A ja już mam dosyć tej żałoby.
Mam dosyć jej obłudy i konieczności podporządkowania jej warunkom.
Mam dosyć obłudy polityków najwyższego szczebla, mam dosyć patosu, jaki przez nich przemawia.
A ja już mam dosyć tej żałoby.
Mam dosyć jej obłudy i konieczności podporządkowania jej warunkom.
Mam dosyć obłudy polityków najwyższego szczebla, mam dosyć patosu, jaki przez nich przemawia.
Mam dosyć reakcji lokalnych polityków, którzy nagle się obudzili i od psiej kupy po arterie będą nazywać wszystko imieniem LK.
Dlaczego mam tego dosyć?
Ze względu na hipokryzję tychże polityków, chociaż akurat w tym momencie stwierdzenie “polityków” jest ich nie warte, no chyba, że hipokryzja to kwintesencja polityka.
LK żył – wiele środowisk miała go w nosie.
A teraz? Wiele samorządów nazywa coś tam jego imieniem, top-politycy “płaczą” nad jego trumną…
To jest hipokryzja..
Skąd taka reakcja “polityków”?
Ano stąd, że im się wydaje, że ludzie tego od nich oczekują.. Przez pojęcie ludzi należy zrozumieć elektorat. Ale pokażcie mi ten elektorat, który faktycznie tego wymaga
Pokażcie mi tych profesorów uczelni, którzy wymagają od polityków “żałoby”, pokażcie mi tych menadżerów, którzy wymagają takiej samej żałoby, pokażcie mi w końcu rolników, którzy wymagają żałobnego podejścia polityków.
Każda z tych wymienionych przykładowo rodzajów zawodów ma tę żałobę w nosie.
Więc po co politycy to robią????
Dla mediów !!
Dla mediów są oni gotowi sprzedać wszystko.. Są gotowi płakać nad zwłokami tych, których nienawidzili.Są gotowi do wszelkiej hipokryzji.Dla mediów.
Bowiem tym płytkim politykom wydaje się, że ludzie tego od nich wymagają.
Ale to nie ludzie, to media wymagają tego płytkiego i jakże żałosnego zachowania.
I tego mam już kurwa dosyć !!!
A ja już mam kurwa dosyć… polityków
Reklama
Reklama
a ja też
dlatego staram się jej nie przestrzegać-imprezowałem poniedziałek,wtorek,środa(aż się łezka kręci gdy wracają wspomnienia imprez z pierwszego roku;) gorzej gdy wokoło w większości są “strażnicy żałoby” wtedy coby obuszkiem w łebek nie dostać kulę różki i chowam ogon
To tak jak i ja.
Gdyby chodziło tylko o LAK-a, nie przebierałbym się na szaro. Ale chcę uszanować tych wszystkich, którzy bezwiednie posłużyli za tło tego niesmacznego spektaklu, a o których się prawie nie mówi.
Mali ludzie chętnie wspinają się choćby na trumny, żeby wyglądać na większych…
To tak jak i ja.
To tak jak i ja.