Reklama

Dzień 10 kwietnia wpisał sie już w polską historię. Ta data będzie tak samo zapamiętana jak 1 września, 9 maja, 11 listopada, czy 13 grudnia.

Tak sobie myślę…

Reklama


Dzień 10 kwietnia wpisał sie już w polską historię. Ta data będzie tak samo zapamiętana jak 1 września, 9 maja, 11 listopada, czy 13 grudnia.

Tak sobie myślę…

Z tym dniem coś trzeba bedzie zrobić. PiS ponownie wnosić będzie (są zapowiedzi) o obowiązkowe wycieczki szkolne do Katynia oraz na Wawel. To nie przejdzie oczywiście, ale wszystkie strony polityki będą miały w tym interes, aby 10 kwietnia upamiętnić i każdego roku honory oddawać.
Nie ma w tym nic złego, jak sądzę, bo zdarzenie wielkiej miary.

Tak sobie myślę…

Kardynał Dziwisz wsadził kij w szprychy społeczeństwa, nad trumnami cudem jakimś pojednanym. Jestem przekonana, że to nie on ten wawelski pomysł posiadł (cuchnie tu Kurskim), ale się zgodził i prawo kanoniczne tym złamał. Czymś to trzeba będzie wygładzić, aby usprawiedliwienie się znalazło, grzech został odpuszczony i aby się to wszystko obróciło we wspaniałość.

Tak sobie myślę…

Dzień wolny od pracy 6 stycznia (Trzech Króli) ostatnio nie przeszedł, ale sprawa nadal wisi i będzie wracała od czasu do czasu. Będzie wracała boleśnie i nieskutecznie, bo małe to święto, poza tym – religia, czyli nie wszyscy… aż ktoś wpadnie na pomysł, że inny wolny dzień za to można urządzić. 10 kwietnia. Nie religia, a wielkiej wagi narodowe święto. Nie będzie komu zaoponować – czy koalicja, czy opozycja, nikt nie będzie miał odwagi; patriotyzm (mniejsza z tym, jakiej jakości) zobowiązuje każdego, kto podlega weryfikacji podczas wyborów.

Tak sobie myślę…

Po wielu debatach i płomiennych wystąpieniach, sejm ogłosi 10 kwietnia dniem wolnym od pracy, na pamiątkę wydarzeń. Tylko jak ten dzień nazwać?

Tak sobie myślę…

Pomocną dłoń poda kardynał Dziwisz. To będzie Dzień Matki Boskiej Katyńskiej.

Tak sobie myślę… I wcale nie ma w tym ironii.

Reklama

5 KOMENTARZE

  1. Tak sobie myślę,
    żeby tego co wpadł na pomysł wycieczek szkolnych do Katynia zapakować do jakiegoś TU-134 albo IŁ-62 i wysłać ..do Katynia. We mgle.
    Po co narażać młodzież, skoro można tylko autora pomysłu.
    I jeszcze jedno: a kto miałby za to zapłacić? Jako rodzic nie chcę, jako podatnik również.
    Proponuję przypomnieć sobie ministra Giertycha i jego pomysły. Może wycieczki śladami Romana Dmowskiego?

    • To już się stało, panie_glosny
      Pomysłodawcą obowiązkowych wycieczek szkolnych do Katynia kilka tygodni temu był RPO Janusz Kochanowski. Wsiadł on w tupolewa i nie wysiadł.
      Tę cenną inicjatwę PiS ma zamiar kontynuować, z dodatkiem Wawelu (czego RPO nie przewidział), rękami posła PiS, niejakiego Piętki.
      Ukłony.

    • To już się stało, panie_glosny
      Pomysłodawcą obowiązkowych wycieczek szkolnych do Katynia kilka tygodni temu był RPO Janusz Kochanowski. Wsiadł on w tupolewa i nie wysiadł.
      Tę cenną inicjatwę PiS ma zamiar kontynuować, z dodatkiem Wawelu (czego RPO nie przewidział), rękami posła PiS, niejakiego Piętki.
      Ukłony.

  2. Ciekawie sobie myślisz
    i całkiem racjonalnie
    Życie pokaże, ale wielce się jeszcze zdziwimy, oj wielce.
    Wydawnictwa zrobią w pierwszy miesiąc fortunę
    Patrioci i patrioci ocierać sobie będą gęby patosem
    Żydowskie wycieczki po Krakowie nadal będą ochraniać ludzie z Mossadu
    Deszcz spadnie i kilka politycznych głów może też – dla mnie wszyscy pod topór! a drugą Izbę rozwiązać.
    Potem ktoś podliczy słupki i w ciszy się uśmiechnie – pomyśli sobie: Oj polaczki wy durnie
    Ukłony Solano 🙂

  3. Ciekawie sobie myślisz
    i całkiem racjonalnie
    Życie pokaże, ale wielce się jeszcze zdziwimy, oj wielce.
    Wydawnictwa zrobią w pierwszy miesiąc fortunę
    Patrioci i patrioci ocierać sobie będą gęby patosem
    Żydowskie wycieczki po Krakowie nadal będą ochraniać ludzie z Mossadu
    Deszcz spadnie i kilka politycznych głów może też – dla mnie wszyscy pod topór! a drugą Izbę rozwiązać.
    Potem ktoś podliczy słupki i w ciszy się uśmiechnie – pomyśli sobie: Oj polaczki wy durnie
    Ukłony Solano 🙂