@all Przepraszam Was. Wczoraj miałem wieczór z rodzinnym albumem i wspomnieniami.
A wklejając tu zdjęcie, już odpływałem w inną rzeczywistość.
Po babci, to raczej kobiety urodę dziedziczą;)
Jedna z moich sióstr jest do niej podobna, a już kuzynka, jest po prostu teraz jakby babci siostrą bliźniaczką.
Dla ciekawych napiszę tylko, że z dziadka, najbardziej to oczy.
Nie rozumiem za co Nie rozumiem za co przepraszasz. Zazdroszczę Ci, bo u mnie w rodzinie prawie nic się nie zachowało z tamtego okresu. Mam tylko jedno zdjęcie z tamtych lat.
Pozdrawiam:)
Gdyby nie upór moich sióstr, to też miałbym problemy, by wyłowić tyle fantastycznych, rodzinnych zdjęć z tamtego okresu.
Spodobały mi się te rodzinne losy, może dlatego, że będąc najmłodszym wśród rodzeństwa tyle się ich nasłuchałem od starszych.
Wujek ojca(brat babci), zapalony fotograf-amator miał piękny zbiór i…dziwne przyzwyczajenia.
Pod koniec życia, chciał te wszystkie zdjęcia spalić.
Udało się na szczęście ocalić. Cześć odtworzyć.
Dziadek
jak dziadek. Ale Babcia;-)
A mnie się wydaje, że
A mnie się wydaje, że Partyzant specjalnie pokazuje to zdjęcie na noc, żebyś my nie mogły zasnąć myśląc do kogo jest podobny…;)
Delikacik jest…
więc stawiam na babcię;)
Dawnych wspomnień czar…:)
Dawnych wspomnień czar…:) A Lato było piękne tego roku…
Fantastyczni!
Że też się przechowało przez mrozy, zimy i zawieruchy.
@all
Przepraszam Was. Wczoraj miałem wieczór z rodzinnym albumem i wspomnieniami.
A wklejając tu zdjęcie, już odpływałem w inną rzeczywistość.
Po babci, to raczej kobiety urodę dziedziczą;)
Jedna z moich sióstr jest do niej podobna, a już kuzynka, jest po prostu teraz jakby babci siostrą bliźniaczką.
Dla ciekawych napiszę tylko, że z dziadka, najbardziej to oczy.
Pozdrawiam wszystkich.
Nie rozumiem za co
Nie rozumiem za co przepraszasz. Zazdroszczę Ci, bo u mnie w rodzinie prawie nic się nie zachowało z tamtego okresu. Mam tylko jedno zdjęcie z tamtych lat.
Pozdrawiam:)
Gdyby
nie upór moich sióstr, to też miałbym problemy, by wyłowić tyle fantastycznych, rodzinnych zdjęć z tamtego okresu.
Spodobały mi się te rodzinne losy, może dlatego, że będąc najmłodszym wśród rodzeństwa tyle się ich nasłuchałem od starszych.
Wujek ojca(brat babci), zapalony fotograf-amator miał piękny zbiór i…dziwne przyzwyczajenia.
Pod koniec życia, chciał te wszystkie zdjęcia spalić.
Udało się na szczęście ocalić. Cześć odtworzyć.
Miłego dnia.
Magia.
Magia.