Reklama

W ostatnim czasie otrzymałem lawinę słusznych zgłoszeń dotyczących reklam na portalu kontrowersje.net. Zgłaszający mieli rację, strona nie może wyglądać jak kosz na śmieci, nawet jeśli walczy o życie. Obiecałem, że wyłączę skrypt, gdy nie będzie potrzebny i właśnie to robię. Przepraszam za uciążliwość, przepraszam za wiochę, która była środkiem do celu. Jednocześnie uspokajam, że wszystkie komunikaty z programów typu “antivir” głownie z urządzeń mobilnych były nadgorliwe, ponieważ reklamy “PopAd” nie rozsiewają wirusów, ale z całą pewnością są agresywną formą “molestowania” Użytkownika. Prawdę pisząc usunięty skrypt był dla mnie najbardziej wygodnym i pewnym źródłem dochodu, zależnym tylko i wyłącznie od liczby odsłon, a biorąc pod uwagę, że polskie domy mediowe w ogóle nie chcą ze mną rozmawiać, byłem zmuszony do nadzwyczajnych rozwiązań. Od dziś stronę kontrowersje.net z czystym sumieniem można i trzeba polecać młodzieży poniżej 18 roku życia. Nie pojawi się żadna reklama “hard” i reklamy typu “lotto” z Lewandowskim, który nie trafi lub nie trafi do bramki. Między przeżyciem, a chciwością jest szeroka miedza, sam nie chciałbym zaglądać na stronę, która mnie atakuje idiotyczną akwizycją. Dziękuję za wyrozumiałość!

Reklama

18 KOMENTARZE

  1. Ja troche z innej mańki…
    Ja troche z innej mańki…
    Dziś na TT toczyła się (o czym chyba wiesz) ożywiona dyskusja Ściosa i Lichockiej … Nie widziałem jej bo czytałem tylko tłity AŚ ale powiem szczerze, że rojenia Lichockiej są męczace…
    A jej argument, że Ścios powinien się przedstawić zakrawa już na kpinę…
    Gdyby Lichocka pisała cokolwiek co by REALNIE zagrażało systemowi a nie bredziła ciągle ten sam refren, że "układ boi się Andrzeja Dudy" to zapewne zmieniłaby zdanie…

    Obawiam się, że to będzie taka Olejnik-bis tylko po prawej stronie…

    • Dobrze, że publicznie o tym
      Dobrze, że publicznie o tym rozmawiamy. Jeśli chodzi o “niezależnych” to mam liczne kontakty i incydentalnie pozytywne doświadczenia. Ścios jest ciekawym bytem wirtualnym, ale mnie też przeszkadza anonimowość i monotematyczność. Dużo się dowiedziałem, ale jednocześnie nie widzę najmniejszego powodu do anonimowości. Razi mnie ten stan rzeczy, taka tania sensacja, tym bardziej, że wiadome służby doskonale widzą kim jest ÓW.

      • Myślę, że monotematyczność
        Myślę, że monotematyczność Ściosa jest efektem jego, hmmm… znajomości tematu…
        Zwróć uwagę na jedną rzecz – w sprawie BK małó albo wcale się nie pomylił…
        To Komorowski przejął PO i rządzi samodzielnie…
        A "nasze" media udają, że "pilnują prawdy" w tym nt Komorowskiego tylko przy okazji wyborów…
        Nie napisali nt Komorowskiego nawet promila tego co Ścios… Z jakiegoś powodu…
        I to daje do myślenia… Tak jak przykład Sumlińskiego – który zapewne był bardzo pouczającym dla nich przykładem…

          • Podejrzewam, że Ścios posiada
            Podejrzewam, że Ścios posiada wiedzę ponadstandardową w pewnych kwestiach… Z jakich przyczyn – mam swoją koncepcję w tej kwestii… I to wg mnie jest kluczem do tej anonimowości…

            Z kolei Lichocka pisze co wie… takie tam prawicowe bajdurzenie…

            Zresztą… Chyba nurniflowenola zna bliżej Ściosa niż my…;)

          • Wszystko fajnie, ale wiara w
            Wszystko fajnie, ale wiara w anonimowość w Internecie, to gorzej niż donkiszoteria. Jeśli jest taki cwany i wie więcej, to musi też wiedzieć, że anonimowość go ośmiesza.

  2. Ja troche z innej mańki…
    Ja troche z innej mańki…
    Dziś na TT toczyła się (o czym chyba wiesz) ożywiona dyskusja Ściosa i Lichockiej … Nie widziałem jej bo czytałem tylko tłity AŚ ale powiem szczerze, że rojenia Lichockiej są męczace…
    A jej argument, że Ścios powinien się przedstawić zakrawa już na kpinę…
    Gdyby Lichocka pisała cokolwiek co by REALNIE zagrażało systemowi a nie bredziła ciągle ten sam refren, że "układ boi się Andrzeja Dudy" to zapewne zmieniłaby zdanie…

    Obawiam się, że to będzie taka Olejnik-bis tylko po prawej stronie…

    • Dobrze, że publicznie o tym
      Dobrze, że publicznie o tym rozmawiamy. Jeśli chodzi o “niezależnych” to mam liczne kontakty i incydentalnie pozytywne doświadczenia. Ścios jest ciekawym bytem wirtualnym, ale mnie też przeszkadza anonimowość i monotematyczność. Dużo się dowiedziałem, ale jednocześnie nie widzę najmniejszego powodu do anonimowości. Razi mnie ten stan rzeczy, taka tania sensacja, tym bardziej, że wiadome służby doskonale widzą kim jest ÓW.

      • Myślę, że monotematyczność
        Myślę, że monotematyczność Ściosa jest efektem jego, hmmm… znajomości tematu…
        Zwróć uwagę na jedną rzecz – w sprawie BK małó albo wcale się nie pomylił…
        To Komorowski przejął PO i rządzi samodzielnie…
        A "nasze" media udają, że "pilnują prawdy" w tym nt Komorowskiego tylko przy okazji wyborów…
        Nie napisali nt Komorowskiego nawet promila tego co Ścios… Z jakiegoś powodu…
        I to daje do myślenia… Tak jak przykład Sumlińskiego – który zapewne był bardzo pouczającym dla nich przykładem…

          • Podejrzewam, że Ścios posiada
            Podejrzewam, że Ścios posiada wiedzę ponadstandardową w pewnych kwestiach… Z jakich przyczyn – mam swoją koncepcję w tej kwestii… I to wg mnie jest kluczem do tej anonimowości…

            Z kolei Lichocka pisze co wie… takie tam prawicowe bajdurzenie…

            Zresztą… Chyba nurniflowenola zna bliżej Ściosa niż my…;)

          • Wszystko fajnie, ale wiara w
            Wszystko fajnie, ale wiara w anonimowość w Internecie, to gorzej niż donkiszoteria. Jeśli jest taki cwany i wie więcej, to musi też wiedzieć, że anonimowość go ośmiesza.