Nauczyłem się przełamywania dwóch rzeczy: tchórzostw
Nauczyłem się przełamywania dwóch rzeczy: tchórzostwa intelektualnego i marnej estetyki niekoniecznie brzydkich zjawisk. W efekcie mogę sobie zrobić rachunek sumienia niczym Kazik Staszewski. Ostatnio Staszewski podpadł mi jakimś idiotycznym ściganiem byłych fanów, którzy gdzieś tam sobie cytują na blogach jego treści. Mało to mądre i w dodatku jakieś małostkowe, ale skoro się pochwaliłem umiejętnościami, będę się trzymał konwencji. Estetyka obocznej działalności Staszewskiego mi powiewa, czytając jego wywiad w Rzepie, w którym okazał się odważnym intelektualnie facetem widzę jakąś nadzieję. Szkoda tylko, że cały wywiad dotyczy tak zgranego tematu jak PO i PiS, dlatego szkoda, że chciałbym napisać szerzej o pewnych zjawiskach, tymczasem robi się klasycznie i wąsko. Trudno, nie będę na siłę szukał lepszych przykładów, bo ten jest świeży i dosadny. Większość, o ile nie wszystkie dyskusje internetowe zaczynają się i kończą na nieomylności dyskutujących. Zdaję sobie sprawę, że akurat w moim wykonaniu taka konstatacja może irytować, ale to niepotrzebne emocje. Potrafię słuchać i co więcej przyznaję się do błędów, żeby było zabawniej Kazik Staszewski w swoim wywiadzie prezentuje się jak ja sam. Trzeba mieć jaja, żeby się przyznać do błędu i to w taki sposób jak zrobił to Staszewski, a przed Staszewskim i dużo wcześniej Matka Kurka, tylko zasięg Kurki jakby mniejszy, nad czym Kurka nieustannie ubolewa. Trzeba być intelektualnie odważnym i estetycznie nie zobligowanym, żeby samego siebie nazwać ignorantem i idiotą, podając przy tym warunki i skutki zachowań. Staszewski mówi, że dał się ponieść histerii antypisowskiej, czerpał wiedzę z mediów, nie wchodził głębiej i stąd jego ślepe poparcie dla PO. Dokładnie tyle samo, o ile nie jeszcze bardziej dosadnie napisałem w swoim tekście jakiś czas temu, bo wbrew temu o co mnie się podejrzewa nie mam najmniejszych oporów z traktowaniem siebie równie bezwzględnie jak czynię to z interlokutorami, którzy gadają od, zamiast do rzeczy. Nie ma litości w konkretnych okolicznościach przyrody, mianowicie wówczas, gdy rozum nie może przyjąć do wiadomości intelektualnego tchórzostwa wspartego przez potrzebę zachowania odpowiedniej estetyki. Nauczyłem się tego i już do końca nie zrezygnuję, ponieważ takiego komfortu nie da się przecenić. Zupełnie mnie nie interesuje, Staszewskiego zresztą i chyba też, że oto pojawiła się nowa nadzieja PiS, nic z tych rzeczy. Po prostu patrząc na rzeczy takimi jakimi są, bez specjalnej podniety, trzeba umieć wyciągnąć odważne wnioski, nie dać się zaszczuć metkami, których już tu dla higieny nie będę przywoływał. Pojęcia nie mam co odwali takiemu Kaczyńskiemu po ewentualnym przejęciu władzy, ale jeśli to miałoby tak wyglądać jak w latach 2005-2007, nie mam najmniejszych obaw, bo wystarczy pieprzyć całą estetykę byłej władzy z siermiężnym wizerunkiem medialny, aby wiedzieć, że w zestawieniu z obecną, przegniłą treścią, mamy do czynienia z ewidentnym mniejszym złem.
Tyle mówi mi rozum, odwaga intelektualna, olewanie formy i tu PiS z PO nie mają nic do rzeczy, to tylko przykłady do racjonalnej oceny, nic więcej. Mnie przestało bawić gadanie o tym czy Niesiołowski jest bardziej psychiczny od Brudzińskiego, mnie interesuje tylko to, że jedni podnieśli, drudzy obniżyli podatki, jedni zostawili budżet z nadwyżką, drudzy 300 miliardów długu. Jedni ścigali łapówkarzy, inni tłumaczyli, że się transplantologia zawali od jednego łapiducha z 500 koniakami i 300 zegarkami w szufladzie. Podobne kryteria można zastosować do dowolnych zjawisk, mnie absolutnie nie interesuje co ludzie powiedzą. Naturalnie, że taką deklarację może złożyć każdy, z tym, że nieliczni się do niej stosują. Mechanizm autocenzury zawsze opiera się na jednym zasadniczym elemencie – byle nie wyjść na wariata. Człowiek niczego się tak nie boi, jak ośmieszenia, przerobienia na wariata. Ci wszyscy magowie tego łez padołu, mają pełną świadomość ludzkich słabości i korzystają z wiedzy bez ograniczeń. Proszę zwrócić uwagę, że najczęściej idiotyczne, ale jednocześnie oficjalne „teorie naukowe” potwierdzają ludzie z branży. Jeśli rzecz się tyczy szczepionek na „pandemię świńskiej grypy” jako pierwsi odzywają się lekarze, gremialnie potakując obowiązującej linii. Dlaczego? Bo co ludzie powiedzą! Lekarz, który ośmieliłby się wyśmiać ten wielki przekręt zostałby we własnym środowisku zjedzony.
Może uściślę, pewnie, że jakiś tam lekarz domowy w czasie domowej wizyty powie prawdę, ale już profesor medycyny w poważnej telewizji musi „zachować zdrowy rozsądek”, jeśli się wychyli ma metkę wariata i to nawet gdy się okaże, że miał absolutną rację. Nie da mu żyć środowisko, bo zbłaźniło się po drodze tyle zacnych nazwisk, które są półbogami nauki, że nie może być innej reakcji. Gdy mowa o strefie euro, nie było jednego odważnego, co by powiedział prawdę, że to kolejny wielki kant, sposób na wycackanie maluczkich. Co najwyżej głosy, że tak, ale ostrożnie w dalekiej przyszłości. I tak dalej i tak w kółko. Żyjemy w czasach, które ludzi przebijających się intelektualną odwagą przez marną estetykę, hurtem przerabia się na wariatów. Moja nieskromna osoba jest tu byle „g” warta, żaden ze mnie misjonarz i zbawca świata, mnie to bawi i dyscyplinuje wewnętrznie, jednak wielu, którzy mogliby wpłynąć znacząco na bieg zdarzeń jest nie tyle głupia, nawet bywa wybitna, ale niestety tchórzliwa i przytłoczona estetyką. Proponuje eksperyment. Na początek w Internecie powiedzieć coś, co się zawsze chciało powiedzieć, tylko jakoś nie wypada. Jak się okazuje, większość usług seksualnych przy tak zwanej drodze, to tak zwane lody. W domu tego nie ma, bo jakoś wstyd, zatem realizacja marzeń w luźnych warunkach. Z drugiej strony badania pokazują, że kobiety mają bardziej perwersyjne marzenia seksualne od facetów, zatem coś to się rozjeżdża niepotrzebnie. Nie proponuję oczywiście wirtualnej pornografii, ale zachęcam do intelektualnej odwagi i przełamania drobnomieszczańskiej estetyki. Pieprzyć co ludzie powiedzą.
Z cyklu: co komu wolno
Do pokoju wchodzi syn i mówi:
– Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
– A jeździsz mercedesem 600 SEL?
– Nie.
– A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
– Nie.
– A może jesteś kreatorem awangardowej mody?
– No nie…
– To jesteś zwykłym pedałem!
czytałeś owe opowiadanie?
http://www.cmentarium.sowa.website.pl/Varia/Bobok.html
czyżby już wtedy wymyślił internet?
Owszem
czytałem – to było zdaje się w jakiejś antologii opowiadań niesamowitych.
Heh, co do Internetu – przecież tutaj się kontaktujemy wirtualnie, czyli – duszami właśnie ; ) A zresztą – wiadomo to, kto jest z drugiej strony? Mamotymnotkę – http://kontrowersje.net/tresc/kto_tam
Dobre:)
jednak już nieaktualne (może na forum sweetbrokacik lub pudelek;p) – aura tajemniczości kryjąca się za nickiem lub za cyframi z gg już opadła, z kilku przyczyn: kiedy ktoś się ujawnił i okazał się załóżmy everymanem, a nie półbogiem; też razem z techniką odsłaniania pochodzenia w internecie, jak śledzenie ip, maile itp (średniej jakości informatyk może teraz włamać się na mój laptop i z kamerki zobaczyć niezbyt ciekawą facjatę), ponadto portale społecznościowe utrwaliły nawyk ujawniania informacji;
Z cyklu: co komu wolno
Do pokoju wchodzi syn i mówi:
– Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
– A jeździsz mercedesem 600 SEL?
– Nie.
– A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
– Nie.
– A może jesteś kreatorem awangardowej mody?
– No nie…
– To jesteś zwykłym pedałem!
czytałeś owe opowiadanie?
http://www.cmentarium.sowa.website.pl/Varia/Bobok.html
czyżby już wtedy wymyślił internet?
Owszem
czytałem – to było zdaje się w jakiejś antologii opowiadań niesamowitych.
Heh, co do Internetu – przecież tutaj się kontaktujemy wirtualnie, czyli – duszami właśnie ; ) A zresztą – wiadomo to, kto jest z drugiej strony? Mamotymnotkę – http://kontrowersje.net/tresc/kto_tam
Dobre:)
jednak już nieaktualne (może na forum sweetbrokacik lub pudelek;p) – aura tajemniczości kryjąca się za nickiem lub za cyframi z gg już opadła, z kilku przyczyn: kiedy ktoś się ujawnił i okazał się załóżmy everymanem, a nie półbogiem; też razem z techniką odsłaniania pochodzenia w internecie, jak śledzenie ip, maile itp (średniej jakości informatyk może teraz włamać się na mój laptop i z kamerki zobaczyć niezbyt ciekawą facjatę), ponadto portale społecznościowe utrwaliły nawyk ujawniania informacji;
Z cyklu: co komu wolno
Do pokoju wchodzi syn i mówi:
– Tato, chciałem ci powiedzieć, że jestem gejem.
Ojciec opuścił gazetę, spogląda na syna i pyta:
– A jeździsz mercedesem 600 SEL?
– Nie.
– A ubierasz się w drogie markowe garnitury?
– Nie.
– A może jesteś kreatorem awangardowej mody?
– No nie…
– To jesteś zwykłym pedałem!
czytałeś owe opowiadanie?
http://www.cmentarium.sowa.website.pl/Varia/Bobok.html
czyżby już wtedy wymyślił internet?
Owszem
czytałem – to było zdaje się w jakiejś antologii opowiadań niesamowitych.
Heh, co do Internetu – przecież tutaj się kontaktujemy wirtualnie, czyli – duszami właśnie ; ) A zresztą – wiadomo to, kto jest z drugiej strony? Mamotymnotkę – http://kontrowersje.net/tresc/kto_tam
Dobre:)
jednak już nieaktualne (może na forum sweetbrokacik lub pudelek;p) – aura tajemniczości kryjąca się za nickiem lub za cyframi z gg już opadła, z kilku przyczyn: kiedy ktoś się ujawnił i okazał się załóżmy everymanem, a nie półbogiem; też razem z techniką odsłaniania pochodzenia w internecie, jak śledzenie ip, maile itp (średniej jakości informatyk może teraz włamać się na mój laptop i z kamerki zobaczyć niezbyt ciekawą facjatę), ponadto portale społecznościowe utrwaliły nawyk ujawniania informacji;
Bo to chyba dziala na zasadzie:
mowisz to, co myslisz, znaczy pierdolec. Bijesz piane uzywajac wyrazow troj i wiecej sylabowych, znaczy opinia wywazony, czlowiek powazny, godny zaufania. No i dzieki takiemu rozroznieniu juz wiadomo, dlaczego JKM to pierdolec, a Donald powazny polityk.
Wczoraj dostapilem zaszczytu i obejrzalem u znajomych program Lisa, w ktorym Palikot powiedzial fantastyczna rzecz warta powtorzenia. Stwierdzil mianowicie, ze jego partia nie nastawia sie na rzadzenie poprzez personalne obstawianie stolkow, a poprzez ustawy, dzialalnosc parlamentarna, no generalnie dialalnosc poselska. Genialne, Lis go kompletnie olal, a potem przystawil wlasna miarke i zgnoil, zreszta sam Palikot nie byl dobry, ale samo to, ze ktos wreszcie powiedzial w telewizji, ze politycy sa od politykowania, a od rzadzenia fachowcy jak dla mnie wart byl dyskomfortu ogladania Lisa!
i dlatego studenci którzy wpłacili na kampanię
byli zatrudnieni w urzędzie miejskim.
Milo, jesteś w stanie znaleźć informację z czego zrobiony jest najbardziej znany obywatel Szwajcarii tj. Pingu?
fumfle w pracy twierdza, ze to plastelina,
a w zasadzie specjalny rodzaj modeliny (rozumiem, ze chodzi Ci o filmiki), ale ja im nie za bardzo wierze, bo to chlopy stare i od komptera pogluply… myslalem, ze najbardziej znany jest Tell i Habsburg 🙂
Co do wypowiedzi Palikota to nie chodzilo mi o to, czy mu wierze, ze tak ma zamiar postepowac (taki mlody i glupi to juz niestety nie jestem) ale akurat w tym wypadku jej sensownosc, bo co do kwalifikacji politykow do rzadzenia to raczej nie mam zludzen.
właśnie się zastanawiam bo są takie
akcje że pingu się rozpłaszcza a potem wraca do swojej postaci i nie widać żadnych zmian.
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
Bo to chyba dziala na zasadzie:
mowisz to, co myslisz, znaczy pierdolec. Bijesz piane uzywajac wyrazow troj i wiecej sylabowych, znaczy opinia wywazony, czlowiek powazny, godny zaufania. No i dzieki takiemu rozroznieniu juz wiadomo, dlaczego JKM to pierdolec, a Donald powazny polityk.
Wczoraj dostapilem zaszczytu i obejrzalem u znajomych program Lisa, w ktorym Palikot powiedzial fantastyczna rzecz warta powtorzenia. Stwierdzil mianowicie, ze jego partia nie nastawia sie na rzadzenie poprzez personalne obstawianie stolkow, a poprzez ustawy, dzialalnosc parlamentarna, no generalnie dialalnosc poselska. Genialne, Lis go kompletnie olal, a potem przystawil wlasna miarke i zgnoil, zreszta sam Palikot nie byl dobry, ale samo to, ze ktos wreszcie powiedzial w telewizji, ze politycy sa od politykowania, a od rzadzenia fachowcy jak dla mnie wart byl dyskomfortu ogladania Lisa!
i dlatego studenci którzy wpłacili na kampanię
byli zatrudnieni w urzędzie miejskim.
Milo, jesteś w stanie znaleźć informację z czego zrobiony jest najbardziej znany obywatel Szwajcarii tj. Pingu?
fumfle w pracy twierdza, ze to plastelina,
a w zasadzie specjalny rodzaj modeliny (rozumiem, ze chodzi Ci o filmiki), ale ja im nie za bardzo wierze, bo to chlopy stare i od komptera pogluply… myslalem, ze najbardziej znany jest Tell i Habsburg 🙂
Co do wypowiedzi Palikota to nie chodzilo mi o to, czy mu wierze, ze tak ma zamiar postepowac (taki mlody i glupi to juz niestety nie jestem) ale akurat w tym wypadku jej sensownosc, bo co do kwalifikacji politykow do rzadzenia to raczej nie mam zludzen.
właśnie się zastanawiam bo są takie
akcje że pingu się rozpłaszcza a potem wraca do swojej postaci i nie widać żadnych zmian.
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
Bo to chyba dziala na zasadzie:
mowisz to, co myslisz, znaczy pierdolec. Bijesz piane uzywajac wyrazow troj i wiecej sylabowych, znaczy opinia wywazony, czlowiek powazny, godny zaufania. No i dzieki takiemu rozroznieniu juz wiadomo, dlaczego JKM to pierdolec, a Donald powazny polityk.
Wczoraj dostapilem zaszczytu i obejrzalem u znajomych program Lisa, w ktorym Palikot powiedzial fantastyczna rzecz warta powtorzenia. Stwierdzil mianowicie, ze jego partia nie nastawia sie na rzadzenie poprzez personalne obstawianie stolkow, a poprzez ustawy, dzialalnosc parlamentarna, no generalnie dialalnosc poselska. Genialne, Lis go kompletnie olal, a potem przystawil wlasna miarke i zgnoil, zreszta sam Palikot nie byl dobry, ale samo to, ze ktos wreszcie powiedzial w telewizji, ze politycy sa od politykowania, a od rzadzenia fachowcy jak dla mnie wart byl dyskomfortu ogladania Lisa!
i dlatego studenci którzy wpłacili na kampanię
byli zatrudnieni w urzędzie miejskim.
Milo, jesteś w stanie znaleźć informację z czego zrobiony jest najbardziej znany obywatel Szwajcarii tj. Pingu?
fumfle w pracy twierdza, ze to plastelina,
a w zasadzie specjalny rodzaj modeliny (rozumiem, ze chodzi Ci o filmiki), ale ja im nie za bardzo wierze, bo to chlopy stare i od komptera pogluply… myslalem, ze najbardziej znany jest Tell i Habsburg 🙂
Co do wypowiedzi Palikota to nie chodzilo mi o to, czy mu wierze, ze tak ma zamiar postepowac (taki mlody i glupi to juz niestety nie jestem) ale akurat w tym wypadku jej sensownosc, bo co do kwalifikacji politykow do rzadzenia to raczej nie mam zludzen.
właśnie się zastanawiam bo są takie
akcje że pingu się rozpłaszcza a potem wraca do swojej postaci i nie widać żadnych zmian.
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
Bo to wytrzymaly pingwin jest 🙂
odpowiadam na wezwanie:
Zlikwidować PITa!
odpowiadam na wezwanie:
Zlikwidować PITa!
odpowiadam na wezwanie:
Zlikwidować PITa!
Serdecznie dziękuję za
Serdecznie dziękuję za wsparcie Portalu, jestem wdzięczny za każdą formę i kwotę wspierania Kontrowersji. Mam jednak gorącą prośbę, aby z tą chwilą przelewy kierować na konto firmowe z dopiskiem: abonament lub reklama. W ten sposób wszyscy będziemy spać spokojnie, bo limit darowizn, to konkretna kwota w konkretnym czasie. Daleko jeszcze do wypełnienia limitu, niemniej ostatnio dzieją się jakieś dziwne rzeczy, w związku z tym bezpieczniej będzie przyjąć takie rozwiązanie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i jednocześnie proszę, aby wszelkie kwoty kierować na konto firmowe (na bocznym panelu widnieją potrzebne dane). Automatycznie będą wystawiane paragony, a osoby, które życzą sobie FV lub imiennych rachunków, proszone są o dopisek w przelewie.
Serdecznie dziękuję za
Serdecznie dziękuję za wsparcie Portalu, jestem wdzięczny za każdą formę i kwotę wspierania Kontrowersji. Mam jednak gorącą prośbę, aby z tą chwilą przelewy kierować na konto firmowe z dopiskiem: abonament lub reklama. W ten sposób wszyscy będziemy spać spokojnie, bo limit darowizn, to konkretna kwota w konkretnym czasie. Daleko jeszcze do wypełnienia limitu, niemniej ostatnio dzieją się jakieś dziwne rzeczy, w związku z tym bezpieczniej będzie przyjąć takie rozwiązanie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i jednocześnie proszę, aby wszelkie kwoty kierować na konto firmowe (na bocznym panelu widnieją potrzebne dane). Automatycznie będą wystawiane paragony, a osoby, które życzą sobie FV lub imiennych rachunków, proszone są o dopisek w przelewie.
Serdecznie dziękuję za
Serdecznie dziękuję za wsparcie Portalu, jestem wdzięczny za każdą formę i kwotę wspierania Kontrowersji. Mam jednak gorącą prośbę, aby z tą chwilą przelewy kierować na konto firmowe z dopiskiem: abonament lub reklama. W ten sposób wszyscy będziemy spać spokojnie, bo limit darowizn, to konkretna kwota w konkretnym czasie. Daleko jeszcze do wypełnienia limitu, niemniej ostatnio dzieją się jakieś dziwne rzeczy, w związku z tym bezpieczniej będzie przyjąć takie rozwiązanie. Jeszcze raz serdecznie dziękuję i jednocześnie proszę, aby wszelkie kwoty kierować na konto firmowe (na bocznym panelu widnieją potrzebne dane). Automatycznie będą wystawiane paragony, a osoby, które życzą sobie FV lub imiennych rachunków, proszone są o dopisek w przelewie.
@Milo Minderbinder
Janusz Palikot był przewodniczącym komisji sejmowej Przyjazne Państwo zwanej potocznie
“przyjazne chamstwo”. Jako przewodniczący tej komisji nieustannie brylował w telewizji.
Nie ciekawi Cię efekt kilku lat pracy tej komisji? Nadal jesteś zauroczony jego telewizyjnymi występami?
hi hi, zauroczony, ladne slowo, ale to nie tak…
powiedzial cos nieglupiego i nie czepial bym sie kto. Chrzanie go na dzis i tyle, ale nie podalem przykladu w celu gloryfikacji spikera, a jedynie w celu rozpatrzenia mysli. Jak by mnie kto chcial zabic to nie odrzuce AK47 tylko dlatego, ze to radziecki wynalazek. Tak samo mysl, jesli wg mnie nieglupia, to i Leninem sie podepre bo nie chodzi mi o to kto wymyslil, ale jak to dziala.
Co do samej mysli nie upieram sie, ze jakos niebywale genialna, paru politykow kiedys cos mamrotalo o rzadach fachowcow, ale zawsze konczylo sie na rzadach kumpli i jednego niezrzeszonego. To cos jak bezpartyjny prezydent, ktory wiadomo z jakiej partii pochodzi, a czlonkostwa zrzeka sie dzien po wyborze, a i tak niczego to nie zmienia. Nie czepiam sie konkretnego prezydenta ale samej zasady, ktora promuje duze partie, a nie po prostu madrych ludzi.
@Milo Minderbinder
Janusz Palikot był przewodniczącym komisji sejmowej Przyjazne Państwo zwanej potocznie
“przyjazne chamstwo”. Jako przewodniczący tej komisji nieustannie brylował w telewizji.
Nie ciekawi Cię efekt kilku lat pracy tej komisji? Nadal jesteś zauroczony jego telewizyjnymi występami?
hi hi, zauroczony, ladne slowo, ale to nie tak…
powiedzial cos nieglupiego i nie czepial bym sie kto. Chrzanie go na dzis i tyle, ale nie podalem przykladu w celu gloryfikacji spikera, a jedynie w celu rozpatrzenia mysli. Jak by mnie kto chcial zabic to nie odrzuce AK47 tylko dlatego, ze to radziecki wynalazek. Tak samo mysl, jesli wg mnie nieglupia, to i Leninem sie podepre bo nie chodzi mi o to kto wymyslil, ale jak to dziala.
Co do samej mysli nie upieram sie, ze jakos niebywale genialna, paru politykow kiedys cos mamrotalo o rzadach fachowcow, ale zawsze konczylo sie na rzadach kumpli i jednego niezrzeszonego. To cos jak bezpartyjny prezydent, ktory wiadomo z jakiej partii pochodzi, a czlonkostwa zrzeka sie dzien po wyborze, a i tak niczego to nie zmienia. Nie czepiam sie konkretnego prezydenta ale samej zasady, ktora promuje duze partie, a nie po prostu madrych ludzi.
@Milo Minderbinder
Janusz Palikot był przewodniczącym komisji sejmowej Przyjazne Państwo zwanej potocznie
“przyjazne chamstwo”. Jako przewodniczący tej komisji nieustannie brylował w telewizji.
Nie ciekawi Cię efekt kilku lat pracy tej komisji? Nadal jesteś zauroczony jego telewizyjnymi występami?
hi hi, zauroczony, ladne slowo, ale to nie tak…
powiedzial cos nieglupiego i nie czepial bym sie kto. Chrzanie go na dzis i tyle, ale nie podalem przykladu w celu gloryfikacji spikera, a jedynie w celu rozpatrzenia mysli. Jak by mnie kto chcial zabic to nie odrzuce AK47 tylko dlatego, ze to radziecki wynalazek. Tak samo mysl, jesli wg mnie nieglupia, to i Leninem sie podepre bo nie chodzi mi o to kto wymyslil, ale jak to dziala.
Co do samej mysli nie upieram sie, ze jakos niebywale genialna, paru politykow kiedys cos mamrotalo o rzadach fachowcow, ale zawsze konczylo sie na rzadach kumpli i jednego niezrzeszonego. To cos jak bezpartyjny prezydent, ktory wiadomo z jakiej partii pochodzi, a czlonkostwa zrzeka sie dzien po wyborze, a i tak niczego to nie zmienia. Nie czepiam sie konkretnego prezydenta ale samej zasady, ktora promuje duze partie, a nie po prostu madrych ludzi.