Wokół, przy wyśnionym “traktorze” wybuchła swoimi wonnościami, prze bogatym pulsującym wyzwolonym kobiercem odcieni zieloności, kwiatów i nadziei radosna i beztroska Panna Wiosna. Czy pomoże nam rozpalić nadzieję i da siłę i wiarę na przeciwstawienie się potwornemu złu, które zewsząd wdziera się w nasze życie? Mamy nadzieję na odrodzenie w wielu wymiarach i również w tym politycznym, od którego przecież zależy przyszłość nasza i naszych dzieci. W jednej ze swoich wypowiedzi miliarder Elon Musk ostrzegł, że USA upadnie jeżeli wyborcy z dużą przewagą nie wybiorą w wyborach w 2024 r. Republikanów dodając, że kryzys z nielegalnym przekroczeniem granicy wybuchnął w czasie administracji Bidena:
“Albo w listopadzie nadejdzie zwycięska fala Republikanów, albo Ameryka jest stracona. Wyobraź sobie następne 4 lata tak pogarszającej się sytuacji”
Joe Biden (tow. Próchno) jest najstarszym prezydentem w historii i chodzącym plakatem kończących się sił witalnych człowieka mającego kłopoty z normalnym funkcjonowaniem, co podkreśla 6 z 10 badanych w sondażu The Associated Press-NORC. “Niespodziewany” zwycięzca ostatnich (87%?) wyborów prezydenckich w Rosji, Wowka Putin zapytany kogo preferowałby jako nowego prezydenta USA, postawił na Bidena. Putin podkreślił, że 81 letni Joe Biden to:
“bardziej doświadczony, przewidywalny, polityk starej szkoły”
Zabawnym będzie jak na to zareagują zastępy “fachowców” od demokratycznej narracji, którzy codziennie od 8 lat starali się udowodnić, że Putin popiera Trumpa? Czy teraz przyznają, że to jednak przewidywalny Biden jest ulubionym człowiekiem Putina w Waszyngtonie?
Niestety w jakim stanie Biden jest każdy widzi, w sodażach jego akceptacja waha się od 33 do 40%. Jedynie ¼ Amerykanów uważa, że sprawy idą w dobrym kierunku. W najważniejszych w prezydenckich wyborach “wahających” się stanach Biden traci w stosunku do Trumpa od 1 do 6%. Blisko ¾ Amerykanów uważa, że Biden jest za stary i zbyt już niedołężny, aby rządzić przez następne 4 lata. Inną rzeczywistość usiłują nam sprzedać każdego dnia lewicowe mainstreamowe media (MSM)…
Globalistyczna lewica, której plany przebudowy świata nie mogą być wdrażane bez kontrolowania USA robi co może przebierając nóżkami, regulacjami i lewicowymi sądami, aby zatrzymać, dobić, zablokować Trumpa. W jednym z 4 procesów (ponad 90 zarzutów) czarnoskóra zaprzysiężona przeciwniczka Trumpa prokurator generalny Nowego Jorku, Leticia James zagroziła przejęciem słynnego wieżowca Trump Tower jeśli oskarżony Trump nie dostarczy ok. 500 milionów dolarów na zabezpieczenie wydumanych szkód procesu sądowego w którym nie ma poszkodowanych (!). Dotąd Ameryka uchodziła za państwo prawa, ale lewica nigdy przecież nie dbała o PRAWO (“tak jak my je rozumiemy”) postępując według znanej i w Polsce zasady: TKM!
Trump próbuje szerzej otworzyć drzwi dla niezdecydowanych wyborców. W rozmowie z CNBC Squawk Box powiedział (said):
“Ja nie jestem konserwatystą, jestem człowiekiem kierującym się zdrowym rozsądkiem i dużo konserwatywnej polityki wypływa ze zdrowego rozsądku.”
Według sondaży Trump zdecydowanie wyprzedza Bidena w wielu ważnych dla wyborców zagadnieniach zaczynając od uzdrowienia ekonomii (49% do 37%), inflacji (45% do 31%), przestępczości (41% do 35%), imigracji (Trump 45%) i ulega Bidenowi jedynie w temacie aborcji i zmian klimatycznych…
Media budują negatywny obraz Trumpa jako autokraty, który doprowadzi do zrujnowania demokracji, jednak to Biden rządzi dekretami, które bywają odrzucane przez sądy. Takim przykładem może być nieuprawniona próba umorzenia studenckich pożyczek (dla pozyskania wyborców), próba nałożenia restrykcji na prawo do posiadania broni, czy otwarcie południowej granicy dla nielegalnej imigracji, czego pierwszym rezultatem jest nowa fala przestępstw.
Na społecznościowej platformie “Truth Social”, którą zorganizował po zablokowaniu go przez lewaków na ówczesnym Twitterze i FB, Trump ogłosił swój program:
“Moje pierwsze posunięcia jako Prezydenta to zamknięcie granicy, odblokowanie produkcji gazu i ropy (DRILL, BABY, DRILL!) i uwolnienie z więzień bezprawnie oskarżonych uczestników protestu z 6 stycznia 2021 r.”
W zakładach obstawiających kto wygra prezydenckie wybory na portalu RCP Trump zdecydowanie wyprzedza Bidena 45,8% do 35,4%. Dzisiejsze dane z FOX News: na polu imigracji Bidena popiera 29% sondowanych, 70% jest przeciwko. Na polu ekonomii Bidena popiera 34%, przeciwnego zdania jest 66% (Jesse Watters) …
Dziś dla Amerykanina najważniejszymi zagadnieniami są ekonomia i problemy z imigracją. Ciąży też widmo wojny na Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Kilka dni temu senator Lindsey Graham (R-SC), przyjaciel przemysłu zbrojeniowego (“sierota” po sen. McCainie) spotkał się z prezydentem Żeleńskim i poinformował go jak ewentualną pomoc widzi kandydat Trump. Otóż Trump uważa, że wszelka zagraniczna pomoc danemu państwu powinna być przyznawana nie jak dotąd w formie darowizny, ale nieoprocentowanej pożyczki, a to ze względu na rosnące zadłużenie USA. Jak wiemy Trump wywarł nacisk na Republikanów w Kongresie, aby nie głosowali za przyjęciem $95 mld pakietu pomocy (Ukraina, Izrael +), pakietu już przegłosowanego przez mających większość w Senacie Demokratów. Trump zachęca do przegłosowania tego pakietu pod warunkiem, że to będzie pożyczka:
“Nigdy nie powinniśmy rozdawać pieniędzy bez nadziei na ich odzyskanie, czy też bez żadnych warunków. Ameryka nie może dalej tak głupio postępować!”
Jak wiemy, jakby powiedział Jacek Vincent Rostowski “piniędzy nie ma i nie będzie”, Ameryka przestaje być dobrym wujkiem rozdającym dolary. Jednak Biden znalazł “zaskórniaki” i wyśle nową przesyłkę broni i amunicji Ukrainie wartości $300 mln…
Wizytujący Waszyngton polscy przywódcy prezydent Duda i premier Tusk odbyli wiele spotkań od Białego Domu, poprzez Kongres i zbrojeniówkę (Pentagon) głównie w związku z 25 leciem Polski w NATO, zamówieniami zbrojeniowymi i zagadnieniami wojny na Ukrainie. Wizytę omówiły jako tako media lewicowe, natomiast w głównym dzienniku FOX News (Bret Baier) cisza, jak makiem zasiał. Zaskoczył też swoim apelem skierowanym do speakera Kongresu M. Johnsona premier Tusk, krytykując brak dopuszczenia (zamrażarka) pod głosowanie pakietu $61 mld dla Ukrainy i ostrzegając, że może to doprowadzić do śmierci tysięcy ludzi.
Mija 100 dni rządów premiera Tuska, który ma poważne kłopoty z wskazaniem, które ze swoich obietnic potrafił zrealizować, przypomina to słynne cyniczne wyznanie: dwa razy obiecać to tak jak raz zrealizować. Największym zgrzytem zabrzmiały jego obiecanki, że w UE ma wielki autorytet i nikt go nie ogra, przecież jest najlepszym przyjacielem Ursuli von der Lenin. W kategorii sprawdzam przywołajmy jaki procent funduszy UE przeznaczonych dla rodzimych mocy produkcyjnych przemysłu zbrojeniowego (amunicja) przydzielono Polsce przypomnijmy, że to aż ok. 0,4%! Dla Tuska to jest wielki sukces wieńczący 100 dni, które teraz mogą kojarzyć z niesławnymi 100 dniami Napoleona (Bruksela byłaby tu Elbą)…
Tusk pewnie zuchwale brylując na salonach europejskich elit zapomniał, że aspirujemy do życia w REPUBLICE! Więc biedny nie może zrozumieć, że speaker Mike Johnson reprezentuje nie elity i ich interesy, ale swoich republikańskich wyborców, a ci wyborcy muszą najpierw zadbać o swoje bezpieczeństwo i zabezpieczyć specjalnie przez Bidena otwartą południową granicę! Może Tusk powinien najpierw spotkać się z przedstawicielami Polonii Amerykańskiej i zorientować się w tym temacie (list Jeśmana) zanim zacznie zawracać kijem Wisłę? Polonia wystosowała list otwarty do Prezydenta i premiera RP, przed ich wizytą w Waszyngtonie głównie z apelem o nie wchodzenie do wojny na Ukrainie. W odpowiedzi w imieniu rządu zrugał ich amb. Magierowski. Po co nam rzetelna wiedza, kiedy my zawsze wiemy lepiej? Widocznie tu też potrzebny jest “Traktor”…
P.S. Dziś w Kongresie zeznawał pod przysięgą były partner biznesowy klanu Bidenów Tony Bobulinski. Masakra. Prezentował dowody i mówił o licznych przekrętach finansowych rodziny Bidenów i sumach pieniędzy szabrowanych od “partnerów” z Chin, Rosji i innych krajów. Korupcja na najwyższym szczeblu. Lepiej późno przekłuć ten balon niż wcale…
Jacek K. Matysiak Kalifornia, 2024/03/21
Nie po to odebrali Trumpowi zwycięstwo 4 lata temu, by teraz dopuścić go ot tak znowu do władzy. Jeśli tak się stanie, to znaczy, że Trump nikomu już nie zagraża i jest jedną z opcji do wyboru by wszystko zostało po staremu. Wygląda to na koronkową robotę systemu – wykreować gościa antysystemowca, uwiarygodnić go megaoszustwem stulecia (sfałszowane wybory 2020) i spektakularnie przywrócić do władzy cieszącemu się ludowi.
Jedyne co może naprawdę uwiarygodnić Trumpa to przegrana w listopadzie.
To jedna z możliwych interpretacji. Jednak świat bywa skomplikowany, zakładając, że Trump wygra prawdziwym sprawdzianem będzie to czy rozprawi się z komuchami, którzy teraz właśnie chcą do wsadzić, bądź zbankrutować. Pożyjemy, zobaczymy…
Jak można mieć własne interpretacje, to ja też mam własną – Putin nie jest żadnym wrogiem „wolnego, demokratycznego świata”, on jest postacią w tym świecie, tylko gra rolę złego policjanta.
Wskazywałaby na to nachalna narracja „demokratów”, podczas gdy to właśnie oni prowadzą deale z Rosją. Myślę o demokratach zarówno amerykańskich jak i unijnych. Trump, biedula, jest poza tym układem
A przekaz do prostego ludu – Putin rozpęta swoje atomową, więc oddajcie po dobroci swoje majątki.
Póki co, film dla takich, co się poznają na dowcipie, reszta niech idzie spać
https://www.youtube.com/watch?v=HPQAA7Hlvd4
Nic nie jest jasne, a piosenka w wykonaniu Czesławy Gospodarek, czyli Violetty Villas – świetna