Reklama
szanownemu Matce, ale niestety nie umiem.
Matka, jeśli pominąć wersję zarobkową, zastawił pułapkę na Kontrowersyjnych i gości.
Reklama
szanownemu Matce, ale niestety nie umiem.
Matka, jeśli pominąć wersję zarobkową, zastawił pułapkę na Kontrowersyjnych i gości.
Pułapkę prostą jak paści na niedźwiedzia. I nikt się w nią nie złapał. Czyli albo wsie odkryli pułapkę, albo nikt się nawet do lasu nie wybrał. Z tego wniosek prosty, że albo my takie chytre albo my takie cieńkie.
Paści miały być na niedźwiedzia, a stały się pułapką na Kury (a szczególnie jedną).
Reklama