Tym człowiek sobie niezmiernie zasłużył,
Iż w powabach bezmyślności się zadurzył?
Tym sobie pościelił efemeryczne łoże,
Że nie dostrzegł prawdy i kłamstwa rozdroże?
Tym człowiek sobie niezmiernie zasłużył,
Iż w powabach bezmyślności się zadurzył?
Tym sobie pościelił efemeryczne łoże,
Że nie dostrzegł prawdy i kłamstwa rozdroże?
Tym może w przepaści odmęty wkroczył,
Gdy na rzeczywistość działo tchórzostwa wytoczył?
Tym może uwięził się w czarach błogiej iluzji
Jak nie chciał podnieść lenistwa żaluzji?
Zbierasz części, resztki ciała i dumy ochłapy,
Bo godność straciłeś z powolności do satrapy,
W gwiazdach szukasz nieszczęść przyczyny
I w zwitkach losu, nie masz swojej i jego winy.
Głuchy na bezczelny chichot i pięści pieszczoty
Na odbicie się i wspinaczkę nie zyskasz ochoty.
Mimo, że z mozołem głębokie rany i krew zlizujesz,
Twardego upadku i ziemi w zębach już nie czujesz.
Owinąłeś się jak dawniej – wyrytym znakiem duszy
Mocniej niżeli pozbawionej sensu buty katuszy,
Lenistwem i Tchórzostwem – dwójcą Twoją świętą,
Adoratorzy, co ścielą przepaści drogę przeklętą.
Wcześniejsze dno zdaje się być szczytem wielkim,
Punktem najwyższym, z wierzchołkiem maleńkim.
Uzbrojony w ułomną dwójcę pełzniesz siny,
Popychany przez kułaka do następnej rozpadliny.
życzliwy
Dobrze Ci wychodzą życiowe kawałki z ciekawymi prostymi dialogami, więc lepiej nie bierz się za fantasy science fiction czy rymowaną poezję.
Ciężko przeskoczyć Kochanowskiego, i chyba nawet nie warto.
Łatwo przeskoczyć
Łatwo przeskoczyć Kochanowskiego. Wielu próbowało. Licznym się udało. Służę przykładami.
technologia poezji i jej rozwój
Tylko tak się wydaje. W czasach Kochanowskiego wymowa i intonacja były zupełnie inne niż dzisiaj. Odróżniano po kilka rodzajów “a” , “u”, “e”. Po trzy odmiany wymowy “h” i “ł”. Dlatego jego rymy czytane językiem współczesnym wydają się dość toporne.
Zgadzam się że mimo wszystko trudno nimi się zachwycić.
Dziękuję za wykład. Znacie?
Dziękuję za wykład. Znacie? To posłuchajcie.
nieustanna walka o rzetelną krytykę i postęp w poezji
Fakt, że poezję łapię z trudnością.
Szczególnie gdy wygląda na dość dobrą, np taka jaką czasem ray tu sadzi.
Wyczuwam, że coś mądrego i ważnego w tym jest, ale warstwy informacyjnej nie odbieram.
Natomiast wiersz Tichego zrozumiałem doskonale, i to mnie zaniepokoiło. Tichy jednak ma smykałkę do pisania, widać to w wielu innych miejscach.
życzliwy
Dobrze Ci wychodzą życiowe kawałki z ciekawymi prostymi dialogami, więc lepiej nie bierz się za fantasy science fiction czy rymowaną poezję.
Ciężko przeskoczyć Kochanowskiego, i chyba nawet nie warto.
Łatwo przeskoczyć
Łatwo przeskoczyć Kochanowskiego. Wielu próbowało. Licznym się udało. Służę przykładami.
technologia poezji i jej rozwój
Tylko tak się wydaje. W czasach Kochanowskiego wymowa i intonacja były zupełnie inne niż dzisiaj. Odróżniano po kilka rodzajów “a” , “u”, “e”. Po trzy odmiany wymowy “h” i “ł”. Dlatego jego rymy czytane językiem współczesnym wydają się dość toporne.
Zgadzam się że mimo wszystko trudno nimi się zachwycić.
Dziękuję za wykład. Znacie?
Dziękuję za wykład. Znacie? To posłuchajcie.
nieustanna walka o rzetelną krytykę i postęp w poezji
Fakt, że poezję łapię z trudnością.
Szczególnie gdy wygląda na dość dobrą, np taka jaką czasem ray tu sadzi.
Wyczuwam, że coś mądrego i ważnego w tym jest, ale warstwy informacyjnej nie odbieram.
Natomiast wiersz Tichego zrozumiałem doskonale, i to mnie zaniepokoiło. Tichy jednak ma smykałkę do pisania, widać to w wielu innych miejscach.
życzliwy
Dobrze Ci wychodzą życiowe kawałki z ciekawymi prostymi dialogami, więc lepiej nie bierz się za fantasy science fiction czy rymowaną poezję.
Ciężko przeskoczyć Kochanowskiego, i chyba nawet nie warto.
Łatwo przeskoczyć
Łatwo przeskoczyć Kochanowskiego. Wielu próbowało. Licznym się udało. Służę przykładami.
technologia poezji i jej rozwój
Tylko tak się wydaje. W czasach Kochanowskiego wymowa i intonacja były zupełnie inne niż dzisiaj. Odróżniano po kilka rodzajów “a” , “u”, “e”. Po trzy odmiany wymowy “h” i “ł”. Dlatego jego rymy czytane językiem współczesnym wydają się dość toporne.
Zgadzam się że mimo wszystko trudno nimi się zachwycić.
Dziękuję za wykład. Znacie?
Dziękuję za wykład. Znacie? To posłuchajcie.
nieustanna walka o rzetelną krytykę i postęp w poezji
Fakt, że poezję łapię z trudnością.
Szczególnie gdy wygląda na dość dobrą, np taka jaką czasem ray tu sadzi.
Wyczuwam, że coś mądrego i ważnego w tym jest, ale warstwy informacyjnej nie odbieram.
Natomiast wiersz Tichego zrozumiałem doskonale, i to mnie zaniepokoiło. Tichy jednak ma smykałkę do pisania, widać to w wielu innych miejscach.