Reklama

Jutro ostatnia już debata Obamy i McCaina, można jedynie sobie wyobrazić jak ona się potoczy. Nie wyróżę McCainowi nic dobrego. Traci w oczach , choć jeszcze niedawno był takim faworytem.

Jutro ostatnia już debata Obamy i McCaina, można jedynie sobie wyobrazić jak ona się potoczy. Nie wyróżę McCainowi nic dobrego. Traci w oczach , choć jeszcze niedawno był takim faworytem. Obama przygotował nowy plan wyjścia z kryzysu, McCain powtarza to co proponuje obecny rząd. A Palin na wiecu odgraża się swoim “fanom” myląc ich z przeciwnikami. W sztabie McCaina panuje totalny chaos. Współpracownik McCaina ogłasza zmniejszenie podatków od zysków kapitałowych i dywidend, co miałoby przyciągnąć do USA nowy kapitał tylko po to aby rzecznik prasowy sztabu wyborczego mógł to odwołać i zapewnić , że w najbliższym czasie nie planują ogłoszenia żadnych nowych propozycji gospodarczych. W niedzielę republikanin powiedział sympatykom: ” Podczas środowej debaty złoję Obamie wiecie – co!” Ale chwilę później po raz kolejny zaznaczył, że “szanuje senatora Obamę” i będzie prowadził “cywilizowaną kampanię”. Sztabowi McCaina brak spójności i sprawności w działaniu. Super negatywna kampania jaka prowadzi zaczyna nudzić już nawet jego sympatyków , którzy oczekują konkretów a nie bezustannej krytyki Obamy.
Chaos panuje nie tylko u McCaina, od kilku dni jesteśmy świadkami kabaretonu, który przestał śmieszyć już dawno a stał się żałosną hucpą. Jasno wynika ,że ludzie w kancelarii prezydenta nie znają konstytucji własnego państwa i na siłę podjudzają tego biednego człowieka do zrobienia z siebie pośmiewiska. To, że śmieje się z niego większość obywateli to inna sprawa, ale wystawiać go na pośmiewisko w Europie ? Po co on ma jechać na ten szczyt do Brukseli? Jeżeli ma ochotę zwiedzić to i owo to proszę bardzo, niech jedzie, niech podziwia , ale niech nie wtyka nosa w sprawy kompletnie nie należące do jego kompetencji.
Z tego co podają media tylko trzy osoby z każdego kraju UE mogą dostać specjalne identyfikatory, by wejść do sali, ale w sali są tylko dwa krzesła dla każdego kraju.W skład polskiej delegacji przekazanej sekretarzowi Rady wchodzi premier, minister spraw zagranicznych i minister finansów. Koniec kropka. Czy prezydent Kaczyński ma zamiar siedzieć na korytarzu , w kafejce , czy wepchać się na chama na salę obrad i strugać wariata? Nie wiem i boleję nad tą całą farsą, bo skoro prezydent RP ma zamiar wystawić siebie na śmieszność to powinien wiedzieć , że swoim zachowaniem wystawia świadectwo całemu narodowi. W zasadzie już oczami wyobraźni widzę te nagłówki na pierwszych stronach gazet i wcale mi z tym nie do śmiechu.

Reklama

1 KOMENTARZ

  1. przyznam ze nie jest to wesola sytuacja!!!
    oczami wyobrazni widze co sie bedzie dzialo,z drugiej strony moze i dobrze bo jak Lechu dostanie po nosie to moze zmadrzeje…wiem optymistycznie zabrzmialo,jako taka ewolucja umyslowa u Kaczynskiego jest niemozliwa!!!bedzie wstyd jak europa dluga i szeroka!!!mialem nadzieje ze Kownacki wprowadzi troche spokoju i rozwagi w palacu.niestety okazal sie jak i cala reszta pajacem!!!