…pomóc, choć wiem, że mogę tylko słowem(pisanym), które ma jednak ograniczoną wartość.
Źle mi z tym.
…pomóc, choć wiem, że mogę tylko słowem(pisanym), które ma jednak ograniczoną wartość.
Źle mi z tym.
Chciałbym, aby dobrych ludzi nie musiały spotykać przykrości. Tym bardziej, że sobie na nie nijak nie zasłużyli. Wiem, że to niemożliwe.
Źle mi z tym.
Chciałbym, aby smutek miał walor refleksji i był zapowiedzią tylko lepszych czasów, a nie pożaru, który przygaszony, wybucha później ze zdwojoną siłą. Naiwniak.
Źle mi z tym.
Chwilami wolałbym, aby całe zło tego świata, skupiło się na mnie, by móc oszczędzić innych, których może dotknąć. Utopia.
A jednak, źle mi z tym.
***
(…)
Czasem wystarczy być, wysłuchać…Zatrzymać się i zobaczyć człowieka obok siebie, blisko, choć często dzielą setki mil…
Uśmiechnij się.:)
(…)
Czasem wystarczy być, wysłuchać…Zatrzymać się i zobaczyć człowieka obok siebie, blisko, choć często dzielą setki mil…
Uśmiechnij się.:)
(…)
Czasem wystarczy być, wysłuchać…Zatrzymać się i zobaczyć człowieka obok siebie, blisko, choć często dzielą setki mil…
Uśmiechnij się.:)
(…)
Czasem wystarczy być, wysłuchać…Zatrzymać się i zobaczyć człowieka obok siebie, blisko, choć często dzielą setki mil…
Uśmiechnij się.:)
Nie mogę
tak po prostu. Dopóki nie będę miał pewności, że jednak zmierza ku lepszemu.
Jakoś nie potrafię wykrzesać z siebie więcej optymizmu w sytuacji, gdy widzę, że gdzieś on całkowicie gaśnie.
Taka konstrukcja.
A może przesadna świadomość…
Wszak nieświadomość, to w pewnych jej aspektach, całkiem błogi stan.
Dobranoc i dzięki.
Akurat teraz, dzisiaj
Akurat teraz, dzisiaj gdy…Nie wierzę w przypadek, wszystko, nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie, okrutne, jest po coś. Tylko żebym ja wiedziała po co…
Obyś jak najszybciej miał pewność, że idzie ku lepszemu.
Dobranoc
Jasmine, niestety te złe rzeczy nie są po coś. Są po nic.
Cytuję … “nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie,
okrutne, jest po coś.”
To coś, co jest bez sensu, przy bliższej analizie
pokazuje, że wszystko jest bez sensu, a to,
co wydaje się sensowne (np. zręczne konstrukcje
przyrody) stwarza jedynie złudzenie sensowności *.
{ * Chcąc być zrozumianym przez tych, którzy lubią
wywody filozoficzne oparte o wiedzę przyrodniczą,
wyjaśniam, że konstrukcje przyrody stwarzają
wrażenie konstrukcji przemyślanych, czyli
celowych, a jednak są wynikiem działania
bezmyślnych, bezwładnie konsekwentnych sił,
a zatem celowymi, (sensownymi) nie są. }
Ale Jasmine, głowa do góry !
Nawet mimo, ze patrzę się na świat tak
pesymistycznie, powiem Ci na ucho, tak,
by inni nie słyszeli, że wierzę,
że rzeczy idą ku lepszemu.
Nie mogę
tak po prostu. Dopóki nie będę miał pewności, że jednak zmierza ku lepszemu.
Jakoś nie potrafię wykrzesać z siebie więcej optymizmu w sytuacji, gdy widzę, że gdzieś on całkowicie gaśnie.
Taka konstrukcja.
A może przesadna świadomość…
Wszak nieświadomość, to w pewnych jej aspektach, całkiem błogi stan.
Dobranoc i dzięki.
Akurat teraz, dzisiaj
Akurat teraz, dzisiaj gdy…Nie wierzę w przypadek, wszystko, nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie, okrutne, jest po coś. Tylko żebym ja wiedziała po co…
Obyś jak najszybciej miał pewność, że idzie ku lepszemu.
Dobranoc
Jasmine, niestety te złe rzeczy nie są po coś. Są po nic.
Cytuję … “nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie,
okrutne, jest po coś.”
To coś, co jest bez sensu, przy bliższej analizie
pokazuje, że wszystko jest bez sensu, a to,
co wydaje się sensowne (np. zręczne konstrukcje
przyrody) stwarza jedynie złudzenie sensowności *.
{ * Chcąc być zrozumianym przez tych, którzy lubią
wywody filozoficzne oparte o wiedzę przyrodniczą,
wyjaśniam, że konstrukcje przyrody stwarzają
wrażenie konstrukcji przemyślanych, czyli
celowych, a jednak są wynikiem działania
bezmyślnych, bezwładnie konsekwentnych sił,
a zatem celowymi, (sensownymi) nie są. }
Ale Jasmine, głowa do góry !
Nawet mimo, ze patrzę się na świat tak
pesymistycznie, powiem Ci na ucho, tak,
by inni nie słyszeli, że wierzę,
że rzeczy idą ku lepszemu.
Nie mogę
tak po prostu. Dopóki nie będę miał pewności, że jednak zmierza ku lepszemu.
Jakoś nie potrafię wykrzesać z siebie więcej optymizmu w sytuacji, gdy widzę, że gdzieś on całkowicie gaśnie.
Taka konstrukcja.
A może przesadna świadomość…
Wszak nieświadomość, to w pewnych jej aspektach, całkiem błogi stan.
Dobranoc i dzięki.
Akurat teraz, dzisiaj
Akurat teraz, dzisiaj gdy…Nie wierzę w przypadek, wszystko, nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie, okrutne, jest po coś. Tylko żebym ja wiedziała po co…
Obyś jak najszybciej miał pewność, że idzie ku lepszemu.
Dobranoc
Jasmine, niestety te złe rzeczy nie są po coś. Są po nic.
Cytuję … “nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie,
okrutne, jest po coś.”
To coś, co jest bez sensu, przy bliższej analizie
pokazuje, że wszystko jest bez sensu, a to,
co wydaje się sensowne (np. zręczne konstrukcje
przyrody) stwarza jedynie złudzenie sensowności *.
{ * Chcąc być zrozumianym przez tych, którzy lubią
wywody filozoficzne oparte o wiedzę przyrodniczą,
wyjaśniam, że konstrukcje przyrody stwarzają
wrażenie konstrukcji przemyślanych, czyli
celowych, a jednak są wynikiem działania
bezmyślnych, bezwładnie konsekwentnych sił,
a zatem celowymi, (sensownymi) nie są. }
Ale Jasmine, głowa do góry !
Nawet mimo, ze patrzę się na świat tak
pesymistycznie, powiem Ci na ucho, tak,
by inni nie słyszeli, że wierzę,
że rzeczy idą ku lepszemu.
Nie mogę
tak po prostu. Dopóki nie będę miał pewności, że jednak zmierza ku lepszemu.
Jakoś nie potrafię wykrzesać z siebie więcej optymizmu w sytuacji, gdy widzę, że gdzieś on całkowicie gaśnie.
Taka konstrukcja.
A może przesadna świadomość…
Wszak nieświadomość, to w pewnych jej aspektach, całkiem błogi stan.
Dobranoc i dzięki.
Akurat teraz, dzisiaj
Akurat teraz, dzisiaj gdy…Nie wierzę w przypadek, wszystko, nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie, okrutne, jest po coś. Tylko żebym ja wiedziała po co…
Obyś jak najszybciej miał pewność, że idzie ku lepszemu.
Dobranoc
Jasmine, niestety te złe rzeczy nie są po coś. Są po nic.
Cytuję … “nawet to, co się wydaje bez sensu, głupie,
okrutne, jest po coś.”
To coś, co jest bez sensu, przy bliższej analizie
pokazuje, że wszystko jest bez sensu, a to,
co wydaje się sensowne (np. zręczne konstrukcje
przyrody) stwarza jedynie złudzenie sensowności *.
{ * Chcąc być zrozumianym przez tych, którzy lubią
wywody filozoficzne oparte o wiedzę przyrodniczą,
wyjaśniam, że konstrukcje przyrody stwarzają
wrażenie konstrukcji przemyślanych, czyli
celowych, a jednak są wynikiem działania
bezmyślnych, bezwładnie konsekwentnych sił,
a zatem celowymi, (sensownymi) nie są. }
Ale Jasmine, głowa do góry !
Nawet mimo, ze patrzę się na świat tak
pesymistycznie, powiem Ci na ucho, tak,
by inni nie słyszeli, że wierzę,
że rzeczy idą ku lepszemu.
Robię to specjalnie dla
Robię to specjalnie dla Ciebie Yossarian0.:) Widać?:)
Za drzewka dziękuję.
Robię to specjalnie dla
Robię to specjalnie dla Ciebie Yossarian0.:) Widać?:)
Za drzewka dziękuję.
Robię to specjalnie dla
Robię to specjalnie dla Ciebie Yossarian0.:) Widać?:)
Za drzewka dziękuję.
Robię to specjalnie dla
Robię to specjalnie dla Ciebie Yossarian0.:) Widać?:)
Za drzewka dziękuję.
“Po godzinach” – może być.
Że “bezsilność” – to mogę zrozumieć.
Ale na “nic” i “takie tam” – protestuję.
“Po godzinach” – może być.
Że “bezsilność” – to mogę zrozumieć.
Ale na “nic” i “takie tam” – protestuję.
“Po godzinach” – może być.
Że “bezsilność” – to mogę zrozumieć.
Ale na “nic” i “takie tam” – protestuję.
“Po godzinach” – może być.
Że “bezsilność” – to mogę zrozumieć.
Ale na “nic” i “takie tam” – protestuję.