Kiedyś to było skomplikowane, trudno dostępne filmy, z trudem zdobywane chemikalia, aparat, koreks, powiększalnik, kuwety, czerwone światło.
Całe godziny w dusznym pomieszczeniu, szczęśliwcy mieli możliwość adaptacji czegoś na stałe. Nieszczęśnicy prowadzili permanentna okupacje łazienki. Deska na wannie, na desce trzy kuwety, wywoływacz, woda (to ortodoksi) lub przerywacz, utrwalacz. Gdzieś obok czwarta kuweta lub zwykła miska z wodą, tam moczyły się po utrwalaniu. Powiększalnik na kiblu, warunki pracy straszne.
A teraz?
paczka ameryka, siedzę prze monitorem, ergonomiczny fotel, profesjonalne oprogramowanie, z fotografią można zrobić wszystko, i robi się.
Zmiana kolory?, proszę bardzo, klik klik i zrobione.
Zmiana kadru? a proszę nie widzę problemu.
Zmiana wszystkiego? a dlaczego nie, zmieniamy wszytko i prosta fotografia naszego dziecka staje się profesjonalnie wykonanym portretem, portretem wykonanym w warunkach studyjnych.
wczoraj "cmss" w komentarzu pod zdjęciem "Zoe" wkleił taki oto link http://www.flickr.com/photos/bartku/1517770336/ totalne odrealnienie, technika HDR. Prosta i łatwa zabawa, zwłaszcza dla posiadaczy cyfrowych aparatów z możliwością zapisu w RAW.
To co ja wklejam to moja druga w życiu próba zabawy tą techniką, w moim przypadku trochę to nie, ze ciężkie, ale mało efektowne, używam analoga. Użyłem programu easyHDR, bez wykupionej licencji dlatego są na nim znaki wodne, jak ktoś lubi takie transformacje to polecam (jeszcze nie sprawdzałem ile kosztuje licencja)
kliknij aby powiekszyć
hmmm 😉
I pytanie mam do redakcji, czy w opcji wklejania coś się zmieniło? bo nie udało mi się maleńkiego nawet wkleić takiego na niecałe 40 kilo
Niemożliwe, musisz mieć jakiś
Niemożliwe, musisz mieć jakiś “głupi” format tego zdjęcia, może windowsowy bmp, bit mapa czy jak to się tam nazywa. Najlepiej jpg lub png.
hmmm 😉
no oczywiście, że głupi bo jpg, a komunikat był za każdym razem niezależnie od wielkości, że zdjęcie jest 67,3 a musi być 50, nawet w momencie gdy zbiłem wielkość do 38,2
i to pono ja jestem spec od
i to pono ja jestem spec od spisków. Nic się nie zmieniło w ustawieniach, musi coś być nie tak z formatem zdjęcia, albo pliki Ci się pomyliły. Spróbuj inne, dowolne.
hmmm 😉
popróbowałem, ale mi nie smakowało;
Strona główna » Publikuj
Wymiary oryginalnego zdjęcia zostały zmienione tak, by nie przekraczały maksymalnej dopuszczalne rozdzielczości 480 x 480 pikseli.
Wysłane zdjęcie okazało się za duże. Wielkość wysłanego pliku wynosiła 68.01 KB, a maksymalna dopuszczalna wielkość to 50 KB.
Będę się upierał, że nic się
Będę się upierał, że nic się nie zmieniło, na dowód wkleiłem Humbaka. Alba masz wagę zdjęcia za dużą, albo format nie ten. Nie ma innej możliwości.
hmmm 😉
I pytanie mam do redakcji, czy w opcji wklejania coś się zmieniło? bo nie udało mi się maleńkiego nawet wkleić takiego na niecałe 40 kilo
Niemożliwe, musisz mieć jakiś
Niemożliwe, musisz mieć jakiś “głupi” format tego zdjęcia, może windowsowy bmp, bit mapa czy jak to się tam nazywa. Najlepiej jpg lub png.
hmmm 😉
no oczywiście, że głupi bo jpg, a komunikat był za każdym razem niezależnie od wielkości, że zdjęcie jest 67,3 a musi być 50, nawet w momencie gdy zbiłem wielkość do 38,2
i to pono ja jestem spec od
i to pono ja jestem spec od spisków. Nic się nie zmieniło w ustawieniach, musi coś być nie tak z formatem zdjęcia, albo pliki Ci się pomyliły. Spróbuj inne, dowolne.
hmmm 😉
popróbowałem, ale mi nie smakowało;
Strona główna » Publikuj
Wymiary oryginalnego zdjęcia zostały zmienione tak, by nie przekraczały maksymalnej dopuszczalne rozdzielczości 480 x 480 pikseli.
Wysłane zdjęcie okazało się za duże. Wielkość wysłanego pliku wynosiła 68.01 KB, a maksymalna dopuszczalna wielkość to 50 KB.
Będę się upierał, że nic się
Będę się upierał, że nic się nie zmieniło, na dowód wkleiłem Humbaka. Alba masz wagę zdjęcia za dużą, albo format nie ten. Nie ma innej możliwości.
prosty HDR
Ten uproszczony sposób polega przerobieniu programowo zdjęcia RAW na pseudo HDR, efekt dużo gorszy niż w “prawdziwym HDR”, gdzie niestety trzeba robić trzy zdjęcia przy rożnych ustawieniach przysłony (lub czasu), co bywa kłopotliwe.
Zdjęcia HDR faktycznie początkowo powalają niezwykłością, ale po pewnym czasie nudzą, i odbiera się je jak kiepskie malarstwo.
Oczywiście mimo to warto spróbować, bo w rękach dobrego speca HDR da wyniki całkiem ciekawe.
hmmm
tak wygladało zdjecie wyjsciowe.
a robiąc cyfrówka z zapisem w RAW niekoniecznie musisz trzy zdjecia robić, wystarczy jedno i obróbka właśnie w RAW, tak jak ja, czy to w tif, bmp, czy jpg to efekt będzie zawsze ułomny
Przepraszam Kolegę, ale w cyfrze tak się tego nie robi
Ustawiam sobie w aparacie bracketing ekspozycji i zdjęcia na seryjne i w moim aparacie (w innych lustrzankach podobnie) po naciśnięciu migawki w ciągu sekundy dostaję trzy zdjęcia o trzech ustawionych uprzednio korekcjach ekspozycji np. -2, 0 i +2. RAW’y to super sprawa, ale ekspozycji kiepskiej ekspozycji tym nie naprawisz. Matryca została ustawiona niestety już na jakieś ISO, obiektyw otworzył zadaną dzirę przysłony, a migawka otworzyłą się na dokładnie na zadany czas – tego w RAW’ie nie zmienisz.
hmmm 😉
oj wiem, ale możliwości korekcji w RAW dają takie możliwości, czyli masz jedno ujecie i podkręcasz je +X i -X, bo niekoniecznie musi być 2.
tu nie chodzi wszak o poprawianie ekspozycji ale o psucie optimum.
To co ja zrobiłem to jedno rozjaśniłem a drugie przyciemniłem o taki sam procent, nie do końca uzyskałem efekt niedoświetlenia i prześwietlenia a tym samym nie miałem materiału ze szczegółami w cieniach i tym samym w światłach, materiał był ułomny to i HDR tez ułomny
Zawsze robię w RAW’ach
bo przy obecnych pojemnościach kart nie ma konieczności aby oszczędzać, ale w moim przypadku sporadyczna obróbka pliku RAW to jedynie ustawienie balansu bieli i ewentualnie ustawienie parametrów stylu (głównie ostrość), które w aparacie mam zawsze zerowy. Natomiast korekty ekspozycji używam bardzo często – na jednej karcie 8 GB mogę zrobić ok. 500 zdjęć jpg+RAW, więc też nie muszę oszczędzać i na jedno zdjęcie x3 mogę sobie pozwolić. Warto bo szczególnie z prześwietlonym zdjęciem raczej się w żadnym programie nie powalczy.
hmmm 😉
pełna zgoda, a przy moich analogowych inklinacjach to hmmm, zanim zrobię zdjęcie to się trzy razy zastanawiam, no gdy mam okazje pstrykać cyfrówka to się nie zastanawiam, robię wszystko
Niekoniecznie.
“Ten uproszczony sposób polega przerobieniu programowo zdjęcia RAW na pseudo HDR, efekt dużo gorszy niż w “prawdziwym HDR”
Poniżej link do bardzo ciekawych zdjęć HDR robionych z jednego RAW-a. Dla mnie bomba.
http://rajdy4x4.pl/index.php/ida/9/?y=2008&galeriaID=118281&p=1
hmmm 😉
no tak, a tu czasu nie było na trzy, całkiem fajne
prosty HDR
Ten uproszczony sposób polega przerobieniu programowo zdjęcia RAW na pseudo HDR, efekt dużo gorszy niż w “prawdziwym HDR”, gdzie niestety trzeba robić trzy zdjęcia przy rożnych ustawieniach przysłony (lub czasu), co bywa kłopotliwe.
Zdjęcia HDR faktycznie początkowo powalają niezwykłością, ale po pewnym czasie nudzą, i odbiera się je jak kiepskie malarstwo.
Oczywiście mimo to warto spróbować, bo w rękach dobrego speca HDR da wyniki całkiem ciekawe.
hmmm
tak wygladało zdjecie wyjsciowe.
a robiąc cyfrówka z zapisem w RAW niekoniecznie musisz trzy zdjecia robić, wystarczy jedno i obróbka właśnie w RAW, tak jak ja, czy to w tif, bmp, czy jpg to efekt będzie zawsze ułomny
Przepraszam Kolegę, ale w cyfrze tak się tego nie robi
Ustawiam sobie w aparacie bracketing ekspozycji i zdjęcia na seryjne i w moim aparacie (w innych lustrzankach podobnie) po naciśnięciu migawki w ciągu sekundy dostaję trzy zdjęcia o trzech ustawionych uprzednio korekcjach ekspozycji np. -2, 0 i +2. RAW’y to super sprawa, ale ekspozycji kiepskiej ekspozycji tym nie naprawisz. Matryca została ustawiona niestety już na jakieś ISO, obiektyw otworzył zadaną dzirę przysłony, a migawka otworzyłą się na dokładnie na zadany czas – tego w RAW’ie nie zmienisz.
hmmm 😉
oj wiem, ale możliwości korekcji w RAW dają takie możliwości, czyli masz jedno ujecie i podkręcasz je +X i -X, bo niekoniecznie musi być 2.
tu nie chodzi wszak o poprawianie ekspozycji ale o psucie optimum.
To co ja zrobiłem to jedno rozjaśniłem a drugie przyciemniłem o taki sam procent, nie do końca uzyskałem efekt niedoświetlenia i prześwietlenia a tym samym nie miałem materiału ze szczegółami w cieniach i tym samym w światłach, materiał był ułomny to i HDR tez ułomny
Zawsze robię w RAW’ach
bo przy obecnych pojemnościach kart nie ma konieczności aby oszczędzać, ale w moim przypadku sporadyczna obróbka pliku RAW to jedynie ustawienie balansu bieli i ewentualnie ustawienie parametrów stylu (głównie ostrość), które w aparacie mam zawsze zerowy. Natomiast korekty ekspozycji używam bardzo często – na jednej karcie 8 GB mogę zrobić ok. 500 zdjęć jpg+RAW, więc też nie muszę oszczędzać i na jedno zdjęcie x3 mogę sobie pozwolić. Warto bo szczególnie z prześwietlonym zdjęciem raczej się w żadnym programie nie powalczy.
hmmm 😉
pełna zgoda, a przy moich analogowych inklinacjach to hmmm, zanim zrobię zdjęcie to się trzy razy zastanawiam, no gdy mam okazje pstrykać cyfrówka to się nie zastanawiam, robię wszystko
Niekoniecznie.
“Ten uproszczony sposób polega przerobieniu programowo zdjęcia RAW na pseudo HDR, efekt dużo gorszy niż w “prawdziwym HDR”
Poniżej link do bardzo ciekawych zdjęć HDR robionych z jednego RAW-a. Dla mnie bomba.
http://rajdy4x4.pl/index.php/ida/9/?y=2008&galeriaID=118281&p=1
hmmm 😉
no tak, a tu czasu nie było na trzy, całkiem fajne