Reklama

Poruszony brakiem reakcji ze strony władz IIIRP, lub zniesmaczony niewystarczającą reakcją na wydarzenia mające miejsce w Warszawie w dniu Święta Niepodległości, postanowiłem wystosować otwarty list do Narodu Rosyjskiego w imieniu moich Rodaków (przynajmniej tych, dla których dobre relacje z sąsiadem i gaz w kuchence mają jakieś znaczenie). Doszukiwanie się jakiegoś podwójnego dna w poniższym tekście nie ma sensu. To po prostu słowa płynące z serca, które w przypływie gniewu spowodowanego nieodpowiedzialnym zachowaniem ludzi mieniących się patriotami, przelałem na papier. Jeśli ktoś znajdzie jednak jakieś drugie dno, to już jego problem. Moje intencje są jak najbardziej szczere.
PS. Każdy człowiek dobrej woli może się podpisać pod moim listem. Nie mam nic przeciwko.
 
 
P o pożałowania godnych ekscesach w Warszawie dnia 11 listopada 2013 roku,
O  których z tradycyjną rzetelnością informowały polskie media,
C ały cywilizowany świat, łącznie z azjatycką częścią Rosji,
A  także obie Ameryki i mieszkańcy dalekiej Australii,
Ł ączą się we wspólnym okrzyku: „STOP FASZYZMOWI!”.
U rzeczony reakcją narodów miłujących pokój i braterstwo,
J a, Gnida Dworska, niegodny syn Narodu Polskiego,
C ierpiąc z powodu nadszarpnięcia dobrego imienia mego kraju,
I  zdając sobie sprawę z wyrządzonych mu szkód, pragnę skreślić do Braci Moskali,
E mocjonalnych słów przeprosin kilka:
 
N iech będzie nam wybaczony haniebny czyn podniesienia ręki na braci,
A tak niegodny, bluźnierczy, niczym nieuzasadniony wybuch agresji,
S tokrotnie błagam i zaklinam: DARUJCIE!
 
W  duchu pokory i z sercem przenikniętym bulem dodam jeszcze tylko słów parę:
 
D użo złego w ciągu historii wydarzyło się między naszymi Narodami,
U pływ czasu goi jednak wszelkie rany,
P rzyjmujemy na siebie wszelką winę za to co było i ze łzami wołamy:
E to my agressory, Wy mirolyubiviy narod.
 
 
                                                                                               Gnida Pridvornoy

Reklama