Reklama

Smutny, wstrząsający. Ironicznie napiszę amerykański, choć rozegrał się u naszych sąsiadów zza Odry.

Reklama

Smutny, wstrząsający. Ironicznie napiszę amerykański, choć rozegrał się u naszych sąsiadów zza Odry.

link

Przy okazji, kiedy dość łatwo wieszamy psy na zachowaniu naszych służb i funkcjonariuszy, powinniśmy sobie uświadomić, jak to bywa w innych krajach. Niekoniecznie biedniejszych. Odwrotnie, stawianych za wzór porządku i profesjonalizmu.

Reklama

72 KOMENTARZE

  1. No nie przesadzajmy…
    To nie tylko problem psychologiczny.
    “Zmarginalizowanie wartości jednostki”…
    To brzmi jak zarzut z jakiegoś manifestu lewicowo-liberalnego ( i jeszcze jakieś homo…).

    Prawda jest dużo prostsza – pajac, dureń i kretyn.
    Nic ponadto.

    Dzięki broni palnej mógł zrealizować swój chory zamysł hurtowo!
    Uciekł ze szpitala psychiatrycznego.
    Jego rodzice mieli w domu 20 sztuk legalnej broni!!!

    Ps.
    Widzę, że tęsknisz za Kurakiem…
    No cóż, ciche dni.
    Nie trzeba było sie kłócić 😉

  2. No nie przesadzajmy…
    To nie tylko problem psychologiczny.
    “Zmarginalizowanie wartości jednostki”…
    To brzmi jak zarzut z jakiegoś manifestu lewicowo-liberalnego ( i jeszcze jakieś homo…).

    Prawda jest dużo prostsza – pajac, dureń i kretyn.
    Nic ponadto.

    Dzięki broni palnej mógł zrealizować swój chory zamysł hurtowo!
    Uciekł ze szpitala psychiatrycznego.
    Jego rodzice mieli w domu 20 sztuk legalnej broni!!!

    Ps.
    Widzę, że tęsknisz za Kurakiem…
    No cóż, ciche dni.
    Nie trzeba było sie kłócić 😉

  3. No nie przesadzajmy…
    To nie tylko problem psychologiczny.
    “Zmarginalizowanie wartości jednostki”…
    To brzmi jak zarzut z jakiegoś manifestu lewicowo-liberalnego ( i jeszcze jakieś homo…).

    Prawda jest dużo prostsza – pajac, dureń i kretyn.
    Nic ponadto.

    Dzięki broni palnej mógł zrealizować swój chory zamysł hurtowo!
    Uciekł ze szpitala psychiatrycznego.
    Jego rodzice mieli w domu 20 sztuk legalnej broni!!!

    Ps.
    Widzę, że tęsknisz za Kurakiem…
    No cóż, ciche dni.
    Nie trzeba było sie kłócić 😉

  4. No nie przesadzajmy…
    To nie tylko problem psychologiczny.
    “Zmarginalizowanie wartości jednostki”…
    To brzmi jak zarzut z jakiegoś manifestu lewicowo-liberalnego ( i jeszcze jakieś homo…).

    Prawda jest dużo prostsza – pajac, dureń i kretyn.
    Nic ponadto.

    Dzięki broni palnej mógł zrealizować swój chory zamysł hurtowo!
    Uciekł ze szpitala psychiatrycznego.
    Jego rodzice mieli w domu 20 sztuk legalnej broni!!!

    Ps.
    Widzę, że tęsknisz za Kurakiem…
    No cóż, ciche dni.
    Nie trzeba było sie kłócić 😉

  5. Bedę sie upierał.
    Motywy to jedno – może być ich milion niezależnych od sytuacji ekonomicznej, ustroju czy wiary.

    Posiadanie lub dostęp do broni u osobników niedojrzałych emocjonalnie i społecznie może skanalizować fobie niedowartościowanego ego poprzez wiarę w szybkie i proste załatwienie problemu, czytaj – odegranie się z “fajerwerkami” w TV i na pierwszych stronach gazet.
    Za cokolwiek…
    Są ludzie, których broń po prostu korci, pieści ego i poprawia samoocenę.
    Dlatego ją kupują.

    Świat jest pełen wariatów.

  6. Bedę sie upierał.
    Motywy to jedno – może być ich milion niezależnych od sytuacji ekonomicznej, ustroju czy wiary.

    Posiadanie lub dostęp do broni u osobników niedojrzałych emocjonalnie i społecznie może skanalizować fobie niedowartościowanego ego poprzez wiarę w szybkie i proste załatwienie problemu, czytaj – odegranie się z “fajerwerkami” w TV i na pierwszych stronach gazet.
    Za cokolwiek…
    Są ludzie, których broń po prostu korci, pieści ego i poprawia samoocenę.
    Dlatego ją kupują.

    Świat jest pełen wariatów.

  7. Bedę sie upierał.
    Motywy to jedno – może być ich milion niezależnych od sytuacji ekonomicznej, ustroju czy wiary.

    Posiadanie lub dostęp do broni u osobników niedojrzałych emocjonalnie i społecznie może skanalizować fobie niedowartościowanego ego poprzez wiarę w szybkie i proste załatwienie problemu, czytaj – odegranie się z “fajerwerkami” w TV i na pierwszych stronach gazet.
    Za cokolwiek…
    Są ludzie, których broń po prostu korci, pieści ego i poprawia samoocenę.
    Dlatego ją kupują.

    Świat jest pełen wariatów.

  8. Bedę sie upierał.
    Motywy to jedno – może być ich milion niezależnych od sytuacji ekonomicznej, ustroju czy wiary.

    Posiadanie lub dostęp do broni u osobników niedojrzałych emocjonalnie i społecznie może skanalizować fobie niedowartościowanego ego poprzez wiarę w szybkie i proste załatwienie problemu, czytaj – odegranie się z “fajerwerkami” w TV i na pierwszych stronach gazet.
    Za cokolwiek…
    Są ludzie, których broń po prostu korci, pieści ego i poprawia samoocenę.
    Dlatego ją kupują.

    Świat jest pełen wariatów.

  9. No i właśnie tu pies pogrzebany!
    “Akurat ta metoda” jest prosta, skuteczna i prawie hurtowa.
    Wystarczy otworzyć szafę i wyjąć np półautomatyczną szybkostrzelną spluwę..

    Jest chyba różnica między przyzwoleniem na posiadanie w domu np. noża kuchennego vs jednego granatu vs jednej małej bomby atomowej.
    Ale tylko po sztuce…

  10. No i właśnie tu pies pogrzebany!
    “Akurat ta metoda” jest prosta, skuteczna i prawie hurtowa.
    Wystarczy otworzyć szafę i wyjąć np półautomatyczną szybkostrzelną spluwę..

    Jest chyba różnica między przyzwoleniem na posiadanie w domu np. noża kuchennego vs jednego granatu vs jednej małej bomby atomowej.
    Ale tylko po sztuce…

  11. No i właśnie tu pies pogrzebany!
    “Akurat ta metoda” jest prosta, skuteczna i prawie hurtowa.
    Wystarczy otworzyć szafę i wyjąć np półautomatyczną szybkostrzelną spluwę..

    Jest chyba różnica między przyzwoleniem na posiadanie w domu np. noża kuchennego vs jednego granatu vs jednej małej bomby atomowej.
    Ale tylko po sztuce…

  12. No i właśnie tu pies pogrzebany!
    “Akurat ta metoda” jest prosta, skuteczna i prawie hurtowa.
    Wystarczy otworzyć szafę i wyjąć np półautomatyczną szybkostrzelną spluwę..

    Jest chyba różnica między przyzwoleniem na posiadanie w domu np. noża kuchennego vs jednego granatu vs jednej małej bomby atomowej.
    Ale tylko po sztuce…

  13. Patrzę na to tak samo – po ludzku.
    Wg zwolenników powszechnego dostępu nie chodzi o używanie broni – chodzi o ryzyko dla ew. przestępcy, że tej broni możesz użyć.
    Skutkiem jest wzrost bezwzględności przestępców i “wyścig zbrojeń”.
    A więc…powszechny dostęp do broni nie podnosi ogólnego stopnia bezpieczeństwa, podnosi ogólny stopień ryzyka.
    I tyle…

    Ps.
    Ale kałacha chciałbym mieć, normalny facet jestem, jednak nie zrobię nic w tym kierunku… 🙂

  14. Patrzę na to tak samo – po ludzku.
    Wg zwolenników powszechnego dostępu nie chodzi o używanie broni – chodzi o ryzyko dla ew. przestępcy, że tej broni możesz użyć.
    Skutkiem jest wzrost bezwzględności przestępców i “wyścig zbrojeń”.
    A więc…powszechny dostęp do broni nie podnosi ogólnego stopnia bezpieczeństwa, podnosi ogólny stopień ryzyka.
    I tyle…

    Ps.
    Ale kałacha chciałbym mieć, normalny facet jestem, jednak nie zrobię nic w tym kierunku… 🙂

  15. Patrzę na to tak samo – po ludzku.
    Wg zwolenników powszechnego dostępu nie chodzi o używanie broni – chodzi o ryzyko dla ew. przestępcy, że tej broni możesz użyć.
    Skutkiem jest wzrost bezwzględności przestępców i “wyścig zbrojeń”.
    A więc…powszechny dostęp do broni nie podnosi ogólnego stopnia bezpieczeństwa, podnosi ogólny stopień ryzyka.
    I tyle…

    Ps.
    Ale kałacha chciałbym mieć, normalny facet jestem, jednak nie zrobię nic w tym kierunku… 🙂

  16. Patrzę na to tak samo – po ludzku.
    Wg zwolenników powszechnego dostępu nie chodzi o używanie broni – chodzi o ryzyko dla ew. przestępcy, że tej broni możesz użyć.
    Skutkiem jest wzrost bezwzględności przestępców i “wyścig zbrojeń”.
    A więc…powszechny dostęp do broni nie podnosi ogólnego stopnia bezpieczeństwa, podnosi ogólny stopień ryzyka.
    I tyle…

    Ps.
    Ale kałacha chciałbym mieć, normalny facet jestem, jednak nie zrobię nic w tym kierunku… 🙂

  17. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?

  18. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?

  19. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?

  20. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?

  21. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?

  22. Ale jakich kroków?
    Nastolatek z problemami – niedowartościowany, być może w jakiś sposób upokorzony na swój niedojrzały gwałtowny sposób planuje się odegrać tak, by wszyscy z podziwem i grozą jednak zauważyli, że istniał.
    Zebrać profesorów i przy wsparciu aparatu państwowego zidentyfikować tajemnicze zjawisko i powołać szereg instytucji do przeciwdziałania?