Jak na razie rząd(PO-PSL) gra swoją partię w sprawie reformy emerytalnej jeśli nie bardzo dobrze, to przynajmniej przyzwoicie.
Jak na razie rząd(PO-PSL) gra swoją partię w sprawie reformy emerytalnej jeśli nie bardzo dobrze, to przynajmniej przyzwoicie.
Co prawda, jak należało się spodziewać PiS będzie kładł się nad ultraliberalnym wyjściem swojego prezydenta Rejtanem do końca(choć to obraza dla Rejtana), ale co zrobi lewica w swojej pokawałeczkowanej większości, już nie jest takie pewne.
Zawsze ceniłem sobie syntetyczne diagnozy marszałka Borowskiego, choć oczywiście nie z wszystkimi jest sposób się zgodzić, to jednak przyjemnością jest móc z kimś takim się różnić.. Dziś wyszedł na mównicę i powiedział dokładnie to, czego oczekiwałbym od polityka przyzwoitego i prostolinijnego.
W skrócie:
-tak, drodzy Państwo mam przekonania lewicowe
-owszem ustawa ma mankamenty i nie mogę się zgodzić z niektórymi jej zapisami, konia jednak z rzędem temu, kto wypracowałby w tej materii kompromis zadowalający wszystkie strony
-nalegaliśmy na ustępstwa dla nauczycieli i to w zasadzie udało się bezboleśnie wynegocjować
-to był dla mnie punkt odniesienia wobec uznania wiarygodności tych, z którymi przyszło się nam dogadywać
-w związku z tym uznając, że umów należy dotrzymywać zagłosuje z ciężkim lewicowym sercem za odrzuceniem prezydenckiego weta, ewentualnie poprosimy Trybunał Konstytucyjny by rozstrzygnął raz na zawsze, co jest prawem nabytym i od kiedy może przysługiwać
Po czymś takim stawiam sobie pytania.
Ej, koledzy i koleżanki, gdzie jest ten Grzesio ze Szczecina w przykrótkich spodenkach?
Jak on ma zamiar wyprowadzić swoją partię nie ze stanu kryzysu, dołowania, ale już z grobu z odciętą rurką z resztkami tlenu?
Co to za lider, który przy każdej okazji wini rządzących za brak działań, i na tym samym wydechu wszelkim konstruktywnym propozycjom mówi, nie bo nie?
Po co dajecie Państwo z lewicy Jarosławowi Kaczyńskiemu takiego śmiesznego pomocnika?
Mam wrażenie, że Napieralski wygrywając jutro dla siebie klubową dyscyplinę, wygra coś w perspektywie w sumie dla Polski cennego.
Poda na srebrnym talerzu siebie i swoich kolegów silniejszym braciom w wierze socjalistycznej z PiS-u.
Trzecia przystawka zostanie ostatecznie skonsumowana.
Nie będzie do tego potrzebna żadna koalicja programowa czy pakt stabilizacyjny.
Co mądrzejsze “szczury” mogą jeszcze z tej tonącej szalupy uciec.
Może już nawet mają tego świadomość.
Przekonamy się o tym wkrótce.
Pozdrawiam
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.
No ciekawe co się wydarzy na lewicy…
oni jakby ostatnio mniej mieli instynktu samozachowawczego ale chyba się nie podzielą bo ten scenariusz już ćwiczyli i empiryczne wyniki eksperymentu znają.
W zasadzie veto obronione to byłaby ciekawa sytuacja. Kto ją skonsumuje na zdrowie a kto dostanie rozwolnienia obejrzymy wkrótce.