Szczerze mówiąc bardzo zależy mi na odpowiedzi. Szczególnie tych, którzy rzucają "gnidami" bez znajomości pewnych faktów.
Szczerze mówiąc bardzo zależy mi na odpowiedzi. Szczególnie tych, którzy rzucają "gnidami" bez znajomości pewnych faktów. Faktów skrzętnie pomijanych.
Rzecz jest banalniee prosta – Jacek Kuroń rzucił w Sejmie, prosto w twarz Niesiołowskiemu, że sypał swoich kolegów. Zaznaczam, że o tym zdarzeniu dowiedziałem się wczoraj. Od znajomego, który wówczas pracował w sejmowej telewizji. Opisał też "niezłą awanturę" między oboma panami po tej wypowiedzi.
Dopiero dziś przeczytałem o tym w "Dzienniku". Z uwagą o szarpiących się obu panach.
Dziś również ze zdumieniem zobaczyłem jak Urban (jedna z wiodących gnid peerelu) jest zapraszany do programu by RECENZOWAĆ wypowiedź Kaczyńskiego. Ach! Zapomniałem! Toż to przecież Człowiek Honoru.
MK nie nazwał gnidą
MK nie nazwał gnidą Kaczyńskiego za to, że ten stwierdził, że Niesiołowski sypał kolegów. Chodziło o to, że Kaczyński na tej podstawie zanegował całego Niesiołowskiego. A Urban jest zapraszany z tego samego powodu co wiele innych gnid, gdyż zwiększa oglądalność. Dla mnie nawet Fritzl może recenzować Kaczyńskiego, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia.
To Kuroń
mówiąc o sypaniu kolegów pewnie Niesiołowskiego nobilitował…
Kuroń? A co to za argument dla zwolenników Jarosława?
Przeciez według nich, Kuroń tez wspólpracował, jest niewiarygodny…
Wszyscy na pewno wspolpracowali, prócz Jarosława.
Osobiście nie wierzę, że przyczyną obrzucenia Niesiołowskiego g….. była zapalczywość i emocje.
To jest metoda, używa jej ten osobnik od dawna i z rozmyslem.
Zawsze sie cos przyklei, zawsze później sa jakieś dyskusje, wyciaganie jakichś faktów sprzed wielu lat, czyichś słów, ludzie się muszą tłumaczyć.
Gnida wie, że nie jest jedyna na świecie, gnida wie, że istnieja inne gnidy, które podchwycą i będą kontynuowały “dzieło”, nad g…. zawsze lata stado wstrętnych much…
Ps.
Sto lat temu Jarosław nie miałby zadnych szans.
Bardzo szybko padłby w jakimś pojedynku, śmiertelnie raniony przez kogoś, kto zniżyłby się do dania mu takiego honoru.
Choć pewnie z powodu takiego ryzyka byłby “do rany przyłóż”…
Do Okowity
Okowito zapożycze sobie kurkową myśl bo idealnie oddaje co mnie w zachowaniu Jara brzydzi. Otóż J.K. tutaj zwany Zdzsiśkiem Paluchem gracz 3 ligowego Huraganu Kocia Wulka zarzuca S.N. tutaj zwany Raulem ze nie strzelił karnego już na początku meczu ( to jest wstyd sypać na pierwszym przesłuchaniu). Zdzisiek miał prawo powidziec ze Raul nie strzelił (sypał) tak jak ja i ty masz prawo powiedzieć to samo ale oceniać Raula nie mam prawa ani ty ani ja ani Zdzisiek. Śmieszność Zdziśka pokazuje własnie ten przykład to że Raul nie strzelił karnego Zdzisiek przekreśla Raula i mówi o wyrzuceniu Raula z drużyny a światowe media sportowe zastaniają się kim jest Zdzisiek.
1. Zdzisiek nie rozegrał nawet minuty w lidze mistrzów co innego grać w 3 ligowym Huraganie co innego na Sansiro, Camp Nou, Santaigo Bernabeu. Zdzisiek nie ma zielonego pojęcia jak to jest tam garć jak ostro sie tam gra jaki jest tam poziom jedyna jego wiedza to telewizja gazety.
2. Oecniać Raula mogą tuzy piłkarstwa Messi (tutaj Czuma), Henry (Kuroń) itp. ale nie Zdzisiek a co mówią tuzy Messi i Henry – Mesii – Raul co prawda nie strzelił karnego ale rozegrał bardzo dobre spotkanie, Henry jak sam mówisz oskarża Raula o nie strzelenie karnego ale nie twiedzi ze jest miernym piłkarzynom
3. Kolejne zwierzenia Zdziśka to, ” nawet 13 letni chłopcy strzelali karne ” a teraz oddzielmy bajki od faktów stawiamy 13 letniego chłopca pełen stadion Satiago Bernabeu naprzeciwko staje Iker Casias zapalmy halogeny świecące 13 letniemu chłopakowi w oczy i co sie okazuje na 100 trzem udało się strzelić karnego mało tego pękali gracze z pierwszoligowych zespołów (AKowcy, niejednego złamano człowiek jest tylko człowiekiem) ale szacunek mam dla Raula za to ze tak daleko zaszedł i nie zmieni to fakt że nie strzelił karnego ( trzeba być niezłym kozakiem żeby w tych czasach próbować wysadzić pomnik Lenina i próbować spalić muzeum za taki numer w tych czasach ubecja mogła cie rozbierać na częsci proste i kawałkami wysyłac do domu i kto by im skoczył pewnie Zdzisiek )
4. Zdzisiek nie zamienił by sie z Raulem na życiorysy i w tym przypadku ja mu wierze. Wyobraźmy sobie analogiczną sytuacje Santiago Bernabeu naprzeciwko Casias Zdzisiek podchodzi do piłki i….. co Proszę państwa niesamowita sytuacja Zdzisiek nie trafił w piłkę nie że nie strzelił on nie trafił w piłkę, Koledzy z Huraganu pytają się Zdzichu co się stało a nic zesrałem sie na sam widok piłki zanim jeszcze sędzia gwiazdnął. – wyznał Zdzichu
Jaka z tego puenta nie byłes w podobnej sytuacji nie przeżyłes podobnej sytuacji nie oceniaj człowieka i patrz na całe życie a nie tylko na jednego karnego możesz stwierdzić fakt że sypał ale nie masz ani ty ani ja ani Zdzichu ani nikt kto tego nie przeżył do ocen i oskarżeń u nas W III lidze nie gra sie na takim poziomie i tak ostro. Pozdro.
Machrabal.
Podałeś jasno, prosto i w sposób przyswajalny dla każdego ale boję się, że Okowicie będziesz musiał jeszcze raz wszystko narysować w formie komiksu.
Drogi Marchabalu,
Po pierwsze – ani słowem nie oceniłem Niesiołowskiego. Przypomnienie faktu, że sypał nie jest oceną. Jest przypomnieniem faktu. Nie znacvzy to wcale, że nie mam prawa do własnej oceny tego faktu. Mam jak najbardziej! To prawo ma każdy z nas a nie tylko
Messi czy Henry. Nie przypominam sobie również JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Raula o jakichś ubeckich torturach, odwrotnym stołku, zrywanych paznokciach. Po prostu (jak sam przyznał) pokazano mu kwity i pękł. Jego narzeczona pękła dopiero po pokazaniu jej kwitów podpisanych przez narzeczonego. To również oże podlegać ocenie. Każdego.
Zresztą – Raul musiał przepraszać i wycofać fragment książki.
Pkt. 4 to Twoje przypuszczenia. I jako takie pozostawiam bez komentarza.
I dalej nie doczekałem się na odpowiedź na pytanie postawione w tytule.
MK nie nazwał gnidą
MK nie nazwał gnidą Kaczyńskiego za to, że ten stwierdził, że Niesiołowski sypał kolegów. Chodziło o to, że Kaczyński na tej podstawie zanegował całego Niesiołowskiego. A Urban jest zapraszany z tego samego powodu co wiele innych gnid, gdyż zwiększa oglądalność. Dla mnie nawet Fritzl może recenzować Kaczyńskiego, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia.
To Kuroń
mówiąc o sypaniu kolegów pewnie Niesiołowskiego nobilitował…
Kuroń? A co to za argument dla zwolenników Jarosława?
Przeciez według nich, Kuroń tez wspólpracował, jest niewiarygodny…
Wszyscy na pewno wspolpracowali, prócz Jarosława.
Osobiście nie wierzę, że przyczyną obrzucenia Niesiołowskiego g….. była zapalczywość i emocje.
To jest metoda, używa jej ten osobnik od dawna i z rozmyslem.
Zawsze sie cos przyklei, zawsze później sa jakieś dyskusje, wyciaganie jakichś faktów sprzed wielu lat, czyichś słów, ludzie się muszą tłumaczyć.
Gnida wie, że nie jest jedyna na świecie, gnida wie, że istnieja inne gnidy, które podchwycą i będą kontynuowały “dzieło”, nad g…. zawsze lata stado wstrętnych much…
Ps.
Sto lat temu Jarosław nie miałby zadnych szans.
Bardzo szybko padłby w jakimś pojedynku, śmiertelnie raniony przez kogoś, kto zniżyłby się do dania mu takiego honoru.
Choć pewnie z powodu takiego ryzyka byłby “do rany przyłóż”…
Do Okowity
Okowito zapożycze sobie kurkową myśl bo idealnie oddaje co mnie w zachowaniu Jara brzydzi. Otóż J.K. tutaj zwany Zdzsiśkiem Paluchem gracz 3 ligowego Huraganu Kocia Wulka zarzuca S.N. tutaj zwany Raulem ze nie strzelił karnego już na początku meczu ( to jest wstyd sypać na pierwszym przesłuchaniu). Zdzisiek miał prawo powidziec ze Raul nie strzelił (sypał) tak jak ja i ty masz prawo powiedzieć to samo ale oceniać Raula nie mam prawa ani ty ani ja ani Zdzisiek. Śmieszność Zdziśka pokazuje własnie ten przykład to że Raul nie strzelił karnego Zdzisiek przekreśla Raula i mówi o wyrzuceniu Raula z drużyny a światowe media sportowe zastaniają się kim jest Zdzisiek.
1. Zdzisiek nie rozegrał nawet minuty w lidze mistrzów co innego grać w 3 ligowym Huraganie co innego na Sansiro, Camp Nou, Santaigo Bernabeu. Zdzisiek nie ma zielonego pojęcia jak to jest tam garć jak ostro sie tam gra jaki jest tam poziom jedyna jego wiedza to telewizja gazety.
2. Oecniać Raula mogą tuzy piłkarstwa Messi (tutaj Czuma), Henry (Kuroń) itp. ale nie Zdzisiek a co mówią tuzy Messi i Henry – Mesii – Raul co prawda nie strzelił karnego ale rozegrał bardzo dobre spotkanie, Henry jak sam mówisz oskarża Raula o nie strzelenie karnego ale nie twiedzi ze jest miernym piłkarzynom
3. Kolejne zwierzenia Zdziśka to, ” nawet 13 letni chłopcy strzelali karne ” a teraz oddzielmy bajki od faktów stawiamy 13 letniego chłopca pełen stadion Satiago Bernabeu naprzeciwko staje Iker Casias zapalmy halogeny świecące 13 letniemu chłopakowi w oczy i co sie okazuje na 100 trzem udało się strzelić karnego mało tego pękali gracze z pierwszoligowych zespołów (AKowcy, niejednego złamano człowiek jest tylko człowiekiem) ale szacunek mam dla Raula za to ze tak daleko zaszedł i nie zmieni to fakt że nie strzelił karnego ( trzeba być niezłym kozakiem żeby w tych czasach próbować wysadzić pomnik Lenina i próbować spalić muzeum za taki numer w tych czasach ubecja mogła cie rozbierać na częsci proste i kawałkami wysyłac do domu i kto by im skoczył pewnie Zdzisiek )
4. Zdzisiek nie zamienił by sie z Raulem na życiorysy i w tym przypadku ja mu wierze. Wyobraźmy sobie analogiczną sytuacje Santiago Bernabeu naprzeciwko Casias Zdzisiek podchodzi do piłki i….. co Proszę państwa niesamowita sytuacja Zdzisiek nie trafił w piłkę nie że nie strzelił on nie trafił w piłkę, Koledzy z Huraganu pytają się Zdzichu co się stało a nic zesrałem sie na sam widok piłki zanim jeszcze sędzia gwiazdnął. – wyznał Zdzichu
Jaka z tego puenta nie byłes w podobnej sytuacji nie przeżyłes podobnej sytuacji nie oceniaj człowieka i patrz na całe życie a nie tylko na jednego karnego możesz stwierdzić fakt że sypał ale nie masz ani ty ani ja ani Zdzichu ani nikt kto tego nie przeżył do ocen i oskarżeń u nas W III lidze nie gra sie na takim poziomie i tak ostro. Pozdro.
Machrabal.
Podałeś jasno, prosto i w sposób przyswajalny dla każdego ale boję się, że Okowicie będziesz musiał jeszcze raz wszystko narysować w formie komiksu.
Drogi Marchabalu,
Po pierwsze – ani słowem nie oceniłem Niesiołowskiego. Przypomnienie faktu, że sypał nie jest oceną. Jest przypomnieniem faktu. Nie znacvzy to wcale, że nie mam prawa do własnej oceny tego faktu. Mam jak najbardziej! To prawo ma każdy z nas a nie tylko
Messi czy Henry. Nie przypominam sobie również JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Raula o jakichś ubeckich torturach, odwrotnym stołku, zrywanych paznokciach. Po prostu (jak sam przyznał) pokazano mu kwity i pękł. Jego narzeczona pękła dopiero po pokazaniu jej kwitów podpisanych przez narzeczonego. To również oże podlegać ocenie. Każdego.
Zresztą – Raul musiał przepraszać i wycofać fragment książki.
Pkt. 4 to Twoje przypuszczenia. I jako takie pozostawiam bez komentarza.
I dalej nie doczekałem się na odpowiedź na pytanie postawione w tytule.
MK nie nazwał gnidą
MK nie nazwał gnidą Kaczyńskiego za to, że ten stwierdził, że Niesiołowski sypał kolegów. Chodziło o to, że Kaczyński na tej podstawie zanegował całego Niesiołowskiego. A Urban jest zapraszany z tego samego powodu co wiele innych gnid, gdyż zwiększa oglądalność. Dla mnie nawet Fritzl może recenzować Kaczyńskiego, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia.
To Kuroń
mówiąc o sypaniu kolegów pewnie Niesiołowskiego nobilitował…
Kuroń? A co to za argument dla zwolenników Jarosława?
Przeciez według nich, Kuroń tez wspólpracował, jest niewiarygodny…
Wszyscy na pewno wspolpracowali, prócz Jarosława.
Osobiście nie wierzę, że przyczyną obrzucenia Niesiołowskiego g….. była zapalczywość i emocje.
To jest metoda, używa jej ten osobnik od dawna i z rozmyslem.
Zawsze sie cos przyklei, zawsze później sa jakieś dyskusje, wyciaganie jakichś faktów sprzed wielu lat, czyichś słów, ludzie się muszą tłumaczyć.
Gnida wie, że nie jest jedyna na świecie, gnida wie, że istnieja inne gnidy, które podchwycą i będą kontynuowały “dzieło”, nad g…. zawsze lata stado wstrętnych much…
Ps.
Sto lat temu Jarosław nie miałby zadnych szans.
Bardzo szybko padłby w jakimś pojedynku, śmiertelnie raniony przez kogoś, kto zniżyłby się do dania mu takiego honoru.
Choć pewnie z powodu takiego ryzyka byłby “do rany przyłóż”…
Do Okowity
Okowito zapożycze sobie kurkową myśl bo idealnie oddaje co mnie w zachowaniu Jara brzydzi. Otóż J.K. tutaj zwany Zdzsiśkiem Paluchem gracz 3 ligowego Huraganu Kocia Wulka zarzuca S.N. tutaj zwany Raulem ze nie strzelił karnego już na początku meczu ( to jest wstyd sypać na pierwszym przesłuchaniu). Zdzisiek miał prawo powidziec ze Raul nie strzelił (sypał) tak jak ja i ty masz prawo powiedzieć to samo ale oceniać Raula nie mam prawa ani ty ani ja ani Zdzisiek. Śmieszność Zdziśka pokazuje własnie ten przykład to że Raul nie strzelił karnego Zdzisiek przekreśla Raula i mówi o wyrzuceniu Raula z drużyny a światowe media sportowe zastaniają się kim jest Zdzisiek.
1. Zdzisiek nie rozegrał nawet minuty w lidze mistrzów co innego grać w 3 ligowym Huraganie co innego na Sansiro, Camp Nou, Santaigo Bernabeu. Zdzisiek nie ma zielonego pojęcia jak to jest tam garć jak ostro sie tam gra jaki jest tam poziom jedyna jego wiedza to telewizja gazety.
2. Oecniać Raula mogą tuzy piłkarstwa Messi (tutaj Czuma), Henry (Kuroń) itp. ale nie Zdzisiek a co mówią tuzy Messi i Henry – Mesii – Raul co prawda nie strzelił karnego ale rozegrał bardzo dobre spotkanie, Henry jak sam mówisz oskarża Raula o nie strzelenie karnego ale nie twiedzi ze jest miernym piłkarzynom
3. Kolejne zwierzenia Zdziśka to, ” nawet 13 letni chłopcy strzelali karne ” a teraz oddzielmy bajki od faktów stawiamy 13 letniego chłopca pełen stadion Satiago Bernabeu naprzeciwko staje Iker Casias zapalmy halogeny świecące 13 letniemu chłopakowi w oczy i co sie okazuje na 100 trzem udało się strzelić karnego mało tego pękali gracze z pierwszoligowych zespołów (AKowcy, niejednego złamano człowiek jest tylko człowiekiem) ale szacunek mam dla Raula za to ze tak daleko zaszedł i nie zmieni to fakt że nie strzelił karnego ( trzeba być niezłym kozakiem żeby w tych czasach próbować wysadzić pomnik Lenina i próbować spalić muzeum za taki numer w tych czasach ubecja mogła cie rozbierać na częsci proste i kawałkami wysyłac do domu i kto by im skoczył pewnie Zdzisiek )
4. Zdzisiek nie zamienił by sie z Raulem na życiorysy i w tym przypadku ja mu wierze. Wyobraźmy sobie analogiczną sytuacje Santiago Bernabeu naprzeciwko Casias Zdzisiek podchodzi do piłki i….. co Proszę państwa niesamowita sytuacja Zdzisiek nie trafił w piłkę nie że nie strzelił on nie trafił w piłkę, Koledzy z Huraganu pytają się Zdzichu co się stało a nic zesrałem sie na sam widok piłki zanim jeszcze sędzia gwiazdnął. – wyznał Zdzichu
Jaka z tego puenta nie byłes w podobnej sytuacji nie przeżyłes podobnej sytuacji nie oceniaj człowieka i patrz na całe życie a nie tylko na jednego karnego możesz stwierdzić fakt że sypał ale nie masz ani ty ani ja ani Zdzichu ani nikt kto tego nie przeżył do ocen i oskarżeń u nas W III lidze nie gra sie na takim poziomie i tak ostro. Pozdro.
Machrabal.
Podałeś jasno, prosto i w sposób przyswajalny dla każdego ale boję się, że Okowicie będziesz musiał jeszcze raz wszystko narysować w formie komiksu.
Drogi Marchabalu,
Po pierwsze – ani słowem nie oceniłem Niesiołowskiego. Przypomnienie faktu, że sypał nie jest oceną. Jest przypomnieniem faktu. Nie znacvzy to wcale, że nie mam prawa do własnej oceny tego faktu. Mam jak najbardziej! To prawo ma każdy z nas a nie tylko
Messi czy Henry. Nie przypominam sobie również JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Raula o jakichś ubeckich torturach, odwrotnym stołku, zrywanych paznokciach. Po prostu (jak sam przyznał) pokazano mu kwity i pękł. Jego narzeczona pękła dopiero po pokazaniu jej kwitów podpisanych przez narzeczonego. To również oże podlegać ocenie. Każdego.
Zresztą – Raul musiał przepraszać i wycofać fragment książki.
Pkt. 4 to Twoje przypuszczenia. I jako takie pozostawiam bez komentarza.
I dalej nie doczekałem się na odpowiedź na pytanie postawione w tytule.
MK nie nazwał gnidą
MK nie nazwał gnidą Kaczyńskiego za to, że ten stwierdził, że Niesiołowski sypał kolegów. Chodziło o to, że Kaczyński na tej podstawie zanegował całego Niesiołowskiego. A Urban jest zapraszany z tego samego powodu co wiele innych gnid, gdyż zwiększa oglądalność. Dla mnie nawet Fritzl może recenzować Kaczyńskiego, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia.
To Kuroń
mówiąc o sypaniu kolegów pewnie Niesiołowskiego nobilitował…
Kuroń? A co to za argument dla zwolenników Jarosława?
Przeciez według nich, Kuroń tez wspólpracował, jest niewiarygodny…
Wszyscy na pewno wspolpracowali, prócz Jarosława.
Osobiście nie wierzę, że przyczyną obrzucenia Niesiołowskiego g….. była zapalczywość i emocje.
To jest metoda, używa jej ten osobnik od dawna i z rozmyslem.
Zawsze sie cos przyklei, zawsze później sa jakieś dyskusje, wyciaganie jakichś faktów sprzed wielu lat, czyichś słów, ludzie się muszą tłumaczyć.
Gnida wie, że nie jest jedyna na świecie, gnida wie, że istnieja inne gnidy, które podchwycą i będą kontynuowały “dzieło”, nad g…. zawsze lata stado wstrętnych much…
Ps.
Sto lat temu Jarosław nie miałby zadnych szans.
Bardzo szybko padłby w jakimś pojedynku, śmiertelnie raniony przez kogoś, kto zniżyłby się do dania mu takiego honoru.
Choć pewnie z powodu takiego ryzyka byłby “do rany przyłóż”…
Do Okowity
Okowito zapożycze sobie kurkową myśl bo idealnie oddaje co mnie w zachowaniu Jara brzydzi. Otóż J.K. tutaj zwany Zdzsiśkiem Paluchem gracz 3 ligowego Huraganu Kocia Wulka zarzuca S.N. tutaj zwany Raulem ze nie strzelił karnego już na początku meczu ( to jest wstyd sypać na pierwszym przesłuchaniu). Zdzisiek miał prawo powidziec ze Raul nie strzelił (sypał) tak jak ja i ty masz prawo powiedzieć to samo ale oceniać Raula nie mam prawa ani ty ani ja ani Zdzisiek. Śmieszność Zdziśka pokazuje własnie ten przykład to że Raul nie strzelił karnego Zdzisiek przekreśla Raula i mówi o wyrzuceniu Raula z drużyny a światowe media sportowe zastaniają się kim jest Zdzisiek.
1. Zdzisiek nie rozegrał nawet minuty w lidze mistrzów co innego grać w 3 ligowym Huraganie co innego na Sansiro, Camp Nou, Santaigo Bernabeu. Zdzisiek nie ma zielonego pojęcia jak to jest tam garć jak ostro sie tam gra jaki jest tam poziom jedyna jego wiedza to telewizja gazety.
2. Oecniać Raula mogą tuzy piłkarstwa Messi (tutaj Czuma), Henry (Kuroń) itp. ale nie Zdzisiek a co mówią tuzy Messi i Henry – Mesii – Raul co prawda nie strzelił karnego ale rozegrał bardzo dobre spotkanie, Henry jak sam mówisz oskarża Raula o nie strzelenie karnego ale nie twiedzi ze jest miernym piłkarzynom
3. Kolejne zwierzenia Zdziśka to, ” nawet 13 letni chłopcy strzelali karne ” a teraz oddzielmy bajki od faktów stawiamy 13 letniego chłopca pełen stadion Satiago Bernabeu naprzeciwko staje Iker Casias zapalmy halogeny świecące 13 letniemu chłopakowi w oczy i co sie okazuje na 100 trzem udało się strzelić karnego mało tego pękali gracze z pierwszoligowych zespołów (AKowcy, niejednego złamano człowiek jest tylko człowiekiem) ale szacunek mam dla Raula za to ze tak daleko zaszedł i nie zmieni to fakt że nie strzelił karnego ( trzeba być niezłym kozakiem żeby w tych czasach próbować wysadzić pomnik Lenina i próbować spalić muzeum za taki numer w tych czasach ubecja mogła cie rozbierać na częsci proste i kawałkami wysyłac do domu i kto by im skoczył pewnie Zdzisiek )
4. Zdzisiek nie zamienił by sie z Raulem na życiorysy i w tym przypadku ja mu wierze. Wyobraźmy sobie analogiczną sytuacje Santiago Bernabeu naprzeciwko Casias Zdzisiek podchodzi do piłki i….. co Proszę państwa niesamowita sytuacja Zdzisiek nie trafił w piłkę nie że nie strzelił on nie trafił w piłkę, Koledzy z Huraganu pytają się Zdzichu co się stało a nic zesrałem sie na sam widok piłki zanim jeszcze sędzia gwiazdnął. – wyznał Zdzichu
Jaka z tego puenta nie byłes w podobnej sytuacji nie przeżyłes podobnej sytuacji nie oceniaj człowieka i patrz na całe życie a nie tylko na jednego karnego możesz stwierdzić fakt że sypał ale nie masz ani ty ani ja ani Zdzichu ani nikt kto tego nie przeżył do ocen i oskarżeń u nas W III lidze nie gra sie na takim poziomie i tak ostro. Pozdro.
Machrabal.
Podałeś jasno, prosto i w sposób przyswajalny dla każdego ale boję się, że Okowicie będziesz musiał jeszcze raz wszystko narysować w formie komiksu.
Drogi Marchabalu,
Po pierwsze – ani słowem nie oceniłem Niesiołowskiego. Przypomnienie faktu, że sypał nie jest oceną. Jest przypomnieniem faktu. Nie znacvzy to wcale, że nie mam prawa do własnej oceny tego faktu. Mam jak najbardziej! To prawo ma każdy z nas a nie tylko
Messi czy Henry. Nie przypominam sobie również JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Raula o jakichś ubeckich torturach, odwrotnym stołku, zrywanych paznokciach. Po prostu (jak sam przyznał) pokazano mu kwity i pękł. Jego narzeczona pękła dopiero po pokazaniu jej kwitów podpisanych przez narzeczonego. To również oże podlegać ocenie. Każdego.
Zresztą – Raul musiał przepraszać i wycofać fragment książki.
Pkt. 4 to Twoje przypuszczenia. I jako takie pozostawiam bez komentarza.
I dalej nie doczekałem się na odpowiedź na pytanie postawione w tytule.
MK nie nazwał gnidą
MK nie nazwał gnidą Kaczyńskiego za to, że ten stwierdził, że Niesiołowski sypał kolegów. Chodziło o to, że Kaczyński na tej podstawie zanegował całego Niesiołowskiego. A Urban jest zapraszany z tego samego powodu co wiele innych gnid, gdyż zwiększa oglądalność. Dla mnie nawet Fritzl może recenzować Kaczyńskiego, jeśli ma coś ciekawego do powiedzenia.
To Kuroń
mówiąc o sypaniu kolegów pewnie Niesiołowskiego nobilitował…
Kuroń? A co to za argument dla zwolenników Jarosława?
Przeciez według nich, Kuroń tez wspólpracował, jest niewiarygodny…
Wszyscy na pewno wspolpracowali, prócz Jarosława.
Osobiście nie wierzę, że przyczyną obrzucenia Niesiołowskiego g….. była zapalczywość i emocje.
To jest metoda, używa jej ten osobnik od dawna i z rozmyslem.
Zawsze sie cos przyklei, zawsze później sa jakieś dyskusje, wyciaganie jakichś faktów sprzed wielu lat, czyichś słów, ludzie się muszą tłumaczyć.
Gnida wie, że nie jest jedyna na świecie, gnida wie, że istnieja inne gnidy, które podchwycą i będą kontynuowały “dzieło”, nad g…. zawsze lata stado wstrętnych much…
Ps.
Sto lat temu Jarosław nie miałby zadnych szans.
Bardzo szybko padłby w jakimś pojedynku, śmiertelnie raniony przez kogoś, kto zniżyłby się do dania mu takiego honoru.
Choć pewnie z powodu takiego ryzyka byłby “do rany przyłóż”…
Do Okowity
Okowito zapożycze sobie kurkową myśl bo idealnie oddaje co mnie w zachowaniu Jara brzydzi. Otóż J.K. tutaj zwany Zdzsiśkiem Paluchem gracz 3 ligowego Huraganu Kocia Wulka zarzuca S.N. tutaj zwany Raulem ze nie strzelił karnego już na początku meczu ( to jest wstyd sypać na pierwszym przesłuchaniu). Zdzisiek miał prawo powidziec ze Raul nie strzelił (sypał) tak jak ja i ty masz prawo powiedzieć to samo ale oceniać Raula nie mam prawa ani ty ani ja ani Zdzisiek. Śmieszność Zdziśka pokazuje własnie ten przykład to że Raul nie strzelił karnego Zdzisiek przekreśla Raula i mówi o wyrzuceniu Raula z drużyny a światowe media sportowe zastaniają się kim jest Zdzisiek.
1. Zdzisiek nie rozegrał nawet minuty w lidze mistrzów co innego grać w 3 ligowym Huraganie co innego na Sansiro, Camp Nou, Santaigo Bernabeu. Zdzisiek nie ma zielonego pojęcia jak to jest tam garć jak ostro sie tam gra jaki jest tam poziom jedyna jego wiedza to telewizja gazety.
2. Oecniać Raula mogą tuzy piłkarstwa Messi (tutaj Czuma), Henry (Kuroń) itp. ale nie Zdzisiek a co mówią tuzy Messi i Henry – Mesii – Raul co prawda nie strzelił karnego ale rozegrał bardzo dobre spotkanie, Henry jak sam mówisz oskarża Raula o nie strzelenie karnego ale nie twiedzi ze jest miernym piłkarzynom
3. Kolejne zwierzenia Zdziśka to, ” nawet 13 letni chłopcy strzelali karne ” a teraz oddzielmy bajki od faktów stawiamy 13 letniego chłopca pełen stadion Satiago Bernabeu naprzeciwko staje Iker Casias zapalmy halogeny świecące 13 letniemu chłopakowi w oczy i co sie okazuje na 100 trzem udało się strzelić karnego mało tego pękali gracze z pierwszoligowych zespołów (AKowcy, niejednego złamano człowiek jest tylko człowiekiem) ale szacunek mam dla Raula za to ze tak daleko zaszedł i nie zmieni to fakt że nie strzelił karnego ( trzeba być niezłym kozakiem żeby w tych czasach próbować wysadzić pomnik Lenina i próbować spalić muzeum za taki numer w tych czasach ubecja mogła cie rozbierać na częsci proste i kawałkami wysyłac do domu i kto by im skoczył pewnie Zdzisiek )
4. Zdzisiek nie zamienił by sie z Raulem na życiorysy i w tym przypadku ja mu wierze. Wyobraźmy sobie analogiczną sytuacje Santiago Bernabeu naprzeciwko Casias Zdzisiek podchodzi do piłki i….. co Proszę państwa niesamowita sytuacja Zdzisiek nie trafił w piłkę nie że nie strzelił on nie trafił w piłkę, Koledzy z Huraganu pytają się Zdzichu co się stało a nic zesrałem sie na sam widok piłki zanim jeszcze sędzia gwiazdnął. – wyznał Zdzichu
Jaka z tego puenta nie byłes w podobnej sytuacji nie przeżyłes podobnej sytuacji nie oceniaj człowieka i patrz na całe życie a nie tylko na jednego karnego możesz stwierdzić fakt że sypał ale nie masz ani ty ani ja ani Zdzichu ani nikt kto tego nie przeżył do ocen i oskarżeń u nas W III lidze nie gra sie na takim poziomie i tak ostro. Pozdro.
Machrabal.
Podałeś jasno, prosto i w sposób przyswajalny dla każdego ale boję się, że Okowicie będziesz musiał jeszcze raz wszystko narysować w formie komiksu.
Drogi Marchabalu,
Po pierwsze – ani słowem nie oceniłem Niesiołowskiego. Przypomnienie faktu, że sypał nie jest oceną. Jest przypomnieniem faktu. Nie znacvzy to wcale, że nie mam prawa do własnej oceny tego faktu. Mam jak najbardziej! To prawo ma każdy z nas a nie tylko
Messi czy Henry. Nie przypominam sobie również JAKIEJKOLWIEK wypowiedzi Raula o jakichś ubeckich torturach, odwrotnym stołku, zrywanych paznokciach. Po prostu (jak sam przyznał) pokazano mu kwity i pękł. Jego narzeczona pękła dopiero po pokazaniu jej kwitów podpisanych przez narzeczonego. To również oże podlegać ocenie. Każdego.
Zresztą – Raul musiał przepraszać i wycofać fragment książki.
Pkt. 4 to Twoje przypuszczenia. I jako takie pozostawiam bez komentarza.
I dalej nie doczekałem się na odpowiedź na pytanie postawione w tytule.
Przywołanie faktów
nie jest oceną. Jakim prawem ograniczasz KOMUKOLWIEK możliwość przytaczania faktów? Jakim prawem spędzenie lat w więzieniu jest glejtem dającym WYŁACZNE prawo do przytaczania faktów? Również takich jak wyrok sądu w sprawie SFAŁSZOWANEJ lojalki. Przyznało się do tego samo "Nie" i przepraszało. To przecież fakt!
Przywołanie faktów
nie jest oceną. Jakim prawem ograniczasz KOMUKOLWIEK możliwość przytaczania faktów? Jakim prawem spędzenie lat w więzieniu jest glejtem dającym WYŁACZNE prawo do przytaczania faktów? Również takich jak wyrok sądu w sprawie SFAŁSZOWANEJ lojalki. Przyznało się do tego samo "Nie" i przepraszało. To przecież fakt!
Przywołanie faktów
nie jest oceną. Jakim prawem ograniczasz KOMUKOLWIEK możliwość przytaczania faktów? Jakim prawem spędzenie lat w więzieniu jest glejtem dającym WYŁACZNE prawo do przytaczania faktów? Również takich jak wyrok sądu w sprawie SFAŁSZOWANEJ lojalki. Przyznało się do tego samo "Nie" i przepraszało. To przecież fakt!
Przywołanie faktów
nie jest oceną. Jakim prawem ograniczasz KOMUKOLWIEK możliwość przytaczania faktów? Jakim prawem spędzenie lat w więzieniu jest glejtem dającym WYŁACZNE prawo do przytaczania faktów? Również takich jak wyrok sądu w sprawie SFAŁSZOWANEJ lojalki. Przyznało się do tego samo "Nie" i przepraszało. To przecież fakt!
Przywołanie faktów
nie jest oceną. Jakim prawem ograniczasz KOMUKOLWIEK możliwość przytaczania faktów? Jakim prawem spędzenie lat w więzieniu jest glejtem dającym WYŁACZNE prawo do przytaczania faktów? Również takich jak wyrok sądu w sprawie SFAŁSZOWANEJ lojalki. Przyznało się do tego samo "Nie" i przepraszało. To przecież fakt!
I jeszcze jedno
gdzie wydałeem wyrok? Przytocz mo silnie mnie to interesuje.
I jeszcze jedno
gdzie wydałeem wyrok? Przytocz mo silnie mnie to interesuje.
I jeszcze jedno
gdzie wydałeem wyrok? Przytocz mo silnie mnie to interesuje.
I jeszcze jedno
gdzie wydałeem wyrok? Przytocz mo silnie mnie to interesuje.
I jeszcze jedno
gdzie wydałeem wyrok? Przytocz mo silnie mnie to interesuje.
Jeśli masz jakiekolwiek
dowody, że wyrok sądu był "wysterowany", to naprawdę polecam zawiadomoć posłów PO. Oni chętni podejmą temat. W naciskomisji na przykład. I zwracam Ci uwagę, że
masz daleej dwie miarki. Sprawę wypowiedzi Kuronia skwitowałeś, że on ma prawo bo siedział. Wszyskim innym to prawo odebrałeś. Ja nie siedziałem ale powtarzam (!!) – sypał pan kolegów panie Niesiołowski.
hmmmm
a powiedz Okowito, piszesz ze nie siedziałeś i bardzo dobrze odsiadka za komuny to wredna sprawa, juz nawet głupie 48 godzin, zwłaszcza z perspektywy małego miasteczka nie jest miłym wspomnieniem. ale do rzeczy, nie siedziałeś, a byleś kiedykolwiek przesłuchiwany przez esbeka? nie mówię o esbekach z paszportówki
ale o takie “prawdziwego” gdy przesłuchanie nie prowadzi do odmowy wydania paszportu ale do wyroku i wiesz to od pierwszej chwili. trudno mi sobie wyobrazić jak to było w latach 70 czy wcześniej, wiem jak to wyglądało w stanie wojennym.
A teraz Okowito, oczywiście jeśli byleś przesłuchiwany to poczytaj sobie te protokoły z przesłuchań, nie wkleję Ci linka bo to by było za dużo dobrego. Poczytaj i jak masz takie doświadczenie to sam oceń. Sam Okowito, nie podpieraj się opiniami PiSoblogerskich analityków wyrwanych z kontekstu zdań. okowito tylko samodzielnie tekst i Okowita
Jeśli masz jakiekolwiek
dowody, że wyrok sądu był "wysterowany", to naprawdę polecam zawiadomoć posłów PO. Oni chętni podejmą temat. W naciskomisji na przykład. I zwracam Ci uwagę, że
masz daleej dwie miarki. Sprawę wypowiedzi Kuronia skwitowałeś, że on ma prawo bo siedział. Wszyskim innym to prawo odebrałeś. Ja nie siedziałem ale powtarzam (!!) – sypał pan kolegów panie Niesiołowski.
hmmmm
a powiedz Okowito, piszesz ze nie siedziałeś i bardzo dobrze odsiadka za komuny to wredna sprawa, juz nawet głupie 48 godzin, zwłaszcza z perspektywy małego miasteczka nie jest miłym wspomnieniem. ale do rzeczy, nie siedziałeś, a byleś kiedykolwiek przesłuchiwany przez esbeka? nie mówię o esbekach z paszportówki
ale o takie “prawdziwego” gdy przesłuchanie nie prowadzi do odmowy wydania paszportu ale do wyroku i wiesz to od pierwszej chwili. trudno mi sobie wyobrazić jak to było w latach 70 czy wcześniej, wiem jak to wyglądało w stanie wojennym.
A teraz Okowito, oczywiście jeśli byleś przesłuchiwany to poczytaj sobie te protokoły z przesłuchań, nie wkleję Ci linka bo to by było za dużo dobrego. Poczytaj i jak masz takie doświadczenie to sam oceń. Sam Okowito, nie podpieraj się opiniami PiSoblogerskich analityków wyrwanych z kontekstu zdań. okowito tylko samodzielnie tekst i Okowita
Jeśli masz jakiekolwiek
dowody, że wyrok sądu był "wysterowany", to naprawdę polecam zawiadomoć posłów PO. Oni chętni podejmą temat. W naciskomisji na przykład. I zwracam Ci uwagę, że
masz daleej dwie miarki. Sprawę wypowiedzi Kuronia skwitowałeś, że on ma prawo bo siedział. Wszyskim innym to prawo odebrałeś. Ja nie siedziałem ale powtarzam (!!) – sypał pan kolegów panie Niesiołowski.
hmmmm
a powiedz Okowito, piszesz ze nie siedziałeś i bardzo dobrze odsiadka za komuny to wredna sprawa, juz nawet głupie 48 godzin, zwłaszcza z perspektywy małego miasteczka nie jest miłym wspomnieniem. ale do rzeczy, nie siedziałeś, a byleś kiedykolwiek przesłuchiwany przez esbeka? nie mówię o esbekach z paszportówki
ale o takie “prawdziwego” gdy przesłuchanie nie prowadzi do odmowy wydania paszportu ale do wyroku i wiesz to od pierwszej chwili. trudno mi sobie wyobrazić jak to było w latach 70 czy wcześniej, wiem jak to wyglądało w stanie wojennym.
A teraz Okowito, oczywiście jeśli byleś przesłuchiwany to poczytaj sobie te protokoły z przesłuchań, nie wkleję Ci linka bo to by było za dużo dobrego. Poczytaj i jak masz takie doświadczenie to sam oceń. Sam Okowito, nie podpieraj się opiniami PiSoblogerskich analityków wyrwanych z kontekstu zdań. okowito tylko samodzielnie tekst i Okowita
Jeśli masz jakiekolwiek
dowody, że wyrok sądu był "wysterowany", to naprawdę polecam zawiadomoć posłów PO. Oni chętni podejmą temat. W naciskomisji na przykład. I zwracam Ci uwagę, że
masz daleej dwie miarki. Sprawę wypowiedzi Kuronia skwitowałeś, że on ma prawo bo siedział. Wszyskim innym to prawo odebrałeś. Ja nie siedziałem ale powtarzam (!!) – sypał pan kolegów panie Niesiołowski.
hmmmm
a powiedz Okowito, piszesz ze nie siedziałeś i bardzo dobrze odsiadka za komuny to wredna sprawa, juz nawet głupie 48 godzin, zwłaszcza z perspektywy małego miasteczka nie jest miłym wspomnieniem. ale do rzeczy, nie siedziałeś, a byleś kiedykolwiek przesłuchiwany przez esbeka? nie mówię o esbekach z paszportówki
ale o takie “prawdziwego” gdy przesłuchanie nie prowadzi do odmowy wydania paszportu ale do wyroku i wiesz to od pierwszej chwili. trudno mi sobie wyobrazić jak to było w latach 70 czy wcześniej, wiem jak to wyglądało w stanie wojennym.
A teraz Okowito, oczywiście jeśli byleś przesłuchiwany to poczytaj sobie te protokoły z przesłuchań, nie wkleję Ci linka bo to by było za dużo dobrego. Poczytaj i jak masz takie doświadczenie to sam oceń. Sam Okowito, nie podpieraj się opiniami PiSoblogerskich analityków wyrwanych z kontekstu zdań. okowito tylko samodzielnie tekst i Okowita
Jeśli masz jakiekolwiek
dowody, że wyrok sądu był "wysterowany", to naprawdę polecam zawiadomoć posłów PO. Oni chętni podejmą temat. W naciskomisji na przykład. I zwracam Ci uwagę, że
masz daleej dwie miarki. Sprawę wypowiedzi Kuronia skwitowałeś, że on ma prawo bo siedział. Wszyskim innym to prawo odebrałeś. Ja nie siedziałem ale powtarzam (!!) – sypał pan kolegów panie Niesiołowski.
hmmmm
a powiedz Okowito, piszesz ze nie siedziałeś i bardzo dobrze odsiadka za komuny to wredna sprawa, juz nawet głupie 48 godzin, zwłaszcza z perspektywy małego miasteczka nie jest miłym wspomnieniem. ale do rzeczy, nie siedziałeś, a byleś kiedykolwiek przesłuchiwany przez esbeka? nie mówię o esbekach z paszportówki
ale o takie “prawdziwego” gdy przesłuchanie nie prowadzi do odmowy wydania paszportu ale do wyroku i wiesz to od pierwszej chwili. trudno mi sobie wyobrazić jak to było w latach 70 czy wcześniej, wiem jak to wyglądało w stanie wojennym.
A teraz Okowito, oczywiście jeśli byleś przesłuchiwany to poczytaj sobie te protokoły z przesłuchań, nie wkleję Ci linka bo to by było za dużo dobrego. Poczytaj i jak masz takie doświadczenie to sam oceń. Sam Okowito, nie podpieraj się opiniami PiSoblogerskich analityków wyrwanych z kontekstu zdań. okowito tylko samodzielnie tekst i Okowita
A jak to się ma
do wypowiedzi Kuronia? Czy fakt, którego osobiście nie przeżyłeś, przestaje być faktem?
A jak to się ma
do wypowiedzi Kuronia? Czy fakt, którego osobiście nie przeżyłeś, przestaje być faktem?
A jak to się ma
do wypowiedzi Kuronia? Czy fakt, którego osobiście nie przeżyłeś, przestaje być faktem?
A jak to się ma
do wypowiedzi Kuronia? Czy fakt, którego osobiście nie przeżyłeś, przestaje być faktem?
A jak to się ma
do wypowiedzi Kuronia? Czy fakt, którego osobiście nie przeżyłeś, przestaje być faktem?
Miki,
protokoły przesłuchań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Jak również jego wypowiedzi (w tym cytaty z książki, którą sam o sobie napisał).
A gdzie i jak Kaczyńaki postawił swój życiorys ponad życiorysem Niesiołowskiego?
W tym, że powiedział, że Niesiołowski sypał? To samo powiedział Kuroń.
Miki,
protokoły przesłuchań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Jak również jego wypowiedzi (w tym cytaty z książki, którą sam o sobie napisał).
A gdzie i jak Kaczyńaki postawił swój życiorys ponad życiorysem Niesiołowskiego?
W tym, że powiedział, że Niesiołowski sypał? To samo powiedział Kuroń.
Miki,
protokoły przesłuchań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Jak również jego wypowiedzi (w tym cytaty z książki, którą sam o sobie napisał).
A gdzie i jak Kaczyńaki postawił swój życiorys ponad życiorysem Niesiołowskiego?
W tym, że powiedział, że Niesiołowski sypał? To samo powiedział Kuroń.
Miki,
protokoły przesłuchań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Jak również jego wypowiedzi (w tym cytaty z książki, którą sam o sobie napisał).
A gdzie i jak Kaczyńaki postawił swój życiorys ponad życiorysem Niesiołowskiego?
W tym, że powiedział, że Niesiołowski sypał? To samo powiedział Kuroń.
Miki,
protokoły przesłuchań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Jak również jego wypowiedzi (w tym cytaty z książki, którą sam o sobie napisał).
A gdzie i jak Kaczyńaki postawił swój życiorys ponad życiorysem Niesiołowskiego?
W tym, że powiedział, że Niesiołowski sypał? To samo powiedział Kuroń.
Mówisz o słynnym
raporcie ABW?
Mówisz o słynnym
raporcie ABW?
Mówisz o słynnym
raporcie ABW?
Mówisz o słynnym
raporcie ABW?
Mówisz o słynnym
raporcie ABW?
Jarek “Gruchotrzepacz” Kaczyński oraz
jego brat Lech “Kamikadze” Kaczyński mają takie personalne wycieczki wyssane z mlekiem matki.
Obaj lubią sobie rozmówcę/oponenta potraktować przytykiem o przeszłości najlepiej agenturalnej, o rodzinie, o kolegach o podwórkach itp. Taki standard mają chłopcy i żaden spec od wizerunku tego nie zmieni. Sugeruje to raczej o ich kompleksach tkwiących bardzo głęboko w podświadomości. Część z nich wynika pewnie ze wzrostu, część wynieśli z domu. Może byli molestowani przez matkę albo ojca. Może ? Kto to wie. Nie jestem zwolennikiem Gruchotrzepacza oraz Kamikadze ale mają prawo wyrażać swoje opinie o kimkolwiek jakie by one nie były. Ten pierwszy może trochę więcej bo jest tylko posłem a nie pomazańcem Bożym, Pierwszym Obywatelem, Władcą Imperium znad Wisły. Ma Jarek prawo oceniać Niesiołowskiego ale tylko prawo wolności wypowiedzi bo moralnego prawa nie daje mu jego własna religia. “Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni”. Katolik nie powinien oceniać innych bo to grzech i to ciężki grzech pychy.
A może Jarek jest tylko Katolikiem wizerunkowym?? Może to tylko fasada za którą kryje się satanista kopulujący z kotem. Czy wyspowiada się z tego grzechu, czy odpokutuje, czy będzie żałował za grzechy i czy zadośćuczyni bliźniemu? Gdzie jest pan Terlikowski? dlaczego nie grzmi, że grzech się dzieje, że zło, że szatan?? Przecież pycha jest grzechem stawianym na równi z morderstwem.
Cholera. Trochę mnie poniosło 🙂
Wypowiedź pana Gruchotrzepacza podpada pod tą samą kategorię co Teraz My z Drzewieckim. Co gorsza Sekielski w czwartek stwierdził, że sprawa Drzewieckiego jest podobna do tej z wózkami golfowymi i wtedy marszałek nie reagował. Kur…. Ja tych panów przestałem oglądać od tamtej pory. Wolny to kraj i kanałów w TV mam 64. Nie tylko ja ale sporo moich znajomych. Co się przełoży na oglądalność mam nadzieję i ich zdejmą z anteny. Z Gruchtrzepaczem sprawa jest inna bo kadencja posła trwa 4 lata a szefa PiS z racji urzędu będą zapodawać wszystkie stacje. popieram jednak propozycję pana Frasyniuka aby gnidzie ręki nie podawać i mówić wprost dlaczego. Każdy obywatel ma do tego prawo.
Każdy może powiedzieć wszystko ma do tego prawo jako wolny człowiek. Musi się jednak liczyć z konsekwencjami. Jarek “Gruchotrzepacz” został oceniony przez posłów pozostałych ugrupowań, przez TV, przez Jerzego Urbana, zostanie oceniony przez wyborców i na samym końcu zgodnie z jego deklarowaną wiarą w Boga Jedynego w dniu Sądu Ostatecznego zostanie oceniony przez Stwórcę.
Jarek “Gruchotrzepacz” Kaczyński oraz
jego brat Lech “Kamikadze” Kaczyński mają takie personalne wycieczki wyssane z mlekiem matki.
Obaj lubią sobie rozmówcę/oponenta potraktować przytykiem o przeszłości najlepiej agenturalnej, o rodzinie, o kolegach o podwórkach itp. Taki standard mają chłopcy i żaden spec od wizerunku tego nie zmieni. Sugeruje to raczej o ich kompleksach tkwiących bardzo głęboko w podświadomości. Część z nich wynika pewnie ze wzrostu, część wynieśli z domu. Może byli molestowani przez matkę albo ojca. Może ? Kto to wie. Nie jestem zwolennikiem Gruchotrzepacza oraz Kamikadze ale mają prawo wyrażać swoje opinie o kimkolwiek jakie by one nie były. Ten pierwszy może trochę więcej bo jest tylko posłem a nie pomazańcem Bożym, Pierwszym Obywatelem, Władcą Imperium znad Wisły. Ma Jarek prawo oceniać Niesiołowskiego ale tylko prawo wolności wypowiedzi bo moralnego prawa nie daje mu jego własna religia. “Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni”. Katolik nie powinien oceniać innych bo to grzech i to ciężki grzech pychy.
A może Jarek jest tylko Katolikiem wizerunkowym?? Może to tylko fasada za którą kryje się satanista kopulujący z kotem. Czy wyspowiada się z tego grzechu, czy odpokutuje, czy będzie żałował za grzechy i czy zadośćuczyni bliźniemu? Gdzie jest pan Terlikowski? dlaczego nie grzmi, że grzech się dzieje, że zło, że szatan?? Przecież pycha jest grzechem stawianym na równi z morderstwem.
Cholera. Trochę mnie poniosło 🙂
Wypowiedź pana Gruchotrzepacza podpada pod tą samą kategorię co Teraz My z Drzewieckim. Co gorsza Sekielski w czwartek stwierdził, że sprawa Drzewieckiego jest podobna do tej z wózkami golfowymi i wtedy marszałek nie reagował. Kur…. Ja tych panów przestałem oglądać od tamtej pory. Wolny to kraj i kanałów w TV mam 64. Nie tylko ja ale sporo moich znajomych. Co się przełoży na oglądalność mam nadzieję i ich zdejmą z anteny. Z Gruchtrzepaczem sprawa jest inna bo kadencja posła trwa 4 lata a szefa PiS z racji urzędu będą zapodawać wszystkie stacje. popieram jednak propozycję pana Frasyniuka aby gnidzie ręki nie podawać i mówić wprost dlaczego. Każdy obywatel ma do tego prawo.
Każdy może powiedzieć wszystko ma do tego prawo jako wolny człowiek. Musi się jednak liczyć z konsekwencjami. Jarek “Gruchotrzepacz” został oceniony przez posłów pozostałych ugrupowań, przez TV, przez Jerzego Urbana, zostanie oceniony przez wyborców i na samym końcu zgodnie z jego deklarowaną wiarą w Boga Jedynego w dniu Sądu Ostatecznego zostanie oceniony przez Stwórcę.
Jarek “Gruchotrzepacz” Kaczyński oraz
jego brat Lech “Kamikadze” Kaczyński mają takie personalne wycieczki wyssane z mlekiem matki.
Obaj lubią sobie rozmówcę/oponenta potraktować przytykiem o przeszłości najlepiej agenturalnej, o rodzinie, o kolegach o podwórkach itp. Taki standard mają chłopcy i żaden spec od wizerunku tego nie zmieni. Sugeruje to raczej o ich kompleksach tkwiących bardzo głęboko w podświadomości. Część z nich wynika pewnie ze wzrostu, część wynieśli z domu. Może byli molestowani przez matkę albo ojca. Może ? Kto to wie. Nie jestem zwolennikiem Gruchotrzepacza oraz Kamikadze ale mają prawo wyrażać swoje opinie o kimkolwiek jakie by one nie były. Ten pierwszy może trochę więcej bo jest tylko posłem a nie pomazańcem Bożym, Pierwszym Obywatelem, Władcą Imperium znad Wisły. Ma Jarek prawo oceniać Niesiołowskiego ale tylko prawo wolności wypowiedzi bo moralnego prawa nie daje mu jego własna religia. “Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni”. Katolik nie powinien oceniać innych bo to grzech i to ciężki grzech pychy.
A może Jarek jest tylko Katolikiem wizerunkowym?? Może to tylko fasada za którą kryje się satanista kopulujący z kotem. Czy wyspowiada się z tego grzechu, czy odpokutuje, czy będzie żałował za grzechy i czy zadośćuczyni bliźniemu? Gdzie jest pan Terlikowski? dlaczego nie grzmi, że grzech się dzieje, że zło, że szatan?? Przecież pycha jest grzechem stawianym na równi z morderstwem.
Cholera. Trochę mnie poniosło 🙂
Wypowiedź pana Gruchotrzepacza podpada pod tą samą kategorię co Teraz My z Drzewieckim. Co gorsza Sekielski w czwartek stwierdził, że sprawa Drzewieckiego jest podobna do tej z wózkami golfowymi i wtedy marszałek nie reagował. Kur…. Ja tych panów przestałem oglądać od tamtej pory. Wolny to kraj i kanałów w TV mam 64. Nie tylko ja ale sporo moich znajomych. Co się przełoży na oglądalność mam nadzieję i ich zdejmą z anteny. Z Gruchtrzepaczem sprawa jest inna bo kadencja posła trwa 4 lata a szefa PiS z racji urzędu będą zapodawać wszystkie stacje. popieram jednak propozycję pana Frasyniuka aby gnidzie ręki nie podawać i mówić wprost dlaczego. Każdy obywatel ma do tego prawo.
Każdy może powiedzieć wszystko ma do tego prawo jako wolny człowiek. Musi się jednak liczyć z konsekwencjami. Jarek “Gruchotrzepacz” został oceniony przez posłów pozostałych ugrupowań, przez TV, przez Jerzego Urbana, zostanie oceniony przez wyborców i na samym końcu zgodnie z jego deklarowaną wiarą w Boga Jedynego w dniu Sądu Ostatecznego zostanie oceniony przez Stwórcę.
Jarek “Gruchotrzepacz” Kaczyński oraz
jego brat Lech “Kamikadze” Kaczyński mają takie personalne wycieczki wyssane z mlekiem matki.
Obaj lubią sobie rozmówcę/oponenta potraktować przytykiem o przeszłości najlepiej agenturalnej, o rodzinie, o kolegach o podwórkach itp. Taki standard mają chłopcy i żaden spec od wizerunku tego nie zmieni. Sugeruje to raczej o ich kompleksach tkwiących bardzo głęboko w podświadomości. Część z nich wynika pewnie ze wzrostu, część wynieśli z domu. Może byli molestowani przez matkę albo ojca. Może ? Kto to wie. Nie jestem zwolennikiem Gruchotrzepacza oraz Kamikadze ale mają prawo wyrażać swoje opinie o kimkolwiek jakie by one nie były. Ten pierwszy może trochę więcej bo jest tylko posłem a nie pomazańcem Bożym, Pierwszym Obywatelem, Władcą Imperium znad Wisły. Ma Jarek prawo oceniać Niesiołowskiego ale tylko prawo wolności wypowiedzi bo moralnego prawa nie daje mu jego własna religia. “Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni”. Katolik nie powinien oceniać innych bo to grzech i to ciężki grzech pychy.
A może Jarek jest tylko Katolikiem wizerunkowym?? Może to tylko fasada za którą kryje się satanista kopulujący z kotem. Czy wyspowiada się z tego grzechu, czy odpokutuje, czy będzie żałował za grzechy i czy zadośćuczyni bliźniemu? Gdzie jest pan Terlikowski? dlaczego nie grzmi, że grzech się dzieje, że zło, że szatan?? Przecież pycha jest grzechem stawianym na równi z morderstwem.
Cholera. Trochę mnie poniosło 🙂
Wypowiedź pana Gruchotrzepacza podpada pod tą samą kategorię co Teraz My z Drzewieckim. Co gorsza Sekielski w czwartek stwierdził, że sprawa Drzewieckiego jest podobna do tej z wózkami golfowymi i wtedy marszałek nie reagował. Kur…. Ja tych panów przestałem oglądać od tamtej pory. Wolny to kraj i kanałów w TV mam 64. Nie tylko ja ale sporo moich znajomych. Co się przełoży na oglądalność mam nadzieję i ich zdejmą z anteny. Z Gruchtrzepaczem sprawa jest inna bo kadencja posła trwa 4 lata a szefa PiS z racji urzędu będą zapodawać wszystkie stacje. popieram jednak propozycję pana Frasyniuka aby gnidzie ręki nie podawać i mówić wprost dlaczego. Każdy obywatel ma do tego prawo.
Każdy może powiedzieć wszystko ma do tego prawo jako wolny człowiek. Musi się jednak liczyć z konsekwencjami. Jarek “Gruchotrzepacz” został oceniony przez posłów pozostałych ugrupowań, przez TV, przez Jerzego Urbana, zostanie oceniony przez wyborców i na samym końcu zgodnie z jego deklarowaną wiarą w Boga Jedynego w dniu Sądu Ostatecznego zostanie oceniony przez Stwórcę.
Jarek “Gruchotrzepacz” Kaczyński oraz
jego brat Lech “Kamikadze” Kaczyński mają takie personalne wycieczki wyssane z mlekiem matki.
Obaj lubią sobie rozmówcę/oponenta potraktować przytykiem o przeszłości najlepiej agenturalnej, o rodzinie, o kolegach o podwórkach itp. Taki standard mają chłopcy i żaden spec od wizerunku tego nie zmieni. Sugeruje to raczej o ich kompleksach tkwiących bardzo głęboko w podświadomości. Część z nich wynika pewnie ze wzrostu, część wynieśli z domu. Może byli molestowani przez matkę albo ojca. Może ? Kto to wie. Nie jestem zwolennikiem Gruchotrzepacza oraz Kamikadze ale mają prawo wyrażać swoje opinie o kimkolwiek jakie by one nie były. Ten pierwszy może trochę więcej bo jest tylko posłem a nie pomazańcem Bożym, Pierwszym Obywatelem, Władcą Imperium znad Wisły. Ma Jarek prawo oceniać Niesiołowskiego ale tylko prawo wolności wypowiedzi bo moralnego prawa nie daje mu jego własna religia. “Nie sądźcie a nie będziecie sądzeni”. Katolik nie powinien oceniać innych bo to grzech i to ciężki grzech pychy.
A może Jarek jest tylko Katolikiem wizerunkowym?? Może to tylko fasada za którą kryje się satanista kopulujący z kotem. Czy wyspowiada się z tego grzechu, czy odpokutuje, czy będzie żałował za grzechy i czy zadośćuczyni bliźniemu? Gdzie jest pan Terlikowski? dlaczego nie grzmi, że grzech się dzieje, że zło, że szatan?? Przecież pycha jest grzechem stawianym na równi z morderstwem.
Cholera. Trochę mnie poniosło 🙂
Wypowiedź pana Gruchotrzepacza podpada pod tą samą kategorię co Teraz My z Drzewieckim. Co gorsza Sekielski w czwartek stwierdził, że sprawa Drzewieckiego jest podobna do tej z wózkami golfowymi i wtedy marszałek nie reagował. Kur…. Ja tych panów przestałem oglądać od tamtej pory. Wolny to kraj i kanałów w TV mam 64. Nie tylko ja ale sporo moich znajomych. Co się przełoży na oglądalność mam nadzieję i ich zdejmą z anteny. Z Gruchtrzepaczem sprawa jest inna bo kadencja posła trwa 4 lata a szefa PiS z racji urzędu będą zapodawać wszystkie stacje. popieram jednak propozycję pana Frasyniuka aby gnidzie ręki nie podawać i mówić wprost dlaczego. Każdy obywatel ma do tego prawo.
Każdy może powiedzieć wszystko ma do tego prawo jako wolny człowiek. Musi się jednak liczyć z konsekwencjami. Jarek “Gruchotrzepacz” został oceniony przez posłów pozostałych ugrupowań, przez TV, przez Jerzego Urbana, zostanie oceniony przez wyborców i na samym końcu zgodnie z jego deklarowaną wiarą w Boga Jedynego w dniu Sądu Ostatecznego zostanie oceniony przez Stwórcę.
Miki,
skąd wiedza, że go posadzili czy jaja przytrzaskiwali?
Miki,
skąd wiedza, że go posadzili czy jaja przytrzaskiwali?
Miki,
skąd wiedza, że go posadzili czy jaja przytrzaskiwali?
Miki,
skąd wiedza, że go posadzili czy jaja przytrzaskiwali?
Miki,
skąd wiedza, że go posadzili czy jaja przytrzaskiwali?
hmmmm
Okowito, powtarzanie za Pisowskimi propagandystami, powtarzanie i powtarzanie i tak nie uczyni z kłamstwa prawdy. Gebelsowska metoda w dobie internetu się nie sprawdza, wszystko można zweryfikować.
Krzyczał Jacek Taylor, Kuroń wstał i Niesiołowski wstał ruszyli w swoją stronę, uciszył ich i usadził na miejscach marszałek Kern. Tak to relacjonuje obecny w tym dniu w sejmie pan Wyszkowski. No chyba że Wyszkowski to kłamca i zaprzaniec
Sory stary,
historię o Kuroniu opowiedział mi znajomy, który pracował wówczas w telewizji sejmowej.
To było przedwczoraj. Publikacja "Dziennika" (Zaremby) była wczoraj.
hmmmm
i co z tego okowito że ktoś Ci to opowiadał i co z tego że ten ktoś pracował w jakiejś tam telewizji, choćby sejmowej. Pamięć jest zawodna. A Wyszkowski kłamcą? a w takim razie wszystko co on wygaduje o Wałęsie to kłamstwa bo kłamca kłamie i tyle
Jeśli twierdzisz, że
to nieprawda to wskaż mi źródło pozwalające zweryfikować informajcę.
Jak na razie ja mam dwa – mojego znajomego i Zarembę.
hmmm
Okowito jak potrzebujesz to sobie poszukaj, pewnie wystarczy stenogram posiedzenia sejmu. ale wybacz dla mnie ani Zaręba, ani Twój znajomy nie sa źródłem prawdy
Hmmmm…
jakoś dziwnie się zdarza, że na moje prośby o wskazanie źródła dostaję "to sobie poszukaj". To dopytam – co dla ciebie jest źródłem prawdy w tej sprawie?
hmmm
Okowito, nie lobię Cie, musiałem otworzyć stronę hmmmm wyszkowskiego, a takie sytuacje nie są dla mnie przejemy. Ale widzisz w odróżnieniu od pisiaków popaprańce wiedza co mówią i nie powołują się na jakichś nikomu nieznanych poza Tobą pracowników coś tam coś tam. Będziesz sobie to mógł również przeczytać w gazecie Polskiej choć sadze że tam już będzie tylko Kuroń
http://www.wyszkowski.com.pl/
Tu masz link, a ciekawe czy jak ja Ciebie kiedyś zapytam o wskazanie miejsca to co odpowiesz, już raz pytałem, odesłałeś mnie do internetu
hmmmm
Okowito, powtarzanie za Pisowskimi propagandystami, powtarzanie i powtarzanie i tak nie uczyni z kłamstwa prawdy. Gebelsowska metoda w dobie internetu się nie sprawdza, wszystko można zweryfikować.
Krzyczał Jacek Taylor, Kuroń wstał i Niesiołowski wstał ruszyli w swoją stronę, uciszył ich i usadził na miejscach marszałek Kern. Tak to relacjonuje obecny w tym dniu w sejmie pan Wyszkowski. No chyba że Wyszkowski to kłamca i zaprzaniec
Sory stary,
historię o Kuroniu opowiedział mi znajomy, który pracował wówczas w telewizji sejmowej.
To było przedwczoraj. Publikacja "Dziennika" (Zaremby) była wczoraj.
hmmmm
i co z tego okowito że ktoś Ci to opowiadał i co z tego że ten ktoś pracował w jakiejś tam telewizji, choćby sejmowej. Pamięć jest zawodna. A Wyszkowski kłamcą? a w takim razie wszystko co on wygaduje o Wałęsie to kłamstwa bo kłamca kłamie i tyle
Jeśli twierdzisz, że
to nieprawda to wskaż mi źródło pozwalające zweryfikować informajcę.
Jak na razie ja mam dwa – mojego znajomego i Zarembę.
hmmm
Okowito jak potrzebujesz to sobie poszukaj, pewnie wystarczy stenogram posiedzenia sejmu. ale wybacz dla mnie ani Zaręba, ani Twój znajomy nie sa źródłem prawdy
Hmmmm…
jakoś dziwnie się zdarza, że na moje prośby o wskazanie źródła dostaję "to sobie poszukaj". To dopytam – co dla ciebie jest źródłem prawdy w tej sprawie?
hmmm
Okowito, nie lobię Cie, musiałem otworzyć stronę hmmmm wyszkowskiego, a takie sytuacje nie są dla mnie przejemy. Ale widzisz w odróżnieniu od pisiaków popaprańce wiedza co mówią i nie powołują się na jakichś nikomu nieznanych poza Tobą pracowników coś tam coś tam. Będziesz sobie to mógł również przeczytać w gazecie Polskiej choć sadze że tam już będzie tylko Kuroń
http://www.wyszkowski.com.pl/
Tu masz link, a ciekawe czy jak ja Ciebie kiedyś zapytam o wskazanie miejsca to co odpowiesz, już raz pytałem, odesłałeś mnie do internetu
hmmmm
Okowito, powtarzanie za Pisowskimi propagandystami, powtarzanie i powtarzanie i tak nie uczyni z kłamstwa prawdy. Gebelsowska metoda w dobie internetu się nie sprawdza, wszystko można zweryfikować.
Krzyczał Jacek Taylor, Kuroń wstał i Niesiołowski wstał ruszyli w swoją stronę, uciszył ich i usadził na miejscach marszałek Kern. Tak to relacjonuje obecny w tym dniu w sejmie pan Wyszkowski. No chyba że Wyszkowski to kłamca i zaprzaniec
Sory stary,
historię o Kuroniu opowiedział mi znajomy, który pracował wówczas w telewizji sejmowej.
To było przedwczoraj. Publikacja "Dziennika" (Zaremby) była wczoraj.
hmmmm
i co z tego okowito że ktoś Ci to opowiadał i co z tego że ten ktoś pracował w jakiejś tam telewizji, choćby sejmowej. Pamięć jest zawodna. A Wyszkowski kłamcą? a w takim razie wszystko co on wygaduje o Wałęsie to kłamstwa bo kłamca kłamie i tyle
Jeśli twierdzisz, że
to nieprawda to wskaż mi źródło pozwalające zweryfikować informajcę.
Jak na razie ja mam dwa – mojego znajomego i Zarembę.
hmmm
Okowito jak potrzebujesz to sobie poszukaj, pewnie wystarczy stenogram posiedzenia sejmu. ale wybacz dla mnie ani Zaręba, ani Twój znajomy nie sa źródłem prawdy
Hmmmm…
jakoś dziwnie się zdarza, że na moje prośby o wskazanie źródła dostaję "to sobie poszukaj". To dopytam – co dla ciebie jest źródłem prawdy w tej sprawie?
hmmm
Okowito, nie lobię Cie, musiałem otworzyć stronę hmmmm wyszkowskiego, a takie sytuacje nie są dla mnie przejemy. Ale widzisz w odróżnieniu od pisiaków popaprańce wiedza co mówią i nie powołują się na jakichś nikomu nieznanych poza Tobą pracowników coś tam coś tam. Będziesz sobie to mógł również przeczytać w gazecie Polskiej choć sadze że tam już będzie tylko Kuroń
http://www.wyszkowski.com.pl/
Tu masz link, a ciekawe czy jak ja Ciebie kiedyś zapytam o wskazanie miejsca to co odpowiesz, już raz pytałem, odesłałeś mnie do internetu
hmmmm
Okowito, powtarzanie za Pisowskimi propagandystami, powtarzanie i powtarzanie i tak nie uczyni z kłamstwa prawdy. Gebelsowska metoda w dobie internetu się nie sprawdza, wszystko można zweryfikować.
Krzyczał Jacek Taylor, Kuroń wstał i Niesiołowski wstał ruszyli w swoją stronę, uciszył ich i usadził na miejscach marszałek Kern. Tak to relacjonuje obecny w tym dniu w sejmie pan Wyszkowski. No chyba że Wyszkowski to kłamca i zaprzaniec
Sory stary,
historię o Kuroniu opowiedział mi znajomy, który pracował wówczas w telewizji sejmowej.
To było przedwczoraj. Publikacja "Dziennika" (Zaremby) była wczoraj.
hmmmm
i co z tego okowito że ktoś Ci to opowiadał i co z tego że ten ktoś pracował w jakiejś tam telewizji, choćby sejmowej. Pamięć jest zawodna. A Wyszkowski kłamcą? a w takim razie wszystko co on wygaduje o Wałęsie to kłamstwa bo kłamca kłamie i tyle
Jeśli twierdzisz, że
to nieprawda to wskaż mi źródło pozwalające zweryfikować informajcę.
Jak na razie ja mam dwa – mojego znajomego i Zarembę.
hmmm
Okowito jak potrzebujesz to sobie poszukaj, pewnie wystarczy stenogram posiedzenia sejmu. ale wybacz dla mnie ani Zaręba, ani Twój znajomy nie sa źródłem prawdy
Hmmmm…
jakoś dziwnie się zdarza, że na moje prośby o wskazanie źródła dostaję "to sobie poszukaj". To dopytam – co dla ciebie jest źródłem prawdy w tej sprawie?
hmmm
Okowito, nie lobię Cie, musiałem otworzyć stronę hmmmm wyszkowskiego, a takie sytuacje nie są dla mnie przejemy. Ale widzisz w odróżnieniu od pisiaków popaprańce wiedza co mówią i nie powołują się na jakichś nikomu nieznanych poza Tobą pracowników coś tam coś tam. Będziesz sobie to mógł również przeczytać w gazecie Polskiej choć sadze że tam już będzie tylko Kuroń
http://www.wyszkowski.com.pl/
Tu masz link, a ciekawe czy jak ja Ciebie kiedyś zapytam o wskazanie miejsca to co odpowiesz, już raz pytałem, odesłałeś mnie do internetu
hmmmm
Okowito, powtarzanie za Pisowskimi propagandystami, powtarzanie i powtarzanie i tak nie uczyni z kłamstwa prawdy. Gebelsowska metoda w dobie internetu się nie sprawdza, wszystko można zweryfikować.
Krzyczał Jacek Taylor, Kuroń wstał i Niesiołowski wstał ruszyli w swoją stronę, uciszył ich i usadził na miejscach marszałek Kern. Tak to relacjonuje obecny w tym dniu w sejmie pan Wyszkowski. No chyba że Wyszkowski to kłamca i zaprzaniec
Sory stary,
historię o Kuroniu opowiedział mi znajomy, który pracował wówczas w telewizji sejmowej.
To było przedwczoraj. Publikacja "Dziennika" (Zaremby) była wczoraj.
hmmmm
i co z tego okowito że ktoś Ci to opowiadał i co z tego że ten ktoś pracował w jakiejś tam telewizji, choćby sejmowej. Pamięć jest zawodna. A Wyszkowski kłamcą? a w takim razie wszystko co on wygaduje o Wałęsie to kłamstwa bo kłamca kłamie i tyle
Jeśli twierdzisz, że
to nieprawda to wskaż mi źródło pozwalające zweryfikować informajcę.
Jak na razie ja mam dwa – mojego znajomego i Zarembę.
hmmm
Okowito jak potrzebujesz to sobie poszukaj, pewnie wystarczy stenogram posiedzenia sejmu. ale wybacz dla mnie ani Zaręba, ani Twój znajomy nie sa źródłem prawdy
Hmmmm…
jakoś dziwnie się zdarza, że na moje prośby o wskazanie źródła dostaję "to sobie poszukaj". To dopytam – co dla ciebie jest źródłem prawdy w tej sprawie?
hmmm
Okowito, nie lobię Cie, musiałem otworzyć stronę hmmmm wyszkowskiego, a takie sytuacje nie są dla mnie przejemy. Ale widzisz w odróżnieniu od pisiaków popaprańce wiedza co mówią i nie powołują się na jakichś nikomu nieznanych poza Tobą pracowników coś tam coś tam. Będziesz sobie to mógł również przeczytać w gazecie Polskiej choć sadze że tam już będzie tylko Kuroń
http://www.wyszkowski.com.pl/
Tu masz link, a ciekawe czy jak ja Ciebie kiedyś zapytam o wskazanie miejsca to co odpowiesz, już raz pytałem, odesłałeś mnie do internetu
Sawo,
co ma to, co napisałaś, do mojej prośby o odpowiedź na postawione pytanie?
w roku 1981 byłem już dorosły.
hmmm
obudziłem sie rano w niedziele 13 grudnia 1981 roku około 9 rano. pierwsze co zobaczyłem po przebudzeniu to moja płacząca matka. jej słowa dźwięczą mi w uszach do dziś, ” synku wojna”. Byłem tak samo dorosły jak Okowita, też miałem 20 lat. Obok mojego łóżka stał mój spakowany plecak, ale nie miałem gdzie uciekać
A jak to się ma
do zadanego przeze mnie pytania?
Sawo,
co ma to, co napisałaś, do mojej prośby o odpowiedź na postawione pytanie?
w roku 1981 byłem już dorosły.
hmmm
obudziłem sie rano w niedziele 13 grudnia 1981 roku około 9 rano. pierwsze co zobaczyłem po przebudzeniu to moja płacząca matka. jej słowa dźwięczą mi w uszach do dziś, ” synku wojna”. Byłem tak samo dorosły jak Okowita, też miałem 20 lat. Obok mojego łóżka stał mój spakowany plecak, ale nie miałem gdzie uciekać
A jak to się ma
do zadanego przeze mnie pytania?
Sawo,
co ma to, co napisałaś, do mojej prośby o odpowiedź na postawione pytanie?
w roku 1981 byłem już dorosły.
hmmm
obudziłem sie rano w niedziele 13 grudnia 1981 roku około 9 rano. pierwsze co zobaczyłem po przebudzeniu to moja płacząca matka. jej słowa dźwięczą mi w uszach do dziś, ” synku wojna”. Byłem tak samo dorosły jak Okowita, też miałem 20 lat. Obok mojego łóżka stał mój spakowany plecak, ale nie miałem gdzie uciekać
A jak to się ma
do zadanego przeze mnie pytania?
Sawo,
co ma to, co napisałaś, do mojej prośby o odpowiedź na postawione pytanie?
w roku 1981 byłem już dorosły.
hmmm
obudziłem sie rano w niedziele 13 grudnia 1981 roku około 9 rano. pierwsze co zobaczyłem po przebudzeniu to moja płacząca matka. jej słowa dźwięczą mi w uszach do dziś, ” synku wojna”. Byłem tak samo dorosły jak Okowita, też miałem 20 lat. Obok mojego łóżka stał mój spakowany plecak, ale nie miałem gdzie uciekać
A jak to się ma
do zadanego przeze mnie pytania?
Sawo,
co ma to, co napisałaś, do mojej prośby o odpowiedź na postawione pytanie?
w roku 1981 byłem już dorosły.
hmmm
obudziłem sie rano w niedziele 13 grudnia 1981 roku około 9 rano. pierwsze co zobaczyłem po przebudzeniu to moja płacząca matka. jej słowa dźwięczą mi w uszach do dziś, ” synku wojna”. Byłem tak samo dorosły jak Okowita, też miałem 20 lat. Obok mojego łóżka stał mój spakowany plecak, ale nie miałem gdzie uciekać
A jak to się ma
do zadanego przeze mnie pytania?
OKOWITO
Dokladam Ci dobrze zasluzona 1 gwiazdke i od tej chwili do odwolania, ktore pewnie predko nie nastapi, odmawiam udzielania Ci odpowiedzi, bo to sie robi ponizajace na podobnej zasadzie, jak podanie reki Jarkowi Kaczynskiemu.
Zaczynasz sie zachowywac jak wprawdzie uprzejmy, ale jednak troll i nic/nikt wiecej.
Stosujesz standardowe zagrywki typu "w Ameryce Murzynow bija", a na cudze argumenty, ba oczywiste prawdy zrobiles sie kompletnie slepy i gluchy.
Widac 2 rozsadne wyjasnienia: albo masz problem intelektualny, ktory dyskwalifikuje Cie jako partnera dyskusji, albo jestes propagandysta i probujesz tu przeforsowac swoj partyjny INTERES – i rowniez nie ma sensu z Toba dyskutowac tak samo, jak nie ma sensu dyskutowac z domokrazca, uporczywie probujacym sprzedac nam jakas jawna tandete.
Jeszcze jeden taki tfu-tfu "popis" erystyczny, jak ten w tym watku, a obdarze Cie soczystym, nieodwolalnym ignorem.
Pozdrawiam
Widzisz estimado,
zadawanie pytań traktujesz jako coś nienormalnego. I dlatego musiałeś więc wysilić się na argumenty ad personam. To również znamienne bo świadczy jedynie, że masz jeden standard – obrazić. I kto tu jest trollem?
OKOWITO
Dokladam Ci dobrze zasluzona 1 gwiazdke i od tej chwili do odwolania, ktore pewnie predko nie nastapi, odmawiam udzielania Ci odpowiedzi, bo to sie robi ponizajace na podobnej zasadzie, jak podanie reki Jarkowi Kaczynskiemu.
Zaczynasz sie zachowywac jak wprawdzie uprzejmy, ale jednak troll i nic/nikt wiecej.
Stosujesz standardowe zagrywki typu "w Ameryce Murzynow bija", a na cudze argumenty, ba oczywiste prawdy zrobiles sie kompletnie slepy i gluchy.
Widac 2 rozsadne wyjasnienia: albo masz problem intelektualny, ktory dyskwalifikuje Cie jako partnera dyskusji, albo jestes propagandysta i probujesz tu przeforsowac swoj partyjny INTERES – i rowniez nie ma sensu z Toba dyskutowac tak samo, jak nie ma sensu dyskutowac z domokrazca, uporczywie probujacym sprzedac nam jakas jawna tandete.
Jeszcze jeden taki tfu-tfu "popis" erystyczny, jak ten w tym watku, a obdarze Cie soczystym, nieodwolalnym ignorem.
Pozdrawiam
Widzisz estimado,
zadawanie pytań traktujesz jako coś nienormalnego. I dlatego musiałeś więc wysilić się na argumenty ad personam. To również znamienne bo świadczy jedynie, że masz jeden standard – obrazić. I kto tu jest trollem?
OKOWITO
Dokladam Ci dobrze zasluzona 1 gwiazdke i od tej chwili do odwolania, ktore pewnie predko nie nastapi, odmawiam udzielania Ci odpowiedzi, bo to sie robi ponizajace na podobnej zasadzie, jak podanie reki Jarkowi Kaczynskiemu.
Zaczynasz sie zachowywac jak wprawdzie uprzejmy, ale jednak troll i nic/nikt wiecej.
Stosujesz standardowe zagrywki typu "w Ameryce Murzynow bija", a na cudze argumenty, ba oczywiste prawdy zrobiles sie kompletnie slepy i gluchy.
Widac 2 rozsadne wyjasnienia: albo masz problem intelektualny, ktory dyskwalifikuje Cie jako partnera dyskusji, albo jestes propagandysta i probujesz tu przeforsowac swoj partyjny INTERES – i rowniez nie ma sensu z Toba dyskutowac tak samo, jak nie ma sensu dyskutowac z domokrazca, uporczywie probujacym sprzedac nam jakas jawna tandete.
Jeszcze jeden taki tfu-tfu "popis" erystyczny, jak ten w tym watku, a obdarze Cie soczystym, nieodwolalnym ignorem.
Pozdrawiam
Widzisz estimado,
zadawanie pytań traktujesz jako coś nienormalnego. I dlatego musiałeś więc wysilić się na argumenty ad personam. To również znamienne bo świadczy jedynie, że masz jeden standard – obrazić. I kto tu jest trollem?
OKOWITO
Dokladam Ci dobrze zasluzona 1 gwiazdke i od tej chwili do odwolania, ktore pewnie predko nie nastapi, odmawiam udzielania Ci odpowiedzi, bo to sie robi ponizajace na podobnej zasadzie, jak podanie reki Jarkowi Kaczynskiemu.
Zaczynasz sie zachowywac jak wprawdzie uprzejmy, ale jednak troll i nic/nikt wiecej.
Stosujesz standardowe zagrywki typu "w Ameryce Murzynow bija", a na cudze argumenty, ba oczywiste prawdy zrobiles sie kompletnie slepy i gluchy.
Widac 2 rozsadne wyjasnienia: albo masz problem intelektualny, ktory dyskwalifikuje Cie jako partnera dyskusji, albo jestes propagandysta i probujesz tu przeforsowac swoj partyjny INTERES – i rowniez nie ma sensu z Toba dyskutowac tak samo, jak nie ma sensu dyskutowac z domokrazca, uporczywie probujacym sprzedac nam jakas jawna tandete.
Jeszcze jeden taki tfu-tfu "popis" erystyczny, jak ten w tym watku, a obdarze Cie soczystym, nieodwolalnym ignorem.
Pozdrawiam
Widzisz estimado,
zadawanie pytań traktujesz jako coś nienormalnego. I dlatego musiałeś więc wysilić się na argumenty ad personam. To również znamienne bo świadczy jedynie, że masz jeden standard – obrazić. I kto tu jest trollem?
OKOWITO
Dokladam Ci dobrze zasluzona 1 gwiazdke i od tej chwili do odwolania, ktore pewnie predko nie nastapi, odmawiam udzielania Ci odpowiedzi, bo to sie robi ponizajace na podobnej zasadzie, jak podanie reki Jarkowi Kaczynskiemu.
Zaczynasz sie zachowywac jak wprawdzie uprzejmy, ale jednak troll i nic/nikt wiecej.
Stosujesz standardowe zagrywki typu "w Ameryce Murzynow bija", a na cudze argumenty, ba oczywiste prawdy zrobiles sie kompletnie slepy i gluchy.
Widac 2 rozsadne wyjasnienia: albo masz problem intelektualny, ktory dyskwalifikuje Cie jako partnera dyskusji, albo jestes propagandysta i probujesz tu przeforsowac swoj partyjny INTERES – i rowniez nie ma sensu z Toba dyskutowac tak samo, jak nie ma sensu dyskutowac z domokrazca, uporczywie probujacym sprzedac nam jakas jawna tandete.
Jeszcze jeden taki tfu-tfu "popis" erystyczny, jak ten w tym watku, a obdarze Cie soczystym, nieodwolalnym ignorem.
Pozdrawiam
Widzisz estimado,
zadawanie pytań traktujesz jako coś nienormalnego. I dlatego musiałeś więc wysilić się na argumenty ad personam. To również znamienne bo świadczy jedynie, że masz jeden standard – obrazić. I kto tu jest trollem?
Pisząc te słowa siedzę
Pisząc te słowa siedzę dokładnie w miejscu, gdzie Dziadek moich dzieci wraz z A.Czumą knuli przeciw władzy ludowej. Co i jak knuli to nie wiem, ale po tej wsypie, SB go nie ciągała, chociaż miał pełne portki. A strachliwy nie był, bo jako student medycyny ratował rannych w Poznaniu. Gdyby to “sypanie” było takie ewidentne, to siedziałby Dziadek moich dzieci w komunistycznym pierdlu jak nic. Nie wszyscy powiązani z “Ruchem” byli zatrzymani a nawet nie wszyscy zatrzymani byli skazani. Wygląda na to, że nie za dużo chętna ta współpraca Niesiołowskiego była. A że wszyscy zainteresowani mieli pełne portki to chyba dosyć jasne? Chętnie za to współpracował pan Kurowski, o którego to się Czuma i Niesiołowski z Jareczkiem pożarli a który to Kurowski we władzach PiS był i miał szefować podobno Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pisząc te słowa siedzę
Pisząc te słowa siedzę dokładnie w miejscu, gdzie Dziadek moich dzieci wraz z A.Czumą knuli przeciw władzy ludowej. Co i jak knuli to nie wiem, ale po tej wsypie, SB go nie ciągała, chociaż miał pełne portki. A strachliwy nie był, bo jako student medycyny ratował rannych w Poznaniu. Gdyby to “sypanie” było takie ewidentne, to siedziałby Dziadek moich dzieci w komunistycznym pierdlu jak nic. Nie wszyscy powiązani z “Ruchem” byli zatrzymani a nawet nie wszyscy zatrzymani byli skazani. Wygląda na to, że nie za dużo chętna ta współpraca Niesiołowskiego była. A że wszyscy zainteresowani mieli pełne portki to chyba dosyć jasne? Chętnie za to współpracował pan Kurowski, o którego to się Czuma i Niesiołowski z Jareczkiem pożarli a który to Kurowski we władzach PiS był i miał szefować podobno Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pisząc te słowa siedzę
Pisząc te słowa siedzę dokładnie w miejscu, gdzie Dziadek moich dzieci wraz z A.Czumą knuli przeciw władzy ludowej. Co i jak knuli to nie wiem, ale po tej wsypie, SB go nie ciągała, chociaż miał pełne portki. A strachliwy nie był, bo jako student medycyny ratował rannych w Poznaniu. Gdyby to “sypanie” było takie ewidentne, to siedziałby Dziadek moich dzieci w komunistycznym pierdlu jak nic. Nie wszyscy powiązani z “Ruchem” byli zatrzymani a nawet nie wszyscy zatrzymani byli skazani. Wygląda na to, że nie za dużo chętna ta współpraca Niesiołowskiego była. A że wszyscy zainteresowani mieli pełne portki to chyba dosyć jasne? Chętnie za to współpracował pan Kurowski, o którego to się Czuma i Niesiołowski z Jareczkiem pożarli a który to Kurowski we władzach PiS był i miał szefować podobno Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pisząc te słowa siedzę
Pisząc te słowa siedzę dokładnie w miejscu, gdzie Dziadek moich dzieci wraz z A.Czumą knuli przeciw władzy ludowej. Co i jak knuli to nie wiem, ale po tej wsypie, SB go nie ciągała, chociaż miał pełne portki. A strachliwy nie był, bo jako student medycyny ratował rannych w Poznaniu. Gdyby to “sypanie” było takie ewidentne, to siedziałby Dziadek moich dzieci w komunistycznym pierdlu jak nic. Nie wszyscy powiązani z “Ruchem” byli zatrzymani a nawet nie wszyscy zatrzymani byli skazani. Wygląda na to, że nie za dużo chętna ta współpraca Niesiołowskiego była. A że wszyscy zainteresowani mieli pełne portki to chyba dosyć jasne? Chętnie za to współpracował pan Kurowski, o którego to się Czuma i Niesiołowski z Jareczkiem pożarli a który to Kurowski we władzach PiS był i miał szefować podobno Muzeum Powstania Warszawskiego.
Pisząc te słowa siedzę
Pisząc te słowa siedzę dokładnie w miejscu, gdzie Dziadek moich dzieci wraz z A.Czumą knuli przeciw władzy ludowej. Co i jak knuli to nie wiem, ale po tej wsypie, SB go nie ciągała, chociaż miał pełne portki. A strachliwy nie był, bo jako student medycyny ratował rannych w Poznaniu. Gdyby to “sypanie” było takie ewidentne, to siedziałby Dziadek moich dzieci w komunistycznym pierdlu jak nic. Nie wszyscy powiązani z “Ruchem” byli zatrzymani a nawet nie wszyscy zatrzymani byli skazani. Wygląda na to, że nie za dużo chętna ta współpraca Niesiołowskiego była. A że wszyscy zainteresowani mieli pełne portki to chyba dosyć jasne? Chętnie za to współpracował pan Kurowski, o którego to się Czuma i Niesiołowski z Jareczkiem pożarli a który to Kurowski we władzach PiS był i miał szefować podobno Muzeum Powstania Warszawskiego.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Estimado
obiema rencami, jak mawia medrzec Walesa.
Miej Okowito nieco godnosci, chyba ze placa ci za robienie z siebie szmaty.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Estimado
obiema rencami, jak mawia medrzec Walesa.
Miej Okowito nieco godnosci, chyba ze placa ci za robienie z siebie szmaty.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Estimado
obiema rencami, jak mawia medrzec Walesa.
Miej Okowito nieco godnosci, chyba ze placa ci za robienie z siebie szmaty.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Estimado
obiema rencami, jak mawia medrzec Walesa.
Miej Okowito nieco godnosci, chyba ze placa ci za robienie z siebie szmaty.
Podpisuje sie pod wypowiedzia Estimado
obiema rencami, jak mawia medrzec Walesa.
Miej Okowito nieco godnosci, chyba ze placa ci za robienie z siebie szmaty.
Okowita
Okowita,
Stawiasz sprawę w taki sposób jakbyś nie tylko odcieni nie widział, ale w ogóle białego od czarnego nie odróżniał.
Ktoś zamordował z zimną krwią, ktoś inny zabił w obronie własnej. Czy obu ocenisz tak samo? Przecież obaj pozbawili życia drugiego człowieka?
Okowita
Okowita,
Stawiasz sprawę w taki sposób jakbyś nie tylko odcieni nie widział, ale w ogóle białego od czarnego nie odróżniał.
Ktoś zamordował z zimną krwią, ktoś inny zabił w obronie własnej. Czy obu ocenisz tak samo? Przecież obaj pozbawili życia drugiego człowieka?
Okowita
Okowita,
Stawiasz sprawę w taki sposób jakbyś nie tylko odcieni nie widział, ale w ogóle białego od czarnego nie odróżniał.
Ktoś zamordował z zimną krwią, ktoś inny zabił w obronie własnej. Czy obu ocenisz tak samo? Przecież obaj pozbawili życia drugiego człowieka?
Okowita
Okowita,
Stawiasz sprawę w taki sposób jakbyś nie tylko odcieni nie widział, ale w ogóle białego od czarnego nie odróżniał.
Ktoś zamordował z zimną krwią, ktoś inny zabił w obronie własnej. Czy obu ocenisz tak samo? Przecież obaj pozbawili życia drugiego człowieka?
Okowita
Okowita,
Stawiasz sprawę w taki sposób jakbyś nie tylko odcieni nie widział, ale w ogóle białego od czarnego nie odróżniał.
Ktoś zamordował z zimną krwią, ktoś inny zabił w obronie własnej. Czy obu ocenisz tak samo? Przecież obaj pozbawili życia drugiego człowieka?
Przepraszam, juz uscislam.
Nie chodzilo mi o to ze Okowita jest szmata. Prosze by trzymal swoj poziom i go nie przekraczal, bo wtedy szmata sie stanie. Porowanie z Kuroniem ‘bo mi kega mowil’
oraz odwracanie za wszelka cene uwagi od gnidy prezesa, to droga ku zeszmaceniu sie wlasnie.
Ostro sie wyrazilem, ale tak to widze.
Uściślam ponownie,
informację o "sypałeś kolegów" dostałem od świadka tamych wydarzeń.
Następnego dnia (wczoraj) powtórzył to Zaremba. Innych źródeł nie mam.
Jeśli masz – chętnie się z nimi zapoznam.
Nie odwracam uwagi od Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie. Wspominam o "sypaniu kolegów". W wykonaniu Kaczyńskiego i Kuronia.
hmmmm
znałem kiedyś takiego jednego co to jemu tez kolega mówił i dziennikarzom wierzył, teraz na molo w Sopocie na organkach gra
Przepraszam, juz uscislam.
Nie chodzilo mi o to ze Okowita jest szmata. Prosze by trzymal swoj poziom i go nie przekraczal, bo wtedy szmata sie stanie. Porowanie z Kuroniem ‘bo mi kega mowil’
oraz odwracanie za wszelka cene uwagi od gnidy prezesa, to droga ku zeszmaceniu sie wlasnie.
Ostro sie wyrazilem, ale tak to widze.
Uściślam ponownie,
informację o "sypałeś kolegów" dostałem od świadka tamych wydarzeń.
Następnego dnia (wczoraj) powtórzył to Zaremba. Innych źródeł nie mam.
Jeśli masz – chętnie się z nimi zapoznam.
Nie odwracam uwagi od Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie. Wspominam o "sypaniu kolegów". W wykonaniu Kaczyńskiego i Kuronia.
hmmmm
znałem kiedyś takiego jednego co to jemu tez kolega mówił i dziennikarzom wierzył, teraz na molo w Sopocie na organkach gra
Przepraszam, juz uscislam.
Nie chodzilo mi o to ze Okowita jest szmata. Prosze by trzymal swoj poziom i go nie przekraczal, bo wtedy szmata sie stanie. Porowanie z Kuroniem ‘bo mi kega mowil’
oraz odwracanie za wszelka cene uwagi od gnidy prezesa, to droga ku zeszmaceniu sie wlasnie.
Ostro sie wyrazilem, ale tak to widze.
Uściślam ponownie,
informację o "sypałeś kolegów" dostałem od świadka tamych wydarzeń.
Następnego dnia (wczoraj) powtórzył to Zaremba. Innych źródeł nie mam.
Jeśli masz – chętnie się z nimi zapoznam.
Nie odwracam uwagi od Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie. Wspominam o "sypaniu kolegów". W wykonaniu Kaczyńskiego i Kuronia.
hmmmm
znałem kiedyś takiego jednego co to jemu tez kolega mówił i dziennikarzom wierzył, teraz na molo w Sopocie na organkach gra
Przepraszam, juz uscislam.
Nie chodzilo mi o to ze Okowita jest szmata. Prosze by trzymal swoj poziom i go nie przekraczal, bo wtedy szmata sie stanie. Porowanie z Kuroniem ‘bo mi kega mowil’
oraz odwracanie za wszelka cene uwagi od gnidy prezesa, to droga ku zeszmaceniu sie wlasnie.
Ostro sie wyrazilem, ale tak to widze.
Uściślam ponownie,
informację o "sypałeś kolegów" dostałem od świadka tamych wydarzeń.
Następnego dnia (wczoraj) powtórzył to Zaremba. Innych źródeł nie mam.
Jeśli masz – chętnie się z nimi zapoznam.
Nie odwracam uwagi od Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie. Wspominam o "sypaniu kolegów". W wykonaniu Kaczyńskiego i Kuronia.
hmmmm
znałem kiedyś takiego jednego co to jemu tez kolega mówił i dziennikarzom wierzył, teraz na molo w Sopocie na organkach gra
Przepraszam, juz uscislam.
Nie chodzilo mi o to ze Okowita jest szmata. Prosze by trzymal swoj poziom i go nie przekraczal, bo wtedy szmata sie stanie. Porowanie z Kuroniem ‘bo mi kega mowil’
oraz odwracanie za wszelka cene uwagi od gnidy prezesa, to droga ku zeszmaceniu sie wlasnie.
Ostro sie wyrazilem, ale tak to widze.
Uściślam ponownie,
informację o "sypałeś kolegów" dostałem od świadka tamych wydarzeń.
Następnego dnia (wczoraj) powtórzył to Zaremba. Innych źródeł nie mam.
Jeśli masz – chętnie się z nimi zapoznam.
Nie odwracam uwagi od Kaczyńskiego. Wręcz przeciwnie. Wspominam o "sypaniu kolegów". W wykonaniu Kaczyńskiego i Kuronia.
hmmmm
znałem kiedyś takiego jednego co to jemu tez kolega mówił i dziennikarzom wierzył, teraz na molo w Sopocie na organkach gra
Ciekawa historia
Kaczyńskiego. To może i ja zabawię się w "inną możliwość" – Niesiołowski sypał bez straszenia go. Podawał nazwiska ochoczo, z przerwą na kawę i ciasteczko z esbeckiego bufetu. Może być? :-)))
Ciekawa historia
Kaczyńskiego. To może i ja zabawię się w "inną możliwość" – Niesiołowski sypał bez straszenia go. Podawał nazwiska ochoczo, z przerwą na kawę i ciasteczko z esbeckiego bufetu. Może być? :-)))
Ciekawa historia
Kaczyńskiego. To może i ja zabawię się w "inną możliwość" – Niesiołowski sypał bez straszenia go. Podawał nazwiska ochoczo, z przerwą na kawę i ciasteczko z esbeckiego bufetu. Może być? :-)))
Ciekawa historia
Kaczyńskiego. To może i ja zabawię się w "inną możliwość" – Niesiołowski sypał bez straszenia go. Podawał nazwiska ochoczo, z przerwą na kawę i ciasteczko z esbeckiego bufetu. Może być? :-)))
Ciekawa historia
Kaczyńskiego. To może i ja zabawię się w "inną możliwość" – Niesiołowski sypał bez straszenia go. Podawał nazwiska ochoczo, z przerwą na kawę i ciasteczko z esbeckiego bufetu. Może być? :-)))
Sawo,
przecież ogólnie wiadomo co wówczas robił Yaro. Tylko co to ma do rzeczy?
Sawo,
przecież ogólnie wiadomo co wówczas robił Yaro. Tylko co to ma do rzeczy?
Sawo,
przecież ogólnie wiadomo co wówczas robił Yaro. Tylko co to ma do rzeczy?
Sawo,
przecież ogólnie wiadomo co wówczas robił Yaro. Tylko co to ma do rzeczy?
Sawo,
przecież ogólnie wiadomo co wówczas robił Yaro. Tylko co to ma do rzeczy?
Polecam poczytać stenogram sejmowy.
Sam ocenisz.
Polecam poczytać stenogram sejmowy.
Sam ocenisz.
Polecam poczytać stenogram sejmowy.
Sam ocenisz.
Polecam poczytać stenogram sejmowy.
Sam ocenisz.
Polecam poczytać stenogram sejmowy.
Sam ocenisz.
Popieram
i pytam skąd Mojżesz to wiedział? Tak sam z siebie?
Dziecko krzyczy: Król jest nagi. Czy dziecko czynimy królem czy też bachorowi w pupę parę razy?
To, czy król dalej jest królem winno mieć wpływ na karę czy nie? Fakt, w powstałym zamieszaniu może mu się upiec ale żeby aż tak?
A poważniej, po co nam Sejm i Senat? I Posłowie?
Ja po prostu widzę chłopców z podwórka na Gnojnej, przenieśli się … nie, pozwoliliśmy WSZYSCY przenieść się im…
Co ja piszę, Gnojna to pewien standard jest.
I po fakcie trujemy o moralności, etyce, itp. itd. bez opamiętania.
Popieram
i pytam skąd Mojżesz to wiedział? Tak sam z siebie?
Dziecko krzyczy: Król jest nagi. Czy dziecko czynimy królem czy też bachorowi w pupę parę razy?
To, czy król dalej jest królem winno mieć wpływ na karę czy nie? Fakt, w powstałym zamieszaniu może mu się upiec ale żeby aż tak?
A poważniej, po co nam Sejm i Senat? I Posłowie?
Ja po prostu widzę chłopców z podwórka na Gnojnej, przenieśli się … nie, pozwoliliśmy WSZYSCY przenieść się im…
Co ja piszę, Gnojna to pewien standard jest.
I po fakcie trujemy o moralności, etyce, itp. itd. bez opamiętania.
Popieram
i pytam skąd Mojżesz to wiedział? Tak sam z siebie?
Dziecko krzyczy: Król jest nagi. Czy dziecko czynimy królem czy też bachorowi w pupę parę razy?
To, czy król dalej jest królem winno mieć wpływ na karę czy nie? Fakt, w powstałym zamieszaniu może mu się upiec ale żeby aż tak?
A poważniej, po co nam Sejm i Senat? I Posłowie?
Ja po prostu widzę chłopców z podwórka na Gnojnej, przenieśli się … nie, pozwoliliśmy WSZYSCY przenieść się im…
Co ja piszę, Gnojna to pewien standard jest.
I po fakcie trujemy o moralności, etyce, itp. itd. bez opamiętania.
Popieram
i pytam skąd Mojżesz to wiedział? Tak sam z siebie?
Dziecko krzyczy: Król jest nagi. Czy dziecko czynimy królem czy też bachorowi w pupę parę razy?
To, czy król dalej jest królem winno mieć wpływ na karę czy nie? Fakt, w powstałym zamieszaniu może mu się upiec ale żeby aż tak?
A poważniej, po co nam Sejm i Senat? I Posłowie?
Ja po prostu widzę chłopców z podwórka na Gnojnej, przenieśli się … nie, pozwoliliśmy WSZYSCY przenieść się im…
Co ja piszę, Gnojna to pewien standard jest.
I po fakcie trujemy o moralności, etyce, itp. itd. bez opamiętania.
Popieram
i pytam skąd Mojżesz to wiedział? Tak sam z siebie?
Dziecko krzyczy: Król jest nagi. Czy dziecko czynimy królem czy też bachorowi w pupę parę razy?
To, czy król dalej jest królem winno mieć wpływ na karę czy nie? Fakt, w powstałym zamieszaniu może mu się upiec ale żeby aż tak?
A poważniej, po co nam Sejm i Senat? I Posłowie?
Ja po prostu widzę chłopców z podwórka na Gnojnej, przenieśli się … nie, pozwoliliśmy WSZYSCY przenieść się im…
Co ja piszę, Gnojna to pewien standard jest.
I po fakcie trujemy o moralności, etyce, itp. itd. bez opamiętania.
Okowito.
Wklejam tu jeden z Twoich komentarzy, bo odkrywa coś, co pozwala zrozumieć dlaczego dla PIS-u i Kaczyńskich dałbyś się pokroić. Targają Tobą emocje i nie dajesz szans rozumowi. Ty jak się zakochujesz – to bez pamięci i na zabój. 10-ciu lat trzeba było, byś przejrzał na oczy i rzucił Adama. Teraz Cię wahadło miłości odbiło w drugą stronę i tracąc całkowicie głowę, znowu się pogrążyłeś w namiętności, jak pierwszy lepszy młokos, tym razem do bliźniaków. Nie wiem w kim znowu się zakochasz ale jestem pewien jednego – za 10 lat zrobisz taką scenę Kaczyńskim, jaką niedawno zrobiłeś Michnikowi.
Pozdrawiam lecz nie całuję, bom już na miłość za stary a Ty znowu przecież za 10 lat rzucisz się komuś bez pamięci na szyję. Przypuszczam, że będzie to jak zwykle u Ciebie, tak zwana miłość ślepa.
Mówisz – otworzyć oczy.
Okowita ::: czw., 10/09/2008 – 20:53.
Racja. Mi pierwszy raz otwarto podczas pierwszych, wolnych wyborów prezydenckich. Ale wtedy jeszcze byłem niewolnikiem treści pana Adama więc nastąpiło jedynie2001. A w zasadzie ciut wcześniej, bo w roku 2001 przestałem kupować "GW". Bije się we własne, chude piersi za to, że nie szukałem innych opinii. Leniwie czekałem na Internet. I jak go dostałem, to dopiero przeżyłem szok. Miałem okazję poznać inne opinie. M.in. "Dlaczego Michnik mógł bezkarnie oglądać moją teczkę a ja jego – nie?"
lekkie odemknięcie powiek. Bardzo lekkie. Nawet wygraną postpezetpeerowskich gnomów w wyborach 1993 przyjąłem "po linii" pana Adama. Że niby demokracja jest.
Nie szukałem innych źródeł dających możliwość zweryfikowania "zaniepokojonych doniesień". Wierzyłem Adamowi. Aż do roku
To względem tzw. Komisji Michnika.
Przeczytałem "Michnikowszczyznę". Jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej też jakoś podchodziłem "do tematu" z rezerwą. Słyszałem opinie o "oszołomstwie".
Ale przemogłem się i kupiłem. I wiesz co Ci powiem? Ten Ziemkiewicz opisał dokładnie to, czego byłem świadkiem! I my wszyscy byliśmy. Suche fakty, cytaty, wolty, "jedynie słuszne" opinie pana Adama. Ja w tym wszystkim byłem! Doświadczałem tego osobiście. Tyle, że byłem ślepy. Leniwy, wierzący panu Adamowi bezgranicznie. Byłem durniem. Jednym z bardzo wielu, których pan Adam kupował na m.in. "oszołomów" czy "koszta rosną". Dziś dalej jest ich wielu. Ale mnie wśród nich nie znajdziesz.
Pozdrawiam
Okowita
Okowito.
Wklejam tu jeden z Twoich komentarzy, bo odkrywa coś, co pozwala zrozumieć dlaczego dla PIS-u i Kaczyńskich dałbyś się pokroić. Targają Tobą emocje i nie dajesz szans rozumowi. Ty jak się zakochujesz – to bez pamięci i na zabój. 10-ciu lat trzeba było, byś przejrzał na oczy i rzucił Adama. Teraz Cię wahadło miłości odbiło w drugą stronę i tracąc całkowicie głowę, znowu się pogrążyłeś w namiętności, jak pierwszy lepszy młokos, tym razem do bliźniaków. Nie wiem w kim znowu się zakochasz ale jestem pewien jednego – za 10 lat zrobisz taką scenę Kaczyńskim, jaką niedawno zrobiłeś Michnikowi.
Pozdrawiam lecz nie całuję, bom już na miłość za stary a Ty znowu przecież za 10 lat rzucisz się komuś bez pamięci na szyję. Przypuszczam, że będzie to jak zwykle u Ciebie, tak zwana miłość ślepa.
Mówisz – otworzyć oczy.
Okowita ::: czw., 10/09/2008 – 20:53.
Racja. Mi pierwszy raz otwarto podczas pierwszych, wolnych wyborów prezydenckich. Ale wtedy jeszcze byłem niewolnikiem treści pana Adama więc nastąpiło jedynie2001. A w zasadzie ciut wcześniej, bo w roku 2001 przestałem kupować "GW". Bije się we własne, chude piersi za to, że nie szukałem innych opinii. Leniwie czekałem na Internet. I jak go dostałem, to dopiero przeżyłem szok. Miałem okazję poznać inne opinie. M.in. "Dlaczego Michnik mógł bezkarnie oglądać moją teczkę a ja jego – nie?"
lekkie odemknięcie powiek. Bardzo lekkie. Nawet wygraną postpezetpeerowskich gnomów w wyborach 1993 przyjąłem "po linii" pana Adama. Że niby demokracja jest.
Nie szukałem innych źródeł dających możliwość zweryfikowania "zaniepokojonych doniesień". Wierzyłem Adamowi. Aż do roku
To względem tzw. Komisji Michnika.
Przeczytałem "Michnikowszczyznę". Jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej też jakoś podchodziłem "do tematu" z rezerwą. Słyszałem opinie o "oszołomstwie".
Ale przemogłem się i kupiłem. I wiesz co Ci powiem? Ten Ziemkiewicz opisał dokładnie to, czego byłem świadkiem! I my wszyscy byliśmy. Suche fakty, cytaty, wolty, "jedynie słuszne" opinie pana Adama. Ja w tym wszystkim byłem! Doświadczałem tego osobiście. Tyle, że byłem ślepy. Leniwy, wierzący panu Adamowi bezgranicznie. Byłem durniem. Jednym z bardzo wielu, których pan Adam kupował na m.in. "oszołomów" czy "koszta rosną". Dziś dalej jest ich wielu. Ale mnie wśród nich nie znajdziesz.
Pozdrawiam
Okowita
Okowito.
Wklejam tu jeden z Twoich komentarzy, bo odkrywa coś, co pozwala zrozumieć dlaczego dla PIS-u i Kaczyńskich dałbyś się pokroić. Targają Tobą emocje i nie dajesz szans rozumowi. Ty jak się zakochujesz – to bez pamięci i na zabój. 10-ciu lat trzeba było, byś przejrzał na oczy i rzucił Adama. Teraz Cię wahadło miłości odbiło w drugą stronę i tracąc całkowicie głowę, znowu się pogrążyłeś w namiętności, jak pierwszy lepszy młokos, tym razem do bliźniaków. Nie wiem w kim znowu się zakochasz ale jestem pewien jednego – za 10 lat zrobisz taką scenę Kaczyńskim, jaką niedawno zrobiłeś Michnikowi.
Pozdrawiam lecz nie całuję, bom już na miłość za stary a Ty znowu przecież za 10 lat rzucisz się komuś bez pamięci na szyję. Przypuszczam, że będzie to jak zwykle u Ciebie, tak zwana miłość ślepa.
Mówisz – otworzyć oczy.
Okowita ::: czw., 10/09/2008 – 20:53.
Racja. Mi pierwszy raz otwarto podczas pierwszych, wolnych wyborów prezydenckich. Ale wtedy jeszcze byłem niewolnikiem treści pana Adama więc nastąpiło jedynie2001. A w zasadzie ciut wcześniej, bo w roku 2001 przestałem kupować "GW". Bije się we własne, chude piersi za to, że nie szukałem innych opinii. Leniwie czekałem na Internet. I jak go dostałem, to dopiero przeżyłem szok. Miałem okazję poznać inne opinie. M.in. "Dlaczego Michnik mógł bezkarnie oglądać moją teczkę a ja jego – nie?"
lekkie odemknięcie powiek. Bardzo lekkie. Nawet wygraną postpezetpeerowskich gnomów w wyborach 1993 przyjąłem "po linii" pana Adama. Że niby demokracja jest.
Nie szukałem innych źródeł dających możliwość zweryfikowania "zaniepokojonych doniesień". Wierzyłem Adamowi. Aż do roku
To względem tzw. Komisji Michnika.
Przeczytałem "Michnikowszczyznę". Jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej też jakoś podchodziłem "do tematu" z rezerwą. Słyszałem opinie o "oszołomstwie".
Ale przemogłem się i kupiłem. I wiesz co Ci powiem? Ten Ziemkiewicz opisał dokładnie to, czego byłem świadkiem! I my wszyscy byliśmy. Suche fakty, cytaty, wolty, "jedynie słuszne" opinie pana Adama. Ja w tym wszystkim byłem! Doświadczałem tego osobiście. Tyle, że byłem ślepy. Leniwy, wierzący panu Adamowi bezgranicznie. Byłem durniem. Jednym z bardzo wielu, których pan Adam kupował na m.in. "oszołomów" czy "koszta rosną". Dziś dalej jest ich wielu. Ale mnie wśród nich nie znajdziesz.
Pozdrawiam
Okowita
Okowito.
Wklejam tu jeden z Twoich komentarzy, bo odkrywa coś, co pozwala zrozumieć dlaczego dla PIS-u i Kaczyńskich dałbyś się pokroić. Targają Tobą emocje i nie dajesz szans rozumowi. Ty jak się zakochujesz – to bez pamięci i na zabój. 10-ciu lat trzeba było, byś przejrzał na oczy i rzucił Adama. Teraz Cię wahadło miłości odbiło w drugą stronę i tracąc całkowicie głowę, znowu się pogrążyłeś w namiętności, jak pierwszy lepszy młokos, tym razem do bliźniaków. Nie wiem w kim znowu się zakochasz ale jestem pewien jednego – za 10 lat zrobisz taką scenę Kaczyńskim, jaką niedawno zrobiłeś Michnikowi.
Pozdrawiam lecz nie całuję, bom już na miłość za stary a Ty znowu przecież za 10 lat rzucisz się komuś bez pamięci na szyję. Przypuszczam, że będzie to jak zwykle u Ciebie, tak zwana miłość ślepa.
Mówisz – otworzyć oczy.
Okowita ::: czw., 10/09/2008 – 20:53.
Racja. Mi pierwszy raz otwarto podczas pierwszych, wolnych wyborów prezydenckich. Ale wtedy jeszcze byłem niewolnikiem treści pana Adama więc nastąpiło jedynie2001. A w zasadzie ciut wcześniej, bo w roku 2001 przestałem kupować "GW". Bije się we własne, chude piersi za to, że nie szukałem innych opinii. Leniwie czekałem na Internet. I jak go dostałem, to dopiero przeżyłem szok. Miałem okazję poznać inne opinie. M.in. "Dlaczego Michnik mógł bezkarnie oglądać moją teczkę a ja jego – nie?"
lekkie odemknięcie powiek. Bardzo lekkie. Nawet wygraną postpezetpeerowskich gnomów w wyborach 1993 przyjąłem "po linii" pana Adama. Że niby demokracja jest.
Nie szukałem innych źródeł dających możliwość zweryfikowania "zaniepokojonych doniesień". Wierzyłem Adamowi. Aż do roku
To względem tzw. Komisji Michnika.
Przeczytałem "Michnikowszczyznę". Jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej też jakoś podchodziłem "do tematu" z rezerwą. Słyszałem opinie o "oszołomstwie".
Ale przemogłem się i kupiłem. I wiesz co Ci powiem? Ten Ziemkiewicz opisał dokładnie to, czego byłem świadkiem! I my wszyscy byliśmy. Suche fakty, cytaty, wolty, "jedynie słuszne" opinie pana Adama. Ja w tym wszystkim byłem! Doświadczałem tego osobiście. Tyle, że byłem ślepy. Leniwy, wierzący panu Adamowi bezgranicznie. Byłem durniem. Jednym z bardzo wielu, których pan Adam kupował na m.in. "oszołomów" czy "koszta rosną". Dziś dalej jest ich wielu. Ale mnie wśród nich nie znajdziesz.
Pozdrawiam
Okowita
Okowito.
Wklejam tu jeden z Twoich komentarzy, bo odkrywa coś, co pozwala zrozumieć dlaczego dla PIS-u i Kaczyńskich dałbyś się pokroić. Targają Tobą emocje i nie dajesz szans rozumowi. Ty jak się zakochujesz – to bez pamięci i na zabój. 10-ciu lat trzeba było, byś przejrzał na oczy i rzucił Adama. Teraz Cię wahadło miłości odbiło w drugą stronę i tracąc całkowicie głowę, znowu się pogrążyłeś w namiętności, jak pierwszy lepszy młokos, tym razem do bliźniaków. Nie wiem w kim znowu się zakochasz ale jestem pewien jednego – za 10 lat zrobisz taką scenę Kaczyńskim, jaką niedawno zrobiłeś Michnikowi.
Pozdrawiam lecz nie całuję, bom już na miłość za stary a Ty znowu przecież za 10 lat rzucisz się komuś bez pamięci na szyję. Przypuszczam, że będzie to jak zwykle u Ciebie, tak zwana miłość ślepa.
Mówisz – otworzyć oczy.
Okowita ::: czw., 10/09/2008 – 20:53.
Racja. Mi pierwszy raz otwarto podczas pierwszych, wolnych wyborów prezydenckich. Ale wtedy jeszcze byłem niewolnikiem treści pana Adama więc nastąpiło jedynie2001. A w zasadzie ciut wcześniej, bo w roku 2001 przestałem kupować "GW". Bije się we własne, chude piersi za to, że nie szukałem innych opinii. Leniwie czekałem na Internet. I jak go dostałem, to dopiero przeżyłem szok. Miałem okazję poznać inne opinie. M.in. "Dlaczego Michnik mógł bezkarnie oglądać moją teczkę a ja jego – nie?"
lekkie odemknięcie powiek. Bardzo lekkie. Nawet wygraną postpezetpeerowskich gnomów w wyborach 1993 przyjąłem "po linii" pana Adama. Że niby demokracja jest.
Nie szukałem innych źródeł dających możliwość zweryfikowania "zaniepokojonych doniesień". Wierzyłem Adamowi. Aż do roku
To względem tzw. Komisji Michnika.
Przeczytałem "Michnikowszczyznę". Jakieś dwa tygodnie temu. Wcześniej też jakoś podchodziłem "do tematu" z rezerwą. Słyszałem opinie o "oszołomstwie".
Ale przemogłem się i kupiłem. I wiesz co Ci powiem? Ten Ziemkiewicz opisał dokładnie to, czego byłem świadkiem! I my wszyscy byliśmy. Suche fakty, cytaty, wolty, "jedynie słuszne" opinie pana Adama. Ja w tym wszystkim byłem! Doświadczałem tego osobiście. Tyle, że byłem ślepy. Leniwy, wierzący panu Adamowi bezgranicznie. Byłem durniem. Jednym z bardzo wielu, których pan Adam kupował na m.in. "oszołomów" czy "koszta rosną". Dziś dalej jest ich wielu. Ale mnie wśród nich nie znajdziesz.
Pozdrawiam
Okowita
Odnośnie bachora
Było dla wszystkich jasne co z królem się stało. Po wrzasku bachora wszystkim puściły nerwy. Walczące frakcje zamieniły miasto w zgliszcza.
Równowaga polityczna delikatną sprawą jest.
Odnośnie bachora
Było dla wszystkich jasne co z królem się stało. Po wrzasku bachora wszystkim puściły nerwy. Walczące frakcje zamieniły miasto w zgliszcza.
Równowaga polityczna delikatną sprawą jest.
Odnośnie bachora
Było dla wszystkich jasne co z królem się stało. Po wrzasku bachora wszystkim puściły nerwy. Walczące frakcje zamieniły miasto w zgliszcza.
Równowaga polityczna delikatną sprawą jest.
Odnośnie bachora
Było dla wszystkich jasne co z królem się stało. Po wrzasku bachora wszystkim puściły nerwy. Walczące frakcje zamieniły miasto w zgliszcza.
Równowaga polityczna delikatną sprawą jest.
Odnośnie bachora
Było dla wszystkich jasne co z królem się stało. Po wrzasku bachora wszystkim puściły nerwy. Walczące frakcje zamieniły miasto w zgliszcza.
Równowaga polityczna delikatną sprawą jest.
Ech, Okowito.
Nie wiem, czy Kuroń rzucił Niesiołowskiemu w twarz sypaniem i agentami, wydaje mi się to mało wiarygodne, w każdym razie nawet jeśli rzucił to jemu wybaczę, a Kaczyńskiemu nie. Dlaczego? Dlatego, że Kuroń siedział w komunistycznym więzieniu, on i jego rodzina wycierpieli tyle, co mało kto. Kaczyński również siedział, w willi na Żoliborzu z rodzicami, mamusią i tatusiem, pieszczochem komuny. Dlatego nie ma on prawa do oczerniania kogokolwiek, kto z komuną walczył.
Ech, Okowito.
Nie wiem, czy Kuroń rzucił Niesiołowskiemu w twarz sypaniem i agentami, wydaje mi się to mało wiarygodne, w każdym razie nawet jeśli rzucił to jemu wybaczę, a Kaczyńskiemu nie. Dlaczego? Dlatego, że Kuroń siedział w komunistycznym więzieniu, on i jego rodzina wycierpieli tyle, co mało kto. Kaczyński również siedział, w willi na Żoliborzu z rodzicami, mamusią i tatusiem, pieszczochem komuny. Dlatego nie ma on prawa do oczerniania kogokolwiek, kto z komuną walczył.
Ech, Okowito.
Nie wiem, czy Kuroń rzucił Niesiołowskiemu w twarz sypaniem i agentami, wydaje mi się to mało wiarygodne, w każdym razie nawet jeśli rzucił to jemu wybaczę, a Kaczyńskiemu nie. Dlaczego? Dlatego, że Kuroń siedział w komunistycznym więzieniu, on i jego rodzina wycierpieli tyle, co mało kto. Kaczyński również siedział, w willi na Żoliborzu z rodzicami, mamusią i tatusiem, pieszczochem komuny. Dlatego nie ma on prawa do oczerniania kogokolwiek, kto z komuną walczył.
Ech, Okowito.
Nie wiem, czy Kuroń rzucił Niesiołowskiemu w twarz sypaniem i agentami, wydaje mi się to mało wiarygodne, w każdym razie nawet jeśli rzucił to jemu wybaczę, a Kaczyńskiemu nie. Dlaczego? Dlatego, że Kuroń siedział w komunistycznym więzieniu, on i jego rodzina wycierpieli tyle, co mało kto. Kaczyński również siedział, w willi na Żoliborzu z rodzicami, mamusią i tatusiem, pieszczochem komuny. Dlatego nie ma on prawa do oczerniania kogokolwiek, kto z komuną walczył.
Ech, Okowito.
Nie wiem, czy Kuroń rzucił Niesiołowskiemu w twarz sypaniem i agentami, wydaje mi się to mało wiarygodne, w każdym razie nawet jeśli rzucił to jemu wybaczę, a Kaczyńskiemu nie. Dlaczego? Dlatego, że Kuroń siedział w komunistycznym więzieniu, on i jego rodzina wycierpieli tyle, co mało kto. Kaczyński również siedział, w willi na Żoliborzu z rodzicami, mamusią i tatusiem, pieszczochem komuny. Dlatego nie ma on prawa do oczerniania kogokolwiek, kto z komuną walczył.
Miki, mam wielką prośbę.
Usuń te "wykropkowane" komentarze, dodałem je niechcący.
Wyciąłem
ale myślę, że to nie problem. Wystarczy wpisać, komentarz usunięty przez użytkownika i po krzyku.
Dziękuję.
Następnym razem zrobię taki myk, jak radzisz.
Dobranoc.
Miki, mam wielką prośbę.
Usuń te "wykropkowane" komentarze, dodałem je niechcący.
Wyciąłem
ale myślę, że to nie problem. Wystarczy wpisać, komentarz usunięty przez użytkownika i po krzyku.
Dziękuję.
Następnym razem zrobię taki myk, jak radzisz.
Dobranoc.
Miki, mam wielką prośbę.
Usuń te "wykropkowane" komentarze, dodałem je niechcący.
Wyciąłem
ale myślę, że to nie problem. Wystarczy wpisać, komentarz usunięty przez użytkownika i po krzyku.
Dziękuję.
Następnym razem zrobię taki myk, jak radzisz.
Dobranoc.
Miki, mam wielką prośbę.
Usuń te "wykropkowane" komentarze, dodałem je niechcący.
Wyciąłem
ale myślę, że to nie problem. Wystarczy wpisać, komentarz usunięty przez użytkownika i po krzyku.
Dziękuję.
Następnym razem zrobię taki myk, jak radzisz.
Dobranoc.
Miki, mam wielką prośbę.
Usuń te "wykropkowane" komentarze, dodałem je niechcący.
Wyciąłem
ale myślę, że to nie problem. Wystarczy wpisać, komentarz usunięty przez użytkownika i po krzyku.
Dziękuję.
Następnym razem zrobię taki myk, jak radzisz.
Dobranoc.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
O la la. Masz potencjał! Gratulacje.
Kaczor zwiężle: faktycznie zmniejszył szanse pojedyńczego obywatela na cokolwiek.
Obecnie: PO utrzymuje ten stan i kombinuje dalej.
Ogólna zasada: Rząd jest zawsze problemem, bardzo rzadko rozwiązaniem.
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Sawo,
"Andrzej Czuma odmówił wyjaśnień na temat konkretnych wydarzeń i osób, ponieważ stwierdził: "Zobowiązałem się do dyskrecji w stosunku do wszystkich osób uczestniczących w Ruchu".
"Stefan Niesiołowski potwierdził przynależność do Ruchu, a też udział kilku osób, co do których był pewien, że zostały już aresztowane."
Ot – mamy dwie osoby i dwie postawy.
No i gdzie informacja o narzeczonej, która "pękła" po pokazaniu jej zeznań Niesiołowskiego. Może mi umknęła?
Pozdrawiam
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Roomskeyu,
Moim zdaniem sprawa "kontekstu" może być rozumiana w prostu sposób – doszło niemal do mordobicia w Sejmie. Innymi słowy – ówczesne "sypałeś swoich kolegów" zostało przekazane jednoznacznie i odebrane jednoznacznie.
Dziś zaś przypomnienie faktu, że Niesiołowski podawał nazwiska kolegów to "kłamstwo" i "oszczerstwo". Czuma miał odwagę powiedzieć esbekom "nie podam". Po prostu ją miał.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
Sawo,
przeczytałem nie raz ten wpis Dreptaka . Protokoły zeznań Niesiołowskiego są dostępne w necie. Sama odesłałaś mnie do publikacji "GW". Skrzętnie skorzystałem.
I podtrzymuję to co napisałem wcześniej (i to co napisał sam Niesiołowski) – podał nazwiska. Czuma odmówił. I o tym mówil Kaczyński i Kuroń. Oni NIE OCENIALI. Przypomnieli. To naprawdę duża różnica.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
SAWO.
Pięknie, głęboko i podane jasno.
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje
Okowito, właśnie przeczytałem
Okowito, właśnie przeczytałem jak to wielka Kataryna odszczekuje swe kłamstwa, oczywiście odszczekuje tak by nie odszczekać, pokrętnie i głupio ale odszczekuje