Palikot zadaje tylko trzy pytania a Kataryna odpowiada na nie w rewanżu aż dziewięcioma.
Palikot zadaje tylko trzy pytania a Kataryna odpowiada na nie w rewanżu aż dziewięcioma. Nie znam lepszej ucieczki od niewygodnych insynuacji wprowadzających w zażenowanie jak odpowiedzi typu a u was to murzynów biją. Pytania o 3-milionową polisę Prezydenta Lecha Kaczyńskiego są jak najbardziej zasadne. Wydaje się rzeczą jasną, że Prezydent nie ubezpieczył się prywatnie. Gdyby bowiem tak było, nie mielibyśmy tych niewygodnych pytań. Polisa najprawdopodobniej opłacana była z pieniędzy leżących w gestii kancelarii a więc z pieniędzy podatników. I wygląda na to, że Lud Pracujący Miast i Wsi zabezpieczył przyszłość dorosłej córki Pana Prezydenta, która już od lat ma rodzinę, pracuje na swoim ale ponoć zamierza emigrować. Przyda się forsa jak znalazł na dobry początek.
Spójrzmy na to inaczej. Na dyrektora państwowego przedsiębiorstwa zostaje wybrany w konkursie Kowalski. Jako naczelny ma do swojej dyspozycji różne fundusze na wszelkie wydatki. Swoje ale związane z działalnością zakładu. I z takiego to źródełka ubezpiecza siebie, jak i żonę. Ginie tragicznie a kupę forsy zgarnia jego dorosły syn. Żonaty, dzieciaty i nie mający żadnego związku z przedsiębiorstwem kierowanym przez ojca.
Choć patrząc ze strony propagowania na okrągło solidarnego państwa jest to zrozumiałe i akceptowalne. Trzeba by jeszcze dosypać ociupinkę więcej prawa i sprawiedliwości. Czyli ubezpieczyć wszystkich pracujących na te głupie trzy miliony i połowę wysłać gdzieś samolotami, najlepiej do Rosji. Wtedy przynajmniej ta połowa, która pozostanie przy życiu otrzyma tłuste odszkodowanie i będzie żyć godnie a zarazem dumnie, co się przecież każdemu Polakowi należy z automatu.
http://kataryna.salon24.pl/187961,pytania#comment_2673853
Z kancelarią kojarzy mi się jeszcze Kownacki.
To się w głowie nie mieści co oni z tymi odprawami wyprawiają. Ale chyba wiemy z jakiego powodu się nie prywatyzuje?
Z kancelarią kojarzy mi się jeszcze Kownacki.
To się w głowie nie mieści co oni z tymi odprawami wyprawiają. Ale chyba wiemy z jakiego powodu się nie prywatyzuje?
Nie ważne, że nie umiał kupić viagry.
Ważne, że wiedział jak kupić Dziwisza.
Nie ważne, że nie umiał kupić viagry.
Ważne, że wiedział jak kupić Dziwisza.
Dobrze byłoby wiedzieć,
jaką polisę mieli poprzedni prezydenci, bo na pewno jakąś mieli.
Nie bardzo rozumiem, skąd się wzięły doniesienia po katastrofie, że pasażerowie tego lotu nie byli ubezpieczeni.
Zdaje mi się,
że to chodziło o samolot jako całość, czy też w tym konkretnym locie. I było to relacjonowane jako wyjątkowy wyjątek, z tej racji, że to lot głowy Państwa, co zawsze będzie miało na odszkodowania, jakby co. No to ma.
A tak, masz rację,
mówili, że lot nie był ubezpieczony.
Dobrze byłoby wiedzieć,
jaką polisę mieli poprzedni prezydenci, bo na pewno jakąś mieli.
Nie bardzo rozumiem, skąd się wzięły doniesienia po katastrofie, że pasażerowie tego lotu nie byli ubezpieczeni.
Zdaje mi się,
że to chodziło o samolot jako całość, czy też w tym konkretnym locie. I było to relacjonowane jako wyjątkowy wyjątek, z tej racji, że to lot głowy Państwa, co zawsze będzie miało na odszkodowania, jakby co. No to ma.
A tak, masz rację,
mówili, że lot nie był ubezpieczony.
ubezpieczenie mienia państwowego
To faktycznie dość skomplikowane.
Państwo ubezpiecza cennego dla państwa obywatela płacąc składkę samo sobie. W razie śmierci odszkodowania nie dostaje jednak państwo, a ktoś inny.
No chyba że prezydentom odciąga się z wypłaty grubą kasę na ubezpieczenie, może o to chodzi?
ubezpieczenie mienia państwowego
To faktycznie dość skomplikowane.
Państwo ubezpiecza cennego dla państwa obywatela płacąc składkę samo sobie. W razie śmierci odszkodowania nie dostaje jednak państwo, a ktoś inny.
No chyba że prezydentom odciąga się z wypłaty grubą kasę na ubezpieczenie, może o to chodzi?
Zapomniałeś zapytać dlaczego nie jeździł polskim
samochodem – polonezem caro. Czy Wam,kurwa,nie wystarczy,że latał starym ruskim samolotem/którym nie polecielibyście do Egiptu nawet za 699/ ? Ani to,że zginął?
Zapomniałeś zapytać dlaczego nie jeździł polskim
samochodem – polonezem caro. Czy Wam,kurwa,nie wystarczy,że latał starym ruskim samolotem/którym nie polecielibyście do Egiptu nawet za 699/ ? Ani to,że zginął?
Dlatego jezdzi ta kareta na wysokosci ulicy, przy predkosci
10 km/godz. Putin lata rosyjskim samolotem, ktory ma serwisy, kilka razy czesciej od naszego Tu-polewa i jak by cos tylko bylo nie tak z jego samolotem, glowy by lecialy. Wrotami do stodoly, o ile mnie pamiec nie myli to specjalnosc hrabiego i jego lotnikow.
Dlatego jezdzi ta kareta na wysokosci ulicy, przy predkosci
10 km/godz. Putin lata rosyjskim samolotem, ktory ma serwisy, kilka razy czesciej od naszego Tu-polewa i jak by cos tylko bylo nie tak z jego samolotem, glowy by lecialy. Wrotami do stodoly, o ile mnie pamiec nie myli to specjalnosc hrabiego i jego lotnikow.
Pytanie zamiast twierdzenia –
najstarsza sztuczka dziennikarska.
Pytanie zamiast twierdzenia –
najstarsza sztuczka dziennikarska.
I co najważniejsze jest to
I co najważniejsze jest to numer grubo poniżej numeru Kurskiego z dziadkiem z Wehrmachtu i jakoś nie widzę w mediach burzy na tym poziomie. Dlaczego jest to numer poniżej Kurskiego nie chce mi się tłumaczyć, ale może tylko tyle powiem, że starsza córka Marty Kaczyńskiej chyba już umie czytać i chodzi do szkoły, w każdym razie telewizję ogląda na pewno.
I co najważniejsze jest to
I co najważniejsze jest to numer grubo poniżej numeru Kurskiego z dziadkiem z Wehrmachtu i jakoś nie widzę w mediach burzy na tym poziomie. Dlaczego jest to numer poniżej Kurskiego nie chce mi się tłumaczyć, ale może tylko tyle powiem, że starsza córka Marty Kaczyńskiej chyba już umie czytać i chodzi do szkoły, w każdym razie telewizję ogląda na pewno.
Jedni są warci drugich.
Jedni są warci drugich. Obydwie strony mają swoich harcowników do specjalnych poruczeń. Kataryna wyjaśnia w swoich pytaniach kto za nimi stoi ale mało ją interesuje, że wszyscy jesteśmy rolowani przez naszych wybrańców. A przecież to moja główna myśl, wynikająca z ostatniego akapitu.
I na koniec. Bielan odpowiada na pytania identycznie jak Kataryna. Czyli w ogóle nie odpowiada. Z tym, że ona przynajmniej była bardziej dociekliwa a on brnie w kozi róg:
"Para prezydencka była ubezpieczona dokładnie na takich samych zasadach i w tej samej firmie jak Aleksander Kwaśniewski w czasie jego prezydentury – powiedział Adam Bielan w Radiu Zet. Odniósł się w ten sposób do pytania, które wczoraj zadał Janusz Palikot na swoim blogu w Onet.pl."
A oto odpowiedź jednego z internautów:
Czy pan jest głupi czy my jesteśmy idioci ? Panie Bielan proszę wrócić do szkoły. Pytanie brzmiało czy jest to prawdą …, a pan odpowiada, że ubezpieczenie było na takich samych zasadach – ja nie wiem czy dobrych ? To co robiło SLD i pan Kwaśniewski ostro krytykujecie, a tu nagle uważacie, że było O.K. Normalnie jesteście zakłamani i nie potraficie odpowiadać na bardzo proste pytania, czyli nie sięgacie poziomem intelektualnych do dzieci w wieku przedszkolnym, one już umieją odpowiadać rzeczowo.
~sum dzisiaj, 11:23
Jedni są warci drugich.
Jedni są warci drugich. Obydwie strony mają swoich harcowników do specjalnych poruczeń. Kataryna wyjaśnia w swoich pytaniach kto za nimi stoi ale mało ją interesuje, że wszyscy jesteśmy rolowani przez naszych wybrańców. A przecież to moja główna myśl, wynikająca z ostatniego akapitu.
I na koniec. Bielan odpowiada na pytania identycznie jak Kataryna. Czyli w ogóle nie odpowiada. Z tym, że ona przynajmniej była bardziej dociekliwa a on brnie w kozi róg:
"Para prezydencka była ubezpieczona dokładnie na takich samych zasadach i w tej samej firmie jak Aleksander Kwaśniewski w czasie jego prezydentury – powiedział Adam Bielan w Radiu Zet. Odniósł się w ten sposób do pytania, które wczoraj zadał Janusz Palikot na swoim blogu w Onet.pl."
A oto odpowiedź jednego z internautów:
Czy pan jest głupi czy my jesteśmy idioci ? Panie Bielan proszę wrócić do szkoły. Pytanie brzmiało czy jest to prawdą …, a pan odpowiada, że ubezpieczenie było na takich samych zasadach – ja nie wiem czy dobrych ? To co robiło SLD i pan Kwaśniewski ostro krytykujecie, a tu nagle uważacie, że było O.K. Normalnie jesteście zakłamani i nie potraficie odpowiadać na bardzo proste pytania, czyli nie sięgacie poziomem intelektualnych do dzieci w wieku przedszkolnym, one już umieją odpowiadać rzeczowo.
~sum dzisiaj, 11:23