Żądam bezwzględnego zakazania niebezpiecznej substancji, znajdującej się obecnie w większości produktów spożywczych i nie tylko! Ta śmiertelnie groźna substancja to biwodorek monotlenu.
Żądam bezwzględnego zakazania niebezpiecznej substancji, znajdującej się obecnie w większości produktów spożywczych i nie tylko! Ta śmiertelnie groźna substancja to biwodorek monotlenu. DHMO jest bezbarwny, bezwonny, nie ma smaku i zabija corocznie nieprzeliczone tysiące ludzi. Większość tych zgonów jest spowodowana niezamierzonym wprowadzeniem DHMO do płuc, lecz niebezpieczeństwa związane z tą substancją nie ograniczają się do przypadków inhalacji. Spożyty w nadmiernej ilości powoduje choroby żołądka. Przedłużony kontakt z zestaloną postacią DHMO powoduje rozlegle zniszczenia tkanek. Objawy spożycia DHMO mogą obejmować nadmierne pocenie się, zwiększenie ilości oddawanego moczu, a nawet zaburzenia samopoczucia, nudności, wymioty i zaburzenia równowagi elektrolitycznej organizmu. Pozbawienie dostępu do DHMO oznacza dla osób uzależnionych pewną śmierć.. Dzieci są w niebezpieczeństwie!
Petycja do władz! Ratujcie nas!
Reklama
Reklama
Pod tą petycją podpisało się w
Pod tą petycją podpisało się w USA wiele osób. A brzmi jak prowokacja, żart. Czyż nie? Takim żartem być miało z złożenia.
Z dzieciństwa pamiętam zabawę gdy zasłaniało się złapanemu oczy i pytało: H2O, zgadnij kto?
Znalazłam to wkleję.
“Pewien student w Ohio zbierał podpisy pod petycją o zakaz “niebezpiecznego biwodorku monotlenu, który powoduje rdzewienie, w nadmiernej ilości – choroby żołądka, po dostaniu się do płuc – śmierć, itd.” – czyli wody. Tylko kilka osób odmówiło.”
🙂
No, niezawodna jesteś Jasmine.. Efekt tego żartu, to kolejny dowód na to, że ludzkość przestaje myśleć.. Mimo, że wysiłki w tym celu są ogromne, jak widać nie wszyscy i to mnie baaardzo cieszy. Pozdrawiam!
Ciekawe ile osób u nas
Ciekawe ile osób u nas odmówiłoby podpisania takiej petycji.
Serdeczności z uśmiechem w załączniku przesyłam.:)
zamierzam spróbować
wyniki podeślę, chyba że masz ochotę spróbować wraz ze mną, w swoim środowisku i wymienić się wynikami.. Ja też chłop ze wsi, ledwie piśmienny.. W sklepie, lokalnym centrum oczywistym, mam zamiar rozpocząć ankietę ( jest fala darmowego marketingu-czytaj, dopalacze), na wyżej wzmiankowany temat, później do 80tys miasta pojadę i zrobię to samo.. z ulotkami, na pół dnia, w czas giełdy samochodowej (wtedy ruch w mieście).. Niech zyskam doświadczeń i wyników, niech mnie zatka nawet..co mi tam, drewno na zimę mam.. 🙂 i Szajbę (buszującą wśród traw)..
Bym też, tylko z miastem mam
Bym też, tylko z miastem mam problem. Takie dziesięciotysięczne ileś tam daleko. Dostępne do 40-u tysięcy posiadam. O lokalnym centrum oczywistym a nawet kilku, wspominać nie muszę. Wszędzie tak jest.
Niech Cię nie zatka i dobrze, że drewno masz i nie zmarzniesz.:)
Jeśli to nie tajemnica to gdzie Ty mieszkasz? Gdzie ja to już od dawna wszyscy wiedzą.
PS: Co to jest Szajba ((buszująca wśród traw)?
Serdeczności z uśmiechem w załączniku przesyłam.:)
Szajba jest na zdjęciu, nawet wśród traw 🙂
A mieszkam sobie jakieś 20 km na północny wschód od Lubina. Wieś opodal (2km) nazywa się Wysokie.. Tak w lesie trochę wykańczam budowę i siebie budową. Lubię spokój.. Wstyd się przyznać, ale nie wiem gdzie ty mieszkasz.. Pozdrówka
Piękna ta Twoja
Piękna ta Twoja Szajba.:)
Mieszkasz sobie bardzo daleko.
Moje miejsce na ziemi jest tu:
http://www.poniatowo.xwp.pl/
Odwzajemniam.:)
Nigdzie nie jest już bardzo daleko
26 letnim oplem asconą, a Szajba uwielbia podróżować co niedzielę, co najmniej.. Nie bądź zdziwiona więc, gdy kiedyś zawitamy do Poniatowa i zaczniemy rozpytywać o Jasmine 🙂 Ściskam serdecznie.. Dobra… Ja zacznę pytać, a Szajba zrobi swoje UUUUUUUUU! 🙂
Pod tą petycją podpisało się w
Pod tą petycją podpisało się w USA wiele osób. A brzmi jak prowokacja, żart. Czyż nie? Takim żartem być miało z złożenia.
Z dzieciństwa pamiętam zabawę gdy zasłaniało się złapanemu oczy i pytało: H2O, zgadnij kto?
Znalazłam to wkleję.
“Pewien student w Ohio zbierał podpisy pod petycją o zakaz “niebezpiecznego biwodorku monotlenu, który powoduje rdzewienie, w nadmiernej ilości – choroby żołądka, po dostaniu się do płuc – śmierć, itd.” – czyli wody. Tylko kilka osób odmówiło.”
🙂
No, niezawodna jesteś Jasmine.. Efekt tego żartu, to kolejny dowód na to, że ludzkość przestaje myśleć.. Mimo, że wysiłki w tym celu są ogromne, jak widać nie wszyscy i to mnie baaardzo cieszy. Pozdrawiam!
Ciekawe ile osób u nas
Ciekawe ile osób u nas odmówiłoby podpisania takiej petycji.
Serdeczności z uśmiechem w załączniku przesyłam.:)
zamierzam spróbować
wyniki podeślę, chyba że masz ochotę spróbować wraz ze mną, w swoim środowisku i wymienić się wynikami.. Ja też chłop ze wsi, ledwie piśmienny.. W sklepie, lokalnym centrum oczywistym, mam zamiar rozpocząć ankietę ( jest fala darmowego marketingu-czytaj, dopalacze), na wyżej wzmiankowany temat, później do 80tys miasta pojadę i zrobię to samo.. z ulotkami, na pół dnia, w czas giełdy samochodowej (wtedy ruch w mieście).. Niech zyskam doświadczeń i wyników, niech mnie zatka nawet..co mi tam, drewno na zimę mam.. 🙂 i Szajbę (buszującą wśród traw)..
Bym też, tylko z miastem mam
Bym też, tylko z miastem mam problem. Takie dziesięciotysięczne ileś tam daleko. Dostępne do 40-u tysięcy posiadam. O lokalnym centrum oczywistym a nawet kilku, wspominać nie muszę. Wszędzie tak jest.
Niech Cię nie zatka i dobrze, że drewno masz i nie zmarzniesz.:)
Jeśli to nie tajemnica to gdzie Ty mieszkasz? Gdzie ja to już od dawna wszyscy wiedzą.
PS: Co to jest Szajba ((buszująca wśród traw)?
Serdeczności z uśmiechem w załączniku przesyłam.:)
Szajba jest na zdjęciu, nawet wśród traw 🙂
A mieszkam sobie jakieś 20 km na północny wschód od Lubina. Wieś opodal (2km) nazywa się Wysokie.. Tak w lesie trochę wykańczam budowę i siebie budową. Lubię spokój.. Wstyd się przyznać, ale nie wiem gdzie ty mieszkasz.. Pozdrówka
Piękna ta Twoja
Piękna ta Twoja Szajba.:)
Mieszkasz sobie bardzo daleko.
Moje miejsce na ziemi jest tu:
http://www.poniatowo.xwp.pl/
Odwzajemniam.:)
Nigdzie nie jest już bardzo daleko
26 letnim oplem asconą, a Szajba uwielbia podróżować co niedzielę, co najmniej.. Nie bądź zdziwiona więc, gdy kiedyś zawitamy do Poniatowa i zaczniemy rozpytywać o Jasmine 🙂 Ściskam serdecznie.. Dobra… Ja zacznę pytać, a Szajba zrobi swoje UUUUUUUUU! 🙂
Masz racje, tutaj jest wiecej szczegolowa,
ale ja nie wiem jak u Ciebie z angielskim? http://www.caradvice.com.au/2852/road-toll-statistics-australia-getting-worse/. Tylko prosze, nie zrozum mnie, ze ja uwazam nas za idotow samobojcow i bez wyobrazni. Problem z nami lezy w systemie szkolnym u podstaw, mamy w duzym stopniu edukacje oparta na milostkach z lewica i tu jest w moim przekonaniu problem.
Masz racje, tutaj jest wiecej szczegolowa,
ale ja nie wiem jak u Ciebie z angielskim? http://www.caradvice.com.au/2852/road-toll-statistics-australia-getting-worse/. Tylko prosze, nie zrozum mnie, ze ja uwazam nas za idotow samobojcow i bez wyobrazni. Problem z nami lezy w systemie szkolnym u podstaw, mamy w duzym stopniu edukacje oparta na milostkach z lewica i tu jest w moim przekonaniu problem.
Nathanel, prosze zignoruj moj powyzszy post. Nie na temat
i pomylilem wpisy. Przepraszam Ciebie i Hariosa za moj blad.
luz, bez
większego odchyłu wpis był, niestety 🙂
a na dokładkę coś, co mnie dziś znów złapało:
http://www.youtube.com/watch?v=0UhGcZyJccg&feature=related
Czy mogę zepsuć zabawę?
Biwodorek monotlenu, no nie za bardzo. Jeśli autor i czytelnicy mieli na uwadze zabójczą substancję zwaną “woda” to jej prawdziwa nazwa brzmi prościej: tlenek wodoru 🙂 Po co sobie udziwniać i łamać język?
Co od petycji to słyszałem o niej lata temu, rzeczywiście ludzie z chemią są bardzo często na bakier.
P.S. Chcecie petycji związanej z żywnością to przeliterujcie co jest na opakowaniu cukru waniliowego. Zaraz się okaże,że części osób świat runie na głowę a oczy o_O z powodu braku umiejętności czytania. Wanilia? Jaka wanilia? 😛
tlenek wodoru?
mało dramatycznie.. Substytut chemiczny wanilii zwą wanilina, ale woda jest bardziej chwytliwa do celów otwierających oczy.. Wiem, że się łudzę, ale chcę coś zrobić, nie tylko mówić, o tym co mi nie pasuje..
Nathanel, prosze zignoruj moj powyzszy post. Nie na temat
i pomylilem wpisy. Przepraszam Ciebie i Hariosa za moj blad.
luz, bez
większego odchyłu wpis był, niestety 🙂
a na dokładkę coś, co mnie dziś znów złapało:
http://www.youtube.com/watch?v=0UhGcZyJccg&feature=related
Czy mogę zepsuć zabawę?
Biwodorek monotlenu, no nie za bardzo. Jeśli autor i czytelnicy mieli na uwadze zabójczą substancję zwaną “woda” to jej prawdziwa nazwa brzmi prościej: tlenek wodoru 🙂 Po co sobie udziwniać i łamać język?
Co od petycji to słyszałem o niej lata temu, rzeczywiście ludzie z chemią są bardzo często na bakier.
P.S. Chcecie petycji związanej z żywnością to przeliterujcie co jest na opakowaniu cukru waniliowego. Zaraz się okaże,że części osób świat runie na głowę a oczy o_O z powodu braku umiejętności czytania. Wanilia? Jaka wanilia? 😛
tlenek wodoru?
mało dramatycznie.. Substytut chemiczny wanilii zwą wanilina, ale woda jest bardziej chwytliwa do celów otwierających oczy.. Wiem, że się łudzę, ale chcę coś zrobić, nie tylko mówić, o tym co mi nie pasuje..