W wywiadzie dla Rzeczpospolitej, Prezydent RP Lech Kaczyński – w ramach zmiany wizerunku – puszcza oczko do Platformy Obywatelskiej.
W wywiadzie dla Rzeczpospolitej, Prezydent RP Lech Kaczyński – w ramach zmiany wizerunku – puszcza oczko do Platformy Obywatelskiej. Przy okazji udzielając jej jednak wskazówek, jak należy zreformować partię, aby runęły ?pewne obiektywne przeszkody? ku zawiązaniu się szerokiego paktu politycznego ponad podziałami. Co więcej, dla jasności sytuacji, Prezydent sugeruje zasadniczą rekonstrukcję rządu. Kogo ?zgilotynować? nie wskazuje, jak również nie podaje nazwisk wybitnych polityków (z PiS), którzy w sposób oczywisty postawiliby na nogi nieudolnie prowadzone resorty i dokonali jakże koniecznych korekt w systemie zarządzania państwem
Nie ma już chyba nikt jakichkolwiek wątpliwości, co do całkowitej politycznej ?zmiany strategii? PiS i włączenia w tę ?czysto obrazkową grę? głowy Państwa. Oczywiście pozostaje tylko wyeliminowanie ekscentrycznych i zagorzałych krytyków partii w osobie Palikota i Niesiołowskiego (przynajmniej w pierwszym podejściu), a dalsza kampania uśmiechów, miłości, kwiatów zanoszonych Monice Olejnik i troski o dobro najwyższe ? znaczy Polski oraz rezygnacji ze sztandarowych haseł jak UKŁAD i OLIGARCHIA, to już tylko formalność do pojednania się z obecnie rządzącymi i rozegrania lustrzanej gry z 2005 roku.
Jarosław Kaczyński w obliczu całkowitej niemożliwości przebicia się poza swój twardy i niekwestionowanie oddany elektorat powraca do historii, tej przed wyborami z 2005 roku. Tym bardziej w przypadku zbliżających się wyborów do PE i nieuchronnie odliczanych dni do wyborów prezydenckich. Pierwszoplanowym nurtem ideologicznym tym razem staje się gospodarka, zważywszy na ogólnoświatowy kryzys i jego reperkusje, które niewątpliwie będą miały i już mają swój oddźwięk w Polsce. Odgrywana poza zaaferowanego, zaniepokojonego, zmartwionego sytuacją przywódcy i chcącego pomóc w rozwiązaniu kryzysowych sytuacji męża stanu, stawia Go po raz pierwszy od wielu lat jako polityka umiarkowanego, jednakże będącego w głównym świetle kamer.
Pomijam tu oczywiście brak rzeczywistego programu przeciwdziałania w walce z kryzysem, braku konkretnych rozwiązań zarówno programowych, jak i tych zgłaszanych do Sejmu, czy też gotowych projektów, które mogłyby być poddane zarówno parlamentarnej jak i społecznej debacie. Poza szumem medialnym, spotach reklamowych i słowem – gospodarka – brak jakichkolwiek merytorycznych i rzeczywistych inicjatyw. Nie wspomniałem oczywiście jeszcze o postawieniu grubej kreski, którą zadeklarował sam ON, Jarosław Lwie Serce.
PiS tym razem postawił wszystkie karty na KRYZYS i na tym chce zbić swój polityczny kapitał. Na byciu ?dobrą i merytoryczną? opozycją w czasach trudnych i wymagających rzeczowego zabrania głosu. W tym przypadku bycia miłym, uprzejmym i nijakim. W odpowiednim czasie nastąpi eskalacja krytyki i powrót do dobrze już znanej retoryki, języka i sztandarowych haseł.
Pozostaje tylko mała kwestia. Kwestia elektoratu, który złamie stare przysłowie i ?wlezie do tej samej rzeki drugi raz?. O to, jednak jestem osobiście spokojny.
Pozdrawiam
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
ludzie prezydenta nadal
Ja miałam przez chwilę wrażenie, że bracia postanowili zamienić się rolami, a to po kilku ostrych jazdach ludzi młodszego po PO; co oczywiście nie wyklucza trafności Twoich ibserwacji
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
Odkupię trochę tego spokoju.
Daję 3 dychy za kilo, bo coś mi go brak, nie wiedzieć czemu… Może dlatego że nie raz widziałem, jak się rodacy w wyscigu do tego samego ścieku gonili, by radośnie "na bańkę" skoczyć i robić "wielorybki".
Fuj.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.
daje 6…..
Ale nie byłabym taka pewna ze Jarek powróci do dobrze znanej retoryki , języka i sztandarowych haseł. Zauważyłam ogólną tendencje nie doceniania prezesa to niestety bystry facet. Pisze niestety bo w nowej skórze jest zagrożeniem jako ze wodzowskie instynkty drzemią.. tylko drzemią.