Zasypało kożuch stokrotkami. Aby to jeszcze, aby, ale to z Herbapolu zioła, zasuszone starym tembrem w nowym flakoniku z tą samą wodą.
Zasypało kożuch stokrotkami. Aby to jeszcze, aby, ale to z Herbapolu zioła, zasuszone starym tembrem w nowym flakoniku z tą samą wodą. Wyglądało skromnie; trochę świateł, parę mikrofonów, chór do hymnu aby solista prezes się zgubił w interwałach. I tyle z wyglądu, na słuch brzmiało nieco lepiej w formie i nawet w treści. Brzmiało tak, jakby kapral czytał poezję miłosną, albo Lepper obiecywał, że już będzie grzeczny. Najistotniejsze w tej mowie było to, że pan prezes raczył w końcu zauważyć co Matka Kurka od trzech lat prezesowi tłumaczył. Mało, że zauważył – o dziwo przeprosił za to, że dzielił Polskę i partii nie oszczędził, za wojnę przeprosił i obiecał pokój, za wszystko co złe i od PiS pochodziło przeprosił. Pod nosem i poza zasięgiem mikrofonu prezes wykrztusił ?sory Matko Kurko, miałeś rację, szacun, pozdro?. Odnotowuję przeprosiny, i jak wielokrotnie zapewniałem, nerwus ze mnie straszny, niemniej mściwy nie jestem. Wybaczam prezesie co było dawniej, wymazuję z pamięci te dwa lata i biorę się za teraźniejszość.
To znaczy wziąłbym się, ale pytam prezesa za co? Pierwszy z brzegu przychodzi mi nowy ?gang?, krawat akuratny, domyślam się, że na obuwiu partia również nie oszczędzała. Fryzura nadal konserwatywna w ząbek ułożona, niemniej schludnie, słowem jest lepiej, zdecydowanie lepiej, głównie dlatego, że wcześniej było beznadziejnie. Hymn wyszeptany był poprawnie, sam śpiewać nie umiem, to się melodii czepiał nie będę, no i to w zasadzie wszystko, bo to co dalej, słyszałem już dawno w oryginalnym wykonaniu. Prezes wybaczy, ale od solidaryzowania się z inteligencją był Władysław, żeby Polska rosła dbał Gierek, solidaryzował się ze wsią lud pracujący stolicy, natomiast o emerytów i rencistów dba Andrzej Lepper, w przerwach między procesami. Rozumiem wszystkich komentatorów i ekspertów, którzy zauważają szokujące zmiany. Faktem jest, że jak nagle człowiek w pomiętym odzieniu plujący na większość rodaków, ubierze się odświętnie i przeprosi, to możemy mówić o szokującym postępie. Tylko że trzeba pamiętać czym jest ten postęp. Ten postęp nazywa się normalność i w przypadku prezesa normalność jak najbardziej szokuje, ale nie mnie. Widzę w tej normalności trening, to nie jest dar od Boga, to jest kawał ciężkiej pracy prezesa i tu akurat podziw, ale żaden champion nie utrzymuje się w szczytowej formie. Nie mam wątpliwości, że podretuszowany i przepraszający prezes to kres możliwości i szczytowa forma, jak będzie wyglądał spadek formy można obejrzeć w archiwach.
Co z tego, że prezes przeprasza i obiecuje brak podziałów? Pytam prezesa po co gadać? Jeden gest i to naprawdę malutki, a jednocześnie przyzwoity, wtedy uwierzę. Znęcał się nie będę, wystarczy jak prezes po przeprosinach pójdzie do Ludwika Dorna i powie: Słuchaj trzeci, było minęło, wracaj na łono partii, bo kryzys idzie, z inteligencją i wsią się solidaryzujemy, emeryci na nas liczą. Ktoś sobie wyobraża, że za tym pustosłowiem poszedłby prezes z takim drobnym przyzwoitym gestem? Moje wyobrażenia tak daleko nie sięgają, a skoro on się nie chce ze swoimi godzić, to ze mną się pogodzi? Nagada się co mu trener kazał i tyle jego co my sobie wiemy o co chodzi. Zmienić skórę na starym, znanym jak zła moneta organiźmie, to operacja plastyczna, a nie wycięcie wyrostka robaczkowego. Może trochę lepiej się tego słucha pod warunkiem, że zamknie się oczy, bo ciało prezesa drgawek dostaje w przeciwną do kierunku wypowiadanych słów stronę. Ta wodzowska karcąca rączka nadal macha i obija się o pulpit, świdrujący wzrok poszukujący ?przeciwnika? politycznego, to wszystko krzyczy co innego (starego) niż nowa forma łagodności. Tak się nie da z dnia na dzień stać dobrym w słowie i pustym w geście.
Zinterpretować całość mogę następująco. Prezes przyznał się, że lata jego rządów to była ciężka pomyłka, co prawda Polska rosła w siłę, jak zapewniają trzy panie w dobrze oświetlonym spocie, ale tyle ?żółci i jadu nienawiści? się rozlało, że prezes bardzo przeprasza, zaczynając od swoich. Prezes obiecuje, że już będzie grzeczny, co powtórzył ze sto razy w ramach pokuty, ale co to oznacza? Obiecanki cacanki. Gdzie czyny? Co idzie za słowami? Za słowami echo maszeruje. Wiemy, że było źle i niegrzecznie, ale nie wiemy co będzie dalej. Nie będziemy już dzielić i pyskować? No to proszę coś połączyć panie prezesie, jak proponowałem zaprosić do partii obrzuconych błotem, Jurka, Dorna, Ujazdowskiego. Przecież to nie jest złośliwość, jedynie najłagodniejsza forma testu wpisana w soft wykrywacza kłamstw. Skoro dawna strategia poszukiwania układu, szarej sieci, to był pic na wodę i ludzka krzywda, a na zrozumienie tej oczywistości prezes potrzebował trzech lat i sromotnej przegranej, to jak ufać w nową pustą deklarację.
Prezes ma 60 lat, w takim wieku konie człapiące z klapami na oczach tą samą drogą już dawno nie żyją, a ludzie się nie zmieniają. Prezes nadal ma fioła ?na dawnym punkcie? i nikt o zdrowych zmysłach nie pójdzie z nim gdziekolwiek i nie mówię o normalnych, nawet dawni partyjni po jednym grymasie prezesa, jednej charakterystycznie ułożonej zmarszczce wiedzą, że nic się w prezesie nie zmieniło. Przeprosiny przyjmuję, zmian nie dostrzegam. Już mi nie zależy na ściganiu PiS, zmęczony jestem tą pogonią, zależałoby mi na zmianie w tej partii, ale radykalnej. Dla mnie radykalna zmiana to prezes poza nawiasem i wraz z nim tych piętnastu akolitów: Brudziński, Kempa, Ziobro, Suski, Putra, Cymański, Kurski, Karski itd. Ta partia nie ma w tej chwili żadnej mocy, żadnej recepty ani dla siebie, ani dla nas, nikt rozsądny nie uwierzy w jedno słowo prezesa. Nie daj Bóg, żeby ta ekipa powróciła i to w takich czasach. Pomijając wszelkie konieczne i przyjemne złośliwości, mnie naprawdę zależy na mocnej opozycji, ale mocnej w programowej alternatywie; PiS taką opozycja nie jest. PiS jest “negatywką?, grającą ciągle na tę samą nutę, tylko aranż się zmienia.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Niedogotowana gryczana
Garnek z niedogotowaną gryczaną owinąć papierem i włożyć pod kołdrę. Trzymać przez dwadzieścia minut, żeby doszła. Tę radę mojej przyszywanej babci ofiaruję dziś PISowi. Tak jak MK nie wierzę w deklaracje wygłaszane w świetle jupiterów. Klarysew to nie babcina kołdra. W tym przypadku “dochodzenie” wmaga więcej czasu, bo i niedogotawanie było znaczniejsze.
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Naród swój rozum ma i też
Naród swój rozum ma i też pewnie nowym krawatem prezesa omanić się nie dał. A co byśmy bez Kurskirgo Ziobry a i samego prezesa robili? Nuuuda, I co oczym byś pisał?
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Słowa, słowa, slowa…
W gruncie rzeczy zmiana polega na tym, że udało się prezesa gwałtem niemal zmusić do zamiany retoryki, czyli armat na truciznę.
Oczywiście tylko w przemówieniu, bo w życiu na ile go znamy nie wytrzyma dłużej niż tydzień i eksploduje jak butelka z karbidem w której zbyt długo rosło ciśnienie.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
Nic dodać
A sprawę zaproszenia Tuska przerżnęli przenajdokładniej.
Bardziej nie było można, bo nowe otwarcie nie pozwala im już mówić, że nie będą rozmawiać z personelem, tylko z szefem. Kimkolwiek by miał być.
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
co jak co ale dzis MK,Palikot dystansuje o kilka dlugosci
na onecie;-))
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
bajeczki
ciekawe czy Kaczyńskie znają bajeczkę o wężu. Pewnie znają, jeden z nich ją opowiadał jakiemuś staruszkowi. No to ja mam dla nich właśnie tą bajeczkę 🙂
sssss…..
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
geniusz Palikota
swoją drogą, Palikot nieźle to rozegrał. Ktoś mu relacjonuje, i teraz Kaczyńskie będą kompinować, kto jest wtyczką 😉
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
przeprosiny J. Kaczyńskiego
ale Pan Prezes przeprosił jedynie “prawdziwą etosową” inteligencję, a nie inteligencję
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Inteligencie nie miej złudzeń…
Pan Prezes był łaskaw przeprosić ETOSOWEGO INTLIGIĘTA, a nie Ciebie…
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Poszedłbym dalej. Powinien nie tylko Dorna,
Zalewskiego i Ujazdowskiego zaprosić z powrotem do partii ale i przeprosić się z Giertychem i Lepperem. Wtedy bym uwierzył w przemianę – ja jestem samo dobro.
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Ja chciałem tylko nieśmiało zasugerować, że jeżeli ktoś
przyrzeka poprawę i chęć pogodzenia się z inteligentami, to powinien się pojednać ze wszystkimi a nie wybiórczo. Przecież Lepper nie jest mniej inteligentny niż Kaczor?
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Jarek Burczymucha
Nigdy nie miałem wysokiego mniemania o legendarnej odwadze i nadzwyczajnej, inteligencji Jarosława Kaczyńskiego co wielokrotnie często wiosłując pod prąd na różnych forach otwarcie wyrażałem.
Tym razem jednak “wielki strateg” pokazał że nie tylko jest cieniasem, ale zwykłym wypłochem i naiwnym graczem który nie powinien zasiadać do pokera, tylko co najwyżej do Czarnego Piotrusia..
Rejterując z kretesem po usłyszeniu propozycji Tuska, stracił jedyną w swoim rodzaju okazję, by na własnym terenie w świetle jupiterów na oczach niemal całego społeczeństwa pognębić premiera wystawiając go na krzyżowy ogień pytań, o co się sam napraszał.
Jednym słowem ów nowoczesny, historyczny na europejskim poziomie program, tworzony w intelektualnych męczarniach w zaciszu klarysewskiej pustelni, okazał tak jak i jego twórca – kurduplowaty…
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
Ja Hrabini
Pani Hrabina to co wyszukiwa w tych zdobnych karnecikach,jakiś adresik ?
Mniała ja kamurky zapisanu do znajomegu Krakusa ,i kciała sieja zapytać
Jegu co to si dzieji w Krakowi ży na jedyn czas wszyjscy wylezli na pole i po nieboskłonie głazami wodzą.
Pewnikiem wypatrują lecących oficjeli na Kongres Bractwa Kaczkowego, na którym to mają obrać Króla, Honorowego Podstrzelonego.
Hrabini. Pozdrawiam ślicznie za pamięć o dawnych
czasach. Od Nowej Huty strzeż mnie Panie Boże. Przemysłowy pomnik socjalizmu w Polsce, ciągnie Kaczora jak magnes jakiś. Wcześniej był Klarysew i duch Gierka.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
SAWO. Zgadza się, z tym, że Lepper zemścił się zza
grobu po dwakroć. Jego odejście i nie przejęcie elektoratu SO, skutkowało szybszymi wyborami i klęską Kaczora. Druga zemsta to Farfał i Rudomino.
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
nos Gęsickiej
zauważyłem ostatnio, że kiedy pokazują w TV jak Gęsicka opowiada swoje banialuki o wykorzystaniu funduszy unijnych, to jakoś tak jej się nos wydłuża 🙂
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Boga się boję, babcię szanuję
PIS to niedogotowana gryczana, która nigdy nie dojdzie do stanu jadalności. Gryczanej modyfikowanej genetycznie nie pomogą wszystkie kołdry tego świata.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.
Szarpali jak wściekłe burki.
A mnie, zachwycali podczas swoich wypowiedzi przed kamerami niedawno bojkotowanej, Kur(w)ski i Br(e)odziński – i nie o meritum ich speech’a tutaj chodzi.
Widziałem oczami wyobraźni, jak na szyjach obu napina się szarpany przez nich łańcuch deklaracyjnych treści z przemowy prezesa. Zerwą go prędzej czy później, zerwą i .. będziemy w domu.