Dokładnie takie pytanie zadał mi na portalu Twitter jeden z Użytkowników, którego kojarzę z rozsądnych wypowiedzi i ta sugestia w pytaniu, też do głupich nie należy, ale zgodzić się z nią nie mogę. W jakim zakresie „nie ma zgody na brak zgody”? Zacznijmy od tego z czym się zgodzić wypada, a mianowicie pierwsze skojarzenie jest po prostu trafne. Kolejne wypowiedzi Kaczyńskiego są tak „ezoteryczne” i „zagadkowe”, że nawet otoczenie prezesa ucieka po sejmowych korytarzach, gdy jest zaczepiane przez dziennikarzy i proszone o interpretację słów lidera. Ostatnia wpadka z dawaniem w szyję, to wręcz oddzielna kategoria, jako żywo przypominająca „bigosowanie”, czy słynne „szwedzkie kaszaloty”.
Tak, to wszystko prawda, ale… Pamiętajmy, że Kaczyński mówi do swoich i w języku sowich, czego nadal nie rozumieją lewicowi i liberalni intelektualiści, stąd ich niedorzeczne opinie, że takie zachowania obniżają notowania PiS. Nic podobnego, ta część elektoratu, do której Kaczyński mówi, ma jeszcze bardziej „zacofane” poglądy i chciałaby powiedzieć jeszcze więcej. Weźmy te nieszczęsne dawanie w szyję, co my tu tak naprawdę mamy? Ano mniej więcej tyle: „takie to młode i już pijane albo zaćpane, strach z taką dziecko zostawić”. Powszechna opinia i to głównie w wykonaniu kobiet, ale nie tych, co to w Warszawie chodzą do galerii sztuki współczesnej i oglądają krwawiącego schabowego, symbol piekła zwierząt i emisji CO2. Takie opinie mają kobiety zajmujące się domem albo pracujące i zajmujące się domem, czyli najmniej 40% kobiet. Oczywiście to nie jest tak, jak też chcą „eksperci” i lepsze towarzystwo, że każda kobieta z prowincji, czy też każda kobieta o poglądach konserwatywnych, to kompletny ciemnogród zachwycony dialektyką prezesa.
Zapewne wiele kobiet głosujących na PiS było co najmniej zażenowanych, właśnie dlatego, że na co dzień muszą się zmagać ze stereotypem prowincjuszki głosującej na PiS. Tyle tylko, że nowoczesną alternatywą przedstawianą przez większość opozycji jest 56 płci, paradowanie z gołym tyłkiem po ulicach i wulgarne szopki Lempart sprowadzające dziecko do poziomu pasożyta, a w najlepszym razie do zlepka komórek. Po każdej wypowiedzi Kaczyńskiego, która żenuje żeńską cześć elektoratu PiS, pojawia się „alternatywa” i z tą chwilą wszystkie żale do prezesa cichną, bo poziom absurdu i głupoty po drugiej stronie jest w stanie przykryć największą wpadkę prezesa PiS. Kaczyński nie jest Komorowskim, który mówił do „nowoczesnych” językiem sołtysa z Podkarpacia i to mu rozwaliło całą kampanię. Komorowski miał reprezentować „lepszy sort” i to na najwyższym prezydenckim poziomie, tymczasem on był, jak to się mówi, świeżo od pługa oderwany i kompromitował nie tylko siebie. Kaczyński mówi do swoich, w zrozumiałym dla swoich języku i mówi to, co oni chcą usłyszeć i co jednocześnie doprowadza do szału „warszawkę”. Śmiech sali po słowach prezesa, nie pozostawia wątpliwości, że przedstawiona diagnoza jest prawdziwa.
Klasyczne rządź i dziel i chociaż ten konkretny przykład akurat nie jest dobrym przykładem, bo czym inny jest atakowanie LGBT, a czym innym jednak wpadka dotycząca alkoholizmu u młodych kobiet, to wszystko rozjedzie się po kościach. Kaczyńskiego od co najmniej 20 lat przedstawiają jako prostaka, bez pojęcia o życiu, ale to zadziałało tylko na jakiś czas. W 2015 roku nastąpił przełom i mamy do czynienia z dreptaniem w miejscu. Wszyscy wiedzą, czego się mogą spodziewać po Kaczyńskim i czego mogą oczekiwać od Tuska. Po obu stronach non stop mamy te same beznadziejnie nudne schematy, ale to napędza emocje, które są niewyczerpanym źródłem politycznego paliwa. Kaczyński nie zaszkodzi sobie, ani PiS, tak jak Komorowski zaszkodził sobie i PO. Zupełnie inni politycy, zupełnie inni wyborcy i zupełnie inna strategia. Naturalnie istnieje i to dość poważne zagrożenie, że sytuacja nagle może się zmienić, jeśli prezes PiS nie ustawi sobie granicy, gdy pojawi się nie jedno „dawanie w szyję”, tylko ze 100 „szogunów”, to i elektorat PiS ucieknie, tak jak uciekł elektorat PO.
Kaczyński nie popełnił żadnego politycznego błędu. Te wszystkie jego ostatnie wypowiedzi są celowe i głęboko przemyślane. Nie odstręczą nikogo, ani nie przekonają nikogo. Gawiedź będzie miała o czym dyskutować a politycy będą mieć pretekst do zwyczajowej kłótni.
Tymczasem nikt nie będzie zadawać pytań o nadmiarowe zgony, przyczyny inflacji, załamanie budżetu państwa, wzrastającą ilość ukraińskich przesiedleńców czy próbę wciągnięcia Polski do wojny z Rosją. To niewygodne tematy, nawet dla umoczonej w nie “opozycji”. Wszyscy za to będą się podniecać “dawaniem w szyję”.
Egon, jak chodzi nadmiarowe zgony (czyli cofniecie sie w dlugosci zycia do roku 2010) to winna jest przede wszystkim sytuacja ekonomiczna i stan zdrowia Polaków.
Jednak nic broni tej tyranii bo ani to nas nie wzbogacilo ani zdrowia nie poprawilo.
Dane Anglikow nie musza byc reprezentatywne ale Dunczykow są – zdrowi jak konie.
Grupy ryzyka w Danii 18–34: 5.7% …. 35–49: 9.9% …. 50–64: 18.6% … 65–74: 31.1% … >75: 43.0%
Grupy ryzyka w Anglii 18–34: 16.7% …. 35–49: 24.9% …. 50–64: 37.1% … 65–74: 51.2% … >75: 63.2% .
.Rozne kraje = rozna struktura mieszkaniowa, rozna mobilnosc, rozna dyscyplina, rozny stan zdrowia, rozny stan portfela, rozna struktura etniczna, rozne zasoby szpitalne a łaczy wszystkich ich to że bez lockdownu o paronastoprocentowej i tymczasowej efektywnosci zbieraliby trupy z ulicy….
https://www.nature.com/articles/s41541-022-00444-6/tables/1
Szanse ze zaglosuje na PSL sa minimalne a zasadniczo nic wiecej nie biore pod uwage.
Po ostatnich filimikach MK napadlo mnie jedno skojarzenie : 5 muchomor, 4 dawka a moze 3 kadencja PISu?? Wybor nalezy do mnie
Z innej beczki:
Gospodarz coraz rzadziej umieszcza tu swoje wpisy. Szkoda, bo gdy dostarczał je codziennie; jak to drzewiej bywało; to można było wymieniać się poglądami i spostrzeżeniami z innymi czytelnikami. A tak, przez niejakie “patrzenie”, ludziska zaglądają tu co raz rzadziej i wygląda na to że, za kilka miesięcy Kontrowersje zwyczajnie zdechną śmiercią głodową niczym sierota na wojnie. Szkoda Panie Piotrze, szkoda.
“Wybory” na Obszarze polskojęzycznym. PiS czy PO?, Kaczyński czy Tusk?, poprawcie mnie jeśli się mylę ale robienie tego samego w kółko i oczekiwanie za każdym razem innego wyniku, to chyba definicja GŁUPOTY.
W SP od dawna jest bardzo określony podział ról. Morawiecki ze swoją kliką to profesjonaliści, natomiast za naczelnego chłopca do bicia robią Kaczyński wraz ze świtą zakonu + Ziobro. Media “niezależne” ściśle trzymają się tej linii a prezesowi jak widać odpowiada ta rola skoro przez tyle lat się w niej odnajduje.
oczywiście o ZP mi chodziło, nie o SP
“Węgry zablokowały unijny plan przekazania 18 mld euro Zieleńskiemu – Bloomberg.” Bo Orban ma jaja, a Zmorawiecki i ekipa zgniłe śliwki.
“News Front Polska
Algieria złożyła formalny wniosek o przystąpienie do BRICS.
W ostatnich czasach do Brazylii, Rosji, Indii, Chin i RPA chce dołączyć wiele innych krajów. Przede wszystkim są to Argentyna i Iran. Ponadto do drzwi „pukają” Indonezja, Turcja, Arabia Saudyjska i Egipt.”
Świat jest zdecydowanie inny, niż pokazują to nasze ścierwomedia.
Nie wiem, co Rosjanie powiedzieli pod stołem Angolom po ataku brytolskimi łodziami dronokamikadze na flotę czarnomorską, ale to było skuteczne. Rishi Sunak zamierza gwałtownie ograniczyć pomoc dla Ukrainy w związku z deficytem budżetowym.
Tak przy okazji – cała kwota brytyjskiej pomocy wojskowej dla Ukrainy jest mniejsza niż łączna fortuna Sunaka (dorabia w firmie hindusko-chińskiej na wszczepianych podskórnie czipach biometrycznych) i jego żony. The show must go on, a gaz i ropa mają być drogie, a niewolnicy mają bulić.
Internetowa grzeczność wymaga ode mnie, żebym, skoro już głos na blogu zabieram, choćby krótko odpowiedzieć na pytanie gospodarza.
Sądzę, iż gafy Jarkaczowi nie zaszkodzą, ponieważ beton pisowski postępuje jeszcze bardziej irracjonalnie, niżeli pozostali poliniacy, czyli wyborcy innych gangów skleconych pod okrągłym stołem.
Widz tvjebu, czy polszmatu, potrafi zachować odrobinę konsekwencji.
Tzn. twierdzi, podążając za Donkiem, iż “polskość to nienormalność”, więc jest zaprzańcem jawnym.
Natomiast pisowiec działa identycznie i równocześnie wciąż pyskuje, o Bogu honorze i ojczyźnie.. Tym samym brukając wszystko, co dla Polaków naprawdę ważne.
Dla przykładu. Od siebie dodam tak dobitnego, że bardziej prostego sobie nie wyobrażam.
USA walczy o przekształcenie Polski w polin. Ostatnio Tosiek Blinken znów nam o tym przypomniał.
https://www.youtube.com/watch?v=dXZnxwl1gGI
Wniosek zarówno byłych, jak i dawnych wyznawców prezesa;
Jedynie sojusz z USA gwarantuje nam bezpieczeństwo. Barani zachwyt zachodem nie pozwala poliniakom na zrozumienie nawet podstaw polityki. Ich percepcja kończy się na ścierwo-mediach danego obozu.
Choćby udawany spór tvjebu z kurwizją.
Nie wytłumaczycie im niczego, także oczywistości. M.in takiej, że wczorajszy wróg może być dziś sojusznikiem, oraz odwrotnie.
(Jeden z niezliczonych dowodów. Celowo historyczny, więc zweryfikowany przez najważniejszego arbitra słuszności tez, czyli czas.
Polscy Tatarzy. Najpierw najeźdźcy, później najwierniejsi obrońcy Rzeczpospolitej.)
Obawiam się, nawiązując do greckiej literatury i mitologii, iż los Polski już spadł do Hadesu.
Mówiąc po ludzku;
O niczym istotnym dla nas, już nie decydujemy. To, jaki obrót obiorą sprawy w “rzeczpospolitej przyjaciół polin”, zależy wyłącznie od czynników zewnętrznych.
(Cudzysłów powyżej się pojawił, bowiem pozwoliłem sobie zacytować obecnie nam urzędującego prezydenta.)
Mąż Agaty Kornhauser uosabia słabość III RP. Warto odnotować, rzecz jasna dla potomności, jego kolejne sukcesy.
Aktualnie błaznuje na szczycie klimatycznym pt. COP27. Autentyczny polski przywódca nie poleciałby do Egiptu w tym czasie. Zamiast tego ogłosiłby całkowite odrzucenie zielonej ideologii w swoim kraju.
Będziemy dymić ile sobie życzymy i nikomu nic do tego. Tak się powinien zachować. A on co robi?
Wydurnia się w towarzystwie jakiejś gówniary.
Jakież to żałosne.
..https://psnlin.pl/news,wlochy-znosza-obowiazek-szczepien-przeciw-covid-19-w-sluzbie-zdrowia,172.html
..https://youtu.be/HOGgKEAB5oQ
https://twitter.com/basiukiewiczpaw/status/1590663264811515904?cxt=HHwWgIDUhfnzlZMsA
dr Basiukiewicz napisal ze amantadyna byla przereklamowana, co najmniej 4 miliony złotych zmarnowano na nieukonczone badania ale to i tak grosze przy 1.2 miliarda ktore wydano na nieskuteczny remdesivir
https://www.heartland.org/_template-assets/documents/FDU-Poll-Climate-Scientists-Heartland-Institute-2022.pdf
Samo wpadło mi w rece, raport na zlecenie sceptykow zmian klimatu, ponoć badania niezaleznego instytutu
@corintians
Zakładając, że ten raport jest prawdziwy, to tylko pokazuje stopień ogłupienia ankietowanych. Ciekawe czy słyszeli o tzw. “kamieniach głodu” i czy wtedy ekstremalne warunki pogodowe też by przypisali ludzkiej aktywności…?
Adam, ankietowani to tzw eksperci, I oni wcale nie sa tacy jednomyslni, zwlaszcza w temacie zaglady. Na na dodatek widac roznice pogladow w zaleznosci od grupy wiekowej. Im mlodszy tym glupszy
Jest to calkiem pozytywne badanie pamietajac jakie wczesniej byly proporcje wsrod eskpertow covidowych
Nie przejmowalbym sie tez wszystkim bo w Polsce menel ma dzis wiekszy autorytet od profesora (jak to wczesniej mowil Korwin o sile glosu w demokracji) ale profesurki ciezko na to zapracowaly. A wszystko sie zaczelo wczesniej od zboczen, tych ktore dzis na tle kolenych (T) sa faktycznie okazami zdrowia psychicznego
W Kanadzie i USA koty podobno robią ptakom holocaust – kwestia czasu jak sie wezma za wlascicieli mruczkow
co do covida, wczoraj Fiałek na tt alarmował jak to w USA nieomaskowana mlodziez szkolna zarazila sie nadmiarowo w liczbie 0.44% per capita !!!!… a ze zarazone w fali omikrona bylo lekko 70% z nich ( przeciwciala) to juz nie ma znaczenia. Nie watpie ze CO2 dobrze leczy grypke ale mysle ze cyklon B bylby lepszy
@corintians
Tak, z tym wiekiem to się zgadza, obserwuję to na codzień, bez względu na wykształcenie, większość młodych nie odrywa wzroku od tzw. smartfona, nawet przechodząc przez jezdnię! No a w smartfonach wiadomo, tylko informacje politycznie poprawne są dostępne.
Z innej beczki, nie tylko koty ale również psy są dopisywane do tego “holocaustu”, jak na razie jeszcze nie ma konkretnych ruchów żeby oficjalnie zacząć coś z tym robić, obecnie jest przygotowanie w postaci artykułów i programów telewizyjnych, urabia się opinię, że trzeba będzie coś z tym zrobić. Biorąc pod uwagę wszelkiego rodzaju rejestracje, kolczykowanie z chipami to wygląda na spis powszechny, a mając dane właścicieli, łatwo będzie można przejść do konkretnych restrykcji.
Sprawdzielem na wszelkie wypadek, Fialek podal wartosc 4.5% Normalnie zaglada! Nie wiem jak w USA ale w Danii Szwecji Holandii uczniowie na wiosne mieli 90% naturalnych przeciwcial
Dziwne , że nie ma komentarzy na nowym portalu Matki Kurki.
Druga dziwota, że na swojej stone go nie reklamuje.
Samo sabotaż, czy przeoczenie ???
https://www.patrzymy.pl
Życie przeniesie się do Afryki i Azji.
Wychowanie dziewczynek i rezultaty :
Zaczęło się w latach 50-60 od uroczej podmianki. To, co było od zawsze, jako zabawka dla dziewczynek, ładnie opisał Hugo w książce Nędznicy :
„Lalka — to przemożna potrzeba, a zarazem jeden z najbardziej uroczych instynktów małych dziewczynek. Troszczyć się o kogoś, okrywać, stroić, ubierać, rozbierać, ubierać na nowo, pouczać, łajać nieco, kołysać, pieścić, usypiać, wyobrażać sobie, że „coś” jest „kimś” — w tym zawiera się cała przyszłość kobiety. Tak marząc i szczebiocąc, robiąc wyprawki i pieluszki, szyjąc sukieneczki, staniczki i kaftaniki, dziecko staje się dziewczynką, dziewczynka staje się młodą dziewczyną, młoda dziewczyna — kobietą. Ostatnia lalka zamienia się w pierwsze dziecko. Równie trudno sobie wyobrazić małą dziewczynkę bez lalki jak kobietę bez dziecka; i obie są prawie równie nieszczęśliwe. Kozeta zrobiła sobie zatem lalkę z szabelki”
W latach 50-60 dziewczynkom zaoferowano lalkę Barbie.
Barbie została stworzona w 1958 na podstawie przeznaczonej dla dorosłych niemieckiej lalki Lilli. Bild Lilli o figurze dorosłej kobiety była przeznaczona dla panów (z rasy panów).
Czyli pierwowzorem Barbie była niemiecka prostytutka
https://joemonster.org/art/49979
Dziewuszki na całym świecie oszalały. Barbie nie wymagała spełniania jakichkolwiek obowiązków. Wystarczyło być. To była zabawa z w czystej formie, czyli róbta co chceta.
Mnie takiej lalki nie kupiono. Matka orzekła, że jest ona w złym guście. Ojciec powiedział to samo, uznałam, że mają rację. Zresztą kupili mi wtedy nory rower