Wszedłem do nich parę razy i przyjemności czytania dobrego tekstu nigdy nie zaznałem. Piszą trzy po trzy i każdy się prześciga, by być lepszym, innym i odróżniającym się od piszącego kolegi. Czytających nie biorą w ogóle pod uwagę. Sprawiają wrażenie, jakby wchodzący przechodzień, pragnący czegoś nowego się dowiedzieć, był obcym komarem. Pewnie w swej młodości nigdy się nie bili, nie napadali przechodniów i obcych nie grabili. Przelewają zatem swoje zaprzeszłe chęci sfolgowania napięcia, na towarzyszy broni. Rekompensują swój miniony czas, kiedy uciekali w mysią dziurę przed własnym cieniem. Myślę, że grają o miano mistrza 28 dna. Kto bardziej ukryje myśl – wygrywa. Kto przekaże myśl prosto – przegrywa. Piszą te swoje teksty tak zakamuflowanie, by mógł je zrozumieć tylko ukochana menszczyzna, której w łóżku na uszko zdradzają najskrytsze tajemnice swoich zboczeń i wykroczeń. Nic tam dla czytelnika. Konkurują o względy, tylko nie wiadomo czyje. Wchodzi taki jeden jak ja i widzi jak się grzeją psy ale nie wie po jakiego ch.. Każdy przed drugim kombinuje jak może, by z Warszawy zobaczyć morze a ukryć poglądy, że o preferencjach nie wspomnę.
Ot, taki teatr, w którym aktorzy mają w dupie widzów a do tego walczą o dziewczyny, których ani widu, nie mówiąc o słychu.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Zdarzyło mi się nawet parę tekstów tam napisać…
Pewnie większość czytających i tak ich nie zrozumiała, ale na wszelki wypadek postanowiła "obsikać" mi nogawki. Nawet to było zabawne, gdyż w "polemice" mieli podobne szanse, co "ostatnia porcja lodów na dziecięcym przyjęciu":) .
Nigdy się nie kryłem z tym, że jeden z moich ulubionych cytatów, to: "uwilebiam zapach napalmu o poranku".
Ale tak jak i wszędzie, zdarzają się tam "perły". Dla mnie jest nią "Milton" – mistrz krótkiej formy – np. jego "rankingi publicystyki dworskiej" były powalające.
Pozdrawiam
Ruum. Nie mówię, że nie ma tam dobrze piszących.
Są bardzo hermetyczni. Zrażający odwiedzających. Nie mają szans rozwoju. Na portalu MK, każdy czuje się swojsko i jest mile widzianym gościem. Zobacz ostatnie debiuty.
Żałuję, że nie sprecyzowałem bardziej swojego tekstu.
Omawiałem komentarze na Salonie 24.
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Lubię poczytać teksty
starego. Jasne, logiczne, sprawne i lekko ironiczne czasem pisanie. O choćby ten tekst
http://stary.salon24.pl/380460.html
Zoe. Po napisaniu tego tekstu, skontaktowałem, że
miał on w swoim zamiarze odniesienie do komentarzy tam widocznych. Jak zwykle dałem plamę, nie wzmiankując o tym wcześniej.
A co do komentarzy
2,67% jest merytoryczna;-)
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Salon24
Znam Salon24, myślę, że zdecydowanie lepiej niż Autor tego postu. Nie zamierzam polemizować z przedstawionym tu poglądem. W Salonie24 można rozróżnić okres DO i PO, ale to “po” bynajmniej nie ma nic wspólnego z partią polityczną. PO nie jest to już ten sam salon, co był DO.
Ktoś u siebie w profilu na S24 kiedyś napisał był “Wymyśliłem Salon24 i zaraziłem tym jankesów”. Czekam na kontynuację- “Spieprzyłem Salon24 i zraziłem tym masę blogerów”
Salon24 jest portalem randkowo-pseudopolitycznym, ale i tak nie umywa się się do najlepszego portalu z blogami na świecie – Blogmedia24.
Na pierwszym mam (martwy) blog, z drugiego mnie wyrzucili, bo nie wpisuję się w prezentowaną linię, a znany z S24 nick razi wzrok.
Mam taką odważną i mało
Mam taką odważną i mało skromną tezę. Tu na kontrowersje.net, brakuje 5 blogerów, którzy skopaliby dupę kurakowi, ale nie tym jak bardzo inaczej powinno wyglądać to miejsce (ignor, nie ignor), ale tekstami takimi co klawiatura opada. Dzień, w którym pojawi się tych pięciu wspaniałych, będzie dniem chwały tego portalu. To niestety nie przyjdzie samo, to się trzeba pomęczyć, aby szlifować słowa. Na razie widzę troje, czworo, którym się chce i piszą coraz lepiej, bo piszą regularnie. Teksty, inteligentne teksty, nie ważne którą pisane ręką, to coś co sprawia, że miejsce jest niepowtarzalne. Tu nie ma ideologii, tu jest nerw, czasem bijatyka, ale nie ma blokady dla wartościowego tekstu i nie będzie dopóki ja tu będę.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.
Przecież wiem, wisiał na SG,
Przecież wiem, wisiał na SG, tylko czemu tak rzadko komuś się chce, nawet jeśli potrafi.