Obiecuję, że będzie lekko i higienicznie, rzekłbym nawet, że z poszanowaniem i podziwem dla odmienności i proszę się nie zrażać mało estetycznym wprowadzeniem, bo od czegoś trzeba zacząć. Tytułowe pytanie pobrzmiewa prowokująco, ale tak naprawdę jest pytaniem sugerującym odpowiedź. Dlaczego Żydom i Cyganom nie śmierdzi spod pach? Szczególnie dbają o higienę, w domu i tramwaju? Golą owłosienie? Używają wonności po promocyjnych cenach? Jeśli nawet, to nieliczni, a reszcie nie śmierdzi spod pach, ponieważ sobie na to nie pozwalają. Cyganie i Żydzi, nie kradną, nie kłamią, nie wróżą z kart i nie wyciągają kur z grzędy, nie zajmują się lichwą, ich oddechy nie zawierają grama czosnku i w ogóle nie traktują swoich kobiet jak własność na poziomie psa. Cokolwiek rzuca się w oczy i na skojarzenia, w przypadków Cyganów i Żydów nie istnieje, tylko nam się tak w chorej wyobraźni wydaje, o czym Żydzi i Cyganie z pełną pieczołowitością nas poinformują. Nad Cyganem muchy będą fruwać, a Cygan krzyknie, że jest do czysta wymyty. Żyd zedrze z dłużnika ostatnią koszule i stwierdzi, że to dla dobra dłużnika, który odtąd może spać z czystym sumieniem, aż do następnej raty. Żydzi i Cyganie po prostu się szanują, mają do siebie tak rozbudowany szacunek, że proste stwierdzanie faktów zamieniają w próbę eksterminacji. Co innego Polacy. Polakom śmierdzi spod pach, Polacy kradną, Polaków można filmować w rzygowinach i pokazywać ich obyczaje jako potańcówkę w chlewie. Polacy nadają się idealnie do wizualizacji stereotypów i co więcej, gdy się będą usiłowali ze stereotypu wydobyć, usłyszą, że histeria zasłania im niezbędną samokrytykę.
Co z tym całym dziwactwem zrobić? Myślałem wiele razy i pisałem niemniej felietonów, ale teraz tak sobie wykoncypowałem, że skuteczne reakcje ograniczają się do dwóch postaw. Polacy powinni pozwolić Cyganom porywać Polki, od 13 roku życia i strać się od najmłodszych lat o względy Żydówek. Kolejność i rozkład płci nie są przypadkowe, to wynika z tradycji i kultury obu narodów oraz z polskiej gościnności. Polak ożeniony z Żydówką dostaje immunitet tradycyjnej żydowskiej rodziny i z tą chwilą pachy aromatyzują Polakowi lawendą. Polka romantycznie porwana do taboru, rzecz jasna uzyskuje status pachnącej ogniskiem i wiatrem żony Cygana. Drugi patent na świeżość o każdej porze roku jest nieco trudniejszy, bo ten pierwszy był łatwy, „typowo polski”. Trzeba by albo cudem albo sposobem, tudzież wszystkim naraz zmienić obyczaje z polskich na cygańskie, a najlepiej na żydowskie. Nie twierdzę, że będzie łatwo, ale są rozmaite kursy asertywności, które uczą chodzić z gołymi cyckami i transparentem „nie ruszaj”. Musimy się nauczyć żyć i szanować jak Żydzi, za każdym razem gdy jakiś Żyd powie, że Polacy śmierdzą, wstajemy jak jeden Polak i krzyczymy – FOB, potem dodajemy rozmaite okolicznościowe dodatki. Gdy Żyd mówi, że Polak śmierdzi, traktujemy Żyda homofobem, bo niby dlaczego mamy darować seksualny podtekst? Polak śmierdzi? Jasne, a może jeszcze pedał, mason i cyklista? Gdy Żyd pisze, że Polski się nie myją, wtedy mamy Żyda na widelcu, atakujemy mizoginem i żegnaj Żydzie zacofany. Zdarzyć się może, że rasistowski Żyd nazwie śmierdzącymi Polakami całą nację, ale w takich razach chyba nie muszę tłumaczyć, że podobne nawoływanie do holokaustu powinno się spotkać z rezolucją ONZ.
Zapach Polaka, jak widać, nie jest sprawą prostą i przyjemną, którą da się uregulować wizytą w drogerii, czy też ciepłą wodą w kranie. Problem śmierdzących Polaków wymaga rozwiązań na poziomie przyczyn, a nie skutków. Polak śmierdzi skutkiem zapóźnień kulturowych i genetycznych właściwości. Przemieszanie genów ze szlachetnym narodem żydowskim lub/i cygańskim stworzy feerię zapachów w nowym społeczeństwie jutra. Próba naśladowania obyczajów, obu nietykalnych narodów, w pierwszej fazie na pewno okaże się nacjonalizmem, ale wydaje mi się, że jest to metoda bardziej perspektywiczna od papierowych małżeństw z rasami Panów. Trochę egoizm przez mnie przemawia, zły los tak chciał, że jestem żonaty, mam córkę, której nie oddam nikomu, a o taborze, czy gminie w Rembertowie w ogóle nie ma mowy, poza tym jakoś mi dobrze we własnym polskim smrodzie. Jeśli zaś chodzi o wspólnotę kulturową wraz z przyszłą adaptacją, to też nieźle wystartowałem. Podobnie jak Żydzi, mam w sobotę święto – kąpię się w ciepłej wodzie cieknącej z kranu i śpiewam w kąpieli „Pieśń cygańską”.
Polak śmierdzi.
Jakże pięknie to określiły podobne do cipki wielbłądzicy usta homofoba i rasisty żydowskiego Mellera
Polak śmierdzi.
Jakże pięknie to określiły podobne do cipki wielbłądzicy usta homofoba i rasisty żydowskiego Mellera
Dlaczego Cyganom i Żydom nie śmierdzi spod pach?
Dlaczego Cyganom i Żydom nie śmierdzi spod pach?
Dlatego, że nie do pomyślenia jest, żeby "narodów wybranych" imały się jakiekolwiek złe rzeczy, a insynuowanie im czegokolwiek jest z definicji "podłe".
Dlaczego Cyganom i Żydom nie śmierdzi spod pach?
Dlaczego Cyganom i Żydom nie śmierdzi spod pach?
Dlatego, że nie do pomyślenia jest, żeby "narodów wybranych" imały się jakiekolwiek złe rzeczy, a insynuowanie im czegokolwiek jest z definicji "podłe".
Daj spokój lodówkę strach otworzyć, że o konserwie nie wspomnę
Pingwiny & król Julian OK ale gdy pomyślę co jeszcze z Madagaskaru …
Marlenka też cycuś
http://www.sexysejm.pl/
Daj spokój lodówkę strach otworzyć, że o konserwie nie wspomnę
Pingwiny & król Julian OK ale gdy pomyślę co jeszcze z Madagaskaru …
Marlenka też cycuś
http://www.sexysejm.pl/
A dzisiaj Nadredaktor
znowu nawijał o faszyzmie. Jego działalność przypomina mi przysłowiowe "kocenie". Zadanie Michnika i s- ki to systematycznie wkładanie głowy Polaka do klopa i spuszczanie wody. Aby sobie nie wyobrazał, ze jest cokolwiek warty. Metafora pewnie przesadzona, ale już mam dosyc akcji w wykonaniu Czerskich i im podobnych.
przychodzi Dawid Wildstein na czerska
w ramach wolnosci slowa, a agitator kazal swoim bojowkom czy ochroniarzom wyrzucic wolnosc wypowiedzi z budynku. nie doczytalem czy wyjsciem dla sluzby, przez zsyp czy oknem. co za wspaniale podsumowanie. jeszcze pare tygodni i czerska bedzie mozna skopiowac na Upadek.
A dzisiaj Nadredaktor
znowu nawijał o faszyzmie. Jego działalność przypomina mi przysłowiowe "kocenie". Zadanie Michnika i s- ki to systematycznie wkładanie głowy Polaka do klopa i spuszczanie wody. Aby sobie nie wyobrazał, ze jest cokolwiek warty. Metafora pewnie przesadzona, ale już mam dosyc akcji w wykonaniu Czerskich i im podobnych.
przychodzi Dawid Wildstein na czerska
w ramach wolnosci slowa, a agitator kazal swoim bojowkom czy ochroniarzom wyrzucic wolnosc wypowiedzi z budynku. nie doczytalem czy wyjsciem dla sluzby, przez zsyp czy oknem. co za wspaniale podsumowanie. jeszcze pare tygodni i czerska bedzie mozna skopiowac na Upadek.
Wiejska, prosta kobieta śmierdzi,
zaś kobieta szlacbetnie urodzona roztacza woń. Ja na przykład nie idę, ja stąpam. My ludzie prości, żeby nie rzec ciemni, mamy konkubiny, a oni mają partnerki życiowe. Oni mają pdwójne standardy, oni mogą pójść nago strasząc cielskiem, my nie możemy. Michnik jest redaktorem, a tzw. dziennikarze niezależni, to pisowskie pismaki. I ścierwa. Do Tworek. Kordon sanitarny roztoczyć. To wszystko zarezerwowane jest dla partii opozycyjnej.
Wiejska, prosta kobieta śmierdzi,
zaś kobieta szlacbetnie urodzona roztacza woń. Ja na przykład nie idę, ja stąpam. My ludzie prości, żeby nie rzec ciemni, mamy konkubiny, a oni mają partnerki życiowe. Oni mają pdwójne standardy, oni mogą pójść nago strasząc cielskiem, my nie możemy. Michnik jest redaktorem, a tzw. dziennikarze niezależni, to pisowskie pismaki. I ścierwa. Do Tworek. Kordon sanitarny roztoczyć. To wszystko zarezerwowane jest dla partii opozycyjnej.
przyczyny niejasne
Polak ogladający typowy polski film dla polaków tak sobie właśnie nyśli. Taak, tak, świetny film, tacy właśnie jesteśmy, leniwi, śmierdzący, zachlani, istne bydło niegodne Niemcom buty czyścić. Oczuwiście nie ja, bo jestem schludnym dentystą skrajnie europejskim lub realizuję się w reklamie i w mediach, ale to całe bydło wokól..
Nie wiem skąd takie pokłady samokrytycyzmu narodowego się biorą. W częsci mają silne podstawy materialne (ze 200 sto lat życia w tyle za Czechami swoje robi), 50 lat gapienia się na wystawę w Pewexie, też uszkodziło mózgi, ale żeby aż taki masochizm…
Udział Czerskich
w generowaniu tego poczucia jest ogromna (deprecjacja i obrzydzanie symboli i tradycji itp.), ale może jest to też kwestia charakteru narodowego? Sama kategoria pt. 'charakter narodowy' jest dla mnie dośc dwuznaczna, ale skąd się wzięło powiedzenie iż "Polska jest papugą narodów"? Wtedy GW nie było, chyba że ich duchowi pobratymcy. Takich nigdy nie brakowało.
Mam wrazenie, że bujamy sie od bandy od bandy: jesteśmy wielcy contra jestesmy do d….
Teraz jest niestety deficyt tej pierwszej postawy i lekka przesada w tym kierunku jest mocno wskazana. Dla wyrównania sił.
Ale jest też świeży powiew.
Ale jest też świeży powiew. Studenci krzyczą do reportera “wypierdalaj” i na odchodne walą w pysk, tylko dlatego, że reporter z GW. Reakcja prawidłowa, ale w odpowiedzi żadnych studentów-kiboli. Zamiast zemsty jakiś taki niepokój i smutek…
czyli sugerujesz Mellerowi
ze powinien pojechac do Izraela, wsiasc do autobusu przebrany za Polaka albo Araba, i napisac dwa artykuly. GPC napisala ze agitator z czerskiej pali smierrdziace papierosy elektroniczne i zostali faszystami.
Zreszta sam Meller potwierdzil diagnoze opisujac komentarze “smierdzisz czosnkiem” jako przejaw skrajnego, zwierzecego antysemityzmu. A przeciez mogl napisac, ze wielu Polakom sie nie podoba jak wsiadaja rano do metra zwanego “Polska” i maja dosc wachania smrodu pod nazwa “wlasnie tacy sa polacy”. Moze poczuli po artykule bratnia dusze i chcieli sie wyzalic?
A tak na marginesie, Mellerowi przeszkadza ze do metra wpuszczaja w koszulkach na ramiaczkach, a na marszu szmat bylo i bez koszulek i jezyk adekwatny, a jak komus to przeszkadza to faszysta, zeby nie uzyc gorszego porownania – Pawlowicz.
przyczyny niejasne
Polak ogladający typowy polski film dla polaków tak sobie właśnie nyśli. Taak, tak, świetny film, tacy właśnie jesteśmy, leniwi, śmierdzący, zachlani, istne bydło niegodne Niemcom buty czyścić. Oczuwiście nie ja, bo jestem schludnym dentystą skrajnie europejskim lub realizuję się w reklamie i w mediach, ale to całe bydło wokól..
Nie wiem skąd takie pokłady samokrytycyzmu narodowego się biorą. W częsci mają silne podstawy materialne (ze 200 sto lat życia w tyle za Czechami swoje robi), 50 lat gapienia się na wystawę w Pewexie, też uszkodziło mózgi, ale żeby aż taki masochizm…
Udział Czerskich
w generowaniu tego poczucia jest ogromna (deprecjacja i obrzydzanie symboli i tradycji itp.), ale może jest to też kwestia charakteru narodowego? Sama kategoria pt. 'charakter narodowy' jest dla mnie dośc dwuznaczna, ale skąd się wzięło powiedzenie iż "Polska jest papugą narodów"? Wtedy GW nie było, chyba że ich duchowi pobratymcy. Takich nigdy nie brakowało.
Mam wrazenie, że bujamy sie od bandy od bandy: jesteśmy wielcy contra jestesmy do d….
Teraz jest niestety deficyt tej pierwszej postawy i lekka przesada w tym kierunku jest mocno wskazana. Dla wyrównania sił.
Ale jest też świeży powiew.
Ale jest też świeży powiew. Studenci krzyczą do reportera “wypierdalaj” i na odchodne walą w pysk, tylko dlatego, że reporter z GW. Reakcja prawidłowa, ale w odpowiedzi żadnych studentów-kiboli. Zamiast zemsty jakiś taki niepokój i smutek…
czyli sugerujesz Mellerowi
ze powinien pojechac do Izraela, wsiasc do autobusu przebrany za Polaka albo Araba, i napisac dwa artykuly. GPC napisala ze agitator z czerskiej pali smierrdziace papierosy elektroniczne i zostali faszystami.
Zreszta sam Meller potwierdzil diagnoze opisujac komentarze “smierdzisz czosnkiem” jako przejaw skrajnego, zwierzecego antysemityzmu. A przeciez mogl napisac, ze wielu Polakom sie nie podoba jak wsiadaja rano do metra zwanego “Polska” i maja dosc wachania smrodu pod nazwa “wlasnie tacy sa polacy”. Moze poczuli po artykule bratnia dusze i chcieli sie wyzalic?
A tak na marginesie, Mellerowi przeszkadza ze do metra wpuszczaja w koszulkach na ramiaczkach, a na marszu szmat bylo i bez koszulek i jezyk adekwatny, a jak komus to przeszkadza to faszysta, zeby nie uzyc gorszego porownania – Pawlowicz.
Komorowski walczy z potem
agitator z czerskiej z faszyzmem. ale nic dziwnego, to juz 3 pokolenie ktore walczy z faszyzmem o wolnosc i demokracje, do ostatniej kropli krwi.
Multikulturowosc miala sluzyc likwidacji kultury i religii jako ostoi tradycyjnych narodowych wartosci stojacych na drodze wladzy absolutnej loz oswieconych, paradoksalnie moze posluzyc do pogrzebu inzynierii spolecznej.
Komorowski walczy z potem
agitator z czerskiej z faszyzmem. ale nic dziwnego, to juz 3 pokolenie ktore walczy z faszyzmem o wolnosc i demokracje, do ostatniej kropli krwi.
Multikulturowosc miala sluzyc likwidacji kultury i religii jako ostoi tradycyjnych narodowych wartosci stojacych na drodze wladzy absolutnej loz oswieconych, paradoksalnie moze posluzyc do pogrzebu inzynierii spolecznej.