Jest taki artysta, bardzo lubiany przeze mnie i ten artysta zawarł był w swojej artystycznej wypowiedzi taką oto tezę: “wszyscy artyści to prostytutki”.
Jest taki artysta, bardzo lubiany przeze mnie i ten artysta zawarł był w swojej artystycznej wypowiedzi taką oto tezę: “wszyscy artyści to prostytutki”. Trochę przesady w tej tezie jest, ale odkąd Zbyszek Hołdys poszedł dalej w ocenie artystów, pora by się tymi ocenami i tezami zająć. Wokół WOŚP powstała aura podejrzliwości i wzajemnych pretensji tak zwanego ?środowiska?. Środowisko jest pojęciem skomplikowanym z jednej strony ?elitarnym?, z drugiej ?środowisk? jak psów. Zwykle to środowiska medialne i polityczne dostarczają nam tematów do rozważań, tym razem środowisko artystyczne zajęło się komplikowaniem rzeczy prostych. Czy ktoś kiedyś słyszał o przychodzeniu na gotowe? Jeśli nie, to postaram się pokrótce zdać sprawę czym takie łażenie po gotowym jest. Otóż ktoś sobie na przykład wybuduje dom, poukłada meble, wokół domu poustawia przestrzeń zieloną tak jak mu gust podpowiada i zadowolony z efektu zaprosi gości na grilla. Wtedy tacy goście mają do wyboru, pochwalić, zganić, wyśmiać miejsce, w którym spożywają karczek pieczony i popijają piwem. Wszystkie te zachowania są jakoś tam dopuszczalne, chociaż część jest niegrzeczna i z tej części, część bezczelna, natomiast niedopuszczalne jest przestawianie mebli, malowanie ścian i przekomponowanie przestrzeni zielonej wbrew woli właściciela dzieła życia.
Jest WOŚP, ktoś tę formułę wymyślił i realizuje od 17 lat, ten ktoś nazywa się Jerzy Owsiak i Jerzy Owsiak od 17 lat stawia sprawę jasno, kto gra dla orkiestry robi to za friko. Prosta zasada, a zasady są od tego aby je przestrzegać lub tworzyć własne. Gdy taka czy inna polska gwiazdeczka wchodzi w formułę WOŚP, to od tego momentu nie ma nic do gadania, przyjmuje obowiązujące od 17 lat zasady. Natomiast gdy gwiazdeczki wchodzą i zaczynają robić własne porządki w formule WOŚP, to ja biorę pod pachę obie ręce i składam nimi podpis pod słowami Zbyszka Hołdysa: ?chu.e?. Takim słowami można narobić sobie taniej sensacji i populizmu niemało, można i tak na to patrzeć. Niemniej takie słowa w pewnych sytuacjach są nieodzowne i podobne słowa same się cisną na usta. Sprawa jest prosta moi bardzo często szanowani, a w tej sytuacji ośmieszeni i cyniczni artyści. Jest formuła funkcjonująca 17 lat i tu nie ma miejsce na wasze innowacje, albo gracie za friko, albo nie gracie w ogóle. Kompletnie nie rozumiem grania poza formułą i domagania się nowelizacji formuły. Nie idę tam gdzie mnie nie chcą i nie gram jeśli mi nie odpowiadają warunki umowy. Naprawdę nie trzeba tęgiej głowy i jakiegoś szczególnie skomplikowanego mechanizmu moralnego, aby rozumieć co oczywiste.
W takich sytuacjach zwykło się mówić, zostawmy to, nie warto, bo jeszcze coś się do idei przyklei, a Owsiak powiedział coś innego i to mi strasznie leży. Owsiak powiedział, mówcie o tym, mówcie ile chcecie, nagłaśniajcie tę niebywałą historię, ponieważ ja mam sumienie czyste, a oddający kasę na WOŚP mają prawo wiedzieć co jest grane. Przychodzenie na gotowe i przestawianie mebli jest czymś co wykracza poza moje granice tolerancji. Nie chcesz? Nie graj, z tego cię rozliczał nie będę, każdy ma prawo decydować o swojej karierze i gaży. Ale kiedy już wchodzisz w coś co jest jasne od 17 lat, to graj za friko i nie pyskuj, bo jawisz się żałosnym. Nie ma przecież obowiązku uczestniczyć w czymś, w czym nie ma obowiązku uczestniczyć. Jak się zgłaszasz do czegoś co już jest, to się licz z tym co jest i nie udawaj głupiego, bo wyjdziesz na głupiego chu.a. Niby takie proste i oczywiste sprawy, a ludzie było nie było inteligentni mają problemy ze zrozumieniem. Każdy w Polsce ma pomysł na Polskę, to znaczy ma i nie ma, głównie ma pomysł jak inni nie powinni robić.
Co przeszkadza inaczej myślącym artystom stworzyć formułę orkiestry, która będzie krocie zapewniać artystom i miliony potrzebującym. Ja nawet jestem bardzo za, przyjemne z pożytecznym, tylko ręce wyjąć spod pachy i złożyć do oklasków. Tylko dlaczego nie ma tej błogosławionej alternatywy? Dlaczego grono niezadowolonych z formuły WOŚP nie weźmie się w kupę i nie pokaże jak to się robi. Niech pokaże z pożytkiem dla siebie i tak brzydko zwanego ogółu. Tymczasem grono niezadowolonych robi to co w Polsce jest smutna normą. Przychodzi na gotowe i gotowe obrzuca kałem. Tak to każdy głupi artysta potrafi, a taki prosty fan jak ja, ma w głębokim poważaniu kim jest Owsiak, jak tam od środka wygląda poukładanie tej akcji. Taki głupi fan jak ja przychodzi na gotowe i przyjmuje reguły gry, wysyła sms, wrzuca do puszki i wie po co to robi i chce to robić. Pointa. Kto przychodzi na gotowe niech nie pyskuje i robi co jest jasne, albo idzie na swoje.
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
No niestety
Od ładnych paru lat, pewne środowiska wiją się jak mogą, aby przeszkodzić WOŚP. Od pomówień, przez doszukiwania się drugiego dna całej akcji, po takie “kwiatuszki” jakie miały miejsce i w tym roku, związane z chęcią zarobienia na idei.
Cóż, najgorsze jest to jak kogoś uwiera COŚ. Trudno tu sprecyzować czy to COŚ jest i jak to COŚ chce się za wszelką siłę przepchnąć do świadomości społecznej. Zasiać niepokój chociażby, a potem drążyć kropla po kropli, słowo po słowie. A może się uda, a co. Czasem mam wrażenie, że to taka polska mentalność, coś co ma nas odróżnić od innych. Szkoda, że niechlubnie.
Na całe szczęście większość podchodzi do tego z uśmiechem i ze słowami wypowiedzianymi przez Hołdysa.
I słusznie. Na pohybel malkontentom.
Pozdrawiam
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
nie zgadzam sie z takim nazewnictwem przedstawionym
przez Holdysa.Na Ch..a to trzeba chlopa a nie byle co.Raczej nazwalbym nasze gwiazdeczki dupkami!!! Hough skonczylem!!!
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Wiem, co bym na Twoim portalu zmienił, komu nie dał
piwa, a komu dał kopa. Kogo bym lansował a któremu pysk strzaskał. Tyle, że to trochę kosztuje a ja jestem drogi. Nawet żona zwraca się do mnie nie rzadko – Drogi Emilianie.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.
Hipokryzja
A mnie najbardziej wkurza hipokryzja naszych artystów. Bo oni przecież nie biorą honorariów, ależ skąd, w żadnym wypadku. Oni biorą tylko zwrot kosztów podróży. Dobrze, że sprawa nabrała rozgłosu, bo to nie pierwszy raz przecież.