W tytułowym zdaniu praktycznie zawiera się cała nędza polityczna, z jaką musimy się zmagać albo dać sobie ze wszystkim spokój. PiS od pół roku nie tylko jest na równi pochyłej, ale jak to na równi pochyłej zjeżdża coraz szybciej i ostrzej. Opisywałem wszystkie grzechy główne PiS, to nie będę przy niedzieli katował siebie i Czytelników. Wiadomo jak jest i każdy kto chce spojrzeć na polityczną rzeczywistość obiektywnie dojdzie do takich samych wniosków. Wojna fanatyków partyjnych już nie zastępuje obrazu rzeczywistości, jest coraz bardziej jałowa i niszowa. Polacy żyją dziś zupełnie czymś innym, niż tym: „co powiedział Kaczyński” albo jakie hasła pojawiły się na kolejnych demonstracjach, które mają pompować opozycję, a w końcowym efekcie pomagają PiS.
Mamy coś w rodzaju politycznego klinczu, partia władzy straciła posłuch społeczny, coraz więcej grup od rolników do biznesmenów, ma serdecznie dość „nowej normalności”, jednak odpowiedź opozycji jest równie, jak nie jeszcze bardziej, beznadziejna. Jeśli taki prosty chłopak Tomasz Lis zauważa, że PO i „Lewica” setny raz popełniają ten sam błąd wchodząc w najostrzejszy z możliwych lewych zakrętów, to reszta praktycznie tłumaczy się sama. Zgoda, Sasin omal nie został „Słowem roku”, niegdysiejszy półbóg Szumowski przez ostatnie miesiące dostarczał samych sensacji i kompromitacji. Udział Jarosława Kaczyńskiego w rządzie, bez jasno określonych kompetencji i w kuriozalnej strukturze podległości, też powagi PiS nie dodaje. Morawiecki mówi o podnoszeniu podatków, czyli kopiuje Tuska jeden do jednego, najpierw stanowcze nie, potem jak zawsze. Niedzielski zamienia się w gawędziarza na portalach społecznościowych, próbuje być młodzieżowy i wyluzowany, ale zbiera niemniejsze baty niż Sasin. Wszystko prawda, tylko, że po drugiej strony nie ma poważnej odpowiedzi, można wręcz mówić o rywalizowaniu z PiS na skandale i żenady.
Który to raz w tym opozycyjnym kociołku warzy się to samo niestrawne danie? Nie podejmę się liczenia, szkoda czasu, ale za to mogę opisać co tam się warzy. Zacznijmy od podstawowego niestrawnego składnika, czyli wodza ulicznej rewolucji i muszę przyznać, że to jest jakaś samobójcza magia. Non stop PO próbuje się przykleić do takich postaci jak Kijowski, Kasprzak – ten od Obywateli RP, jakby ktoś zapomniał, „Farmazon”, Szczurek, Hadacz, „Ruda”, „Margot”, no i teraz Lempart. Tak się nieco złośliwie i stereotypowo zastanawiam, czy naprawdę nie ma po tamtej stronie jednego uczciwego albo chociaż przystojnego lub pięknej? Dlaczego z maniakalnym uporem stawia się na wodzów, którzy na starcie mają takie wady, jakich nie da się przykryć zaletami, zresztą nieistniejącymi. Doskonale to widać po obecnej, pożal się Boże, Emilii Plater. Naprawdę komuś się ubzdurało, że wyjątkowo prymitywny, wulgarny, agresywny babochłop Lempart, porwie tłumy i zdobędzie poparcie na poziomie koniecznym do przejęcia władzy? Jeśli tak, to najłagodniej mówiąc mamy do czynienia ze skrajną naiwnością.
PiS spada po serii katastrofalnych błędów, ale nikomu innemu nie rośnie, ponieważ pozostali wciąż popełniają swoje i takie same błędy. Swego czasu Tusk miał Ostachowicza do rządzenia, a ten kierował się banalną techniką. Zamawiał sondaż pod bieżące potrzeby, następnie analizował wyniki i mówił Tuskowi, co ma zrobić. W taki sposób narodziła się słynna ustawa o „kastrowaniu pedofilów”, no bo co odpowiada przeciętny Polak? Najczęściej odpowiada, żeby takich wieszał albo kastrował. PO prowadzi politykę odwrotną i pakuje się w takie tematy, których Polacy w żaden sposób nie chcę bronić, patrz komitywa z „najwyższą kastą”, czy z LGBT, nie wspominając o obronie esbeków, co Kurski pokazuje do dziś. Podsumowując, nie ma w tym żadnego zaskoczenia, przynajmniej dla mnie, że PiS leci w sondażach i do dawnych 43% nie wróci na pewno, ale zjadająca własny ogon opozycja nic na tym nie zyskuje i jeśli nie zmieni strategii, to nic nie zyska. Bieda z nędzą, tyle widać na polskiej scenie politycznej!
Marta “Testosteron” Lempart.
Marta "Testosteron" Lempart.
Marta “Testosteron” Lempart.
Marta "Testosteron" Lempart.
“czy naprawdę nie ma po
"czy naprawdę nie ma po tamtej stronie jednego uczciwego, albo chociaż przystojnego lub pięknej?"
Szczęście od Boga, że nie ma. Zarówno po stronie PiS-u, jak i po stronie całej tej mainstreamowej "opozycji". Na obydwu skrzydłach tej samej sceny od kilku miesięcy pojawiają się wyłącznie brzydcy, śmierdzący, ułomni, głupi i sprzedajni. Czyli dokładnie tacy, jakich dobierano od początku III RP do tzw. "elit". A dobierano ludków wyjątkowo pokracznych spod znaku Tuska, Michnika, Macierewicza i Kaczyńskiego. Obywateli składający się z samych wad.
Gdy naród to dostrzeże i się otrząśnie, zacznie zmierzać w stronę normalności.
“czy naprawdę nie ma po
"czy naprawdę nie ma po tamtej stronie jednego uczciwego, albo chociaż przystojnego lub pięknej?"
Szczęście od Boga, że nie ma. Zarówno po stronie PiS-u, jak i po stronie całej tej mainstreamowej "opozycji". Na obydwu skrzydłach tej samej sceny od kilku miesięcy pojawiają się wyłącznie brzydcy, śmierdzący, ułomni, głupi i sprzedajni. Czyli dokładnie tacy, jakich dobierano od początku III RP do tzw. "elit". A dobierano ludków wyjątkowo pokracznych spod znaku Tuska, Michnika, Macierewicza i Kaczyńskiego. Obywateli składający się z samych wad.
Gdy naród to dostrzeże i się otrząśnie, zacznie zmierzać w stronę normalności.
Nie ma większej różnicy
Nie ma większej różnicy pomiędzy rządami Pawlaka, Suchockiej, Millera, Buzka czy Tuska. Także rządy Olszewskiego, Kaczyńskiego, Szydło i Morawieckiego są podobne. Zasadnicze różnice pojawiają się dopiero przy porównaniu tych dwóch różnych ideologicznie opcji politycznych.
Od ostatnich dni Wolnej Polski, czyli od sierpnia 1939 roku, byliśmy przez 5 lat eksterminowani przez Niemców, kolejne 45 lat okupowani przez Sowietów, a następnie 23 lata żyliśmy pod dyktando niemieckie i tylko przez okres 7 lat mieliśmy rodzime rządy. Dzisiaj w Polsce mamy kilka partii proniemieckich, jedną prorosyjską i jedną propolską. Polacy, mimo prób zastraszania i manipulowania, doskonale wiedzą pod jakimi rządami żyje im się najlepiej i żadne próby wykorzystania pandemii do obrzydzenia PiS-u tego nie zmienią.
Jeśli pisowskie "ćwoki" odrzucą partykularyzmy, mogą rządzić nawet sto lat.
Pisowskie ćwoki wykonują
Pisowskie ćwoki wykonują przecież – rękami Morawieckiego i spółki – operację o nazwie "pandemia". Której celem jest nieodwołalne uzależnienie Zachodu od najbardziej patologicznych banksterów, czyli od Bestii. Morawiecki i spółka niszczą, w ślad za Tuskiem i Michnikiem, w ramach globalnej operacji o nazwie "pandemia", fundamenty polskiej suwerenności.
Jeżeli Pan nie widzi katastrofy, jaką od kwietnia 2020 sprowadza na Polskę rząd Morawieckiego, tym samym całe stado głupków PIS-u, to niewiele Pan widzi. Ćwoki i debile mają według Pana rządzić sto lat?
Nie mają, lecz mogą rządzić.
Nie mają, lecz mogą rządzić.
Mamy dwa Zajoby. Jeden kowidowy, a drugi antykowidowy. Ten pierwszy ma wpływ na nasze zdrowie fizyczne, a drugi na zdrowie psychiczne.
Należę od początku do
Należę od początku do przeciwników zarówno jednego nurtu, jak i drugiego. Rozczarowanie ekipą Morawieckiego nastąpiło w połowie kwietnia, kiedy wszystkie dane na temat pandemii już były. Tragedia zaczęła się w maju, kiedy rozmiary tego, co uwolniono i do czego to wszystko zmierza, widać już było gołym okiem. Mimo to PiS dołączył do najgłupszych na świecie i najmniej kompetentnych. W sytuacji kryzysowej zemścił się na PiS-ie bagaż setek tysięcy ludzi niekompetentnych – żeby nie powiedzieć, debilnych – we własnych szeregach. O to już zadbali Kaczyński z Morawieckim. Chcieli się otoczyć skorumpowanymi debilami, no to się otoczyli. Nic nie tłumaczy PiS-u z nominacji Szumowskiego, czy tego drugiego debila, jeszce głupszego od Szumowskiego, na ministra zdrowia.
Z polityki "pandemicznej" ani Kaczyński, ani Morawiecki w żaden sposób się nie wytłumaczą,
Za to prezydent Warszawy
Za to prezydent Warszawy ogłosił suwerenność Warszawy i chce współpracować z KE w sprawie bezpośredniego uczestnictwa Wolnego Miasta Warszawy w programie Funduszu Pomocowego.
Czyli Warszawa dostanie 5 milionów euro ale będzie żyrowac kredyt dla niewyplacalnych Włoch w wysokości 200 miliardów euro,to będzie ciekawie.
Kto chciał ten ostatnio przeczytał, że weto Warszawy spowoduje, że kredyt dla Włoch będzie żyrowany nie przez 27 państw, tylko 25.
Bilion euro magicznych pieniędzy z Unii Europejskiej, które dostajemy od nikogo i nikomu nie musimy spłacić.
Racja, zwięźle i na temat.
Racja, zwięźle i na temat. Warto dodać, że Rząd Morawieckiego jest podwójnie niebezpieczny, ponieważ sprzedaje swój produkt z narodową metką. Całe szczęście został już dawno zdekonspirowany.. tyle że nikt nie ma siły go utrącić. Wbrew pozorom tak jak my czy gospodarz bloga widzi to większość aktywu PiS ale niezatapialność plandemiusza jest niesamowita, pancerny Marian to przy pancerności Matiego tektura.
>>> Gimbusik >>>> Polacy,
>>> Gimbusik >>>> Polacy, mimo prób zastraszania i manipulowania, doskonale wiedzą pod jakimi rządami żyje im się najlepiej i żadne próby wykorzystania pandemii do obrzydzenia PiS-u tego nie zmienią. Jeśli pisowskie "ćwoki" odrzucą partykularyzmy, mogą rządzić nawet sto lat. "
Ale jaja, ale jaja, ale jaja … Zadłuzyli Polskę od marca chyba kilkunastokrotnie więcej niż Gierek w ramach udziału w światowym zajobie (chyba robią to na zlecenie, by Polska nigdy już nie wyszła z Eurokołchozu i zbankrutowała), zniszczyli wiele branży i wykończyli wielu małych i średnich przedsiębiorców lokdałnem, od marca nie istnieje dla nich coś takiego jak "wolność i swoboda obywatelska" zapisane w Kontystucji, wykańczają Polaków brakiem dostępu do opieki zdrowotnej (ludobójstwo), niszczą edukację dzieci i młodzieży oraz Kościół Katolicki zakazując udziału w nabożeństwach (rozganiając pielgrzymki i wręczając mandadty wręcz w kościołach!), zmusili Polaków do niszczenia sobie zdrowia kagańcami – nie obchodzą ich opinie setek lekarzy w tym temacie itp. itd (wszystko to opisuje autor w poprzednich felietonach), i na dodatek planują zrobić na 38-milionowym narodzie eksperyment medyczny (zwany jako mengele+) w postaci "wyszczepienia" a ten pier***i, że jest "nagonka" na PiS a mimo tej nagoni, PiS przetrwa i bedzie rządził sto lat.
Czyli nie ważne, że mąż mnie zdradza, bije, wynosi kasę z domu, truje a nawet zabija – i tak bedę z nim żyć!
Dokładnie tak! Drenaż zasobów
Dokładnie tak! Drenaż zasobów, niszczenie przedsiębiorstw i swobód obywatelskich, demontaż edukacji i służby zdrowia, unicestwienie religii oraz ośmieszenie struktur państwowych to są rzeczy, których oczekuje się od okupanta, a nie własnego rządu. Jedyne, co w tej chwili powoduje, że nie ma jeszcze narodowego buntu antypisowskiego to zastraszenie ludzi epidemią oraz ich celowe ogłupianie, by nie mogli dostrzec tego, co się wokół dzieje. Kiedyś społeczeństwo przestanie się bać i zacznie myśleć. Wtedy los PiSu będzie przesądzony i to niezależnie od jakości opozycji.
zgadzam się, hołownia może
zgadzam się – hołownia lub czaskowsky mogą być w niedalekiej przyszłości świetnym premierem lub prezydentem… 😉
Ojciec Rydzyk już powinien się z nimi zaprzyjaźniać robiąc z nimi wywiady w Radio Maryja i tv TRWAM 😉
myślę, że im gorszy będzie przywódca opcji wygrywającej z PiS_em następne wybory, tym szybciej Polacy wybudzą się z marazmu i otrzeźwieją
Formacja pt. PiS
Formacja pt. PiS prawdopodobnie i tak jest już przewidziana na straty.
Ma tylko do końca wykonać swoje zadania i wystarczy.
Widać zresztą jak ich wierchuszka się zachowuje i niczym już nie przejmuje.
Nie ma większej różnicy
Nie ma większej różnicy pomiędzy rządami Pawlaka, Suchockiej, Millera, Buzka czy Tuska. Także rządy Olszewskiego, Kaczyńskiego, Szydło i Morawieckiego są podobne. Zasadnicze różnice pojawiają się dopiero przy porównaniu tych dwóch różnych ideologicznie opcji politycznych.
Od ostatnich dni Wolnej Polski, czyli od sierpnia 1939 roku, byliśmy przez 5 lat eksterminowani przez Niemców, kolejne 45 lat okupowani przez Sowietów, a następnie 23 lata żyliśmy pod dyktando niemieckie i tylko przez okres 7 lat mieliśmy rodzime rządy. Dzisiaj w Polsce mamy kilka partii proniemieckich, jedną prorosyjską i jedną propolską. Polacy, mimo prób zastraszania i manipulowania, doskonale wiedzą pod jakimi rządami żyje im się najlepiej i żadne próby wykorzystania pandemii do obrzydzenia PiS-u tego nie zmienią.
Jeśli pisowskie "ćwoki" odrzucą partykularyzmy, mogą rządzić nawet sto lat.
Pisowskie ćwoki wykonują
Pisowskie ćwoki wykonują przecież – rękami Morawieckiego i spółki – operację o nazwie "pandemia". Której celem jest nieodwołalne uzależnienie Zachodu od najbardziej patologicznych banksterów, czyli od Bestii. Morawiecki i spółka niszczą, w ślad za Tuskiem i Michnikiem, w ramach globalnej operacji o nazwie "pandemia", fundamenty polskiej suwerenności.
Jeżeli Pan nie widzi katastrofy, jaką od kwietnia 2020 sprowadza na Polskę rząd Morawieckiego, tym samym całe stado głupków PIS-u, to niewiele Pan widzi. Ćwoki i debile mają według Pana rządzić sto lat?
Nie mają, lecz mogą rządzić.
Nie mają, lecz mogą rządzić.
Mamy dwa Zajoby. Jeden kowidowy, a drugi antykowidowy. Ten pierwszy ma wpływ na nasze zdrowie fizyczne, a drugi na zdrowie psychiczne.
Należę od początku do
Należę od początku do przeciwników zarówno jednego nurtu, jak i drugiego. Rozczarowanie ekipą Morawieckiego nastąpiło w połowie kwietnia, kiedy wszystkie dane na temat pandemii już były. Tragedia zaczęła się w maju, kiedy rozmiary tego, co uwolniono i do czego to wszystko zmierza, widać już było gołym okiem. Mimo to PiS dołączył do najgłupszych na świecie i najmniej kompetentnych. W sytuacji kryzysowej zemścił się na PiS-ie bagaż setek tysięcy ludzi niekompetentnych – żeby nie powiedzieć, debilnych – we własnych szeregach. O to już zadbali Kaczyński z Morawieckim. Chcieli się otoczyć skorumpowanymi debilami, no to się otoczyli. Nic nie tłumaczy PiS-u z nominacji Szumowskiego, czy tego drugiego debila, jeszce głupszego od Szumowskiego, na ministra zdrowia.
Z polityki "pandemicznej" ani Kaczyński, ani Morawiecki w żaden sposób się nie wytłumaczą,
Za to prezydent Warszawy
Za to prezydent Warszawy ogłosił suwerenność Warszawy i chce współpracować z KE w sprawie bezpośredniego uczestnictwa Wolnego Miasta Warszawy w programie Funduszu Pomocowego.
Czyli Warszawa dostanie 5 milionów euro ale będzie żyrowac kredyt dla niewyplacalnych Włoch w wysokości 200 miliardów euro,to będzie ciekawie.
Kto chciał ten ostatnio przeczytał, że weto Warszawy spowoduje, że kredyt dla Włoch będzie żyrowany nie przez 27 państw, tylko 25.
Bilion euro magicznych pieniędzy z Unii Europejskiej, które dostajemy od nikogo i nikomu nie musimy spłacić.
Racja, zwięźle i na temat.
Racja, zwięźle i na temat. Warto dodać, że Rząd Morawieckiego jest podwójnie niebezpieczny, ponieważ sprzedaje swój produkt z narodową metką. Całe szczęście został już dawno zdekonspirowany.. tyle że nikt nie ma siły go utrącić. Wbrew pozorom tak jak my czy gospodarz bloga widzi to większość aktywu PiS ale niezatapialność plandemiusza jest niesamowita, pancerny Marian to przy pancerności Matiego tektura.
>>> Gimbusik >>>> Polacy,
>>> Gimbusik >>>> Polacy, mimo prób zastraszania i manipulowania, doskonale wiedzą pod jakimi rządami żyje im się najlepiej i żadne próby wykorzystania pandemii do obrzydzenia PiS-u tego nie zmienią. Jeśli pisowskie "ćwoki" odrzucą partykularyzmy, mogą rządzić nawet sto lat. "
Ale jaja, ale jaja, ale jaja … Zadłuzyli Polskę od marca chyba kilkunastokrotnie więcej niż Gierek w ramach udziału w światowym zajobie (chyba robią to na zlecenie, by Polska nigdy już nie wyszła z Eurokołchozu i zbankrutowała), zniszczyli wiele branży i wykończyli wielu małych i średnich przedsiębiorców lokdałnem, od marca nie istnieje dla nich coś takiego jak "wolność i swoboda obywatelska" zapisane w Kontystucji, wykańczają Polaków brakiem dostępu do opieki zdrowotnej (ludobójstwo), niszczą edukację dzieci i młodzieży oraz Kościół Katolicki zakazując udziału w nabożeństwach (rozganiając pielgrzymki i wręczając mandadty wręcz w kościołach!), zmusili Polaków do niszczenia sobie zdrowia kagańcami – nie obchodzą ich opinie setek lekarzy w tym temacie itp. itd (wszystko to opisuje autor w poprzednich felietonach), i na dodatek planują zrobić na 38-milionowym narodzie eksperyment medyczny (zwany jako mengele+) w postaci "wyszczepienia" a ten pier***i, że jest "nagonka" na PiS a mimo tej nagoni, PiS przetrwa i bedzie rządził sto lat.
Czyli nie ważne, że mąż mnie zdradza, bije, wynosi kasę z domu, truje a nawet zabija – i tak bedę z nim żyć!
Dokładnie tak! Drenaż zasobów
Dokładnie tak! Drenaż zasobów, niszczenie przedsiębiorstw i swobód obywatelskich, demontaż edukacji i służby zdrowia, unicestwienie religii oraz ośmieszenie struktur państwowych to są rzeczy, których oczekuje się od okupanta, a nie własnego rządu. Jedyne, co w tej chwili powoduje, że nie ma jeszcze narodowego buntu antypisowskiego to zastraszenie ludzi epidemią oraz ich celowe ogłupianie, by nie mogli dostrzec tego, co się wokół dzieje. Kiedyś społeczeństwo przestanie się bać i zacznie myśleć. Wtedy los PiSu będzie przesądzony i to niezależnie od jakości opozycji.
zgadzam się, hołownia może
zgadzam się – hołownia lub czaskowsky mogą być w niedalekiej przyszłości świetnym premierem lub prezydentem… 😉
Ojciec Rydzyk już powinien się z nimi zaprzyjaźniać robiąc z nimi wywiady w Radio Maryja i tv TRWAM 😉
myślę, że im gorszy będzie przywódca opcji wygrywającej z PiS_em następne wybory, tym szybciej Polacy wybudzą się z marazmu i otrzeźwieją
Formacja pt. PiS
Formacja pt. PiS prawdopodobnie i tak jest już przewidziana na straty.
Ma tylko do końca wykonać swoje zadania i wystarczy.
Widać zresztą jak ich wierchuszka się zachowuje i niczym już nie przejmuje.
Problem opisany w felietonie
Problem opisany w felietonie nie jest jeszcze najgorszy. Spadek poparcia PiSu może być istotny tylko dla partyjnego aktywu. Nam zagraża co innego. Od ponad połowy roku rządząca partia robi wiele byśmy znienawidzili polskie państwo i zaczęli nim pogardzać. Tu poszło sprawnie i już osiągnęli sukces. Czyżby było jakieś zlecenie?
Było!
Było!
Stąd poparcie dla Unii w
Stąd poparcie dla Unii w wysokości 99%. Nawet elektorat PiSu jest przerażony że zostanie z nimi sam na sam.
Na dodatek PiS solidnie sobie zapracował na niechęć "struktur państwowych" – lekarzy, nauczycieli, struktur siłowych czyli wojska policji i pracowników urzędów.
Problem opisany w felietonie
Problem opisany w felietonie nie jest jeszcze najgorszy. Spadek poparcia PiSu może być istotny tylko dla partyjnego aktywu. Nam zagraża co innego. Od ponad połowy roku rządząca partia robi wiele byśmy znienawidzili polskie państwo i zaczęli nim pogardzać. Tu poszło sprawnie i już osiągnęli sukces. Czyżby było jakieś zlecenie?
Było!
Było!
Stąd poparcie dla Unii w
Stąd poparcie dla Unii w wysokości 99%. Nawet elektorat PiSu jest przerażony że zostanie z nimi sam na sam.
Na dodatek PiS solidnie sobie zapracował na niechęć "struktur państwowych" – lekarzy, nauczycieli, struktur siłowych czyli wojska policji i pracowników urzędów.
To oznacza jedno –
To oznacza jedno – rzeczywistą władzę w Polsce sprawuje kto inny, a nie te wszystkim znane osoby na świeczniku. Prawdziwa władza nie ujawnia się, wystawia tylko jakieś figury na pierwszy plan w markowanych niby to wyborach. Wszystko jedno kto wygra, i tak kto inny będzie tym sterował zza kulis. Spokojnie można drażnić ludzi takimi Kijowskimi czy Lempartami.
To oznacza jedno –
To oznacza jedno – rzeczywistą władzę w Polsce sprawuje kto inny, a nie te wszystkim znane osoby na świeczniku. Prawdziwa władza nie ujawnia się, wystawia tylko jakieś figury na pierwszy plan w markowanych niby to wyborach. Wszystko jedno kto wygra, i tak kto inny będzie tym sterował zza kulis. Spokojnie można drażnić ludzi takimi Kijowskimi czy Lempartami.
Piotrek, robiłem kampanię dla
Piotrek, robiłem kampanię dla PiS. Gdy zadałem pytanie, kiedy PiS przestanie łamać prawo w sprawie COVID (zapytałem wiceministra Wawrzyka – dawnego PSL), nie otrzymałem odpowiedzi, a wszscy członkowie PiS usunęli mnie ze znajomych. Mimo, że robiłem kampanię i głosowałem. Ignorancja i buta idą przed upadkiem.
Zbudujemy wam Bastylię. Gdzieś w okolicach Rawy Mazowieckiej.
Piotrek, robiłem kampanię dla
Piotrek, robiłem kampanię dla PiS. Gdy zadałem pytanie, kiedy PiS przestanie łamać prawo w sprawie COVID (zapytałem wiceministra Wawrzyka – dawnego PSL), nie otrzymałem odpowiedzi, a wszscy członkowie PiS usunęli mnie ze znajomych. Mimo, że robiłem kampanię i głosowałem. Ignorancja i buta idą przed upadkiem.
Zbudujemy wam Bastylię. Gdzieś w okolicach Rawy Mazowieckiej.
Powiedzenie ,że …nie ma nic
Powiedzenie ,że …nie ma nic złego ,co by PiSowi na dobre nie wyszło ..można oddać do lamusa .
To se ne wrati .Dowalili tak ,że teraz są w szoku ,bo tylko 25-30% Polaków chce się szczepić .Kurski w TVP info napierdala od rana do wieczora ,straszy i wszystko psu w dupę .Niedzielski z Morawieckim popłyną jak marzanna wiosną.Oni już nie maja pomysłu ,a improwizować też trza umieć .
Powiedzenie ,że …nie ma nic
Powiedzenie ,że …nie ma nic złego ,co by PiSowi na dobre nie wyszło ..można oddać do lamusa .
To se ne wrati .Dowalili tak ,że teraz są w szoku ,bo tylko 25-30% Polaków chce się szczepić .Kurski w TVP info napierdala od rana do wieczora ,straszy i wszystko psu w dupę .Niedzielski z Morawieckim popłyną jak marzanna wiosną.Oni już nie maja pomysłu ,a improwizować też trza umieć .
Właśnie w TVP Info jeden z
Właśnie w TVP Info Bogusław Liberadzki się wygadał jakie to będzie "dobrowolne" "wyszczepianie" – jesli Polacy bedą się chcieli wyszczepiać to będą dobrowolne, jak nie będą chcieć i będzie wzrastać umieralność i zachorowalność (a statystykami teraz kto operuje?) – to władza PiSu czy inna będzie mieć moralne prawo do zmuszenia Polaków do "wyszczepienia". Czyli jednak mengele+
To już niemal od samego
To już niemal od samego początku, czyli od wiosny, idzie na wyszczepianie.
Komuś strasznie na tym "wyszczepieniu Polaków" zależy i "nasza" władza ma do tego doprowadzić.
Cała reszta typu dobrowolne/przymusowe to tylko bicie piany i socjotechnika.
Właśnie w TVP Info jeden z
Właśnie w TVP Info Bogusław Liberadzki się wygadał jakie to będzie "dobrowolne" "wyszczepianie" – jesli Polacy bedą się chcieli wyszczepiać to będą dobrowolne, jak nie będą chcieć i będzie wzrastać umieralność i zachorowalność (a statystykami teraz kto operuje?) – to władza PiSu czy inna będzie mieć moralne prawo do zmuszenia Polaków do "wyszczepienia". Czyli jednak mengele+
To już niemal od samego
To już niemal od samego początku, czyli od wiosny, idzie na wyszczepianie.
Komuś strasznie na tym "wyszczepieniu Polaków" zależy i "nasza" władza ma do tego doprowadzić.
Cała reszta typu dobrowolne/przymusowe to tylko bicie piany i socjotechnika.