy kolejne postępowania, dwa Słupsku, jedno w Oświęcimiu. Cywilny proces wytoczyła Owsiakowi „antysemitka” Barbara Piela, w tym samym czasie prokuratura umarza całą serię zawiadomień dotyczących „mowy nienawiści” wobec Owsiaka.
O tym wszystkim kto bardzo chce może się dowiedzieć z mediów, ale musi sięgnąć bardzo, bardzo głęboko i daleko, gdzieś w okolice końca Google. Nie ma żadnych protestów i spektakularnych akcji w obronie „Świeckiego świętego”. Nikt nie zbiera podpisów, media nie podejmują żenujących prowokacji Owsiaka, jako tematów dnia. „Dyrygent” dwoi się i troi, aby zwrócić uwagę na swoje problemy karne, „wykroczeniowe” i cywilne, do tego stopnia jest zdesperowany i żałosny, że nagrywa „utwór słowno-muzyczny”, z politycznym manifestem. Poza „Faktami” dla ubogich, w rodzaju „Pikio”, pies z kulawą nogą się nad tym nie pochyla, nawet parówki natemat.pl, nie dają się wciągnąć w błazenadę. Na koniec warto jeszcze dodać, że po serii krytycznych materiałów w „Wiadomościach” Kurskiego, Owsiak nie pisnął i swoim prymitywnym zwyczajem nie wysłał segregatorów z prośbami o pomoc w zakupie sprzętu.
Dobrze, ale o czym to niby ma świadczyć i czego ma dowodzić. O zrębach normalności świadczy, ostatni „świecki święty”, który miał gigantyczną i histeryczną osłonę medialną i bardzo podobną w sądach, dostaje baty raz za razem, a jego jęków już nikt nie chce słuchać. Dziesięć lat temu jeden wyrok dla takich jak Owsiak byłby uznany za wielki cud, dziś wyroków Owsiaka i toczących się postępowań nie jest w stanie policzyć kancelaria, którą Owsiak opłaca z puszek dzieci. Dobra zmiana, bardzo dobra zmiana, której wielu nie docenia, ja doceniam, bo na własnej skórze doświadczyłem jak było i jak jest. Po 13 października może być jeszcze lepiej.
Dziwne, bo Owsiak został
Dziwne, bo Owsiak został ostatnio twarzą akcji "władza publiczna musi być transparentna". Jak to się ma do publicznych zbiórek które boi się pokazać publicznie?
Brazylii groziła interwencja UE, bo płonie puszcza amazońska, nie będzie tlenu do oddychania a drzewa nie będą pochłaniac CO2. W Polsce została dokonana interwencja UE, bo rząd chciał uratować puszczę przed zniszczeniem od kronika, bo drzewa produkują tlen i unieszkodliwiaja CO2…
Akif Pirinçci
Akif Pirinçci
Posrani w mózg we własnym gronie [*]
Wyobraźcie sobie Państwo następujący spot reklamowy: facet w garniturze siedzi w swoim biurze przy biurku, nagle w powietrzu zaczyna krążyć piła tarczowa, która odcina mu górną połowę czaszki tak, że ta opada na stronę. U góry nad facetem z przeciętą czaszką pojawia się teraz wielka dupa i sra rzadkim gównem na jego mózg. Potem nadlatuje tuba z klejem, smaruje szybko brzegi przeciętej czaszki, która ponownie się zamyka. Następnie pojawia się ogłoszenie, którego tłem jest błękitne logo Unii Europejskiej z wieloma gwiazdkami. I naturalnie tekst: „WASI EUROPARLAMENTARZYSCI – ZAWSZE DO WASZEJ DYSPOZYCJI!”
* Fragment, tłumaczenie tomaszgabis.pl
Z tymi lasami to jest niezła
Z tymi lasami to jest niezła hucpa:
"W Boliwii spełnia się więc czarny sen ekologów: wycinany jest rdzenny las Amazonii, a na jego miejscu powstają m.in. gigantyczne fermy bydła, co sprawia, że rośnie emisja gazów cieplarnianych. Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji Evo Morales stanie się obiektem krytyki ze strony światowych mediów, europejskich polityków i międzynarodowych organizacji ekologicznych. Otóż, nic bardziej mylnego. Potępienie spada na Bolsonaro, natomiast Morales cieszy się nieposzlakowaną opinią. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: prezydent Brazylii reprezentuje prawicę, natomiast przywódca Boliwii – obóz lewicowy, dlatego wiele zostanie mu wybaczone (podobnie jak socjalistycznemu rządowi Nicolasa Maduro w Wenezueli, który również niszczy amazońskie lasy)." https://wpolityce.pl/polityka/462170-pozary-w-amazonii-czyli-milczenie-ekologow . U nas kornik ma zeżreć puszcze. A przecież w urawie lasu czas gra głowną rolę cyt: "kolejny etap to drzewostan dojrzały. To już „gruby las" – średnica drzew wynosi wtedy 35-50 cm. Drzewa niewiele przyrastają na wysokość ale utrzymuje się intensywny przyrost na grubość. Z tego lasu pozyskujemy nasiona oraz staramy się inicjować odnowienie naturalne czyli nalot. Leśnicy określają ten las jako dojrzały do wycięcia. Zaspakaja on nasze potrzeby na surowiec drzewny. To z takiego lasu chcemy mieć domy, podłogi, meble itp. Po takim lesie lubimy spacerować, podziwiać jego potęgę i wygrzewać się w słońcu, które z łatwością przenika do dna lasu. Wiek takiego lasu zależy od gatunku i tak: dla sosny i świerka jest to ok. 100 lat, dla jodły 100-150 lat a dla buka i dębu 120-160 lat." Za: http://www.strzebielino.gdansk.lasy.gov.pl/widget/hodowla-lasu/-/asset_publisher/1M8a/content/od-malego-drzewka-do-wielkiego-lasu/maximized.
Dla informacji to przy pozostawieniu martwych pni i samosiejkach bez ingerencji człowieka, ten proces trwa przynajmniej 2 razy dłużej, zwykle ok. 3. Sosnę i świerka musimy sobie darować ze względu na ocielenie. One i tak wypadną, Czyli za ok 300 – 400 lat coś nam tam może i wyrośnie. Coś z czego będzie pożytek.
Nasze yelity naszczekały na Kiepskich od 500+ którzy ruszyli nad Bałtyk i narobili im do niego. Dziś ścieki z całej Wa-wki spłynęły sobie i nikt z celebrytów nie widzi problemu! Zieloni zamiast pomagać przy budowie mostu pontonowego radoście blokują statek z węglem! Bo kasa płynie od wiatrakowców! Jak widać ekologia to niezły ściek!
Szkoda ze w mediach to jest
Szkoda ze w mediach to jest na ostatniej stronie.
Niestety tak to już jest.
Niestety tak to już jest. Odbieranie dzieci normalnym rodzicom przez samorządowców LGTB afera Włoska i podobna z wrabianiem ojców po rozwodzie w pedofilie, w Hiszpanii też LGTB w tle skutecznie jest wyciszane. U nas oficjanie nadal pierdzieli się jeszcze o dyskryminacji? Tymczasem za miedzą już "dyskryminowani" robią porządek z obrzydliwymi heterykami.
Dziwne, bo Owsiak został
Dziwne, bo Owsiak został ostatnio twarzą akcji "władza publiczna musi być transparentna". Jak to się ma do publicznych zbiórek które boi się pokazać publicznie?
Brazylii groziła interwencja UE, bo płonie puszcza amazońska, nie będzie tlenu do oddychania a drzewa nie będą pochłaniac CO2. W Polsce została dokonana interwencja UE, bo rząd chciał uratować puszczę przed zniszczeniem od kronika, bo drzewa produkują tlen i unieszkodliwiaja CO2…
Akif Pirinçci
Akif Pirinçci
Posrani w mózg we własnym gronie [*]
Wyobraźcie sobie Państwo następujący spot reklamowy: facet w garniturze siedzi w swoim biurze przy biurku, nagle w powietrzu zaczyna krążyć piła tarczowa, która odcina mu górną połowę czaszki tak, że ta opada na stronę. U góry nad facetem z przeciętą czaszką pojawia się teraz wielka dupa i sra rzadkim gównem na jego mózg. Potem nadlatuje tuba z klejem, smaruje szybko brzegi przeciętej czaszki, która ponownie się zamyka. Następnie pojawia się ogłoszenie, którego tłem jest błękitne logo Unii Europejskiej z wieloma gwiazdkami. I naturalnie tekst: „WASI EUROPARLAMENTARZYSCI – ZAWSZE DO WASZEJ DYSPOZYCJI!”
* Fragment, tłumaczenie tomaszgabis.pl
Z tymi lasami to jest niezła
Z tymi lasami to jest niezła hucpa:
"W Boliwii spełnia się więc czarny sen ekologów: wycinany jest rdzenny las Amazonii, a na jego miejscu powstają m.in. gigantyczne fermy bydła, co sprawia, że rośnie emisja gazów cieplarnianych. Wydawać by się mogło, że w tej sytuacji Evo Morales stanie się obiektem krytyki ze strony światowych mediów, europejskich polityków i międzynarodowych organizacji ekologicznych. Otóż, nic bardziej mylnego. Potępienie spada na Bolsonaro, natomiast Morales cieszy się nieposzlakowaną opinią. Dlaczego? Odpowiedź jest prosta: prezydent Brazylii reprezentuje prawicę, natomiast przywódca Boliwii – obóz lewicowy, dlatego wiele zostanie mu wybaczone (podobnie jak socjalistycznemu rządowi Nicolasa Maduro w Wenezueli, który również niszczy amazońskie lasy)." https://wpolityce.pl/polityka/462170-pozary-w-amazonii-czyli-milczenie-ekologow . U nas kornik ma zeżreć puszcze. A przecież w urawie lasu czas gra głowną rolę cyt: "kolejny etap to drzewostan dojrzały. To już „gruby las" – średnica drzew wynosi wtedy 35-50 cm. Drzewa niewiele przyrastają na wysokość ale utrzymuje się intensywny przyrost na grubość. Z tego lasu pozyskujemy nasiona oraz staramy się inicjować odnowienie naturalne czyli nalot. Leśnicy określają ten las jako dojrzały do wycięcia. Zaspakaja on nasze potrzeby na surowiec drzewny. To z takiego lasu chcemy mieć domy, podłogi, meble itp. Po takim lesie lubimy spacerować, podziwiać jego potęgę i wygrzewać się w słońcu, które z łatwością przenika do dna lasu. Wiek takiego lasu zależy od gatunku i tak: dla sosny i świerka jest to ok. 100 lat, dla jodły 100-150 lat a dla buka i dębu 120-160 lat." Za: http://www.strzebielino.gdansk.lasy.gov.pl/widget/hodowla-lasu/-/asset_publisher/1M8a/content/od-malego-drzewka-do-wielkiego-lasu/maximized.
Dla informacji to przy pozostawieniu martwych pni i samosiejkach bez ingerencji człowieka, ten proces trwa przynajmniej 2 razy dłużej, zwykle ok. 3. Sosnę i świerka musimy sobie darować ze względu na ocielenie. One i tak wypadną, Czyli za ok 300 – 400 lat coś nam tam może i wyrośnie. Coś z czego będzie pożytek.
Nasze yelity naszczekały na Kiepskich od 500+ którzy ruszyli nad Bałtyk i narobili im do niego. Dziś ścieki z całej Wa-wki spłynęły sobie i nikt z celebrytów nie widzi problemu! Zieloni zamiast pomagać przy budowie mostu pontonowego radoście blokują statek z węglem! Bo kasa płynie od wiatrakowców! Jak widać ekologia to niezły ściek!
Szkoda ze w mediach to jest
Szkoda ze w mediach to jest na ostatniej stronie.
Niestety tak to już jest.
Niestety tak to już jest. Odbieranie dzieci normalnym rodzicom przez samorządowców LGTB afera Włoska i podobna z wrabianiem ojców po rozwodzie w pedofilie, w Hiszpanii też LGTB w tle skutecznie jest wyciszane. U nas oficjanie nadal pierdzieli się jeszcze o dyskryminacji? Tymczasem za miedzą już "dyskryminowani" robią porządek z obrzydliwymi heterykami.
Może jakaś odwilż już
Może jakaś odwilż już nastąpiła w przypadku Owsiaka, ale nie dam się przekonać do akceptacji stwierdzenia że następują zmiany, dopóki nie dotkną one takich osób jak na przykład Gronkiewicz-Waltz. Na razie są nie do ruszenia z wielu powodów, w tym także narodowościowych.
Może jakaś odwilż już
Może jakaś odwilż już nastąpiła w przypadku Owsiaka, ale nie dam się przekonać do akceptacji stwierdzenia że następują zmiany, dopóki nie dotkną one takich osób jak na przykład Gronkiewicz-Waltz. Na razie są nie do ruszenia z wielu powodów, w tym także narodowościowych.
Lichocka poszła na targ
Lichocka poszła na targ porozmawiać z ludźmi. Jeśli ktoś pamięta, to Margaret Thatcher przyleciała kiedyś do Polski i prywatnie… Poszła na targ w Warszawie kupować warzywa. Dlatego m. In była taka popularna.
Szkoda że Radek Fogiel nie zrobił zdjęcia Marszałek Witek, jak jedzie zwykłym pociągiem do domu. Chyba za szybko zacząłem go chwalić.
Lichocka poszła na targ
Lichocka poszła na targ porozmawiać z ludźmi. Jeśli ktoś pamięta, to Margaret Thatcher przyleciała kiedyś do Polski i prywatnie… Poszła na targ w Warszawie kupować warzywa. Dlatego m. In była taka popularna.
Szkoda że Radek Fogiel nie zrobił zdjęcia Marszałek Witek, jak jedzie zwykłym pociągiem do domu. Chyba za szybko zacząłem go chwalić.
MK – “Po 13 pazdziernika moze
MK – "Po 13 pazdziernika moze byc jeszcze lepiej".
Mam wielka nadzieje! Pozdrawiam Pana i wszystkich Naszych! 😉
Janusz z Long Island, NY.
All!
All!
Dziekuje wszystkim za wspaniale komentarze!
Pozdrawiam jeszcze raz. Dobranoc.
MK – “Po 13 pazdziernika moze
MK – "Po 13 pazdziernika moze byc jeszcze lepiej".
Mam wielka nadzieje! Pozdrawiam Pana i wszystkich Naszych! 😉
Janusz z Long Island, NY.
All!
All!
Dziekuje wszystkim za wspaniale komentarze!
Pozdrawiam jeszcze raz. Dobranoc.
„Okolice końca Google” – a
„Okolice końca Google” – a zatem w tym samym miejscu, gdzie można się dowiedzieć, jak zagłosować w wyborach do sejmu i senatu za granicą, konkretnie w Londynie. Właściwie żadnych informacji. Wybory już za miesiąc, a na stronie MSW i konsulatu żadnych sensownych informacji, poza tym, że wybory będą. Bardzo to frustrujące, a za tydzień się okaże, że minął jakiś termin. Muszę do nich zadzwonić, tylko dlaczego nikt w konsulacie nie pomyśli o jasnej informacji dla Kowalskiego, co ma zrobić, dokąd iść, żeby w lokalu wyborczym nie odesłali go 13.10 z kwitkiem, bo go nie ma na liście.
„Okolice końca Google” – a
„Okolice końca Google” – a zatem w tym samym miejscu, gdzie można się dowiedzieć, jak zagłosować w wyborach do sejmu i senatu za granicą, konkretnie w Londynie. Właściwie żadnych informacji. Wybory już za miesiąc, a na stronie MSW i konsulatu żadnych sensownych informacji, poza tym, że wybory będą. Bardzo to frustrujące, a za tydzień się okaże, że minął jakiś termin. Muszę do nich zadzwonić, tylko dlaczego nikt w konsulacie nie pomyśli o jasnej informacji dla Kowalskiego, co ma zrobić, dokąd iść, żeby w lokalu wyborczym nie odesłali go 13.10 z kwitkiem, bo go nie ma na liście.