Jak pan śmie, panie Tusk, wymyślać jakieś instrukcje rządowe dla pierwszej osoby w państwie? No tak. Nie powinienem się dziwić temu brakowi pańskiej kindersztuby.
Jak pan śmie, panie Tusk, wymyślać jakieś instrukcje rządowe dla pierwszej osoby w państwie? No tak. Nie powinienem się dziwić temu brakowi pańskiej kindersztuby. Wyżej ….a osoba wychowana na podwórku nie podskoczy. Że co? Jakiś mój minister o instrukcji rządowej przy okazji poprzedniej mojej brukselskiej wizyty wspominał? Niemożliwe. Chyba że jakiś skrót myślowy.
Panie prezesie, melduję, zadanie wykonuję! Co? Tak, komórka naładowana. Będziemy w kontakcie. W Brukseli mgła? Sarkozy będzie pytał? Tak, wziąłem ranigast.
Failure is mine, not yours! Co on miał na myśli? Przecież wiadomo, jak przegrał, to interes narodowy jest zagrożony. Panie McCain, pan nie widzi, gdzie kto stoi?
Ważniejsza od tarczy jest kwestia podniesienia poziomu kultury politycznej w Polsce, tak by USA traktowały nas z szacunkiem? Jakich nas, panie Brzeziński? Ja tam z panem świń nie pasłem. Nawiasem, u mnie na Żoliborzu ich nie było. Zamiast pouczania prezydenta RP niech pan lepiej nauczy swojego nowego prezydenta. Że szminka nawet świni może dodać uroku. Nie, ja przepraszać nie będę. Wiem co mówię. I skąd on wytrzasnął tego Emanuela? Co to Bolka nie potrafi rozpoznać.
Panie redaktorze, nie zgadzam się. Dlaczego pan i ja mamy się wstydzić? Niech pan nie mówi o Polakach. Ja się nie poczuwam, panie redaktorze.
Zaintrygowanie
Intrygują mnie te kropki po “Wyżej”. Jako, że jestem chłopiec z podwórka, ciekaw jestem jak najważniejsza osoba ocenia szczyt moich skocznych możliwości.
Nino ach uśmiechnij się
boki pozrywałam
ze śmiechu, oczywizda
Droga Nino rozśmieszona
bok prawy to rozumiem. czy także bok lewy?
lewy od dawna mam nadwerężony
acha, względem pierwszej wątpliwości – nigdy nie pamiętam, na czym stanęło, cecha czy samoha, dlatego wolę kropki
chodzi Ci pewnie o charyzmę….
faktycznie , jako chłopak z podwórka tak wysoko nie podskoczę 😉
dzięki, zapamiętam
charyzma – nie haryzma!
Zaintrygowanie
Intrygują mnie te kropki po “Wyżej”. Jako, że jestem chłopiec z podwórka, ciekaw jestem jak najważniejsza osoba ocenia szczyt moich skocznych możliwości.
Nino ach uśmiechnij się
boki pozrywałam
ze śmiechu, oczywizda
Droga Nino rozśmieszona
bok prawy to rozumiem. czy także bok lewy?
lewy od dawna mam nadwerężony
acha, względem pierwszej wątpliwości – nigdy nie pamiętam, na czym stanęło, cecha czy samoha, dlatego wolę kropki
chodzi Ci pewnie o charyzmę….
faktycznie , jako chłopak z podwórka tak wysoko nie podskoczę 😉
dzięki, zapamiętam
charyzma – nie haryzma!
Zaintrygowanie
Intrygują mnie te kropki po “Wyżej”. Jako, że jestem chłopiec z podwórka, ciekaw jestem jak najważniejsza osoba ocenia szczyt moich skocznych możliwości.
Nino ach uśmiechnij się
boki pozrywałam
ze śmiechu, oczywizda
Droga Nino rozśmieszona
bok prawy to rozumiem. czy także bok lewy?
lewy od dawna mam nadwerężony
acha, względem pierwszej wątpliwości – nigdy nie pamiętam, na czym stanęło, cecha czy samoha, dlatego wolę kropki
chodzi Ci pewnie o charyzmę….
faktycznie , jako chłopak z podwórka tak wysoko nie podskoczę 😉
dzięki, zapamiętam
charyzma – nie haryzma!
przekret journalistow chyba
rzad zwykle wysyla s t a n o w i s k o w danej sprawie-i mam wrazenie,ze tu o to idzie..
Kaczynskiemu z a d n e instrukcje nie pomoga,i tak widzi swiat po swoiemu”takie zatacza kregi swiata,jakie tepymi widzi oczy” pisal klasyk..
i stanowisko pan pr dostał
ale poprzednio minister Kownacki mówił o instrukcji; co do rezultatu – pełna zgoda, bez względu jak go zwał
przekret journalistow chyba
rzad zwykle wysyla s t a n o w i s k o w danej sprawie-i mam wrazenie,ze tu o to idzie..
Kaczynskiemu z a d n e instrukcje nie pomoga,i tak widzi swiat po swoiemu”takie zatacza kregi swiata,jakie tepymi widzi oczy” pisal klasyk..
i stanowisko pan pr dostał
ale poprzednio minister Kownacki mówił o instrukcji; co do rezultatu – pełna zgoda, bez względu jak go zwał
przekret journalistow chyba
rzad zwykle wysyla s t a n o w i s k o w danej sprawie-i mam wrazenie,ze tu o to idzie..
Kaczynskiemu z a d n e instrukcje nie pomoga,i tak widzi swiat po swoiemu”takie zatacza kregi swiata,jakie tepymi widzi oczy” pisal klasyk..
i stanowisko pan pr dostał
ale poprzednio minister Kownacki mówił o instrukcji; co do rezultatu – pełna zgoda, bez względu jak go zwał
zapomniałaś o Żydach
masonach, pedałach i cyklistach, chociaż “inni szatani” obejmują wszystkich
zapomniałaś o Żydach
masonach, pedałach i cyklistach, chociaż “inni szatani” obejmują wszystkich
zapomniałaś o Żydach
masonach, pedałach i cyklistach, chociaż “inni szatani” obejmują wszystkich
ale Tusk i inni rządowi
to – z małymi wyjątkami – nie dziewczynki, dlatego ch…..y nie przeskoczą
ale Tusk i inni rządowi
to – z małymi wyjątkami – nie dziewczynki, dlatego ch…..y nie przeskoczą
ale Tusk i inni rządowi
to – z małymi wyjątkami – nie dziewczynki, dlatego ch…..y nie przeskoczą
Dzisiaj jestem w nastroju na klasyczną polską poezję.
Może być z połowy XX wieku:
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
“Grunt to dobre wychowanie!”
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
“Widział kto takiego osła?!”
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: “A to krowa!”
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
“Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!”
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: “Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno… Wszyscy się wynoście!”
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Już wiecie, jak będzie na gali z elementami balowymi? Ja się zaczynam domyślać ;- )
w smokingach
zaproszenia opiewają na smoking + długa suknia
Z tego, co pamiętam
sam gospodarz przyznał, że on na smoking nie ma warunków i dlatego będzie w garniturze. Ale cała reszta gości już tak. “Kwoka między pingwinami” to brzmi prawie jak “Cisi i gęgacze. 40 lat później”
on warunków nie ma na frak
smokingi to takie w których kelnerzy chodzą
Nu widzi, a?
Na następnego chama, znaczy sień, trafiła…
Płonę ze wstydu. Nigdy nie miałem okazji być na okazji wymagającej smokingu ani fraka, jestem modowym analfabetą i abnegatem, noszę to, w czym mi wygodnie, plus garnitur na tzw. specjalne okazje.
Ale w takim razie gafa ze smokingiem kieruje mnie w jeszcze inne rejony polskiej sztuki. Kabaretowej tym razem. Oczyma duszy mojej widzę, jak Prezydent w garniturze podchodzi do dowolnego gościa w smokingu i krzyczy w górę: “A pan się zachowuje jak… jak kelner!!!”.
jestem litościwa
wiedza o frako-smokingach pochodzi od przedwojennego pana z towarzystwa; teraz się zdemokratyzowało, nie tylko w towarzystwie żoliborskim
nie tylko Quackie kindersztuby Brzechwą chce uczyć
przed chwilą zrobił to Sianecki w tvn; a swoją drogą żebyśmy ze skóry wyleźli, nie nadążymy, za inwencją naszych wybrańców, nie ta klasa
bedzie…
g a l a n t n i e…:)
Dzisiaj jestem w nastroju na klasyczną polską poezję.
Może być z połowy XX wieku:
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
“Grunt to dobre wychowanie!”
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
“Widział kto takiego osła?!”
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: “A to krowa!”
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
“Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!”
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: “Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno… Wszyscy się wynoście!”
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Już wiecie, jak będzie na gali z elementami balowymi? Ja się zaczynam domyślać ;- )
w smokingach
zaproszenia opiewają na smoking + długa suknia
Z tego, co pamiętam
sam gospodarz przyznał, że on na smoking nie ma warunków i dlatego będzie w garniturze. Ale cała reszta gości już tak. “Kwoka między pingwinami” to brzmi prawie jak “Cisi i gęgacze. 40 lat później”
on warunków nie ma na frak
smokingi to takie w których kelnerzy chodzą
Nu widzi, a?
Na następnego chama, znaczy sień, trafiła…
Płonę ze wstydu. Nigdy nie miałem okazji być na okazji wymagającej smokingu ani fraka, jestem modowym analfabetą i abnegatem, noszę to, w czym mi wygodnie, plus garnitur na tzw. specjalne okazje.
Ale w takim razie gafa ze smokingiem kieruje mnie w jeszcze inne rejony polskiej sztuki. Kabaretowej tym razem. Oczyma duszy mojej widzę, jak Prezydent w garniturze podchodzi do dowolnego gościa w smokingu i krzyczy w górę: “A pan się zachowuje jak… jak kelner!!!”.
jestem litościwa
wiedza o frako-smokingach pochodzi od przedwojennego pana z towarzystwa; teraz się zdemokratyzowało, nie tylko w towarzystwie żoliborskim
nie tylko Quackie kindersztuby Brzechwą chce uczyć
przed chwilą zrobił to Sianecki w tvn; a swoją drogą żebyśmy ze skóry wyleźli, nie nadążymy, za inwencją naszych wybrańców, nie ta klasa
bedzie…
g a l a n t n i e…:)
Dzisiaj jestem w nastroju na klasyczną polską poezję.
Może być z połowy XX wieku:
Proszę pana, pewna kwoka
Traktowała świat z wysoka
I mówiła z przekonaniem:
“Grunt to dobre wychowanie!”
Zaprosiła raz więc gości,
By nauczyć ich grzeczności.
Pierwszy osioł wszedł, lecz przy tym
W progu garnek stłukł kopytem.
Kwoka wielki krzyk podniosła:
“Widział kto takiego osła?!”
Przyszła krowa. Tuż za progiem
Zbiła szybę lewym rogiem.
Kwoka gniewna i surowa
Zawołała: “A to krowa!”
Przyszła świnia prosto z błota.
Kwoka złości się i miota:
“Co też pani tu wyczynia?
Tak nabłocić! A to świnia!”
Przyszedł baran. Chciał na grzędzie
Siąść cichutko w drugim rzędzie,
Grzęda pękła. Kwoka wściekła
Coś o łbie baranim rzekła
I dodała: “Próżne słowa,
Takich nikt już nie wychowa,
Trudno… Wszyscy się wynoście!”
No i poszli sobie goście.
Czy ta kwoka, proszę pana,
Była dobrze wychowana?
Już wiecie, jak będzie na gali z elementami balowymi? Ja się zaczynam domyślać ;- )
w smokingach
zaproszenia opiewają na smoking + długa suknia
Z tego, co pamiętam
sam gospodarz przyznał, że on na smoking nie ma warunków i dlatego będzie w garniturze. Ale cała reszta gości już tak. “Kwoka między pingwinami” to brzmi prawie jak “Cisi i gęgacze. 40 lat później”
on warunków nie ma na frak
smokingi to takie w których kelnerzy chodzą
Nu widzi, a?
Na następnego chama, znaczy sień, trafiła…
Płonę ze wstydu. Nigdy nie miałem okazji być na okazji wymagającej smokingu ani fraka, jestem modowym analfabetą i abnegatem, noszę to, w czym mi wygodnie, plus garnitur na tzw. specjalne okazje.
Ale w takim razie gafa ze smokingiem kieruje mnie w jeszcze inne rejony polskiej sztuki. Kabaretowej tym razem. Oczyma duszy mojej widzę, jak Prezydent w garniturze podchodzi do dowolnego gościa w smokingu i krzyczy w górę: “A pan się zachowuje jak… jak kelner!!!”.
jestem litościwa
wiedza o frako-smokingach pochodzi od przedwojennego pana z towarzystwa; teraz się zdemokratyzowało, nie tylko w towarzystwie żoliborskim
nie tylko Quackie kindersztuby Brzechwą chce uczyć
przed chwilą zrobił to Sianecki w tvn; a swoją drogą żebyśmy ze skóry wyleźli, nie nadążymy, za inwencją naszych wybrańców, nie ta klasa
bedzie…
g a l a n t n i e…:)
Jan Brzechwa? Na czarnej liście?
Przynajmniej już wiadomo, dlaczego. Był taki odcinek “Zmienników” pod tytułem “Antycypacja” – też pasuje jak ulał.
Jan Brzechwa? Na czarnej liście?
Przynajmniej już wiadomo, dlaczego. Był taki odcinek “Zmienników” pod tytułem “Antycypacja” – też pasuje jak ulał.
Jan Brzechwa? Na czarnej liście?
Przynajmniej już wiadomo, dlaczego. Był taki odcinek “Zmienników” pod tytułem “Antycypacja” – też pasuje jak ulał.
Cały w pąsach jestem
Pan prezydent powiedział w tiwi, że nikt mu wyżej pasa nie podskoczy.
Z letka mnie zamurowało…..
Cały w pąsach jestem
Pan prezydent powiedział w tiwi, że nikt mu wyżej pasa nie podskoczy.
Z letka mnie zamurowało…..
Cały w pąsach jestem
Pan prezydent powiedział w tiwi, że nikt mu wyżej pasa nie podskoczy.
Z letka mnie zamurowało…..
Pamiętam dylemat Wokulskiego
…frak czy smoking ubrać na przyjęcie. Miał chłop zagwozdkę, chciał dobre na Izie wrażenie zrobić 🙂
Pamiętam dylemat Wokulskiego
…frak czy smoking ubrać na przyjęcie. Miał chłop zagwozdkę, chciał dobre na Izie wrażenie zrobić 🙂
Pamiętam dylemat Wokulskiego
…frak czy smoking ubrać na przyjęcie. Miał chłop zagwozdkę, chciał dobre na Izie wrażenie zrobić 🙂
Klapa
A ja mam nadzieję, że klapy nie będzie. Wszak goście ze świata będą gościć u prezydenta, który, czy tego chcemy czy nie chcemy (ja nie chcę), Nas reprezentuje.
Klapa
A ja mam nadzieję, że klapy nie będzie. Wszak goście ze świata będą gościć u prezydenta, który, czy tego chcemy czy nie chcemy (ja nie chcę), Nas reprezentuje.
Klapa
A ja mam nadzieję, że klapy nie będzie. Wszak goście ze świata będą gościć u prezydenta, który, czy tego chcemy czy nie chcemy (ja nie chcę), Nas reprezentuje.