Stary z
Stary ze mnie wyjadacz z nie jednego oczka sieci już wypływałem i w niejedno wpadłem. Generalnie nie robią na mnie większego wrażenia wpisy na blogach, o ile za wrażenie przyjąć kryterium szoku, oburzenia, zaskoczenia. Jednak są takie rzeczy, które zawsze podgrzewają krew. Pisowski neofita i aktywista, świeżo eurodeputowany, niedoszły doktor habilitowany Migalski postanowił, że znów błyśnie w internecie między małolatami. Wysmarował tekst z gatunku
. Ta forma propagandy od zwykłej propagandy różni się tym, że propagandzista udaje głupiego i liczy, że czytelnik zachowa się tak samo. Propagandzista Migalski dokonał ekshumacji decyzji męża polskiej siatkarki Agaty Mróz – Olszewskiej.
Gnida Migalski operuje emocjami na poziomie żuli okradających groby 1 listopada. Odwołuje się do decyzji Pana Olszewskiego, który odmówił przyjęcia orderu nadanego pośmiertnie przez Lecha Kaczyńskiego. Nie wyobrażam sobie co czuł i zapewne nadal czuje mąż Agaty Mróz, wiem jedno, gdyby mi ktokolwiek przy takiej tragedii próbował ubić polityczny interes, bez względu na to kto, nie tylko bym grzecznie odmówił, ale w twarz napluł. Pan Olszewski odmówił grzecznie i każdy człowiek, który nie ma we łbie łajna, rozumie tę decyzję w pół słowa. Gnida, która jeszcze niedawno była „niezależnym” politologiem sięga po święte dla każdego z Nas emocje, uczucia i intymność, aby wygłosić swoje pełne fałszu złote myśli.
Gnida Migalski odwołuje się do tamtej decyzji, by dziś nazwać ją niemądrą i będącą efektem indoktrynacji i nagonki na Kaczyńskiego. Takie teksty już czytałem na Onecie, pisała je jakaś Maria2000, albo inny dziadek z Wehrmachtu. Przyznam jednak, że w tym wypadku autorstwo zdecydowało, nie sama treść. W tej partii każdy szmacieje, nawet do niedawna przyzwoity człowiek, z którym mogłem się co najwyżej nie zgadzać. Treść jest typową prowokacją najniższych lotów, pryszczaci, albo znudzeni emeryci zajmują się produkowaniem takich tekstów. Do tego człowieka miałem jakiś szacunek, gdyż to nie był dla mnie facet w ciemię bity. Po cichu nawet liczyłem, że on wniesie do PiS jakąś normalność i skoro już nie mamy innej opozycji, to chociaż ucywilizuje to co jest. Tymczasem ta gnida, sięga do najniższych ludzkich instynktów, aby z tego uczynić tandetną politologię dla ubogich.
Gnida jak każda gnida szafuje szacunkiem i powszechna miłością, kończy swój gnidzi tekst apelem o to, by szanować i prezydenta i premiera, a w środku epatuje tania pisowską propagandą o nagonkach i praniu mózgu wykształciuchom. Gnida jako przykład skrajnej nagonki na Lecha Kaczyńskiego podaje osobistą decyzję męża Agaty Mróz. Coś takiego może zrobić funkcjonariusz tylko jednej partii i to jest prawidłowość niezawodna. Wszyscy popełniają idiotyzmy, choćby ostatni idiotyzm Niesiołowskiego odwołujący się do Hitlera, przy recenzowaniu zdolności polski ekspertów wojskowych. Ale przekraczanie tabu, którego nie mają odwagi przekroczyć nawet najgłupsi z najgłupszych propagandziści jest zawsze domeną tego środowiska, pisowskiego środowiska.
Nie ma w tym żadnego przypadku, regularność z jaką przedstawiciele tej partii przerabiają się na gnidy jest imponująca i niedościgniona. Biję w wielki dzwon, ponieważ są takie momenty gdy to trzeba zrobić, to jest jeden z takich momentów. Dopóki gnidy będą zasilać partię PiS, tej partii nie sposób zaakceptować, a co dopiero traktować jako alternatywę. Z człowieka wyłażą różne rzeczy, z Migalskiego wylazł PiS, ten najgorszy PiS, za który ludzie nienawidzą tej partii i choć to podłe uczucie, mnie nie dziwi. Czytając coś takiego naprawdę trudno oponować słowa, które oddają myśli.
Najwyrazniej posadkę w EP trzeba odpracować.
Na pańszczyźnianym czyli u bliźniaków. Nie ma letko. A tu sezon ogórkowy :), desperacja, białek do ubicia piany niet. Pan Migalski zamknął oczy, wstrzymał oddech i poszedł na całość.
Najwyrazniej posadkę w EP trzeba odpracować.
Na pańszczyźnianym czyli u bliźniaków. Nie ma letko. A tu sezon ogórkowy :), desperacja, białek do ubicia piany niet. Pan Migalski zamknął oczy, wstrzymał oddech i poszedł na całość.
Najwyrazniej posadkę w EP trzeba odpracować.
Na pańszczyźnianym czyli u bliźniaków. Nie ma letko. A tu sezon ogórkowy :), desperacja, białek do ubicia piany niet. Pan Migalski zamknął oczy, wstrzymał oddech i poszedł na całość.
Taaa…
A tacy prorodzinni. Rodzina opoką, twierdzą i wara od niej. Najwyraźniej osobiste decyzje dotyczące spraw rodzinnych są ok, byle po linii. Ciekawość, ktoś z pisowskiej wierchuszki wyjąka, że pan M. przegiął?
Taaa…
A tacy prorodzinni. Rodzina opoką, twierdzą i wara od niej. Najwyraźniej osobiste decyzje dotyczące spraw rodzinnych są ok, byle po linii. Ciekawość, ktoś z pisowskiej wierchuszki wyjąka, że pan M. przegiął?
Taaa…
A tacy prorodzinni. Rodzina opoką, twierdzą i wara od niej. Najwyraźniej osobiste decyzje dotyczące spraw rodzinnych są ok, byle po linii. Ciekawość, ktoś z pisowskiej wierchuszki wyjąka, że pan M. przegiął?
fM-ko, PiS może sobie nie mieć dobrej propagandy,
ale pan Migalski odrobinę inteligencji i wrażliwości mógłby mieć dla samego siebie. Najwyraźniej bycie gnidą mu nie przeszkadza.
fM-ko, PiS może sobie nie mieć dobrej propagandy,
ale pan Migalski odrobinę inteligencji i wrażliwości mógłby mieć dla samego siebie. Najwyraźniej bycie gnidą mu nie przeszkadza.
fM-ko, PiS może sobie nie mieć dobrej propagandy,
ale pan Migalski odrobinę inteligencji i wrażliwości mógłby mieć dla samego siebie. Najwyraźniej bycie gnidą mu nie przeszkadza.
Wyobraź sobie, że ja się z
Wyobraź sobie, że ja się z Tobą w części zgodzę. Taka “analiza” jakiej dokonał Migalski, gdzieś na seminarium jest dopuszczalna, oczywiście nie w tak ordynarnej formie. Ale Migalski ma inny problem, on wszedł do środowiska, gdzie można się tylko zwinąć, nie rozwinąć. Dorn mógł mnie wkurzać i wkurzał, niemniej nie była to posłanka Wróbel czy poseł Suski. PO urządza takie żenujące spektakle jak z NBP. Jak pamiętasz jechałem po tym równo i znów miałem rację. Ja to chyba jakąś agencję od “mania racji założę”. Ale to wszystko nie ważne, PiS generuje bezmózgich akolitów, bo taki przyjął model lojalności. Migalskiemu dodatkowo zaimponował “licznik” w internecie, jak gówniarzowi. To nie znaczy, że PO wychowuje i promuje “mózgowców”, niemniej PO ich jakoś obrabia zanim pokaże ludziom. I dzięki temu taka gnida jak Nitras nie razi jak posłanka Wróbel, chociaż oboje są na tym samym poziomie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Tusk zostanie prezydentem, to chyba wiesz. Zostanie z pomocą Migalskiego i Szczygło, który jak widzę już przeskoczył skądinąd normalnego Stasiaka.
Wyobraź sobie, że ja się z
Wyobraź sobie, że ja się z Tobą w części zgodzę. Taka “analiza” jakiej dokonał Migalski, gdzieś na seminarium jest dopuszczalna, oczywiście nie w tak ordynarnej formie. Ale Migalski ma inny problem, on wszedł do środowiska, gdzie można się tylko zwinąć, nie rozwinąć. Dorn mógł mnie wkurzać i wkurzał, niemniej nie była to posłanka Wróbel czy poseł Suski. PO urządza takie żenujące spektakle jak z NBP. Jak pamiętasz jechałem po tym równo i znów miałem rację. Ja to chyba jakąś agencję od “mania racji założę”. Ale to wszystko nie ważne, PiS generuje bezmózgich akolitów, bo taki przyjął model lojalności. Migalskiemu dodatkowo zaimponował “licznik” w internecie, jak gówniarzowi. To nie znaczy, że PO wychowuje i promuje “mózgowców”, niemniej PO ich jakoś obrabia zanim pokaże ludziom. I dzięki temu taka gnida jak Nitras nie razi jak posłanka Wróbel, chociaż oboje są na tym samym poziomie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Tusk zostanie prezydentem, to chyba wiesz. Zostanie z pomocą Migalskiego i Szczygło, który jak widzę już przeskoczył skądinąd normalnego Stasiaka.
Wyobraź sobie, że ja się z
Wyobraź sobie, że ja się z Tobą w części zgodzę. Taka “analiza” jakiej dokonał Migalski, gdzieś na seminarium jest dopuszczalna, oczywiście nie w tak ordynarnej formie. Ale Migalski ma inny problem, on wszedł do środowiska, gdzie można się tylko zwinąć, nie rozwinąć. Dorn mógł mnie wkurzać i wkurzał, niemniej nie była to posłanka Wróbel czy poseł Suski. PO urządza takie żenujące spektakle jak z NBP. Jak pamiętasz jechałem po tym równo i znów miałem rację. Ja to chyba jakąś agencję od “mania racji założę”. Ale to wszystko nie ważne, PiS generuje bezmózgich akolitów, bo taki przyjął model lojalności. Migalskiemu dodatkowo zaimponował “licznik” w internecie, jak gówniarzowi. To nie znaczy, że PO wychowuje i promuje “mózgowców”, niemniej PO ich jakoś obrabia zanim pokaże ludziom. I dzięki temu taka gnida jak Nitras nie razi jak posłanka Wróbel, chociaż oboje są na tym samym poziomie. A najgorsze w tym wszystkim jest to, że Tusk zostanie prezydentem, to chyba wiesz. Zostanie z pomocą Migalskiego i Szczygło, który jak widzę już przeskoczył skądinąd normalnego Stasiaka.
+++Wowczas zrozumialem, ze
+++Wowczas zrozumialem, ze ataki na prezydneta wlasciwie uderzaja w podstawy naszej panstwowosci, ze jego przeciwnicy nie znaja miary, ze niszcza delikatna tkanke minimalnego chociazby zaufania do wladzy.+++
Kto palił kukłę Prezydenta Wałęsy przed Belwederem? Kto mówił o opozycji stojącej tam gdzie ZOMO? O krytykach swojej polityki zagranicznej jako o rosyjskich agentach wpływu?? Czy to, aby nie ich najlepszy kumpel nazywał szefów MSZ agentami obcego wywiadu? Kto porównywał przeciwników PiS-u do Targowicy?
Powiem, że można włazić w różne zakamarki ciała ale trzeba to robić z umiarem, subtelnie, z taktem. Nigdy za mocno, zbyt nachalnie. Jego lizodupstwo i łaszenie się do pryncypałów nie ma tych cech. Poza tym skacze jak wampir po grobie.
+++Wowczas zrozumialem, ze
+++Wowczas zrozumialem, ze ataki na prezydneta wlasciwie uderzaja w podstawy naszej panstwowosci, ze jego przeciwnicy nie znaja miary, ze niszcza delikatna tkanke minimalnego chociazby zaufania do wladzy.+++
Kto palił kukłę Prezydenta Wałęsy przed Belwederem? Kto mówił o opozycji stojącej tam gdzie ZOMO? O krytykach swojej polityki zagranicznej jako o rosyjskich agentach wpływu?? Czy to, aby nie ich najlepszy kumpel nazywał szefów MSZ agentami obcego wywiadu? Kto porównywał przeciwników PiS-u do Targowicy?
Powiem, że można włazić w różne zakamarki ciała ale trzeba to robić z umiarem, subtelnie, z taktem. Nigdy za mocno, zbyt nachalnie. Jego lizodupstwo i łaszenie się do pryncypałów nie ma tych cech. Poza tym skacze jak wampir po grobie.
+++Wowczas zrozumialem, ze
+++Wowczas zrozumialem, ze ataki na prezydneta wlasciwie uderzaja w podstawy naszej panstwowosci, ze jego przeciwnicy nie znaja miary, ze niszcza delikatna tkanke minimalnego chociazby zaufania do wladzy.+++
Kto palił kukłę Prezydenta Wałęsy przed Belwederem? Kto mówił o opozycji stojącej tam gdzie ZOMO? O krytykach swojej polityki zagranicznej jako o rosyjskich agentach wpływu?? Czy to, aby nie ich najlepszy kumpel nazywał szefów MSZ agentami obcego wywiadu? Kto porównywał przeciwników PiS-u do Targowicy?
Powiem, że można włazić w różne zakamarki ciała ale trzeba to robić z umiarem, subtelnie, z taktem. Nigdy za mocno, zbyt nachalnie. Jego lizodupstwo i łaszenie się do pryncypałów nie ma tych cech. Poza tym skacze jak wampir po grobie.
Niesmak czuję, tak ze względu na tytuł jak i treść.
.
Niesmak czuję, tak ze względu na tytuł jak i treść.
.
Niesmak czuję, tak ze względu na tytuł jak i treść.
.
Co ja nie mam racji? Weź Ty
Co ja nie mam racji? Weź Ty buhahaha, lol. Miałem rację w najważniejszych sprawach. Mówiłem, że PiS nie przetrwa kadencji i nie pomyliłem się. Teraz Ci mówię, zrób coś, aby Tusk nie wygrał wyborów. Może zasugeruj środowisku, żeby w drugiej turze na Olechowskiego, też mi ledwie przez usta przechodzi, ale sam wiesz, że lepiej niż Tusk z oczywistych względów. Jak mi nie pomożesz to będę zmuszony na Tuska, bo Kaczyński oczywiście musi odejść.
Co ja nie mam racji? Weź Ty
Co ja nie mam racji? Weź Ty buhahaha, lol. Miałem rację w najważniejszych sprawach. Mówiłem, że PiS nie przetrwa kadencji i nie pomyliłem się. Teraz Ci mówię, zrób coś, aby Tusk nie wygrał wyborów. Może zasugeruj środowisku, żeby w drugiej turze na Olechowskiego, też mi ledwie przez usta przechodzi, ale sam wiesz, że lepiej niż Tusk z oczywistych względów. Jak mi nie pomożesz to będę zmuszony na Tuska, bo Kaczyński oczywiście musi odejść.
Co ja nie mam racji? Weź Ty
Co ja nie mam racji? Weź Ty buhahaha, lol. Miałem rację w najważniejszych sprawach. Mówiłem, że PiS nie przetrwa kadencji i nie pomyliłem się. Teraz Ci mówię, zrób coś, aby Tusk nie wygrał wyborów. Może zasugeruj środowisku, żeby w drugiej turze na Olechowskiego, też mi ledwie przez usta przechodzi, ale sam wiesz, że lepiej niż Tusk z oczywistych względów. Jak mi nie pomożesz to będę zmuszony na Tuska, bo Kaczyński oczywiście musi odejść.
Widzę, że już mogę ogłosić.
Widzę, że już mogę ogłosić. Niech żyje prezydent Tusk. Przykro mi, może i sam bym dał radę, ale już mi się nie chce.
Widzę, że już mogę ogłosić.
Widzę, że już mogę ogłosić. Niech żyje prezydent Tusk. Przykro mi, może i sam bym dał radę, ale już mi się nie chce.
Widzę, że już mogę ogłosić.
Widzę, że już mogę ogłosić. Niech żyje prezydent Tusk. Przykro mi, może i sam bym dał radę, ale już mi się nie chce.
No i jeszcze sondaże kłamią i
No i jeszcze sondaże kłamią i media manipulują, bo przecież wiadomym jest, że gdyby nie manipulacje, nie dostałby PiS trzy razy w dupę pod rząd i za każdym razem bardziej od poprzedniego razu. Idź spać.
No i jeszcze sondaże kłamią i
No i jeszcze sondaże kłamią i media manipulują, bo przecież wiadomym jest, że gdyby nie manipulacje, nie dostałby PiS trzy razy w dupę pod rząd i za każdym razem bardziej od poprzedniego razu. Idź spać.
No i jeszcze sondaże kłamią i
No i jeszcze sondaże kłamią i media manipulują, bo przecież wiadomym jest, że gdyby nie manipulacje, nie dostałby PiS trzy razy w dupę pod rząd i za każdym razem bardziej od poprzedniego razu. Idź spać.
fm-ko
z Radziem jest pewien szkopuł, ma żonę żydówkę
Ale był w ROP bodaj, to taki
Ale był w ROP bodaj, to taki ruch od Macierewicza i Olszewskiego, generalnie antysemici, wstęp do LPR. Tylko, że Macierewicz też Żyd, porządny bo antysemita z RM, ale Żyd.
No niby był w ROP, ale okazał
No niby był w ROP, ale okazał się zdrajcą dla tych bardziej na prawo.
Tak właściwie, wszystko toto lewackie barachło.
I długo jeszcze tak będzie, optymistycznie patrząc.
Tuwim Julian
Już kiedyś podjął wątek przed wojną, że mamy wybitnych antysemitów żydowskiego pochodzenia. a tu u nas dalej z jednej strony i Michnik i Blumsztajn, z drugiej i Dorn, i Macierewicz, więc nie wiadomo. W narodzie jest wielka tęsknota za Żydem naszym, co znanym będzie i co da odpór, i napisze, i powie, i świat zwróci na niego uwagę, i wreszcie do świata dotrze, że “polski obóz” to nie dlatego, że my go zrobiliśmy, tylko dlatego, że ktoś postanowił, że tu będzie wygodnie logistycznie itp. To może być zarówno wada jak i zaleta, gdyby ją mądrze rozegrać, i gdyby żydowska żona miała ochotę się wykazać i napisać w Washington Post jak to wygląda z naszego punktu widzenia. A późniejsze jęczenie Ojca Dyrektora może zniechęcić i tak te 10-15 %, które i tak na Radka nie zagłosuje. Zresztą on ma czas, w kategoriach polityki jest jeszcze bardzo młody, może sobie poczekać 4 albo i 8 lat.
Przez “naród” rozumiesz “tutejszy”?
?
O, tutejszy, tutejszy
nasz, polski, ten co doi krowy, pije mleko, słucha Chopina…
Pytanie było podchwytliwe. Trochę to potrwa:
Z tym przechowywaniem ja sam miałem innego niż Krallówna rodzaju Kłopotliwą sytuację. W trakcie okupacji, będąc dzieckiem mieszkałem z rodzicami we wsi Budzanów, położonej na Podolu w okolicach Trembowli. Żyliśmy na tak zwanych aryjskich papierach, czyli udając katolików. Nasi stamtąd sąsiedzi i znajomi na ogół przesiedlili się później na Ziemie Zachodnie. Po wojnie dowiedzieli się oni, że Urbanowie są tak chrześcijańscy, jak wilk żre trawę. l otóż z biegiem dziesięcioleci do moich rodziców lub do mnie zaczęli przychodzić różni ludzie z Budzanowa prosząc o rozmaitą pomoc za to, że nas przechowywali. Gdy powiadałem, że pamięć ich zawodzi, gdyż nikt nas nie przechowywał i nikomu nic nie jesteśmy dłużni, oburzali się bardzo: oni życie dla nas narażali, a tu taka niewdzięczność! Odnosiłem wrażenie, że tamtejsza społeczność szczerze uwierzyła, że nas przechowywała. Ktoś z nich powiedział zaś tak na moje zapewnienia, że nas nie przechowywał: ale myśmy wtedy podejrzewali, że możecie być żydami, a mimo to nie wydaliśmy was Niemcom. Rozmaite bywają, jak widać, wyobrażenia o zaciąganiu długów wdzięczności, i w tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy mnie nie przejechali, chociaż mijali tuż obok samochodem.
http://www.niniwa2.cba.pl/alfabet_urbana.htm
fm-ko
z Radziem jest pewien szkopuł, ma żonę żydówkę
Ale był w ROP bodaj, to taki
Ale był w ROP bodaj, to taki ruch od Macierewicza i Olszewskiego, generalnie antysemici, wstęp do LPR. Tylko, że Macierewicz też Żyd, porządny bo antysemita z RM, ale Żyd.
No niby był w ROP, ale okazał
No niby był w ROP, ale okazał się zdrajcą dla tych bardziej na prawo.
Tak właściwie, wszystko toto lewackie barachło.
I długo jeszcze tak będzie, optymistycznie patrząc.
Tuwim Julian
Już kiedyś podjął wątek przed wojną, że mamy wybitnych antysemitów żydowskiego pochodzenia. a tu u nas dalej z jednej strony i Michnik i Blumsztajn, z drugiej i Dorn, i Macierewicz, więc nie wiadomo. W narodzie jest wielka tęsknota za Żydem naszym, co znanym będzie i co da odpór, i napisze, i powie, i świat zwróci na niego uwagę, i wreszcie do świata dotrze, że “polski obóz” to nie dlatego, że my go zrobiliśmy, tylko dlatego, że ktoś postanowił, że tu będzie wygodnie logistycznie itp. To może być zarówno wada jak i zaleta, gdyby ją mądrze rozegrać, i gdyby żydowska żona miała ochotę się wykazać i napisać w Washington Post jak to wygląda z naszego punktu widzenia. A późniejsze jęczenie Ojca Dyrektora może zniechęcić i tak te 10-15 %, które i tak na Radka nie zagłosuje. Zresztą on ma czas, w kategoriach polityki jest jeszcze bardzo młody, może sobie poczekać 4 albo i 8 lat.
Przez “naród” rozumiesz “tutejszy”?
?
O, tutejszy, tutejszy
nasz, polski, ten co doi krowy, pije mleko, słucha Chopina…
Pytanie było podchwytliwe. Trochę to potrwa:
Z tym przechowywaniem ja sam miałem innego niż Krallówna rodzaju Kłopotliwą sytuację. W trakcie okupacji, będąc dzieckiem mieszkałem z rodzicami we wsi Budzanów, położonej na Podolu w okolicach Trembowli. Żyliśmy na tak zwanych aryjskich papierach, czyli udając katolików. Nasi stamtąd sąsiedzi i znajomi na ogół przesiedlili się później na Ziemie Zachodnie. Po wojnie dowiedzieli się oni, że Urbanowie są tak chrześcijańscy, jak wilk żre trawę. l otóż z biegiem dziesięcioleci do moich rodziców lub do mnie zaczęli przychodzić różni ludzie z Budzanowa prosząc o rozmaitą pomoc za to, że nas przechowywali. Gdy powiadałem, że pamięć ich zawodzi, gdyż nikt nas nie przechowywał i nikomu nic nie jesteśmy dłużni, oburzali się bardzo: oni życie dla nas narażali, a tu taka niewdzięczność! Odnosiłem wrażenie, że tamtejsza społeczność szczerze uwierzyła, że nas przechowywała. Ktoś z nich powiedział zaś tak na moje zapewnienia, że nas nie przechowywał: ale myśmy wtedy podejrzewali, że możecie być żydami, a mimo to nie wydaliśmy was Niemcom. Rozmaite bywają, jak widać, wyobrażenia o zaciąganiu długów wdzięczności, i w tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy mnie nie przejechali, chociaż mijali tuż obok samochodem.
http://www.niniwa2.cba.pl/alfabet_urbana.htm
fm-ko
z Radziem jest pewien szkopuł, ma żonę żydówkę
Ale był w ROP bodaj, to taki
Ale był w ROP bodaj, to taki ruch od Macierewicza i Olszewskiego, generalnie antysemici, wstęp do LPR. Tylko, że Macierewicz też Żyd, porządny bo antysemita z RM, ale Żyd.
No niby był w ROP, ale okazał
No niby był w ROP, ale okazał się zdrajcą dla tych bardziej na prawo.
Tak właściwie, wszystko toto lewackie barachło.
I długo jeszcze tak będzie, optymistycznie patrząc.
Tuwim Julian
Już kiedyś podjął wątek przed wojną, że mamy wybitnych antysemitów żydowskiego pochodzenia. a tu u nas dalej z jednej strony i Michnik i Blumsztajn, z drugiej i Dorn, i Macierewicz, więc nie wiadomo. W narodzie jest wielka tęsknota za Żydem naszym, co znanym będzie i co da odpór, i napisze, i powie, i świat zwróci na niego uwagę, i wreszcie do świata dotrze, że “polski obóz” to nie dlatego, że my go zrobiliśmy, tylko dlatego, że ktoś postanowił, że tu będzie wygodnie logistycznie itp. To może być zarówno wada jak i zaleta, gdyby ją mądrze rozegrać, i gdyby żydowska żona miała ochotę się wykazać i napisać w Washington Post jak to wygląda z naszego punktu widzenia. A późniejsze jęczenie Ojca Dyrektora może zniechęcić i tak te 10-15 %, które i tak na Radka nie zagłosuje. Zresztą on ma czas, w kategoriach polityki jest jeszcze bardzo młody, może sobie poczekać 4 albo i 8 lat.
Przez “naród” rozumiesz “tutejszy”?
?
O, tutejszy, tutejszy
nasz, polski, ten co doi krowy, pije mleko, słucha Chopina…
Pytanie było podchwytliwe. Trochę to potrwa:
Z tym przechowywaniem ja sam miałem innego niż Krallówna rodzaju Kłopotliwą sytuację. W trakcie okupacji, będąc dzieckiem mieszkałem z rodzicami we wsi Budzanów, położonej na Podolu w okolicach Trembowli. Żyliśmy na tak zwanych aryjskich papierach, czyli udając katolików. Nasi stamtąd sąsiedzi i znajomi na ogół przesiedlili się później na Ziemie Zachodnie. Po wojnie dowiedzieli się oni, że Urbanowie są tak chrześcijańscy, jak wilk żre trawę. l otóż z biegiem dziesięcioleci do moich rodziców lub do mnie zaczęli przychodzić różni ludzie z Budzanowa prosząc o rozmaitą pomoc za to, że nas przechowywali. Gdy powiadałem, że pamięć ich zawodzi, gdyż nikt nas nie przechowywał i nikomu nic nie jesteśmy dłużni, oburzali się bardzo: oni życie dla nas narażali, a tu taka niewdzięczność! Odnosiłem wrażenie, że tamtejsza społeczność szczerze uwierzyła, że nas przechowywała. Ktoś z nich powiedział zaś tak na moje zapewnienia, że nas nie przechowywał: ale myśmy wtedy podejrzewali, że możecie być żydami, a mimo to nie wydaliśmy was Niemcom. Rozmaite bywają, jak widać, wyobrażenia o zaciąganiu długów wdzięczności, i w tym miejscu dziękuję wszystkim, którzy mnie nie przejechali, chociaż mijali tuż obok samochodem.
http://www.niniwa2.cba.pl/alfabet_urbana.htm
Fakt, zależy od konkurenta;
Fakt, zależy od konkurenta; jednak dopóki się jest ministrem żona dla wyborcy nie jest istotnym elementem, ale przy prezydenturze już tak, w końcu to first lady, a media ten element lubią podkręcić 🙂
Fakt, zależy od konkurenta;
Fakt, zależy od konkurenta; jednak dopóki się jest ministrem żona dla wyborcy nie jest istotnym elementem, ale przy prezydenturze już tak, w końcu to first lady, a media ten element lubią podkręcić 🙂
Fakt, zależy od konkurenta;
Fakt, zależy od konkurenta; jednak dopóki się jest ministrem żona dla wyborcy nie jest istotnym elementem, ale przy prezydenturze już tak, w końcu to first lady, a media ten element lubią podkręcić 🙂
Migalski zinterpretował odmowę odznaczenia jako
manifestacyjny gest skierowany przeciwko panu Prezydentowi. A może mąż Agaty Mróz zrobił tak z zupełnie innych pobudek? Śmiem przypuszczać, że znał swoją żonę lepiej niż pan Migalski, miał do takiego gestu święte prawo i to bez tłumaczenia się przed kimkolwiek.
Pan Migalski poszedł “po trupach”, w dosłownym tego znaczeniu, aby się wykazać przed swoimi władzami partyjnymi i w tej swojej wiernej rzetelności, zapomniał się i puścił bąka. Tu nie chodzi o tzw “nie wolno źle o zmarłych”. Pani Agata nie była politykiem, tylko sportowcem, a na dodatek jej mąż, na całe szczęście jeszcze żyje, dlatego Pan Migalski użył swojego “przykładu” desperacko i bezmyślnie, co w rezultacie wyszło paskudnie.
P.S. Odpowiedź do komentarza fM, ale samo przeskoczyło na koniec. Sorry.
Migalski zinterpretował odmowę odznaczenia jako
manifestacyjny gest skierowany przeciwko panu Prezydentowi. A może mąż Agaty Mróz zrobił tak z zupełnie innych pobudek? Śmiem przypuszczać, że znał swoją żonę lepiej niż pan Migalski, miał do takiego gestu święte prawo i to bez tłumaczenia się przed kimkolwiek.
Pan Migalski poszedł “po trupach”, w dosłownym tego znaczeniu, aby się wykazać przed swoimi władzami partyjnymi i w tej swojej wiernej rzetelności, zapomniał się i puścił bąka. Tu nie chodzi o tzw “nie wolno źle o zmarłych”. Pani Agata nie była politykiem, tylko sportowcem, a na dodatek jej mąż, na całe szczęście jeszcze żyje, dlatego Pan Migalski użył swojego “przykładu” desperacko i bezmyślnie, co w rezultacie wyszło paskudnie.
P.S. Odpowiedź do komentarza fM, ale samo przeskoczyło na koniec. Sorry.
Migalski zinterpretował odmowę odznaczenia jako
manifestacyjny gest skierowany przeciwko panu Prezydentowi. A może mąż Agaty Mróz zrobił tak z zupełnie innych pobudek? Śmiem przypuszczać, że znał swoją żonę lepiej niż pan Migalski, miał do takiego gestu święte prawo i to bez tłumaczenia się przed kimkolwiek.
Pan Migalski poszedł “po trupach”, w dosłownym tego znaczeniu, aby się wykazać przed swoimi władzami partyjnymi i w tej swojej wiernej rzetelności, zapomniał się i puścił bąka. Tu nie chodzi o tzw “nie wolno źle o zmarłych”. Pani Agata nie była politykiem, tylko sportowcem, a na dodatek jej mąż, na całe szczęście jeszcze żyje, dlatego Pan Migalski użył swojego “przykładu” desperacko i bezmyślnie, co w rezultacie wyszło paskudnie.
P.S. Odpowiedź do komentarza fM, ale samo przeskoczyło na koniec. Sorry.