Jeśli PO nie zacznie pracować jak należy i nie znajdzie się inna partia godna mojego głosu, to ja to olewam. Nie idę głosować. I niech mi nikt nie mówi, że to mój obywatelski obowiązek.
Jeśli PO nie zacznie pracować jak należy i nie znajdzie się inna partia godna mojego głosu, to ja to olewam. Nie idę głosować. I niech mi nikt nie mówi, że to mój obywatelski obowiązek. To niby ja mam mieć, a ci na których głosowałem nie ma mają obowiązku rządzić porządnie? Takie jednostronne świadczenie?
A nich rządzi PiS. Przeżyłem już komunę, przeżyję i PiS. Dłużej niż jedną kadencję nie porządzą, a pewnie i krócej.
Na wybory prezydenckie też nie pójdę, a co? Stać mnie na to.
Olewam
Reklama
Reklama
Nie jestem przekonany do słuszności Twojej
decyzji, ale podzielam frustrację. Chciałbym tym kretem … spuścić wedle sugestii Kota, ale nie wiem jak to zrealizować konkretnie i namacalnie (że tak nieelegancko się wyrażę,)
Nie jestem przekonany do słuszności Twojej
decyzji, ale podzielam frustrację. Chciałbym tym kretem … spuścić wedle sugestii Kota, ale nie wiem jak to zrealizować konkretnie i namacalnie (że tak nieelegancko się wyrażę,)
Nie jestem przekonany do słuszności Twojej
decyzji, ale podzielam frustrację. Chciałbym tym kretem … spuścić wedle sugestii Kota, ale nie wiem jak to zrealizować konkretnie i namacalnie (że tak nieelegancko się wyrażę,)