Fuhrer zachowuje spokój.

Jestem w trakcie lektury "Dzienników Goebelsa" , pasjonująca to lektura pozwalająca zajrzeć za kulisy władz III Rzeszy.Zaskakujące jest to ,że tak naprawdę nic się specjalnie w Europie nie zmieniło od czasów II wojny światowej.

Hitler  zanim rozpoczął swoje podboje dokładnie rozgryzł psychikę zachodu. Są nic nie warci brak im ducha walki , stracili instykt wojowników. Nie ruszą nawet palcem gdy będziemy łamali wszystkie wcześniej podpisane traktaty.

W trakcie wkraczania do Nadrenii , zajmowania Austrii , Sudetów ,Czechosłowacji zawsze  było tak samo.

Goebels łamał palce i popadał w czarną rozpacz , generałowie szemrali po kątach o szalonym kapralu cała wierchuszka III Rzeszy była przekonana ,że to koniec , bo jeśli Francja ruszy razem z Anglią to trzeba będzie podwinąć ogon i uciekać do heimatu.

W tych właśnie dnaich Goebels pisze " Fuhrer zachowuje spokój , jest niewzruszony i pewny siebie  niczego się nie obawia.

Po kilku dniach cału naród krzyczy Heil Hitler , miał rację geniusz on przewidział wszystko rozgryzł

tych zgniłków i jak pokerzysta z zimną krwią mając parę dziewiątek wziął całą pulę.

Historia się powtarza , jestem przekonany ,że Putin rozumuje podobnie on wie ,że całe to towarzystwo pod auspicjami Merkel nie ruszy palcem w obronie Ukrainy.

Strącił już dwa samoloty i dalej chcą z nim negocjować , zajął Krym i kto o tym jeszcze pamięta?

Tak naprawde nie ma z kim przegrać , wszak Reagan już dawno nie żyje a Obama jest zwykłym pajacem takim Kwaśniewskim na amerykańską skalę.

Odpowiedzią na  bandyckie zagrania ma być szpica sił NATO.w Polsce.

Szpica której dowództwo nie będzie miało prawa zareagować na agresję Rosji nie wcześniej niż po kilkudniowych uzgodnieniach.

Po kilku dniach od rozpoczęcia agresji przez Putina  na Polskę  między Bugiem a Odrą pozostanie popiól i to tylko jest pocieszające ,że nie będziemy tym razem po raz kolejny przeżywać naszej klęski. Nas juz nie będzie.