Rok przed największą sportową imprezą w Europie, p
Rok przed największą sportową imprezą w Europie, pewien prowincjonalny premier, któremu Bozia dała mały palec, postanowił Bozię złapać za pięty. Bozia pozwoliła prowincjonalnemu premierowi zorganizować największą imprezę sportową w Europie i już wiadomo, że na tę imprezę będzie bardzo trudno dojechać z powodu polskich dróg rysowanych na mapie, ale okazuje się, że nie ma się czym specjalnie przejmować. Prowincjonalny premier ma złote metody na rozwiązywanie wszelkich problemów. Samorządy pobudowały za ciężkie kredyty stadiony warte miliardy złotych, UEFA przygląda się postępom prac na wszelkich odcinakach. Prowincjonalny premier bodaj trzeci raz otwiera gdańską Arenę, której jeszcze nie wybudowano, a gdy wybudują na gdańskiej Arenie trybuny wypełni echo. Premier z prowincji Europy rozwiązał problem bezpieczeństwa na stadionach. Wystarczy w środę zorganizować konferencję, by w czwartek podległe premierowi komendy policji i wojewodowie wiedzieli jak utrzymać się na stołkach. Polskie stadiony w czasie Euro 2012 będę najbezpieczniejsze na świecie, ponieważ na stadionach nie zasiądzie jeden kibic. Z tego też powodu, nie ma żadnej obawy, że na drogach pojawią się korki, a wszyscy pechowcy, którzy wylosowali bilety na Euro, mogą sobie oprawić kolorowe papierki w ramkę. Przyjedzie zapewne do Polski szef UEFA, znany przyjaciel Zbigniewa Bońka, wtedy pan prowincjonalny premier przedstawi szefowi UEFA polską drogę do bezpieczeństwa na stadionach. Pan Platini pokiwa znacząco głową i na pewno zgodzi się ze światłą ekspertyzą redaktora Wołka. W ten oto sposób Polska przejdzie do historii jako organizator najbezpieczniejszego turnieju piłki nożnej i najbardziej kulturalnego dopingu. Cała Europa nisko pochyli głowę przed taką organizacją i tak zorganizowanym państwem, które zdało egzamin. Jeśli komuś zdaje się, że to co do tej pory przeczytał jest niezbyt udaną ironią, to poproszę tego kogoś o odpowiedź na bardzo proste pytanie. Polska zarządzana przez prowincjonalnego premiera Donalda Tuska, wysyła do Europy komunikat, że na rok przed wielką europejską imprezą nie jest w stanie zapewnić bezpieczeństwa na stadionach podrzędnej europejskiej ligi, której klub ostatni raz w Lidze Mistrzów wystąpił pół pokolenia temu. W tych okolicznościach, premier Polski jest poważnym premierem poważnego kraju, czy prowincjonalnym chłopkiem roztropkiem? Jak zachowuje się odpowiedzialny człowiek, w obliczu wielkiego przedsięwzięcia? Stara się uwiarygodnić własne kompetencje, własne możliwości, zagwarantować poczucie bezpieczeństwa dla wielkiego projektu, czy okazywać swoją bezradność? Odpowiedzialny człowiek widząc, że zdarzył się niepokojący epizod mogący zaszkodzić wielkiej imprezie, nagłaśnia ten epizod do niewyobrażalnych wymiarów, czy też tuszuje i od zaplecza przygotowuje plan działania?
Te pytania są tak podstawowe, że należy je wrzucić do klasyki pytań retorycznych. Po odpowiedzi na proste pytanie, proszę mi pomóc w odpowiedzi na drugie, już nieco bardziej skomplikowane pytanie. Czy nakreślony przeze mnie scenariusz jest realny? Chodzi mi o to, czy rzeczywiście Polska jako organizator Euro 2012 zamknie stadiony za miliardy złotych i nie wpuści kibiców z całej Europy? Ktoś jest w stanie dać wiarę, że tak się może stać? Nie sądzę, żeby się znalazł jeden jedyny zdolny uwierzyć w taką abstrakcję. A dlaczego? Ano właśnie dlatego, że to jest abstrakcja, totalny absurd, coś tak bezmyślnego, że człowiek rozumny odrzuca podobne aberracje. No to jeszcze inaczej spytam. Dlaczego to co w Europie zostałoby uznane za absolutną kompromitację, absurd i coś dla czego trudno znaleźć odpowiednie określenie, w Polsce jest firmowane przez prowincjonalnego premiera, wojewodów i komendy wojewódzkie policji jako modelowe rozwiązanie? Jak to się dzieje, że absurdalne metody zastosowane w Polsce są możliwe do zastosowania tylko w Polsce i może jeszcze w NRD, natomiast w szerokim świecie, światowi ludzie postukaliby się jedynie po głowie? Tak się dzieje, ponieważ w Polsce nie ma światowych zarządców i organizatorów, tylko jest prowincjonalny premier i jeszcze bardziej parafialni wojewodowie. Polską zarządzają ludzie o mentalności prowincjonalnej, organizujący tanie i tandetne spektakle, które sprzedać można tylko w prowincjonalnej Polsce. Prowincjonalny premier, w swojej małostkowości postanowił urządzić wielki prowincjonalny spektakl. Na prowincji, gdzie jest mnóstwo prowincjonalnych mediów i ekspertów to się sprzeda, ale w Europie już nikt tego nie kupi. Europa najpierw się z tego ubawi, a potem zastanowi co do cholery na tych rogatkach Europy się dzieje? Czy warto ryzykować życiem i zdrowiem, by z Europy wybrać się już niekoniecznie na prowincjonalny mecz, gdzie czeka pewna śmierć, ale na zwykłą wycieczkę na Mazury?
Nieustannie prowincjonalne media biją w dzwony, że jesteśmy pośmiewiskiem Europy, ponieważ babcie ze świętymi obrazkami poszły pod płot zapalić znicz. Zapewniam, że Europa ma w głębokim poważaniu, to co się dzieje pod płotem prowincjonalnego stróża żyrandola. Natomiast co się dzieje na stadionach kraju, do którego Europa kupiła bilety, Europa zainteresuje się żywo. Prowincjonalnemu premierowi proszę dziękować za to, że promuje Polskę jako rogatki Europy, gdzie cywilizacyjne problemy rozwiązywane są metodą króla ćwieczka. Mieliśmy już niejednego króla ćwieczka w Polsce, jeden nazywał się Bolesław Ujemnie Dodatni, tenże sformułował doktrynę organizacyjną: „stłucz pan termometr, nie będziesz pan miał gorączki”. Wiadomym jest, ze polskie drogi są dziurawe i giną na nich ludzie. Na wniosek komendanta wojewoda zamknie drogi, co weekend przeżyje 40 Polaków. Polska A bez wątpienia kupi tę racjonalną ofertę. Nie jest żadną tajemnicą, że polskie szpitale są brudne i kwitnie w nich korupcja, żółtaczka i gronkowiec. Na wniosek wojewódzkiego lekarza wojewoda zamknie te siedliska chorób. Złoty patent, swego czasu opracował go jeden książę ćwieczek, który nie zdążył załapać się na tron: „żeby nic nie było”. W tym wielkim kraju zredukowanym przez prowincjuszy do ciasnej klitki, jest tylko jedna szansa na uwolnienie energii. Liczę, że odpowiedzią tych otwartych stadionów będzie więcej plakatów i transparentów z życiorysami oraz osiągnięciami prowincjonalnych premierów i redaktorów. Paradoksalnie prowincjonalny premier może doprowadzić do wyeliminowania burd między kibicami, kibice zajmą się nowym przeciwnikiem – prowincjonalnym premierem. Kiedyś śmiano się z polskiego premiera, że przespał stan wojenny, a potem po 25 latach poszedł do stoczni odpierać ataki ZOMO. Dziś jakoś mało dowcipów z tej okazji, że prowincjonalny „Donalduch”, były szef kiboli latający po stadionach i poza stadionami z gumowym szlauchem przybitym gwoździem do sztachety, wziął się za zaprowadzanie porządków na stadionach. I naturalnie, że wiem co jest grane. Jest budżet, o którym nikt nie mówi, jest wiele innych przysypanych spraw, ale nie mam złudzeń. Nie da się z takimi „nudami” przebić przez codzienne, coraz bardziej prowincjonalne spektakle. Pozostaje komentować dokonania prowincjuszy, demaskując je jako europejski obciach.
Debil/kabotyn na czele PZPN i jeden człowiek
który nazywa rzeczy po imieniu i codziennie wieszczy kompromitację – Jan Tomaszewski się nazywa.
Nie wszystkim, zapewne, wiadomo, że w żadnym meczu na żadnym POLSKIM stadionie nie wystąpi żaden polski sędzia. Zbulwersowany wziąłem do ręki ,,Polska The Times”, a tam pan Janek tłumaczy jasno i prosto. Że bardzo dobrze się stało. Bo żaden oszust ani drukarz, którego można za parę euro kupić , nie będzie ,,robił” meczu.
Natomiast organizacja Euro będzie taka, jaka obowiązuje w sudeckich kurortach – zrobionych ,,pod Niemca”. Już nie tylko swoje domy mają, ale całe miasteczka. Do tych miasteczek kursują piękne, nowe, klimatyzowane z atermicznymi szybami, busy. Z lotniska w Pradze. Albo bezpośrednio z Reichu.
Debil/kabotyn na czele PZPN i jeden człowiek
który nazywa rzeczy po imieniu i codziennie wieszczy kompromitację – Jan Tomaszewski się nazywa.
Nie wszystkim, zapewne, wiadomo, że w żadnym meczu na żadnym POLSKIM stadionie nie wystąpi żaden polski sędzia. Zbulwersowany wziąłem do ręki ,,Polska The Times”, a tam pan Janek tłumaczy jasno i prosto. Że bardzo dobrze się stało. Bo żaden oszust ani drukarz, którego można za parę euro kupić , nie będzie ,,robił” meczu.
Natomiast organizacja Euro będzie taka, jaka obowiązuje w sudeckich kurortach – zrobionych ,,pod Niemca”. Już nie tylko swoje domy mają, ale całe miasteczka. Do tych miasteczek kursują piękne, nowe, klimatyzowane z atermicznymi szybami, busy. Z lotniska w Pradze. Albo bezpośrednio z Reichu.
Debil/kabotyn na czele PZPN i jeden człowiek
który nazywa rzeczy po imieniu i codziennie wieszczy kompromitację – Jan Tomaszewski się nazywa.
Nie wszystkim, zapewne, wiadomo, że w żadnym meczu na żadnym POLSKIM stadionie nie wystąpi żaden polski sędzia. Zbulwersowany wziąłem do ręki ,,Polska The Times”, a tam pan Janek tłumaczy jasno i prosto. Że bardzo dobrze się stało. Bo żaden oszust ani drukarz, którego można za parę euro kupić , nie będzie ,,robił” meczu.
Natomiast organizacja Euro będzie taka, jaka obowiązuje w sudeckich kurortach – zrobionych ,,pod Niemca”. Już nie tylko swoje domy mają, ale całe miasteczka. Do tych miasteczek kursują piękne, nowe, klimatyzowane z atermicznymi szybami, busy. Z lotniska w Pradze. Albo bezpośrednio z Reichu.
wolność rozszerza się gwałtownie
Wygląda na to, że kolejne stadiony będą zamykane nie z jakiegoś konkretnego powodu, ale na znak poparcia i solidarności z Tuskową kampanią antykibolską.
Każdy wojewoda ma coś zamknąć celem poszerzenia strefy wolności od przemocy.
We wtorek byłem w parku, i zauważyłem, że ludzie nie krążą alejką w jednym kierunku, a łażą wokół trawnika tak jak im pasuje. Jednym słowem istny burdel, pora coś zrobić z tym rozwydrzeniem, bo do Europy nas nie wpuszczą.
Awanturująca się opozycja,
Awanturująca się opozycja, spekulanci i wichrzyciele, szpiedzy imperializmu, wszystko to nie pozwala władzy być przewodnią siłą narodu. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że w świecie może jeszcze długo nie, ale w Polsce lada moment zamknie się internet i zniknie problem chamstwa.
samotny lider
Polska jest coraz bardziej osamotniona i dziwaczna na swej drodze walki ze złem i samowolą obywatelską, opartej mocno na wzorach chińskich, radzieckich, i enerdowskich. Może owa wyczekiwana prezydencja unijna pozwoli na rozszerzenie naszego modelu, lub choćby na jego promocję w świecie?
Mamy strefy wolne od dymu zamiast nieludzkich zakazów palenia, jest Dzień Trzeźwości na Drogach.
Widać że duch kampanii cukrowniczych pięknie odżywa w nowych czasach.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, jak sprawnie i gładko
pan premier wrzucił do wora z kibolami protestujących górników pod siedzibą zarządu KGHM. Zapomniał tylko nazwać towarzysza Ryszarda Zbrzyznego z imienia i nazwiska, mimo, że znany działacz związkowy nie zasłaniał twarzy szalikiem.
wolność rozszerza się gwałtownie
Wygląda na to, że kolejne stadiony będą zamykane nie z jakiegoś konkretnego powodu, ale na znak poparcia i solidarności z Tuskową kampanią antykibolską.
Każdy wojewoda ma coś zamknąć celem poszerzenia strefy wolności od przemocy.
We wtorek byłem w parku, i zauważyłem, że ludzie nie krążą alejką w jednym kierunku, a łażą wokół trawnika tak jak im pasuje. Jednym słowem istny burdel, pora coś zrobić z tym rozwydrzeniem, bo do Europy nas nie wpuszczą.
Awanturująca się opozycja,
Awanturująca się opozycja, spekulanci i wichrzyciele, szpiedzy imperializmu, wszystko to nie pozwala władzy być przewodnią siłą narodu. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że w świecie może jeszcze długo nie, ale w Polsce lada moment zamknie się internet i zniknie problem chamstwa.
samotny lider
Polska jest coraz bardziej osamotniona i dziwaczna na swej drodze walki ze złem i samowolą obywatelską, opartej mocno na wzorach chińskich, radzieckich, i enerdowskich. Może owa wyczekiwana prezydencja unijna pozwoli na rozszerzenie naszego modelu, lub choćby na jego promocję w świecie?
Mamy strefy wolne od dymu zamiast nieludzkich zakazów palenia, jest Dzień Trzeźwości na Drogach.
Widać że duch kampanii cukrowniczych pięknie odżywa w nowych czasach.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, jak sprawnie i gładko
pan premier wrzucił do wora z kibolami protestujących górników pod siedzibą zarządu KGHM. Zapomniał tylko nazwać towarzysza Ryszarda Zbrzyznego z imienia i nazwiska, mimo, że znany działacz związkowy nie zasłaniał twarzy szalikiem.
wolność rozszerza się gwałtownie
Wygląda na to, że kolejne stadiony będą zamykane nie z jakiegoś konkretnego powodu, ale na znak poparcia i solidarności z Tuskową kampanią antykibolską.
Każdy wojewoda ma coś zamknąć celem poszerzenia strefy wolności od przemocy.
We wtorek byłem w parku, i zauważyłem, że ludzie nie krążą alejką w jednym kierunku, a łażą wokół trawnika tak jak im pasuje. Jednym słowem istny burdel, pora coś zrobić z tym rozwydrzeniem, bo do Europy nas nie wpuszczą.
Awanturująca się opozycja,
Awanturująca się opozycja, spekulanci i wichrzyciele, szpiedzy imperializmu, wszystko to nie pozwala władzy być przewodnią siłą narodu. Coraz częściej dochodzę do wniosku, że w świecie może jeszcze długo nie, ale w Polsce lada moment zamknie się internet i zniknie problem chamstwa.
samotny lider
Polska jest coraz bardziej osamotniona i dziwaczna na swej drodze walki ze złem i samowolą obywatelską, opartej mocno na wzorach chińskich, radzieckich, i enerdowskich. Może owa wyczekiwana prezydencja unijna pozwoli na rozszerzenie naszego modelu, lub choćby na jego promocję w świecie?
Mamy strefy wolne od dymu zamiast nieludzkich zakazów palenia, jest Dzień Trzeźwości na Drogach.
Widać że duch kampanii cukrowniczych pięknie odżywa w nowych czasach.
Nie wiem czy zwróciliście uwagę, jak sprawnie i gładko
pan premier wrzucił do wora z kibolami protestujących górników pod siedzibą zarządu KGHM. Zapomniał tylko nazwać towarzysza Ryszarda Zbrzyznego z imienia i nazwiska, mimo, że znany działacz związkowy nie zasłaniał twarzy szalikiem.
A mi się bardzo nie podoba
Ogłoszony niedawno nabór 2000 ochotników, którzy za darmo mają pomagać w czasie euro 2012.
Na ochotnika emerytowana nauczycielka może czytać dzieciom bajki w bibliotece publicznej, a nie wykonywać pracę, na której jest zbijany szmal.
letka fucha
Ale to będzie lekka praca plus misja kulturowa.
Pałowanie niemieckich emerytów za manie w torbie puszki piwa.
A propos. Pan “Donalduch”
A propos. Pan “Donalduch” będzie się musiał przygotować na szok kulturowy. Otóż na stadionach Euro OBLIGATORYJNIE ma być sprzedawane piwo, bo taki jest wymóg UEFA, którą sponsoruje konkretny browar, bodaj Heineken. Dziś na polski stadion nie można wejść z PLASTIKOWĄ butelką SOCZKU jabłkowego.
Ale nie wszyscy są tacy drobiazgowi
po bydgoskim stadionie butelki fruwały.
Wypada uwolnić wyobraźnię i zobaczyć te ładne, zielone buteleczki…
mi też
nie 2000 a 3000 ! (informacja z dnia 24.04.2011 na http://www.wroclaw.pl).
cyt.:
18 lat, język angielski, zapał i uśmiech na twarzy wystarczą, żeby zostać wolontariuszem Euro 2012 r. 3 tysiące ochotników, potrzebnych we Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie i Poznaniu, mają zapewnić obsługę gości na wysokim poziomie. To, jak wspominamy pobyt w danym miejscu, w 90% zależy od ludzi, których tam spotykamy mówi Paweł Aleksandrowicz ze spółki PL.2012
No comment
Młodzież wyjechała, albo kompletuje ,,wyprawkę”
na pierwszy wyjazd do Niemiec ,,na roboty”. Nie mam pojęcia kto tam pójdzie robić za frajera, gdy pan Kręcina z towarzyszami będą forsę liczyć.
Jak to kto będzie robić za frajera?! Młodzieżówka PO 🙂
Zawsze można im obiecać darmowy bilet na mecz albo dać do podziału legendarne 100 milionów obiecane przed laty. Przez ten czas samych odsetek,że ho ho! 😉
Bilety odpadają, bo nimi zarządza UEFA
więc naszym pozostaje to co zawsze – ,,zaoszczędzą” na kosztach. A ,,oszczędności” ulokują tam gdzie poprzednie.To znaczy tam, gdzie poprzedni prezes trzymał.
Żadnych przywilejów, żadnych wejściówek
nie będzie. Tylko obowiązek na służbie w zamian za “bezpłatne szkolenie”.
Znamy talenty organizacyjne, niektóre przedsięwzięcia uwieńczone katastrofami.
Obawiam się, że nawet ich nikt nie ubezpieczy i przyjazny ochotnik po spotkaniu z kibicami, którzy się spotkali z piwem, będzie “sam sobie winny”.
A mi się bardzo nie podoba
Ogłoszony niedawno nabór 2000 ochotników, którzy za darmo mają pomagać w czasie euro 2012.
Na ochotnika emerytowana nauczycielka może czytać dzieciom bajki w bibliotece publicznej, a nie wykonywać pracę, na której jest zbijany szmal.
letka fucha
Ale to będzie lekka praca plus misja kulturowa.
Pałowanie niemieckich emerytów za manie w torbie puszki piwa.
A propos. Pan “Donalduch”
A propos. Pan “Donalduch” będzie się musiał przygotować na szok kulturowy. Otóż na stadionach Euro OBLIGATORYJNIE ma być sprzedawane piwo, bo taki jest wymóg UEFA, którą sponsoruje konkretny browar, bodaj Heineken. Dziś na polski stadion nie można wejść z PLASTIKOWĄ butelką SOCZKU jabłkowego.
Ale nie wszyscy są tacy drobiazgowi
po bydgoskim stadionie butelki fruwały.
Wypada uwolnić wyobraźnię i zobaczyć te ładne, zielone buteleczki…
mi też
nie 2000 a 3000 ! (informacja z dnia 24.04.2011 na http://www.wroclaw.pl).
cyt.:
18 lat, język angielski, zapał i uśmiech na twarzy wystarczą, żeby zostać wolontariuszem Euro 2012 r. 3 tysiące ochotników, potrzebnych we Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie i Poznaniu, mają zapewnić obsługę gości na wysokim poziomie. To, jak wspominamy pobyt w danym miejscu, w 90% zależy od ludzi, których tam spotykamy mówi Paweł Aleksandrowicz ze spółki PL.2012
No comment
Młodzież wyjechała, albo kompletuje ,,wyprawkę”
na pierwszy wyjazd do Niemiec ,,na roboty”. Nie mam pojęcia kto tam pójdzie robić za frajera, gdy pan Kręcina z towarzyszami będą forsę liczyć.
Jak to kto będzie robić za frajera?! Młodzieżówka PO 🙂
Zawsze można im obiecać darmowy bilet na mecz albo dać do podziału legendarne 100 milionów obiecane przed laty. Przez ten czas samych odsetek,że ho ho! 😉
Bilety odpadają, bo nimi zarządza UEFA
więc naszym pozostaje to co zawsze – ,,zaoszczędzą” na kosztach. A ,,oszczędności” ulokują tam gdzie poprzednie.To znaczy tam, gdzie poprzedni prezes trzymał.
Żadnych przywilejów, żadnych wejściówek
nie będzie. Tylko obowiązek na służbie w zamian za “bezpłatne szkolenie”.
Znamy talenty organizacyjne, niektóre przedsięwzięcia uwieńczone katastrofami.
Obawiam się, że nawet ich nikt nie ubezpieczy i przyjazny ochotnik po spotkaniu z kibicami, którzy się spotkali z piwem, będzie “sam sobie winny”.
A mi się bardzo nie podoba
Ogłoszony niedawno nabór 2000 ochotników, którzy za darmo mają pomagać w czasie euro 2012.
Na ochotnika emerytowana nauczycielka może czytać dzieciom bajki w bibliotece publicznej, a nie wykonywać pracę, na której jest zbijany szmal.
letka fucha
Ale to będzie lekka praca plus misja kulturowa.
Pałowanie niemieckich emerytów za manie w torbie puszki piwa.
A propos. Pan “Donalduch”
A propos. Pan “Donalduch” będzie się musiał przygotować na szok kulturowy. Otóż na stadionach Euro OBLIGATORYJNIE ma być sprzedawane piwo, bo taki jest wymóg UEFA, którą sponsoruje konkretny browar, bodaj Heineken. Dziś na polski stadion nie można wejść z PLASTIKOWĄ butelką SOCZKU jabłkowego.
Ale nie wszyscy są tacy drobiazgowi
po bydgoskim stadionie butelki fruwały.
Wypada uwolnić wyobraźnię i zobaczyć te ładne, zielone buteleczki…
mi też
nie 2000 a 3000 ! (informacja z dnia 24.04.2011 na http://www.wroclaw.pl).
cyt.:
18 lat, język angielski, zapał i uśmiech na twarzy wystarczą, żeby zostać wolontariuszem Euro 2012 r. 3 tysiące ochotników, potrzebnych we Wrocławiu, Gdańsku, Warszawie i Poznaniu, mają zapewnić obsługę gości na wysokim poziomie. To, jak wspominamy pobyt w danym miejscu, w 90% zależy od ludzi, których tam spotykamy mówi Paweł Aleksandrowicz ze spółki PL.2012
No comment
Młodzież wyjechała, albo kompletuje ,,wyprawkę”
na pierwszy wyjazd do Niemiec ,,na roboty”. Nie mam pojęcia kto tam pójdzie robić za frajera, gdy pan Kręcina z towarzyszami będą forsę liczyć.
Jak to kto będzie robić za frajera?! Młodzieżówka PO 🙂
Zawsze można im obiecać darmowy bilet na mecz albo dać do podziału legendarne 100 milionów obiecane przed laty. Przez ten czas samych odsetek,że ho ho! 😉
Bilety odpadają, bo nimi zarządza UEFA
więc naszym pozostaje to co zawsze – ,,zaoszczędzą” na kosztach. A ,,oszczędności” ulokują tam gdzie poprzednie.To znaczy tam, gdzie poprzedni prezes trzymał.
Żadnych przywilejów, żadnych wejściówek
nie będzie. Tylko obowiązek na służbie w zamian za “bezpłatne szkolenie”.
Znamy talenty organizacyjne, niektóre przedsięwzięcia uwieńczone katastrofami.
Obawiam się, że nawet ich nikt nie ubezpieczy i przyjazny ochotnik po spotkaniu z kibicami, którzy się spotkali z piwem, będzie “sam sobie winny”.
Pitu pitu – od rana tematy zastępcze, Tusk to mo musk.
Zacznę od ciekawego cytatu – “Premier jest mocny i zdecydowany, gdy czuje poparcie środowisk kształtujących polską opinię publiczną. Gdy go nie ma, cała para z szefa rządu wyparowuje. Tymczasem środowiska dominujące w kraju wydają jasne dyrektywy – w polityce międzynarodowej nie liczy się interes Polski tylko interesy najsilniejszych partnerów z Europy, a w kraju należy walczyć z PiS i dawać społeczeństwu sztuczne poczucie zajmowania się poważnymi sprawami. I premier z lubością działa według tych wytycznych. Jest jak miluśki kociak, gdy staje do walki o polskie interesy, i jak tygrys, gdy trzeba prowadzić pozorne działania w kraju.”
http://wpolityce.pl/view/11336/Dwa_oblicza_polskiego_premiera___Maski__w_ktore_ubiera_sie_przed_wyjsciem_na_spotkanie_.html
I tak to dzisiaj, zaprzyjaźnione media ani mru mru o kolejnym niekorzystnym kontrakcie dla rolników, który przeszedł cichcem w podpisanej w Budapeszcie deklaracji unijnej o dopłatach dla rolników, przez nasze orły rządowe, pardon chyba “orliki”. Podobno nawet takie maluchy jak Łotwa, Estonia i Litwa odmówiły podpisu chcąc nadal walczyć o swoich rolników. A jak cichutko o budżecie, szczególnie o jego dziwnym terminie,
Jak się dokładnie przyjrzeć to Szalikowiec jest małym pikusiem, sterowanym przez Pawlaka i Rostowskiego, a nawet tego Grabarczyka, ale przede wszystkim partię koalicyjną PSL, to oni są głównymi kreatorami rzeczywistości tu i teraz, która niestety przełoży się na niedaleką przyszłość, lecz beneficjentami ich owoców nie będą z pewnością nasze dzieci.
Dziwny to układ kiedy niepozorny koalicjant trzyma główne nitki, kierując gospodarką, decydując o energetyce, cenach gazu, benzyny. Wygląda też na to, że maczał paluchy w OFE. A co z nietykalnym KRUS, niekorzystnymi dopłatami dla polskiego rolnictwa, dlaczego nie widzimy wsparcia dla branży rolnej. A ten dziwaczny inteligent Pawlak, który wyjątkowo dobrze czuje spekulacje giełdowe.
A wszystko cichutko, siłom i godnościom inteligencji w pierwszym pokoleniu.
Ten PSL to chyba gorsza zaraza niż SLD, bo są zafałszowani i dlateo niebezpieczni, bajerują chłopów bogobojnością, PIS liczy na jakąś z nimi koalicję, a mogą być jedynie kulą u nogi. Dlaczego Tusk daje im carte blanche w tak ważnych dziedzinach. Nie zastanawia to Was?
Nie po to Pawlak jest ruskim agentem,żeby nie dzielił i rządził.
Od 2 dekad przecież to on się dogaduje z ruskimi i GRUpromem jeśli nie jako premier/wicepremier to jako minister gospodarki.
Poza tym PO i rząd nadziewani agenturą niemiecko-radziecką jak przysłowiowa kasza skwarkami,więc o realizacji czyjego interesu może być mowa? Wszystko pod dyktat CCCP i Reichu od lat. Dla kaszubskiego psa-tuska Polska jest przecież abstrakcją od lat 80tych jak to kiedyś przyznał w wywiadzie 🙂
Media tak samo sa szczute na tego, na kogo jest zapotrzebowanie z Moskwy albo Berlina, bo Bruksela też jest w dużej części sterowana z Kremla lub obsadzona pożytecznymi idiotami bądź jak to określa GRU/KGB “gawnojadami”.
Jedyny pozytyw to taki,że za ok. 10 lat Unii Jewropejskiej już nie będzie (wariant ekspresowy to rok 2015), więc kto ma ziemi trochę niech sobie sadzi własne jedzonko, zuszy i puszkuje oraz nastawia weki bo będzie ciekawie 🙂
http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/resort;finansow;zaczal;wymiane;euro,28,0,823836.html a rynek tak się tym przejął,że aż jeuro poszło w górę do złotego! 😉
Pytanie dla ciekawskich i dociekliwych: Ile ton złota ma NBP w swoich rezerwach?
http://www.fakt.pl/Komorowski-drozszy-niz-krolowa-,artykuly,102808,1.html
Pitu pitu – od rana tematy zastępcze, Tusk to mo musk.
Zacznę od ciekawego cytatu – “Premier jest mocny i zdecydowany, gdy czuje poparcie środowisk kształtujących polską opinię publiczną. Gdy go nie ma, cała para z szefa rządu wyparowuje. Tymczasem środowiska dominujące w kraju wydają jasne dyrektywy – w polityce międzynarodowej nie liczy się interes Polski tylko interesy najsilniejszych partnerów z Europy, a w kraju należy walczyć z PiS i dawać społeczeństwu sztuczne poczucie zajmowania się poważnymi sprawami. I premier z lubością działa według tych wytycznych. Jest jak miluśki kociak, gdy staje do walki o polskie interesy, i jak tygrys, gdy trzeba prowadzić pozorne działania w kraju.”
http://wpolityce.pl/view/11336/Dwa_oblicza_polskiego_premiera___Maski__w_ktore_ubiera_sie_przed_wyjsciem_na_spotkanie_.html
I tak to dzisiaj, zaprzyjaźnione media ani mru mru o kolejnym niekorzystnym kontrakcie dla rolników, który przeszedł cichcem w podpisanej w Budapeszcie deklaracji unijnej o dopłatach dla rolników, przez nasze orły rządowe, pardon chyba “orliki”. Podobno nawet takie maluchy jak Łotwa, Estonia i Litwa odmówiły podpisu chcąc nadal walczyć o swoich rolników. A jak cichutko o budżecie, szczególnie o jego dziwnym terminie,
Jak się dokładnie przyjrzeć to Szalikowiec jest małym pikusiem, sterowanym przez Pawlaka i Rostowskiego, a nawet tego Grabarczyka, ale przede wszystkim partię koalicyjną PSL, to oni są głównymi kreatorami rzeczywistości tu i teraz, która niestety przełoży się na niedaleką przyszłość, lecz beneficjentami ich owoców nie będą z pewnością nasze dzieci.
Dziwny to układ kiedy niepozorny koalicjant trzyma główne nitki, kierując gospodarką, decydując o energetyce, cenach gazu, benzyny. Wygląda też na to, że maczał paluchy w OFE. A co z nietykalnym KRUS, niekorzystnymi dopłatami dla polskiego rolnictwa, dlaczego nie widzimy wsparcia dla branży rolnej. A ten dziwaczny inteligent Pawlak, który wyjątkowo dobrze czuje spekulacje giełdowe.
A wszystko cichutko, siłom i godnościom inteligencji w pierwszym pokoleniu.
Ten PSL to chyba gorsza zaraza niż SLD, bo są zafałszowani i dlateo niebezpieczni, bajerują chłopów bogobojnością, PIS liczy na jakąś z nimi koalicję, a mogą być jedynie kulą u nogi. Dlaczego Tusk daje im carte blanche w tak ważnych dziedzinach. Nie zastanawia to Was?
Nie po to Pawlak jest ruskim agentem,żeby nie dzielił i rządził.
Od 2 dekad przecież to on się dogaduje z ruskimi i GRUpromem jeśli nie jako premier/wicepremier to jako minister gospodarki.
Poza tym PO i rząd nadziewani agenturą niemiecko-radziecką jak przysłowiowa kasza skwarkami,więc o realizacji czyjego interesu może być mowa? Wszystko pod dyktat CCCP i Reichu od lat. Dla kaszubskiego psa-tuska Polska jest przecież abstrakcją od lat 80tych jak to kiedyś przyznał w wywiadzie 🙂
Media tak samo sa szczute na tego, na kogo jest zapotrzebowanie z Moskwy albo Berlina, bo Bruksela też jest w dużej części sterowana z Kremla lub obsadzona pożytecznymi idiotami bądź jak to określa GRU/KGB “gawnojadami”.
Jedyny pozytyw to taki,że za ok. 10 lat Unii Jewropejskiej już nie będzie (wariant ekspresowy to rok 2015), więc kto ma ziemi trochę niech sobie sadzi własne jedzonko, zuszy i puszkuje oraz nastawia weki bo będzie ciekawie 🙂
http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/resort;finansow;zaczal;wymiane;euro,28,0,823836.html a rynek tak się tym przejął,że aż jeuro poszło w górę do złotego! 😉
Pytanie dla ciekawskich i dociekliwych: Ile ton złota ma NBP w swoich rezerwach?
http://www.fakt.pl/Komorowski-drozszy-niz-krolowa-,artykuly,102808,1.html
Pitu pitu – od rana tematy zastępcze, Tusk to mo musk.
Zacznę od ciekawego cytatu – “Premier jest mocny i zdecydowany, gdy czuje poparcie środowisk kształtujących polską opinię publiczną. Gdy go nie ma, cała para z szefa rządu wyparowuje. Tymczasem środowiska dominujące w kraju wydają jasne dyrektywy – w polityce międzynarodowej nie liczy się interes Polski tylko interesy najsilniejszych partnerów z Europy, a w kraju należy walczyć z PiS i dawać społeczeństwu sztuczne poczucie zajmowania się poważnymi sprawami. I premier z lubością działa według tych wytycznych. Jest jak miluśki kociak, gdy staje do walki o polskie interesy, i jak tygrys, gdy trzeba prowadzić pozorne działania w kraju.”
http://wpolityce.pl/view/11336/Dwa_oblicza_polskiego_premiera___Maski__w_ktore_ubiera_sie_przed_wyjsciem_na_spotkanie_.html
I tak to dzisiaj, zaprzyjaźnione media ani mru mru o kolejnym niekorzystnym kontrakcie dla rolników, który przeszedł cichcem w podpisanej w Budapeszcie deklaracji unijnej o dopłatach dla rolników, przez nasze orły rządowe, pardon chyba “orliki”. Podobno nawet takie maluchy jak Łotwa, Estonia i Litwa odmówiły podpisu chcąc nadal walczyć o swoich rolników. A jak cichutko o budżecie, szczególnie o jego dziwnym terminie,
Jak się dokładnie przyjrzeć to Szalikowiec jest małym pikusiem, sterowanym przez Pawlaka i Rostowskiego, a nawet tego Grabarczyka, ale przede wszystkim partię koalicyjną PSL, to oni są głównymi kreatorami rzeczywistości tu i teraz, która niestety przełoży się na niedaleką przyszłość, lecz beneficjentami ich owoców nie będą z pewnością nasze dzieci.
Dziwny to układ kiedy niepozorny koalicjant trzyma główne nitki, kierując gospodarką, decydując o energetyce, cenach gazu, benzyny. Wygląda też na to, że maczał paluchy w OFE. A co z nietykalnym KRUS, niekorzystnymi dopłatami dla polskiego rolnictwa, dlaczego nie widzimy wsparcia dla branży rolnej. A ten dziwaczny inteligent Pawlak, który wyjątkowo dobrze czuje spekulacje giełdowe.
A wszystko cichutko, siłom i godnościom inteligencji w pierwszym pokoleniu.
Ten PSL to chyba gorsza zaraza niż SLD, bo są zafałszowani i dlateo niebezpieczni, bajerują chłopów bogobojnością, PIS liczy na jakąś z nimi koalicję, a mogą być jedynie kulą u nogi. Dlaczego Tusk daje im carte blanche w tak ważnych dziedzinach. Nie zastanawia to Was?
Nie po to Pawlak jest ruskim agentem,żeby nie dzielił i rządził.
Od 2 dekad przecież to on się dogaduje z ruskimi i GRUpromem jeśli nie jako premier/wicepremier to jako minister gospodarki.
Poza tym PO i rząd nadziewani agenturą niemiecko-radziecką jak przysłowiowa kasza skwarkami,więc o realizacji czyjego interesu może być mowa? Wszystko pod dyktat CCCP i Reichu od lat. Dla kaszubskiego psa-tuska Polska jest przecież abstrakcją od lat 80tych jak to kiedyś przyznał w wywiadzie 🙂
Media tak samo sa szczute na tego, na kogo jest zapotrzebowanie z Moskwy albo Berlina, bo Bruksela też jest w dużej części sterowana z Kremla lub obsadzona pożytecznymi idiotami bądź jak to określa GRU/KGB “gawnojadami”.
Jedyny pozytyw to taki,że za ok. 10 lat Unii Jewropejskiej już nie będzie (wariant ekspresowy to rok 2015), więc kto ma ziemi trochę niech sobie sadzi własne jedzonko, zuszy i puszkuje oraz nastawia weki bo będzie ciekawie 🙂
http://www.money.pl/gospodarka/unia-europejska/wiadomosci/artykul/resort;finansow;zaczal;wymiane;euro,28,0,823836.html a rynek tak się tym przejął,że aż jeuro poszło w górę do złotego! 😉
Pytanie dla ciekawskich i dociekliwych: Ile ton złota ma NBP w swoich rezerwach?
http://www.fakt.pl/Komorowski-drozszy-niz-krolowa-,artykuly,102808,1.html
badźmy wdzięczni PO
że nie przygotowała budżetów od razu na 4 lata do przodu. Byłyby równie oparte w rzeczywistości co projekt na 2012.
Ciekawe czy w projekcie jest przewidziane kilkadziesiąt miliardów na zwrot majątków Izraelowi.
badźmy wdzięczni PO
że nie przygotowała budżetów od razu na 4 lata do przodu. Byłyby równie oparte w rzeczywistości co projekt na 2012.
Ciekawe czy w projekcie jest przewidziane kilkadziesiąt miliardów na zwrot majątków Izraelowi.
badźmy wdzięczni PO
że nie przygotowała budżetów od razu na 4 lata do przodu. Byłyby równie oparte w rzeczywistości co projekt na 2012.
Ciekawe czy w projekcie jest przewidziane kilkadziesiąt miliardów na zwrot majątków Izraelowi.
To jest pomieszanie
To jest pomieszanie porządków. UEFA nie tylko groziła, ale nałożyła na Lecha SŁUSZNE sankcje, za konkretne niedociągnięcia i w konkretnym wymiarze kary. Lech dostał ograniczenie sprzedaży biletów z powodu niedociągnięć technicznych. Nikt tu nie robił wielkiego huku, UEFA nie zachowała się jak populistyczny błazen Tusk, tylko podała techniczne powody decyzji i użyła adekwatnych narzędzi. Tusk nawet nie stał koło racjonalności UEFA, ale stał tam gdzie Lepper i Kononowicz. Niczym się nie różni zadymiarz wśród związkowców i zadymiarz na stadionie. Dlaczego Tusk nie zamknął KGHM z powodu zadymy przed KGHM? Poszło do ciupy słownie DWÓCH CHULIGANÓW. Taki premier UK dałby sobie na sucho wzgórek łonowy ogolić, gdyby protesty w UK wyglądały tak piknikowo jak w Polsce. Gdy w UK protestowali studenci niejaki Karol syn Elżbiety uciekał w popłochu, a straty po tych protestach były liczone w milionach funtów. O Francji i Grecji nie warto wspominać. Problem polega na tym, że pajacujący Tusk generalizuje marginalne zjawiska, podgrzewa, populistycznie rozdmuchuje, a potem “naprawia”. Tusk snuje apokaliptyczne wizje, bo dwóch pijanych górników stłukło szybę, bo w Bydgoszczy na płytę wbiegli kibice, a Legia i Lech zamknięte. Co jest szczytem absurdu na stadionie w Bydgoszczy odbędą się normalne rozgrywki. Po meczu Real Barcelona poza stadionem były takie zadymy, że Bydgoszcz to przedszkole. Gdyby UEFA działała jak Tusk, to półfinał LM odbyłby się przy pustych trybunach. To jest populistyczne, błazeńskie działanie i co więcej ta pokazówka się skończy, bo gdyby była konsekwentna może jeszcze miałaby minimalny sens. Jestem pewien, że zdarzą się większe zadymy, a Tusk wymyśli kolejną propagandówkę już przy otwartych stadionach.
To jest pomieszanie
To jest pomieszanie porządków. UEFA nie tylko groziła, ale nałożyła na Lecha SŁUSZNE sankcje, za konkretne niedociągnięcia i w konkretnym wymiarze kary. Lech dostał ograniczenie sprzedaży biletów z powodu niedociągnięć technicznych. Nikt tu nie robił wielkiego huku, UEFA nie zachowała się jak populistyczny błazen Tusk, tylko podała techniczne powody decyzji i użyła adekwatnych narzędzi. Tusk nawet nie stał koło racjonalności UEFA, ale stał tam gdzie Lepper i Kononowicz. Niczym się nie różni zadymiarz wśród związkowców i zadymiarz na stadionie. Dlaczego Tusk nie zamknął KGHM z powodu zadymy przed KGHM? Poszło do ciupy słownie DWÓCH CHULIGANÓW. Taki premier UK dałby sobie na sucho wzgórek łonowy ogolić, gdyby protesty w UK wyglądały tak piknikowo jak w Polsce. Gdy w UK protestowali studenci niejaki Karol syn Elżbiety uciekał w popłochu, a straty po tych protestach były liczone w milionach funtów. O Francji i Grecji nie warto wspominać. Problem polega na tym, że pajacujący Tusk generalizuje marginalne zjawiska, podgrzewa, populistycznie rozdmuchuje, a potem “naprawia”. Tusk snuje apokaliptyczne wizje, bo dwóch pijanych górników stłukło szybę, bo w Bydgoszczy na płytę wbiegli kibice, a Legia i Lech zamknięte. Co jest szczytem absurdu na stadionie w Bydgoszczy odbędą się normalne rozgrywki. Po meczu Real Barcelona poza stadionem były takie zadymy, że Bydgoszcz to przedszkole. Gdyby UEFA działała jak Tusk, to półfinał LM odbyłby się przy pustych trybunach. To jest populistyczne, błazeńskie działanie i co więcej ta pokazówka się skończy, bo gdyby była konsekwentna może jeszcze miałaby minimalny sens. Jestem pewien, że zdarzą się większe zadymy, a Tusk wymyśli kolejną propagandówkę już przy otwartych stadionach.
To jest pomieszanie
To jest pomieszanie porządków. UEFA nie tylko groziła, ale nałożyła na Lecha SŁUSZNE sankcje, za konkretne niedociągnięcia i w konkretnym wymiarze kary. Lech dostał ograniczenie sprzedaży biletów z powodu niedociągnięć technicznych. Nikt tu nie robił wielkiego huku, UEFA nie zachowała się jak populistyczny błazen Tusk, tylko podała techniczne powody decyzji i użyła adekwatnych narzędzi. Tusk nawet nie stał koło racjonalności UEFA, ale stał tam gdzie Lepper i Kononowicz. Niczym się nie różni zadymiarz wśród związkowców i zadymiarz na stadionie. Dlaczego Tusk nie zamknął KGHM z powodu zadymy przed KGHM? Poszło do ciupy słownie DWÓCH CHULIGANÓW. Taki premier UK dałby sobie na sucho wzgórek łonowy ogolić, gdyby protesty w UK wyglądały tak piknikowo jak w Polsce. Gdy w UK protestowali studenci niejaki Karol syn Elżbiety uciekał w popłochu, a straty po tych protestach były liczone w milionach funtów. O Francji i Grecji nie warto wspominać. Problem polega na tym, że pajacujący Tusk generalizuje marginalne zjawiska, podgrzewa, populistycznie rozdmuchuje, a potem “naprawia”. Tusk snuje apokaliptyczne wizje, bo dwóch pijanych górników stłukło szybę, bo w Bydgoszczy na płytę wbiegli kibice, a Legia i Lech zamknięte. Co jest szczytem absurdu na stadionie w Bydgoszczy odbędą się normalne rozgrywki. Po meczu Real Barcelona poza stadionem były takie zadymy, że Bydgoszcz to przedszkole. Gdyby UEFA działała jak Tusk, to półfinał LM odbyłby się przy pustych trybunach. To jest populistyczne, błazeńskie działanie i co więcej ta pokazówka się skończy, bo gdyby była konsekwentna może jeszcze miałaby minimalny sens. Jestem pewien, że zdarzą się większe zadymy, a Tusk wymyśli kolejną propagandówkę już przy otwartych stadionach.
W oczekiwaniu,na to
że dzielni chłopcy z KGHM wywalczą dla wszystkich takie pensje, jak sami mają,
można zaśpiewać
http://www.youtube.com/watch?v=KymgJPVQphk&feature=related
To akurat górnicy, tacy prawdziwi
w przeciwieństwie do różnych ,,górników” odkrywkowych. Więc marny wzorzec do zawistnych westchnień. Co rusz któryś ginie, bez większego rozgłosu, więc ryzyko zawodowe też wliczone. Natomiast średnia płaca górnika, to jest średnia zarządu (mln zł) wyższego dozoru i na końcu ,,pracownika dołowego”- podzielone przez trzy.Prawda Lukrecjo?
W oczekiwaniu,na to
że dzielni chłopcy z KGHM wywalczą dla wszystkich takie pensje, jak sami mają,
można zaśpiewać
http://www.youtube.com/watch?v=KymgJPVQphk&feature=related
To akurat górnicy, tacy prawdziwi
w przeciwieństwie do różnych ,,górników” odkrywkowych. Więc marny wzorzec do zawistnych westchnień. Co rusz któryś ginie, bez większego rozgłosu, więc ryzyko zawodowe też wliczone. Natomiast średnia płaca górnika, to jest średnia zarządu (mln zł) wyższego dozoru i na końcu ,,pracownika dołowego”- podzielone przez trzy.Prawda Lukrecjo?
W oczekiwaniu,na to
że dzielni chłopcy z KGHM wywalczą dla wszystkich takie pensje, jak sami mają,
można zaśpiewać
http://www.youtube.com/watch?v=KymgJPVQphk&feature=related
To akurat górnicy, tacy prawdziwi
w przeciwieństwie do różnych ,,górników” odkrywkowych. Więc marny wzorzec do zawistnych westchnień. Co rusz któryś ginie, bez większego rozgłosu, więc ryzyko zawodowe też wliczone. Natomiast średnia płaca górnika, to jest średnia zarządu (mln zł) wyższego dozoru i na końcu ,,pracownika dołowego”- podzielone przez trzy.Prawda Lukrecjo?
Ja jestem
emerytką.
Piosenka z YouTuba to Międzynarodówka.
Wyklęty powstań, ludu ziemi,
Powstańcie, których dręczy głód.
Myśl nowa blaski promiennymi
Dziś wiedzie nas na bój, na trud.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
Ref.
Bój to jest nasz ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz bratni
Ogarnie ludzki ród.
Nie nam wyglądać zmiłowania
Z wyroków bożych, z pańskich spraw.
Z własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie – przekuj w stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom niewoli zniszcz i spal!
Rząd nas uciska, kłamią prawa,
Podatków brzemię ciąży nam,
I z praw się naszych naigrawa
Ten, co z bezprawia żyje sam.
Lecz się odmieni krzywda krwawa,
Gdy równość stworzy nowy ład,
Bez obowiązków nie ma prawa,
Dla równych – równy szczęścia świat!
Rządzący światem samowładnie
Królowie kopalń, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
W tej bandy kasie ogniotrwałej
Stopiony w złoto krwawy pot
Na własność do nas przejdzie cały,
Jak należności słusznej zwrot.
Obłudzie zdzierców, rządom kata
wyzwania zgodnie rzucim krzyk,
co wojsk szeregi z ludem zbrata:
Hej, kolby w górę, łamać szyk.
I żołnierz, wiedząc przeciw komu,
a z kim o lepszy walczy los,
bratobójczego sprawcom sromu
śmiertelny jutro zada cios.
Dziś lud roboczy wsi i miasta
W jedności swojej stwarza moc,
Co się po ziemi wszerz rozrasta,
Jak świt łamiący wieków noc…
Precz darmozjadów rodzie sępi!
Czyż nie dość żerów z naszych ciał?
Gdy lud wam krwawe szpony stępi,
Dzień szczęścia będzie wiecznie trwał.
przeł. Maria Markowska
Ja jestem
emerytką.
Piosenka z YouTuba to Międzynarodówka.
Wyklęty powstań, ludu ziemi,
Powstańcie, których dręczy głód.
Myśl nowa blaski promiennymi
Dziś wiedzie nas na bój, na trud.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
Ref.
Bój to jest nasz ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz bratni
Ogarnie ludzki ród.
Nie nam wyglądać zmiłowania
Z wyroków bożych, z pańskich spraw.
Z własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie – przekuj w stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom niewoli zniszcz i spal!
Rząd nas uciska, kłamią prawa,
Podatków brzemię ciąży nam,
I z praw się naszych naigrawa
Ten, co z bezprawia żyje sam.
Lecz się odmieni krzywda krwawa,
Gdy równość stworzy nowy ład,
Bez obowiązków nie ma prawa,
Dla równych – równy szczęścia świat!
Rządzący światem samowładnie
Królowie kopalń, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
W tej bandy kasie ogniotrwałej
Stopiony w złoto krwawy pot
Na własność do nas przejdzie cały,
Jak należności słusznej zwrot.
Obłudzie zdzierców, rządom kata
wyzwania zgodnie rzucim krzyk,
co wojsk szeregi z ludem zbrata:
Hej, kolby w górę, łamać szyk.
I żołnierz, wiedząc przeciw komu,
a z kim o lepszy walczy los,
bratobójczego sprawcom sromu
śmiertelny jutro zada cios.
Dziś lud roboczy wsi i miasta
W jedności swojej stwarza moc,
Co się po ziemi wszerz rozrasta,
Jak świt łamiący wieków noc…
Precz darmozjadów rodzie sępi!
Czyż nie dość żerów z naszych ciał?
Gdy lud wam krwawe szpony stępi,
Dzień szczęścia będzie wiecznie trwał.
przeł. Maria Markowska
Ja jestem
emerytką.
Piosenka z YouTuba to Międzynarodówka.
Wyklęty powstań, ludu ziemi,
Powstańcie, których dręczy głód.
Myśl nowa blaski promiennymi
Dziś wiedzie nas na bój, na trud.
Przeszłości ślad dłoń nasza zmiata,
Przed ciosem niechaj tyran drży!
Ruszymy z posad bryłę świata,
Dziś niczym, jutro wszystkim my!
Ref.
Bój to jest nasz ostatni,
Krwawy skończy się trud,
Gdy związek nasz bratni
Ogarnie ludzki ród.
Nie nam wyglądać zmiłowania
Z wyroków bożych, z pańskich spraw.
Z własnego prawa bierz nadania
I z własnej woli sam się zbaw!
Niech w kuźni naszej ogień bucha,
Zanim ostygnie – przekuj w stal,
By łańcuch spadł z wolnego ducha,
A dom niewoli zniszcz i spal!
Rząd nas uciska, kłamią prawa,
Podatków brzemię ciąży nam,
I z praw się naszych naigrawa
Ten, co z bezprawia żyje sam.
Lecz się odmieni krzywda krwawa,
Gdy równość stworzy nowy ład,
Bez obowiązków nie ma prawa,
Dla równych – równy szczęścia świat!
Rządzący światem samowładnie
Królowie kopalń, fabryk, hut
Tym mocni są, że każdy kradnie
Bogactwa, które stwarza lud.
W tej bandy kasie ogniotrwałej
Stopiony w złoto krwawy pot
Na własność do nas przejdzie cały,
Jak należności słusznej zwrot.
Obłudzie zdzierców, rządom kata
wyzwania zgodnie rzucim krzyk,
co wojsk szeregi z ludem zbrata:
Hej, kolby w górę, łamać szyk.
I żołnierz, wiedząc przeciw komu,
a z kim o lepszy walczy los,
bratobójczego sprawcom sromu
śmiertelny jutro zada cios.
Dziś lud roboczy wsi i miasta
W jedności swojej stwarza moc,
Co się po ziemi wszerz rozrasta,
Jak świt łamiący wieków noc…
Precz darmozjadów rodzie sępi!
Czyż nie dość żerów z naszych ciał?
Gdy lud wam krwawe szpony stępi,
Dzień szczęścia będzie wiecznie trwał.
przeł. Maria Markowska
Warte zobaczenia
http://niepoprawni.pl/blog/3075/co-gryzie-donalda-tuska
http://www.youtube.com/watch?v=ns3LM9PlVTY&feature=player_embedded
Warte zobaczenia
http://niepoprawni.pl/blog/3075/co-gryzie-donalda-tuska
http://www.youtube.com/watch?v=ns3LM9PlVTY&feature=player_embedded
Warte zobaczenia
http://niepoprawni.pl/blog/3075/co-gryzie-donalda-tuska
http://www.youtube.com/watch?v=ns3LM9PlVTY&feature=player_embedded
I tutaj się mylisz. Po meczu koszykówki w Słupsku
doszło do jednej z największych zadym w historii ,,sportowych bitew”. No i był jeden pogrzeb.
I tutaj się mylisz. Po meczu koszykówki w Słupsku
doszło do jednej z największych zadym w historii ,,sportowych bitew”. No i był jeden pogrzeb.
I tutaj się mylisz. Po meczu koszykówki w Słupsku
doszło do jednej z największych zadym w historii ,,sportowych bitew”. No i był jeden pogrzeb.