Długo to gniotłem w sobie, ale już nie mogę wytrzymać. Muszę to głośno powiedzieć.
Jestem zawiedziony rządami PO i PSL.
Długo to gniotłem w sobie, ale już nie mogę wytrzymać. Muszę to głośno powiedzieć.
Jestem zawiedziony rządami PO i PSL.
Nie głosowałem na PO tylko dlatego, żeby odsunąć od władzy PIS. Głosowałem w przekonaniu, że PO ma naprawdę działający gabinet cieni, który przygotował “pełne szuflady ustaw”. No tu niestety pajacujący Marcinkiewicz miał rację. Nie było gabinetu cieni. Cienie okazały się cieniasami.
I żadnych gotowych ustaw nie było, bo by się ukazały w sejmie zaraz po wyborach. A okazuje się, że rodziły się bardzo długo i były w większości kiepskie. Ustawa medialna, to zupełne nieporozumienie.
I nie można tu wszystkiego zwalać na koalicjanta i możliwe veto prezydenta. Ustawy powinny być zgłoszone do sejmu i dopiero po ewentualnych poprawkach “psujących” poddawane pod głosowanie.
A tu w zasadzie nic.
Druga kwestia, to bieżące administrowanie krajem. Też prawie nic. Autostrad nie będzie i tak naprawdę nie wiadomo dlaczego, bo wszystkie ugrupowania w sejmie ich chcą. Więc co stoi na przeszkodzie? Ułatwień dla działalności gospodarczej nie ma i też nie wiadomo dlaczego.
Uproszczenia biurokracji też nie ma, ato przecież wymaga jedynie odpowiednich dyrektyw z resortów, a nie ustaw.
Na tych polach totalna porażka.
Co można zapisać na plus? No przede wszystkim politykę zagraniczną rządu, pomimo partyzanckiej działalności prezydenta. Działalnośc min. finansów, chociaż nie wszystko czego od niego oczekiwałem jest spełniane. A przede wszystkim jakiś spokój wewnętrny, którego brakowało rządom PiS.
Rozumiem, że np. KRUSu nie można na razie zmienić, bo koalicjant przeszkadza. Ale nie wszystkie niepowodzenia lub niedoróbki można na to zwalić.
Czy w następnych wyborach zagłosuję znowu na PO? Tak, ale z niesmakiem i tylko dlatego, że jak na razie nie mam alternatywy. Jestem zarówno konserwatystą w sferze wartości, jak i liberałem gospodarczym.
Czy doczekam się partii o takich cechach? Partii, która będzie miała i słuchała fachowców od gospodarki, a nie tylko polityków, którzy mają gęby pełne frazesów i obietnic.
PO obiecuje ofensywę ustawową w paćdzierniku. Zobaczę jaka to ilość i jakość. Jestem niestety przygotowany na najgorsze.
Ale jak już pisałem, na razie nie mam wyjścia, muszę głosować na PO, żeby się oszołomy nie dorwały znowu do władzy.
I chyba PO właśnie na to liczy, że i tak nolens volens trzeba na nich głosować. To ich usypia, ale obudzą się kiedyś z ręką w nocniku, jak się pojawi jakaś alternatywa.
Jestem zawiedziony
Reklama
Reklama
Ojej, jaka głęboka analiza
Hitler – niedojda – Kaczyński
PO – rozsądek – ja
Przyszło SMS-em, czy to własna tfurczość ?